Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Śledztwo w sprawie AmberGold oktrojowane?

foros, 01.06.2017
Jak się okazuje zaginione od miesiąca dyski twarde serwerów AmberGold odnalazły się dziś w kasie pancernej jednego z sekretarzy gdańskiego sądu, dzień po ujawnieniu informacji o zaginięciu, miejmy nadzieję, że i dane na nich nagrane również nie wymigrowały tylko są takie, jakie były od początku. Zabawy gdańskich sądów i urzędów z dowodami w sprawie AmberGold to temat niewyczerpany. Zgaduj zgadula, gdzie złota kula, co mi zrobisz jak mnie złapiesz, stary niedźwiedź mocno śpi, zabawy w chowanego i ganianego, nagłe zaniki pamięci i dokumentów. Widać, że gdańscy sędziowie i urzędnicy z pasją przypominają sobie dzieciństwo. Jednym z najciekawszych był myk gdańskiego sądu rejestrowego w sprawie karalności Plichty*.

Bardziej niż gry i zabawy gdańskiego sądu zaintrygowała mnie jednak wnioski odnośnie pracy ABW i prokuratury wynikające z notki Radia Gdańsk o zaginięciu dysków twardych AmberGold. Poniżej kluczowy fragment:

Według nieoficjalnych informacji naszego reportera, chodzi o cały serwer Amber Gold. Na trzech dyskach - o pojemności 1 terabajta każdy - była m.in. poczta mailowa z komputerów Marcina i Katarzyny P. oraz wszystkich pracowników spółki, programy do obsługi księgowo- finansowej oraz dane osobowe tysięcy klientów, którzy zainwestowali pieniądze w Amber Gold. To pliki, które ABW skopiowała na zewnętrzne nośniki, w sierpniu 2012 roku, kiedy weszła do siedziby spółki małżeństwa P. przy Długich Ogrodach. Dyski potem przekazano prokuraturze, analizowali je biegli i na płyty CD zgrali część dokumentów.

Plus uzupełniająca informacja syndyka AG:

Sprzedaż sprzętu ITI rozpoczęła się wiosną 2013 r. i odbywała się systematycznie przez okres 2014, 2015, 2016 r. Do dzisiaj w masie pozostaje sprzęt użytkowany przez pracowników syndyka w ilości kilku sztuk. 
Przed sprzedażą syndyk zawiadomił ABW  o zamiarze zbycia komputerów (w odpowiedzi ustalono listę komputerów i przypisanych do nich pracowników, a następnie ABW zabrała w celu zgrania danych 57 komputerów (w okresie listopad 2012- styczeń 2013r). Zabezpieczono również telefony wiodących pracowników i przekazano w celu zabezpieczenia danych (przed sprzedażą).
Dane na serwerach również był zabezpieczone i kopiowane przez stosowne służby (wg wiedzy syndyka). Przed zbyciem sprzętu ITI pracownicy syndyka z działu ITI dokonywali wyczyszczenia dysków i zapisanych danych  (również w zakresie zainstalowanych programów), a więc komputery czy też serwery sprzedawane były jako "czyste". Syndyk zbył również część serwerów.


Z całej notki Radia Gdańsk wynikało, że dyski, których od miesiąca szukano w gdańskim sądzie były jedynymi zawierającymi dane z twardych dysków AG. I tutaj pierwsza wątpliwość:

Dlaczego nie wykonano kopii zapasowych?

Nawet małe firmy wykonują systematycznie kopie zapasowe swoich serwerów. Dzięki temu po błędzie, który wcześniej czy później musi się zdarzyć można szybko przywrócić działanie firmy. Dlaczego więc kopii tak ważnych danych nie zrobiła ABW? Dlaczego nie zrobiła jej prokuratura? Służby specjalne słyną z chomikowania wszelkich informacji - dlaczego więc nie pozostawiły sobie kopii 3 TB danych jednego z największych skandali w PL? Gdyby ABW lub Prokuratura miały kopie zapasowe zabawa w chowanego z dyskami w gdańskim sądzie mogłaby tylko o parę tygodni przedłużyć rozprawę.

Oktrojowanie śledztwa prokuratury?
Z notki Radia Gdańsk i innych notek wynikało, że zaginięcie dysków twardych "kładzie" proces, dowody znikały, pozostawały jedynie płyty CD zgrane przez prokuraturę. I tutaj pojawia się kolejna wątpliwość. Skoro prokuratura nie wykonała kopii dysków, to oznacza, że w śledztwie wykorzystywała jedynie zgrane przez siebie płyty CD. Bowiem codzienna praca na źródłowym/dowodowym twardym dysku byłaby zbyt niebezpieczna - grożąca utratą danych. 3 TB danych to 3000 GB, jedna płyta CD to 0,7 GB. Ile było tych płyt? Nie wiadomo, wątpię jednak by nagrano ich ok. 4 tys., raczej kilkanaście - kilkadziesiąt. Wniosek: prowadząc śledztwo prokuratura zapewne opierała się jedynie na danych wycinkowych, nie mając do roboczej dyspozycji całości zgromadzonego materiału dowodowego. Ramami śledztwa były kryteria narzucone na biegłych wybierających dokumenty z zakresu 3TB. Jakie to były kryteria? Narzucono je raz czy uzupełniano w trakcie postępowania? Tej informacji nie udostępniono opinii publicznej.

Oktrojować (wg internetowego słownika PWN): nadać lub narzucić jakieś prawa aktem władz zwierzchnich z pominięciem organu przedstawicielskiego

___________________________________
* Sprytny myk gdańskiego sądu rejestrowego był następujący: Sąd dostarczył organom fałszywe informacje o działalności AG, wg przepisów odpowiedzialny był za to prezes sądu. Pojawiła się jednak opinia innego sędziego głosząca, iż prezes jest co prawda odpowiedzialny, ale czynności bezpośrednie wykonuje jego podwładny. Nie można obarczać odpowiedzialnością prezesa wprowadzonego w błąd przez podwładnego. Na podstawie tej wykładni prezes sądu został zwolniony od odpowiedzialności a podwładnemu przysolono karę. Podwładny odwołał się jednak od kary wykazując, że jego takie a nie inne działania wynikały z bezpośrednich poleceń prezesa sądu. Odwołanie to zostało uwzględnione. W ten prosty sposób prezes sądu został z odpowiedzialności zwolniony, a podwładny nieukarany. 

Ciekawe czy i tym śledztwem nie będzie podobnie: prokurator dział tylko w ramach materiałów z CD, a w materiałach z CD nie było nic o szczupakach takich jak X, Y, Z. 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3112
foros
Nazwa bloga:
foros

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 637
Liczba wyświetleń: 2,873,101
Liczba komentarzy: 4,854

Ostatnie wpisy blogera

  • Roberto Mancini - najlepszy selekcjoner PL wg AI
  • Czarnek w Kancelarii: kaganiec na Nawrockiego?
  • Z Finlandią bez Lewandowskiego

Moje ostatnie komentarze

  • Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z…
  • Serdecznie witam Pana Doktora na moim blogu i jestem pod wrażeniem tak inteligentnego cementowania środowiska i energetyzowania go do działań
  • no i?  Jakie wnioski? Przypomnę może tezę: za czasów Czarnka nastąpił "skokowy spadek wiedzy i umiejętności młodzieży co wykazały badania PISA" Dodajmy: liczony i względnie (pozycja w rankingu)…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bitwa pod Hodowem - najbardziej niezwykłe zwycięstwo husarii
  • Nowy program PiS: tąpnięcie płac w oświacie
  • PiS-owi udało się zgrundolić pomnik Bitwy Warszawskiej

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Sezon ogórkowy ?Nie sądzę.Widać ,że postanowił pan pomóc reżimowi i zasłonić polskie problemy, trudno sytuację i zamachy Tuska na demokrację.Niniejszy wpis właśnie temu służy. 
  • spike, @sake "spokojnie to wariat". a Hołotnia nie może być p.o. prezydentem, Konstytucja wyraźnie podaje, że tylko i wyłącznie, jak pełniący urząd prezydent zaniemognie, to wtedy owszem, w innych…
  • foros, Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności