Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nic po myśli Polski

Grzegorz Gołębiewski (grzechg), 18.12.2013
Śmiem twierdzić, że miniony weekend miał znaczenie historyczne dla Polski. I dla Ukrainy również, i dla Europy także. Dziś rano na Majdanie było kilkadziesiąt osób. Spontaniczna reakcja Ukraińców na wycofanie się z podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE, powoli wygasa. Przywódcy opozycyjni wzywają, by nie wygaszać protestu, by Majdan był ciągle żywy, ale ich apele mogą już niewiele dać, bo w społeczeństwie ukraińskim narasta świadomość, że prezydent Janukowycz sprzedał ich kraj Moskwie. I co ważniejsze, opozycja nie ma jednego wyrazistego lidera. Jeszcze gorzej, bo wśród elit Kijowa czy Lwowa pojawiają się także opinie, że Unia Europejska to nie jest ta Unia, do której chcieli kiedyś przystąpić. Dla Polski to bardzo złe wieści. Nie ma bowiem wątpliwości, że naszego wschodniego sąsiada przeciągnięto wyraźnie w stronę Moskwy, co oznacza poszerzenie wpływów Rosji i jej wyraźne parcie na zachód, na odbudowę swojego dawnego imperium. Cokolwiek jest lub nie jest zapisane w umowie Putin – Janukowycz, żegnamy na razie Ukrainę z orbity Zachodu, do którego dążyła. Nawet jeśli wybory wygra opozycja, nie zmieni radykalnie kursu, bo 15 miliardów dolarów trzeba zwrócić, bo trzeba będzie na przykład zrekompensować podwyżkę cen gazu przez Rosję, co uczyni wtedy na pewno. Dziś po obniżce jest to 260 dolarów za 1000 metrów sześciennych, ale może być znowu 400 dolarów.
 
Co więcej reakcja Zachodu na porozumienie Kijowa i Moskwy jest w zasadzie żadna. Tak, jakby nic się nie stało. Tymczasem Putin wyciągnął Brukseli wielki europejski kraj, wielki rynek zbytu, liczący 45 milionów mieszkańców. Choć można mieć wiele zastrzeżeń do Unii, która dziś służy głównie podziałowi pieniędzy i promowaniu poprawności politycznej, to Ukraina w UE byłaby bliższa Zachodowi, mniej zależna od Rosji, innymi słowy, rosyjskie wpływy strategiczne w Europie zostałyby ukrócone. Dla Polski to zła wiadomość, ponieważ budowanie długofalowej strategicznej współpracy z naszym wschodnim sąsiadem ma kapitalne znaczenie dla przyszłości całej Europy Środkowo- Wschodniej.
 
Dziwnym zbiegiem okoliczności na kilka dni przed szczytem Putin – Janukowycz, niemiecki „Bild” informuje o rozmieszczeniu nowych rakiet Iskander – M w Obwodzie Kaliningradzkim. Że inne Iskandery już tam są to było jasne, ale te są nowocześniejsze, mogą przenosić głowice nuklearne i dolecą praktycznie do południowych granic Polski. Nic takiego strasznego się nie stało, ale gdyby tak Moskwa coś zamontowała na Kubie, dopiero by się działo. Tu tymczasem mamy wręcz banalną i „letnią” reakcję naczelnego dowódcy wojsk NATO w Europie. Generał Philip Breedlove raczył jedynie wyrazić w Berlinie zaniepokojenie i dodać, że trzeba to zrozumieć i lepiej komunikować się z Rosją, bo samoloty natowskie i rosyjskie blisko siebie na co dzień latają. Może był jakiś nowy reset? Może Rosja znowu coś dostała od Obamy w zamian za coś?
 
NATO jako gwarant naszego bezpieczeństwa wojskowego staje się fikcją. Rosja nie wkroczy do Polski, ale trzyma nas już w swojej strefie wpływów. To, że jesteśmy w NATO nie ma aż takiego znaczenia. Za wschodnią granicą mamy teraz wielki rosyjski pas wpływów: od Białorusi po Ukrainę, no i jest Obwód Kaliningradzki. Może warto przypomnieć, że w ramach „Trójkąta Kaliningradzkiego” (Polska – Niemcy- Rosja) są (były?) plany budowy wspólnej jednostki wojskowej. To jest jakieś wyjście, bo Iskanderów chyba w nas nie odpalą, ale o podmiotowości Polski w Europie możemy wtedy zapomnieć. Taki to był nieszczęśliwy weekend dla Polski, który jak to zwykle bywa u nas, nie został praktycznie przez nikogo z rządu  solidnie skomentowany. Reakcja polskiego MSZ to kalka reakcji Zachodu. Czyli w sumie nic. Nie jesteśmy dla USA sojusznikiem, tak jak nie jesteśmy nim dla Niemiec czy Francji. Potrzebują nas do swoich geopolitycznych rozgrywek i na tym się kończy nasza rola.
 
Jeśli dodamy do tego dalsze rozbrajanie służby zdrowia przez ministra Arłukowicza oraz zabetonowanie się premiera Donalda Tuska na stanowisku szefa PO i wykończenie wewnętrznej opozycji, to nic nie poszło po myśli Polski w tych ostatnich dniach.       
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2986
Ptr

Ptr

18.12.2013 21:40

Wolny świat nie jest zainteresowany wolnością na świecie tylko Stabilizacją i robieniem kasy, bez względu status praw człowieka, (najlepiej w Chinach). Jeżeli kraj ma należeć do uzgodnionej strefy wpływów to tak pokierują ,że będzie. Jeżeli stanowi zagrożenie dla układu to ten kraj będzie zagrożony ekonomicznie i militarnie. Nie ma znaczenia status praw człowieka. Żeby coś znaczyć kraj musi być niepodległy , tzn. rządzony całkowicie przez własny naród. Ani Polska , ani Ukraina nie jest. Ludzie pokazali ,że coś chcą, ale nie mają władzy we własnym kraju. Gdyby mieli władzę i wolę i wizję mogliby sami zbudować sobie silny kraj.
Domyślny avatar

misio

18.12.2013 22:11

To, że NATO jest fikcją wiadomo już co najmniej od 10.IV.2010. Od tego dnia wiadomo również, że niepodległa Polska nie jest w interesie tak Rosji jak i Zachodu, a bajania Friedmana albo od początku były tylko bajaniami obliczonymi na mydlenie oczu albo też zostały storpedowane przez bardzo wpływowe siły wewnątrz USA - co to za siły możemy się póki co tylko domyślać.
Józef Darski

Józef Darski

18.12.2013 23:48

w dłuższych okresach czasu a nie od hurra wygraliśmy we wtorek, do biada przegraliśmy w środę.  Spokój i nie histeryzować. Rosja przegrała ale to potrwa. Zaczął się proces zerwania z Rosją na CAŁEJ Ukrainie. Każda akcja powoduje kontrakcje. Nie płakać tylko myśleć.

Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

19.12.2013 00:20

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Procesy analizuje się

Dziesięć lat przygrzewania słoneczka ludzkości w rytm wierszy Szymborskiej wystarczyło by miliony wiwatowały na cześć namiestnika.
Wie Pan ilu na Ukrainie jest poetów? Jest Pan ostatnią osobą, po której spodziewałbym się optymizmu w sprawie Ukrainy. No chyba, że chodzi o perspektywę całego wieku.
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Nazwa bloga:
II Pasażer RP

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 803
Liczba wyświetleń: 3,321,107
Liczba komentarzy: 2,895

Ostatnie wpisy blogera

  • Zimowa tragifarsa, czyli lewacki kicz
  • Bunt Ameryki na Kapitolu
  • Polska kotwica wolności

Moje ostatnie komentarze

  • Smutna prawda jest taka, że błędów w komunikacji PiS jest za dużo, i tylko dzięki PJK są one często  umiejętnie niwelowane. Nie ma sensu się rozpisywać o tych  kobietach w Sejmie, bo nie da…
  • Nie będę pisał do Pana z małej litery....:-) Nie jest ważne, czy "szczekających" będzie mniej czy więcej, tylko ważne jest to, by unikać w walce z taką właśnie opozycją prostych błędów. I śmieszne to…
  • Myślę, że źle Pan odczytał fragment tekstu. Bo dość wyraźnie zaznaczyłem właśnie, że zasługą Antoniego Macierewicza jest reformowanie armii. Powinien zachować stanowisko ministra, ale doprawdy, jaki…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Świnoujście wraca do Niemiec
  • Upadek całkowity Lecha Wałęsy
  • 7 grudnia - dzień tryumfu Jarosława Kaczyńskiego

Ostatnio komentowane

  • wielkopolskizdzichu, Ufff. Bez żadnej spacji. Ciężki temat.
  • angela, Rozpacz, no rozpacz. Teraz "panie" muszą się dobrze zastanowic, zanim z kimś przygodnym wlezą do wyra. Bo owoc swojej kilkuminutowej wątpliwej przyjemnosci, trzeba bedzie pielęgnować cale zycie. I…
  • Pani Anna, Ukłon w strone twardego elektoratu jakim był wyrok TK, jego publikacja akurat tu i teraz nie jest przypadkowa i ma za zadanie wywołać znowu świętą wojnę ideologiczną między dwoma plemionami, co…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności