Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy starczy nam rozumu, czyli zatroskany prezydent Medwiediew.

Seawolf, 11.01.2011
Pan Prezydent Miedwiediew zatroskał się w wywiadzie telewizyjnym, czy aby polskiej stronie starczy rozumu. Zatroskanie jest jak najbardziej uzasadnione, odkąd Premier Tusk obudził się z wielomiesięcznego letargu i nagle, ku zaskoczeniu, a i częściowo rozbawieniu publiczności skrytykował raport rosyjskiej komisji MAK, z jakichś przyczyn nazywającej się międzypaństwową, co sugeruje niezależność od władz Rosji. Do tej pory krytyka tego śledztwa kwitowana była przez tegoż premiera Donalda Tuska i cały otaczający i wspierający go system medialny śmiechem i oskarżeniami o chorobę psychiczną. A tu proszę, Premier przeszedł na stronę faszystów i psycholi!

Prasa rosyjska stwierdziła, że nie ma innego wyjaśnienia, jak takie, że Premier Tusk przestraszył się Jarosława Kaczyńskiego i dlatego na równi z nim zaczął jątrzyć i dzielić. Pan Prezydent ujął to bardziej delikatnie, że „to były emocje i reakcja na wewnątrzpolityczne perypetie, z jakimi zmaga się Polska”. Znaczy, lekko zasugerował, że Donald Tusk jest niestabilny emocjonalnie. Kto wie, może ma i rację, w końcu kto ma to wiedzieć lepiej, jak nie człowiek, który ma wgląd we wszystkie akta osobowe i opinie służbowe, no i kilka razy rozmawiał z Tuskiem osobiście?
Kogo się przestraszył Donald Tusk, sprawa dyskusyjna, moim zdaniem przestraszył się sondażu, w którym większość badanych nie ufa za cholerę temu raportowi, a w związku z tym popieranie go za cenę swojego honoru i autorytetu staje się niekorzystne PRowsko, co zawsze stanowi kryterium rozstrzygające w tej ekipie.

Pan Prezydent Miedwiediew stwierdził, że należy doprowadzić do końca śledztwa „bez upolityczniania i bez robienia sobie wyrzutów”. Dodał: „mam nadzieję, że polskim kolegom starczy rozumu i woli przyjęcia odpowiednich wniosków, bez jakichkolwiek zbytecznych komentarzy”
Przyznam, ze od dawna nie czytałem czegoś bardziej obraźliwego i upokarzającego w stosunkach międzynarodowych. „Nie histeryzuj, Donald, zamknij się, schowaj sobie swoje głupie komentarze do kieszeni, bo nikogo nie obchodzą i przyjmij nasze stanowisko bez zastrzeżeń i bez stawiania zarzutów. Uwagi do raportu możesz sobie wsadzić w buty, będziesz wyższy. Koniec, bez odbioru.”

Tak to Donald Tusk został publicznie ośmieszony i upokorzony, w nagrodę za swój serwilizm, za sprowadzenie Polski do roli bezwolnego petenta. Tak to jest, jak za politykę się biorą piłkarze- amatorzy.

Niestety, by trzymać się piłkarskiej terminologii, gdy na boisko wybiegają drużyny , z jednej strony pierwszoligowa, a z drugiej podwórkowa, która w dodatku dla podkreślenia przyjaźni, jak zapanowała miedzy drużynami postanowiła sobie związać razem sznurowadła, wystąpić w składzie 8- osobowym, pozwolić, by przeciwnicy grali dwiema piłkami, a w przerwie wydelegować do szatni przeciwników jednego ze swoich graczy, by spuścił spodenki i pochylił się z zapraszającym „izwinitie, druzja” , to wynik jest wiadomy. Oczekiwanie, że drużyna przeciwna doceni ten gest i pozwoli tramkarzomstrzelić chociaż jedną, honorową bramkę, a przynajmniej powstrzyma się od upokarzania i ośmieszania, jest dodatkowym komicznym elementem tej całej sytuacji.
Tak, czy owak, te standardy w polityce międzynarodowej można, a nawet trzeba rozszerzyć na inne drażliwe sprawy. Ot, choćby na Katyń. O ileż lepiej potoczyłyby się losy świata, gdyby rozwiązać problem, na przykład tak: „Miejmy nadzieję, że stronie polskiej starczy rozumu, by zakończyć sprawę bez robienia sobie wyrzutów”, ogłosiłby Stalin. „Chciałbym wierzyć, że to tylko niepotrzebne emocje i reakcja na wewnątrzrządowe tarcia powodują gaspadinem Sikorskim, który domaga się śledztwa Czerwonego Krzyża w tak zwanej sprawie katynskiej, czyli oficerów, którzy uciekli do Mandżurii, by tam dokonać samopostrzelenia na znak protestu przeciwko antyradzieckiej polityce endecko- faszystowskich elementów w Polsce, a których zwłoki faszyści zakopali w Katyniu, by jątrzyć i dzielić aliantów. Mam nadzieje, ze polskim kolegom starczy rozumu i woli do przyjęcia odpowiednich wniosków, bez jakichkolwiek zbytecznych komentarzy.”
Krótkie „Eta była prostaja aszybka, izwinitie” ze strony Generała Sikorskiego, przyjęte ze zrozumieniem przez stronę radziecka i owacjami ze strony światowej opinii publicznej zażegnałoby kryzys w stosunkach miedzy aliantami i do katastrofy w Gibraltarze w ogóle nie musiałoby dojść! Bo wszak wiadomo nie od dzisiaj, ze zgoda buduje!
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 804
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,636
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności