Uuuuu…Średniowiecze ciemne było. Od inkwizycji się zabrudziło. Lampów nie było. Czarownice kler łapał po świecie, to przecież wiecie. Potem je palył , żeby mu jaśniej było. Od kopcia z tych stosów, to czarno sie aż robiło. Palyly wszystko co dobre, postępowe, bo upadły na głowe.
Kto mógł to uciekał w lasy, ale słabszych wyłapywały katabasy i wywoziły za morze. Boże! Żeby krzyżami bić Arabów co se tam mile uprawiajom daktyle…
Taki jeden papadens –satrapa, co siem na Watykan wdrapał, wołał : „Ludu, na Jerozolime!” a w chacie trzymał se dziewczyne, z tego sie wzieny Krzyżaki i inne ciemne prostaki. Jeszcze tera som po świecie pochowane różne takie świątynniki , co to miely za boga Bafometa. Eee… taaa… te ta , te ta…Ni ma o czym gadać.
A brudno było jak cholera, to nie to co tera. Łazienek nie było tylko kościoły, a lud cięgiem chodził goły. A smród był taki, że zdychały ptaki. Zębów wcale nie czyścili i samochodów nie było. Całkiem ciulowo się żyło.
Ale to się skończyło, bo mądrzy się wreszcie wkur..zyli i renesans zrobyly. Ludzie! No ! wreszcie się można było rozdziać z habitu I tu, i tu, i tu ! Hehehe. A jak!
Ale jeden z drugim czarny padalec kontreforme zrobyly i renesansować zabronili. Cofli nas znowuż w ciemnote i popsuli całom robote.
Dawaj znowuż budować kościoły, świętopietrze zbierać, odpusty sprzedawać, celebaty wprowadzać, na rubieżach stawać, kresów pilnować, pasami sarmackimi pasibrzuchów opinać, różańcami dzieci bijać…Noż żyć nie sposób było, ale i to się skończyło, bo ludzi oświeciło. Dupło, błysło i we Francje cisło! I się zaczęło. A co.
Jak nie wyskoczy lud nasz roboczy. Jak nie złapie za kije, jak po dupach nie zbije. Tak czarne spindalały, że im birety pospadały. Wszystkie pasibrzuchy we świat prysły, a ludowi odżyły zmysły. Wino, kobity, śpiew…Ech!
To były czasy, pogoniło się katabasy…Katedry się im roz…No… ale potem niektóre burżuje… Burżuje to som zbóje, a zbój nie próżnuje…Odbudowywać sie wzieli od nowa i następna wojna gotowa.
I znowuż dupło, tyle, że na wschodzie...I wielka radość znów była, ale i ta sie skończyła. Dupło, prasło i zgasło…
Takie to som dzieje świata, ale jak się kiedyś cały lud nasz zbrata , to nie bedzie ni Szweda,ni Polaka, ni Żyda, nie poróżni nas już żadna czarna ohyda . Wszystkie bedo równe i piękne chłop w chłopa, co to bedzie wreszcie za Europa! Blisko już…
Trza nam tylko czekać.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1818
Oj bywało w tej naszej historii różnie,bywało ...no i bywa,bo co rusz jakieś paskudztwo każe mi się wstydzić,że jestem niepostępową katoliczką,moherem z prowincji,że zle myślę,zle mówię,zle piszę,że mam zasady moralne i takie tam ... bo "oni" to europejczycy,tolerancyjni,na luzie ... zapomnieli,że jak za dużo luzu to wszystko się zwyczajnie roz...pada.
Cudnie Pan pisze.Podręczniki do historii(co tam,nie tylko do historii)byłyby największymi bestselerami na rynku,a młodzież wreszcie chciała by się czegoś dowiedzieć.
Pana proza - fantazja,a poezje - ambrozja,delicje nad delicjami ...