dobrze zarządzane stabilne demokracje, świnki i madame daf

Własnie na portalu niezależna pojawił się wpis /TUTAJ/ pana Jakuba Pilarka (specjalnie dla madame daf jakóba pilarka) o tym jak inspektor od praw zwierząt zabierze pewnemu farmerowi świnkę bo niema ona partnera a świnki sa z natury towarzyskie...
Po przeczytaniu tej krótkiej notki zacząłem się zastanawiać czy takie sprawy maja miejsce w dobrze zarządzanych stabilnych demokracjach innych jak Szwecja...np. w Austrii, tedy postanowiłem napisać ten post na niniejszym blogu adresowany szczególnie do eksperta od bardzo dobrych rad jak tworzyć dobrze zarządzane stabilne demokracje w Polsce i na świecie całym, do madame daf. 
Szanowna madame daf jak to jest w Austrii i w innych dobrze zarządzanych stabilnych demokracjach, czy inspektorzy ds praw zwierząt dbają o zapewnienie partnerów dla świnek które są towarzyskie ? Czy w ogóle, dbają o towarzystwo dla innych zwierząt które są w rękach ludzi różnych w tych dobrze zarządzanych stabilnych demokracjach. Co więcej jeśli ma pani np. jamniczka, suczkę czy inne czworonożne spaghetti, czy inspektor ds. praw zwierząt wraz z panią zapewnią partnera dla niej ? Mało tego czy wszystkie kontakty odbywaja się zgodnie z normami łuuujniii jewropejskiej... no i czy też uwzględnione sa prawa gejowskie dla w/w jamników czy innych czworonożnych spaghetti.
To by było na tyle... pardon, zapomniałem o świstaku co zawija sreberka, może by pani zainteresowała inspektora ds. praw zwierząt, czy w/w świstak ma partnera bądź partnerkę albo jedno i drugie...
Niniejszym oświadczam, że przy pisaniu niniejszej dysertacji przyświecały mi wyższe cele...np. zaspokojenie potrzeb towarzyskich dla wszystkich zwierząt w dobrze zarządzanych stabilnych demokracjach oraz o spokojny sen w/w madame daf w towarzystwie swojej jamniczki, pudelki czy innego czworonożnego spaghetti