Wspomnienie o Arkadiuszu Gacparskim

Eustachy Traktor, 04.06.2013
W nocy z 13 na 14 kwietnia zmarł Arkadiusz Gacparski. Znakomity artysta, rysownik, karykaturzysta. Miał 51 lat.  Swoimi rysunkami przez lata ubarwiał notki na tym blogu. Znałem Go od 20 lat... 
Długo nie mogłem się zebrać do tej notki. Brakuje słów. (Informacje o Arku).
 Przez lata pytałem czytelników "Żółwiowiska":
"Czy to Wam coś przypomina?

Albo to:







"Tak, tak!  Węch Was nie myli... Znakomity rysownik i karykaturzysta, pan Arkadiusz Gacparski stworzył te arcydzieła jako ilustrację do notek jakie zamieściłem na Salonie24! Kiedy powstaną ilustracje do pozostałych notek? Na razie nie wiadomo".
A teraz już wiadomo. Arek, najbardziej wyrazisty spośród rysowników zajmujących się satyrą polityczną już niczego nie narysuje.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie
a Światłość wiekuista niechaj Mu świeci
na wieki wieków
Amen!

 PS Jutro, (w środę 5 czerwca) o godz. 18.30 w kościele p.w. św. Andrzeja Boboli, (Poznań - Junikowo) zostanie odprawiona msza za duszę śp. Arkadiusza Gacparskiego.
Józef Darski
Niestety, nie mam amnezji i pamiętam jak musiałem walczyć z kampanią po "naszej stronie", że Gacparski rysuje jak z Krokodykla, że prymitywny, że nie możemy być jak ci z Wybiórczejm że odstrasza, że więcej szkodzi, że nie śmieszne itp., itd. Gdy redagowałem Pinezki i Gacparski był ich głównym karykaturzystą, pamiętam też wcześniejsze walki w redakcji, żeby w ogóle jakieś ryskunki Arka GP opublikowało, bo obrońcy smaku byli strasznie oburzeni: jak można tak narysować żakowskiego itpo., itd. Doszło do tego, że w wyniku nagonki - podkreślam - po "naszej stronie" . na pewien czas zrezygnował z rysowania.
Pamiętam jak zwoływano konsylia, żebyzablokować publikacje, bo jakaś pani sięł oburzyła itp., itd, a teraz wszyscy okazuje się byli zachwyceni.  Niestety pamiętam wszystko (to nie pod Pana adresem) i tych, którzy prowadzili kampanię w szczególności.