Chyba zostanę fanką parówkowego portalu! Naprawdę zaczyna mi się tam podobać. Tylu celebrytów ma swoje arcyciekawe blogi, tyle się człowiek o świecie może dowiedzieć, o kulturze, polityce. Nawet sam minister finansów właśnie tam opublikował swoje piękne sprostowanie do zarzutów Prezesa Kaczyńskiego, które padły w dniu głosowania o wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Prezes jak zwykle przyszedł do Sejmu kompletnie nieprzygotowany - i przez dwie godziny sypał tajemniczymi cyframi z głowy, czyli z niczego. Co innego wicepremier Vincent- zatrudnił sztab ludzi, potrzebował kilku dni, ale takich pięknych tabelek i wykresików dawno nie widziałam.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy przeczytałam komentarze pod tekstem ministra!
"O stanie finansów publicznych za rządów PO świadczą opublikowane dzisiaj dane: deficyt budżetu państwa (styczeń-luty 2013) - 21.654,9 mln zł. W całym 2012 r. deficyt wyniósł 30.407,2 mln zł. Szykuje się tutaj piękna katastrofa."
"Ciekawe, że te dane nijak się mają do danych przedstawionych przez GUS. Szkoda, że Vincent nie opublikował średniej pensji wszystkoch krajów Unii i ew. koszyka dóbr. Wyprzedzamy tylko Rumunię i Bułgarię. Niech Vincenty napisze jeszcze ile padło firm i działalności gospodarczych w ostatnim roku. Niech napisze ile urzędasów jest zatrudnionych na umowę zlecenie lub inne outsorcingi i czy uwzględniono to w liczbie urzędasów. Na koniec przydałoby się kilka słów o sytuacji w ZUS. Żenada"
"Bzdet na bzdecie,JVR sądzi że słupkami zamydli prozę życia.Panie Vice obudź się Pan,dalsze Pańskie działania doprowadzą ten kraj nad przepaść. Statystyki bezrobocia i nasze głosy właścicieli firm do Pana nie docierają?"
"Dane wybrane, które mu pasują. Ja podam te, które mi pasuje. Dług sektora publicznego na mieszkańca w 2007 = 13 888 zł, oraz w 2012 (prognoza) = 23 285 zł. Źródło: http://www.dlugpubliczny…"
Ups, gdybym takie jątrzące komentarze znalazła na niezależna.pl, to zrozumiałe, ale żeby kąsać rękę, która karmi?! Redaktor Lis powinien bardziej panować nad dyskują na swoim portalu, bo inaczej wkrótce naprawdę białe zrobi się czarne itd....
PS A tak na marginesie, to wykresiki Vincenta są jak z prezentacji w korporacjach, gdzie trzeba klienta przekonać, że twój produkt najlepsiejszy jest :))))))))))
http://rostowski.natemat.pl/54335,nikt-nam-nie-powie-ze-czarne-jest-czarne-a-biale-jest-biale
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2320