Dla ludzi wierzących decyzja Ojca Świętego o abdykacji winna być traktowana jako tajemnica Jego relacji z Trójcą Świętą a przede wszystkicm jako mistyczna, wzajemnie zwrotna Jego relacja z Duchem Świętym.
Nie nam tedy tę decyzję oceniać i o niej dyskutować. Nie nam też doszukiwać się jej przyczyn. Taka była Wola Boga i jej poddał się papież Benedykt XVI. Tak miało po prostu być i - jako wierzący - winniśmy z ufnością w Wolę Bożą i Boże Miłosierdzie oddać się teraz modlitwie.
Stąd apeluję o wyciszenie emocji i unikanie wszelkich ocennych dysput o powodach tej decyzji.
Oczywiście mam przeświadczenie o wyjątkowości tego zdarzenia, ale może powinniśmy też rozumieć je jako: znak do wzmocnienia naszej wiary, nakaz do gorliwszej modlitwy i impuls do podjęcia walki z coraz bardziej hardym złem tego świata... walki dobrem, miłością, mądrością, wiarą i nadzieją!
Ufajmy Bogu! On wie, co czyni, choć może nieraz tego nie rozumiemy!
Pozdrawiam
P.S.
List poparcia dla decyzji Ojca Świętego Benedykta XVI
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blog…
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2262
11. A gdy przyszedł Kefas do Antiochii, przeciwstawiłem mu się otwarcie, bo też okazał się winnym.
12. Zanim bowiem przyszli niektórzy od Jakuba, jadał razem z poganami; a gdy przyszli, usunął się i odłączył z obawy przed tymi, którzy byli obrzezani.
13. A wraz z nim obłudnie postąpili również pozostali Żydzi, tak że i Barnaba dał się wciągnąć w ich obłudę,
14. Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?
Gal. 2:11-14
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki