Jak się szacuje w przypadku Polski całe koszty OFE będą wynosić ok. 1,8 proc. PKB. Natomiast udział OFE w ponad 50-proc. polskim zadłużeniu wynosi ok. 13 proc. Komisja Europejska zaproponowała we wrześniu krajom, które przeprowadziły reformy emerytalne, więcej elastyczności przy ocenianiu ich sytuacji budżetowej.
Nie jest tajemnicą że rząd Donalda Tuska od dłuższego czasu prowadził rachuby, które brały poprawkę na nie wliczanie do długu publicznego OFE. W swych wypowiedziach dla prasy minister Jacek Rostowski zapewniał, że w deficycie budżetowym nie przekroczymy magicznej liczby 55 proc. Gdyby KE odrzuciła postulat rządu mielibyśmy jako kraj poważne kłopoty. Stanowisko Komisji ratuje nas jedynie doraźnie. KE zaproponowała pięcioletni okres przejściowy na odliczanie od długu w sposób degresywny kosztów reformy emerytalnej. 80 proc. kosztów reformy miałoby być odliczone w pierwszym roku, 60 proc. w drugim itd.
Niestety jest też zdecydowanie zła wiadomość związana ze stanowiskiem Komisji Europejskiej wobec Polski. Jak alarmuje „Solidarność“ nawet ćwierć miliona miejsc pracy może utracić Polska, jeśli wejdą w życie przygotowane przez KE zasady przydziału darmowych uprawnień do emisji dwutlenku węgla w latach 2013-2020. Szacunków dokonano w oparciu o dane energochłonnych branż. Według szefa górniczej "S", Dominika Kolorza, zagrożenie dotyczy m.in. pracowników: hutnictwa, przemysłu stalowego, chemicznego, cementowego i papierniczego. Jak więc widać KE jedną ręką daje, drugą zabiera. To co zyskamy przyjdzie nam z nawiązką zwrócić. Do wszelkich zapewnień urzędników z Brukseli radziłbym podchodzić więc z ostrożnością. Tym bardziej, że po unijną pomoc formuje się właśnie kolejka. Wygląda więc, że nie dla wszystkich starczy. Tadeusz Rozłucki
Wygląda na to, że Donald Tusk uciekł chwilowo spod topora zawieszonego nad jego głową. Według niektórych mediów w piątek lider PO uzgodnił z szefem Komisji Europejskiej Manuelem Barroso, że koszty reformy emerytalnej nie będą wliczane do długu i deficytu publicznego. Niestety, zdaniem części analityków ekonomicznych odroczy to jedynie zbliżające się problemy.