„Przyjazne państwo” czyli przychodzi idiota do obywatela

Jak wygląda idiota ?POpatrzcie na urzędnika a w szczególności tych z działów represyjnych czyli umundurowanych lub po cywilu .Przyjdzie ci taki cymbał bo mu dali rozkaz i aresztuje Matkę  , dzieci zaś uprowadzi do pogotowia opiekuńczego . Idiota dostał rozkaz więc nie myśli ,idzie i łupie , aresztuje, sypie mandatami i grzywnami . Idiota nie myśli , myślą za niego . Jak go już złapią i postawią przed sądem to powie tak samo jak Niemiec w Norymberdze „ JA TYLKO WYKONYWAŁEM ROZKAZY”. Wszelkiej maści pasożyty , durnie , niedokształcone buraki , ćwoki , niedowartościowane buce i  idioci opanowali instytucje budżetowe i resorty siłowe . Z każdej normalnej firmy zostali by wywaleni na zbity tusk …. lecz to wierna armia POłglówków  lemingowatych na służbie u Pana .Opanowali wszystkie zasady życia w niewolnictwie , kopania dołków, donoszenia , pozorowania pracy .Władcy pieczątki i spinacza wykonają jak pieski każde polecenie…...  są jak najwierniejsze psy patrzące w oczy Pana i gotowe do aportowania na najmniejsze skinienie. Opanowali do perfekcji zasady PWD i RWD / Pilnuj Własnej Dupy lub też Ratuj Własną Dupę / . Nie dziwi więc że swoje maniery chłopa pańszczyźnianego i niewolnika wyładowują na mniej ważnych od niego obywatelach . Taki idiota piastujący posadę dającą mu możliwość karania i wlepiania mandatów i grzywien będzie traktował to jako swoją misje we wszechświecie jednocześnie mszcząc się za swoje podłe życie. Na twarzy miły uśmiech , dobre słowo a w duszy już mu gore żar nienawiści i złości do obywatela ….dusza mu warczy , wyje , ujada „ UKARAĆ , KARAĆ …. Dopier….ć” . Wtedy to idiota doznaje umysłowego orgazmu …. Wtedy czuję się spełniony i potrzebny… Dewiacja zostaje zaspokojona . Zły ruch obywatela, nie taki wyraz twarzy czy też chęć dyskusji  z idiotycznym prawem i funkcjonariuszem wykonawcą tego prawa wywołuje u idioty skok ciśnienia oraz wprawia każda cząsteczkę jego ciała w diaboliczną potrzebę doje…bania obywatelowi za wszelką cenę. Nie wiem ilu takich idiotów chodzi po Polskiej ziemi ale widać wystarczająco dużo bo cały czas dochodzą sygnały o idiotyzmo-debilizmach urzędników. Mit urzędnika Polskiego legł w gruzach po 45 roku gdy to do władzy dorwały się pastuchy . Od tamtej pory ci niewymarci przedstawiciele feudalizmu tak myślą o obywatelu:
Gdy wieczorne zgasną zorze,
zanim po robocie głowę do snu złożę,
prośbę do zwierzchnika  moją zanoszę,
by temu  zarozumiałemu petentowi.
Dopierdolić  jako obywatelowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
tylko mu dosrać musze i o to proszę!
Kto ja jestem?
Urzędas mały! Mały, zawistny i podły!
Jaki znak mój? Urzędnicze ,Krwawe gały!
Oto wznoszę swoje modły do Urzędu!
Zniszczcie tego skurwysyna i mendu!
Mego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep,
żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym
i w ogóle, żeby miał marnie!
Żeby miał AIDS-a i raka,
oto życzenia dla obywatela od urzędaka!
Czyli dzień świra w urzędniczej wersji