W czasach kiedy platfusy i postkomuniści wmawiają nam że białe to czarne a czarne to białe jakże cudownie brzmi głos pasterza piastującego funkcje Biskupa Antoniego Dydycza. Jak lekarstwo na ropiejącą ranę , jak balsam dla duszy brzmiały słowa tego kaznodziei na pielgrzymce ludzi pracy . Język prosty , zrozumiały , POLSKI. Jakbym słuchał księdza Jerzego w latach 80-tych .Chwała Ci za to księże Biskupie za słowa o Krzyżu za słowa nadziei dla Polski . Za słowa które wzywają do czynu. Jest następca mojego Sapiehy , Wyszyńskiego , Wojtyłły i Popiełuszki . Dzięki ci Boże że ON jest , że nie muszę słuchać Pieronków , Bonieckich i Nyczów…… że jest następca księdza Skargi widzący to co Ojczyznę gnębi i boli . Polecam wam te 42 minuty kazania ,kazania będącego nadzieją na przyszłość . Nadzieją że Polski kościół jest i nas rozumie . Takich kapłanów nam trzeba , takich przewodników , którzy ten marny świat oceniają prostymi słowami nie wybielając nikogo . Słowa które niosą za sobą radość i nadzieje z trafnej oceny rzeczywistości i mówiące co mamy robić . Słowa które dogłębnie określają stan naszej ojczyzny . Gorąco polecam abyście moi drodzy odsłuchali te słowa prawdy o Polsce . Byście poświęcili swój czas na to kazanie . Szczęść Boże księże Biskupie wielkie dzięki i wielki szacun masz we mnie przyjaciela . Czekam na następne kazanie i zazdroszczą parafii Drohiczyńskiej takiego kapłana .3MAJ SIĘ CIEPLO księże Biskupie …. pozdrówka
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3046
Księże Biskupie we mnie też masz przyjaciela.
Szanowny Drogi Kacie!
Dzięki za dzisiejsze zwięzłe ale pocieszające słowa.
Oj! Gdyby takich "Dydyczów" było więcej (kilku jest)
to dzisiejsza Polska wyglądała by zupełnie inaczej.
Alleluja i do przodu!
Serdecznie pozdrawiam,
bolesław
Alleluja i do przodu
Dobrze piszesz. Ale...
"ja chciałbym ten dokument oklaskiwać ze wszystkich stron"
Pytanie za punktów sto.
Kto to powiedział?
zastrzeliłeś mnie.... poddaje się i czekam na podpowiedż.... pozdrówka
Kacie podzielam Twoje opinie i pozdrawiam.
a ja pozdrawiam