„Fachowcy” z PO – cz2 – Transferowcy.

Bardzo dużą grupą „fachowców” w PO są „transferowcy”, lub inaczej kasjerzy. Jest to olbrzymia armia usadowiona w różnych Spółkach Skarbu Państwa i zajmująca li się tylko pilnowaniem kasy.  Myli się ten, kto pomyśli że pilnuje pieniędzy publicznych czyli jego. Goście pilnują transferów pieniężnych w odpowiednich kierunkach. Powstają jakieś dziwne twory prawne, spółki-córki, firmy-krzaki i różne takie miejsca, gdzie transferowane pieniądze nikną w ich czeluściach. Dbają również o to żeby syn wujka, męża ciotki z pierwszego małżeństwa siostry jego rodzonej babki (czy jakoś tak:) miał odpowiednią posadę z pensją, zgodną z jego oczekiwaniami (a nie kwalifikacjami).   I tak ta armia funkcjonariuszy powiązana rodzinnie, partyjnie, sąsiedzko robi nas na niewyobrażalna kasę. Szczytem tej hypokryzji jest, jak już wspominałem poprzednio, posadka pana Aleksandra Grada, wybitnego fachowca, jak go określiło ostatnio kilku prominentnych polityków PO.