Musimy zdecydowac i wybrac.

Od wielu juz miesiecy, a moznaby nawet smialo powiedziec lat, wielu z nas Polakow wypowiada sie gdzie tylko moze na roznych portalach wolnych mediow, w rozmowach prywatnych itd. itd. Opisujemy rozne nienormalne sytuacje, zajmujemy stanowiska w roznych sprawach dotyczacych zarzadzania nasza Ojczyzna i dotyczacych nas sprawach. Ostatnio mozemy raczej powiedziec o calkowitym braku tego zarzadzania, a moze nawet osmiele sie powiedziec swiadomemu dzialaniu prowadzonemu przez obecny rzad i jego poplecznikow, majacemu upodlic i zniszczyc polskosc i patriotyzm.

Nie ma bodajze dnia by ten rzad wybrany jakoby demokratycznie, w wolnym kraju, nie wprowadzal zmian ktore zamiast polepszyc los i zycie obywateli Polski, rozkladaja ja na lopatki, a ludzi pozbawiaja normalnosci i spokoju w zyciu codziennym. Wszelkie obecnie wprowadzane zmiany odbywaja sie za kazdym razem bez szanowania glosu wyborcow i opozycji w atmosferze arogancji i chamstwa z naruszaniem najwyzszych praw panstwa polskiego i z calkowitym wylaczeniem glosu jego obywateli bedacych suwerenem. dzialania demokratychnych instytucji juz nie istnieje. Sejm i wszelkie jego komisje orza inne organa administracji panstwowej juz dawno nie sluza budowaniu panstwa obywatelskiego. faszerowani jestesmy sloganami i tandeta. Wyborcow ten rzad i jego kolesie maja z nic. jest powszechna bezkarnosc, lamainie praw i arogancja. Taka mamy obecnie Polske i my to wiemy.

Takie rzadzenie jak to ma miejsce w obecnej Polsce i w wykonaniu tego obozu wladzy PO, PSL + inni w kazdym naprawde demokratycznym kraju byloby szybko i w oparciu o mozliwosci dane jego obywatelom obalone. Nie byloby tylu manifestacji, pisania petycji, nawolywan opozycji, konstruktywnych programow itd., itd., ktore niczego nie zmieniaja. Jesli wyborcy wybrali swoich przedstawicieli w sposob zwany demokratycznym to maja tam, w tamtych krajach, tez narzedzie dane prawnie by taki uzurpatorski i nie liczacy sie z ich glosami rzad odwolac. Maja do tego odpowiednie narzedzia i nieraz juz z nich korzystali i korzystaja.

A co my w Polsce mozemy w takiej sytuacji zrobic. My mozemy jeszcze duzo pisac, narzekac i obnazac wszystkie szachrajstwa, nieuczciwosci, lekcewazenia obywateli, oblude, bezkarnosc i arogancje, a nawet jawne lamanie prawa przez wielu, wielu funkcjonariuszy tzw. zycia publicznego w Polsce. Tak powinno byc i to jest wlasciwe, by obywatele i niektore media sledzily i analizowaly na trzezwo wszystkie dzialania ludzi ze sfery publicznej. Te sprawy nalezy naglasniac i przekazywac ale tez starac sie je rozwiazywac wszelkimi dostepnymi srodkami.

Jak to widzimy i slyszymy wielu z nas Polakow, majac nadzieje, ze samo informowanie sie o takich przypadkach spowoduje jakies zmiany. Czy tak bedzie w istocie? Z pewnoscia dzieki temu mamy bardzo transparentny i rzeczywisty obraz funkcjonowanie naszego panstwa. Obraz ten odbiera jednak stanowczo za malo liczba obywateli. Czy jest sposob by to zmienic? Chyba nie w tej sytuacji. Moze sie grupa swiadomych ludzi powiekszac, ale ogol zaslepiony i zaganiany codziennoscia i faszerowany codzienna papka w stylu chocby ostatnio przywolywanego programu Fakty po Faktach nie jest chetny zmianom i jakimkolwiek dzialaniom. Czemu tak sie dzieje.

Czy jest jakies rozwiazanie? Czy w demokratycznym panstwie prawa wyborcy moga okazac prawnie swe wotum nieufnosci dla wybranego przeciez przez siebie rzadu i prezydenta? Czy w Polsce mozna demokratycznie zawnioskowac o odwolanie rzadu i prezydenta w okresie miedzy wyborami? Jesli nie, to juz tutaj mamy problem z demokracja. Czyzby znowu, ale tym razem juz nie poslowie, lecz obywatele-wyborcy byli traktowani jedynie jako maszynka do glosowania bez jakichkolwiek praw w przypadku kupienia "kota w worku". Musi byc przeciez prawna mozliwosc odwolania rzadu ktory w sposob jawny lamie prawo i niszczy kraj.

Chyba nie pozostaje nam tylko ulica jako jedyny demokratyczny sposob obalenia wybranych przez nas nieudacznikow.