Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dziecko + zapałki = pożar.

eska, 17.07.2012
Taki tekst z burej etykietki na pudełku zapałek pamiętam z wczesnego dzieciństwa. Dziś nie do pomyślenia, wszak to nieprawda, absolutnie nieuprawniony skrót myślowy.

Matactwa urzędników + atmosfera nagonki nie równa się katastrofa smoleńska – wszak te matactwa i nagonka były też wcześniej i nikt nie zginął.
Zły projekt + źle wydane pozwolenie na budowę nie równa się katastrofa hali w Katowicach – wszak złe projekty i lewe zezwolenia ciągle się zdarzają i nikt nie ginie.
Kobieta i mężczyzna + stosunek seksualny nie równa się dziecko, bo wszak nie po każdym stosunku dziecko się pojawia.

Związki przyczynowo-skutkowe nie istnieją, żyjemy w świecie niepoznawalnego chaosu, który możemy porządkować wg własnego widzimisię, które to działanie nazywa się dla pozoru demokracją.
Skutki takiego myślenia można obserwować w krajach postkolonialnych, zwłaszcza w Afryce, ale oczywiście wszędzie indziej, także obok nas – na Białorusi czy Ukrainie.
Dlaczego uważamy, że jesteśmy lepsi? Nie jesteśmy.

Demokratycznie ustala się, co jest dobrem, a co złem, kto jest kobietą, a kto mężczyzną, komu przysługuje dziecko a komu nie itd.
Od Afryki różni nas tylko to, że jeszcze hordy barbarzyńców nie dorwały się do kałaszy i granatników – ale to też może się zdarzyć w wyniku jakichś niespodziewanych zdarzeń.
Jak słyszę słowo Naród, to mi się flaki wywracają – jaki naród, gdzie? Naród to jest świadoma wspólnota oparta na dziedzictwie kulturowym, czyli świadoma związków przyczynowo-skutkowych. I RP to był naród szlachecki, II RP Piłsudski próbował oprzeć stare dziedzictwo na elicie wojska (co doskonale rozumiał Stalin, dlatego ich wymordował). Polska to „pany”, a owych już nie ma – więc zapomnijcie o złudzeniach.
Ci, którzy wierzą, że ratunek w obecnym polskim Kościele, niech zapomną – Episkopat też opanowała demokracja. W efekcie część biskupów słucha Ojca Dyrektora, część przyjaźni się z aktualną władzą, a tych pozostałych skrupulatnie się zagłusza. Hierarchie poszły się kiwać – nie ma Prymasa, który prezentowałby jednolite stanowisko Kościoła. Za to są całe szeregi chętnych do podważania wszelkich autorytetów i podlizywania się władzy.

Od 15 lat twierdzę, ze wszyscy, którzy jeszcze wiedzą, co znaczy Polska i społeczeństwo, powinni wynosić się na wieś. Tylko tam można jeszcze próbować odtwarzać małe wspólnoty, wygrywać wojny z biurokracją o lokalne sprawy, skupiać ludzi wokół starych wartości.
Teraz, kiedy władza wykazała desinteressment prowincją/peryferiami, jest szansa na tworzenie właśnie tam enklaw polskości/normalności. I nie obrażajcie się na euroregiony – to może być w przyszłości jedyny sposób na zachowanie polskości.
Nie wierzę w to, że wygra tu jakakolwiek normalna, czyli tradycyjna partia, czy to będzie PiS czy ktokolwiek inny – gangrena poszła już za daleko.
Stare porzekadło mówi, że Bóg stworzył ziemię, człowiek wieś, a diabeł miasto. Mówi też, że jak Pan Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera.
Partia opozycyjna, która pisze ustawy do szuflady marszałka Sejmu, zamiast skupić się na wygranych w samorządach tam, gdzie ma na to szansę – jest skazana na przegraną. Pozostałe zjawiska para-polityczne, które aspirują do nazwy partii prawicowych to zasłona dymna i głupota. Podziały na lemingów i mohery, wszelkie apele do władzy, protesty – to wszystko bzdury. To jest wojna kultur, a raczej wojna kultury z anty-kulturą.
Trzeba się obudzić ze snu o wolnej i demokratycznej Polsce, te bitwę przerżnęliśmy dokładnie. Czas otworzyć oczy i skupić się na ratowaniu tego, co jeszcze zostało. Łokietek też zaczynał od jednej, małej prowincji. Jak komuś do Łokietka za daleko, to polecam „Najdłuższą wojnę Europy”, historyczny polski serial w reżyserii Jerzego Sztwiertni.

Dlatego ważne są własne szkoły i własne przychodnie zdrowia. Własne banki i własne sklepy.
Trzeba wybierać porządnych sołtysów i mądrych wójtów – od tego trzeba zacząć. Od początku i od samego dołu.
I przestańcie się zajmować analizą stanów duszy lemingozy, bo szkoda na to czasu. Lemingoza duszy nie posiada, bo sprzedała ją diabłu i nawet tego nie zauważyła. Trzeba ratować własne dusze.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2420
Domyślny avatar

kanadyjczyk

17.07.2012 19:17

Będę powtarzał to, jak ten natrętny budzik, który staramy się wyłączyć nad ranem. Jeżeli chcemy być na czas i w miejscu, które wcześniej zaplanowaliśmy, to samo chwilowe wyłączenie "natręta" nie rozwiąże problemu. Czy musimy koniecznie pobić rekord 123 lat zniewolenia i okupacji Polski przez inne państwa? Czas w końcu uświadomić sobie, że 1 września 2012r, będziemy obchodzili 73-cią rocznicę utraty niepodległości Kraju!Zawyją syreny,przemówienie kogoś tam i szlus?Przecież Polski, tak naprawdę od 73 lat nie ma! Czy tylko stać nas na kolejne marsze niepodległości lub marsze "smoleńskie'? Czas,czas i to najwyższy obudzić się z letargu! Pozdrawiam
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

17.07.2012 20:53

Pożar-zapałki=dziecko!
I po co ta wojna o in vitro?
Domyślny avatar

kanadyjczyk

17.07.2012 22:06

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Arytmetyka...

Inna wersja według Hansa Christiana Andersena: dziecko + zapałki=dziewczynka z zapałkami. W dzisiejszych POkręconych czasach viagry i in vitro, może warto wrócić do starych wypróbowanych metod z początków epoki "pary" i" elektryczności": wchodzi para do sypialni + gasi światło=dziecko Pozdrowionka
eska
Nazwa bloga:
Ludzie, myślcie, to nie boli...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 611
Liczba wyświetleń: 3,860,850
Liczba komentarzy: 6,544

Ostatnie wpisy blogera

  • Trzej tenorzy, czyli przywracanie porządku
  • Nowa ordynacja wyborcza do gmin
  • Divide et impera, czyli sporu ciąg dalszy

Moje ostatnie komentarze

  • Widzi KPZK na stronie MR? To niech posłucha > https://youtu.be/AuBbTeT… Bo ja już od pięciu lat o tym wrzeszczę. Egzorcyzmy to by się przydały, ale nie mnie.
  • Specjalnie się zalogowałam po dwu miesiącach przerwy! Pan Targalski teraz coś nareszcie zobaczył? A tego, że Morawiecki realizuje KPZK Bieńkowskiej/Boniego - Polska 2030, to pan Targalski nie widział…
  • Zamordowanie bł. ks.Jerzego - 1984, sfingowany proces - 1985, powszechna amnestia - 1986, likwidacja NSZZ "S" i powstanie nowej KKW Solidarność - 1987, propozycja Kiszczaka co do Okrągłego Stołu -…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kod kulturowy, czyli problemy
  • Krzywa Gaussa czyli mały traktat o złu nienawiści.
  • Ludzie małej wiary, czyli notka bardzo nieprzyjemna

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Gdzieś się doczytałam, że prokurenci jakiejś firmy deweloperskiej budującej w Ursusie są Holendrami. Kiedy poszukałam głębiej okazało się, że wszyscy mają paszporty izraelskie. 
  • OLI, Już parę razy zabierałam się za skomentowanie Schadenfreude w wykonaniu @eski, ale rezygnowałam, oceniając, że nie warto się wysilać na nabijanie jej "wejść" i "komentów". Jednakowoż tym razem nie…
  • , ZP....co to jest ?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności