Nie jest specjalna tajemnicą, że Donald Tusk, czy kto tam naprawdę rządzi, od jakiegoś czasu dąży do konfrontacji, bo nic bardziej nie cementuje jego władzy i jego elektoratu, jak strach, nienawiść i podział. Dzięki temu wygrał, a my przegraliśmy w 2007. Powiedzmy sobie otwarcie, NIC innego mu nie zostaje i z żadnego innego powodu nie wygrywa tych wyborów, jeśli przyjąć, że je wygrywa bez przekrętów, albo z przekrętami kosmetycznymi. Temu miały służyć prowokacje w czasie Marszu Niepodległości, ten spalony samochód TVN, ten spalony przez policjantów samochód policyjny ( nagrało się, szlag by trafił, co za pech!), ten reporter, co dostał w łeb przed ustawiona zawczasu kamerą od gościa w standardowej białej kominiarce, który wcześniej dał się poznać przy innej rozróbie w Bydgoszczy, jako lewak, potem, jako prawak, a zawsze przy okazji jakiejś zadymy. Ten oddział w białych, identycznych, wyfasowanych seryjnie kominiarkach przypomina mi wpadkę niemieckiej, czy może powinienem raczej napisać, nazistowskiej siatki szpiegowskiej.
Nazistowskiej, bo przecież według nowej wykładni Niemcy były pierwszą ofiarą tajemniczego narodu nazistów, o nieustalonym etnicznym pochodzeniu, wiadomo tylko, że wspomaganym przez polskich nacjonalistów. Albo w ogóle polskim, ponoć studenci uniwersytetu w Californii w ankiecie, kto to byli owi naziści w połowie testów pozakreślali odpowiedź „Polacy”. No, ale o tej siatce. Niem… nazistowska pedanteria spowodowała, że wszystkim zrzuconym na terytorium brytyjskie szpiegom zakupiono identyczne walizki. No i wszyscy wpadli właśnie przez te walizki, po tym, jak jeden z nich sypnał. No a teraz, te białe kominiarki- nówki, świetnie było je widać na filmach na gębach najbardziej agresywnych „kiboli”.
I tu znowu zdryfuje, nic nie poradzę, dawno, dawno temu, w „Szpilkach” chyba, czytałem felieton Marka Butryma o towarzystwie, które siedziało sobie w knajpie, jak zwykle, a tu nagle wszedł jakiś gość w dziwnym mundurze. Towarzystwo zgadywało, co to za służba, ale nie mogli dojść do zgody. Saper? Lotnik? Ormowiec? Może harcerz? Ale gość właśnie wypił setkę wódki, więc koncepcja upadła, chyba, że coś zmieniono w regulaminie. Wreszcie jeden podszedł do gościa i zapytał. Okazało się, że gość był po prostu w mundurze cywila.
No, to tyle na temat tych „kiboli” z Marszu Niepodległości. Ciekawe, czy ci ruscy kibole, którzy fachowo skopali polskiego stewarda i ochroniarza, kopami z półobrotu z jednego metra, też wyfasowali służbowe kominiarki, bo prowokacja jest szyta już nie tylko grubymi nićmi, już nie szpagatem, ale raczej fastrygowana średniej grubości anakondą. Charakterystyczne, że Prezydent Gronkiewicz udzieliła zgody na przemarsz tysięcy owych Rosjan przemieszanych z chłopakami od Putina, chwilowo w cywilu i obiecała wszelka pomoc, natomiast nie zgodziła się na zgromadzenie „Solidarności”. No, każdy ma jakieś priorytety, wiadomo. Oni, jak wiemy od dawna tylko wobec słabych są mocni, a i to głównie w gębie. Najlepiej im wychodzi atakowanie kobiet, jak Tuskowi, Grasiowi, czy Dziurawemu Stefkowi. Wobec silniejszych potrafią jedynie wykrztusić „Izwinitie”, odwrócić się i pochylić z lokajskim uśmiechem.
Oczywiście, wszystko jest drobiazgowo przygotowane, Rosjanie będą zorganizowani, agresywni, prowokujący sowieckimi symbolami i będą gotowi do bójki nie na wyzwiska, tylko na fachowe kopy i ciosy Krav maga, czy sambo, co tam w Specnazie ćwiczą. Część z naszych zrozumie, że to prowokacja i zostanie w domach, cześć dojdzie do wniosku, że hej, kto Polak na bagnety, w rezultacie niewielkie i chaotyczne grupki dostana łomot od Rosyjskich specnazowców, a głównie, to skopie ich i spałuje polska policja ochraniająca pochód. Bo na ołtarzu pojednania warto poświecić już nie tylko dużo, ale w ogóle wszystko, jak wszak oświadczył prezydencki Minister Nałęcz, ten z dziwnym przeszczepem z wstydliwego miejsca na czole.
Zgadzam się z tymi, którzy mówią, że ten bezczelny pochód powinny przywitać puste ulice i zamknięte okiennice. Każde inne rozwiązanie będzie ich zwycięstwem, bo po to przyjechali, by pokazać, że mogą wszystko i że kurica nie ptica, a Polsza nie zagranica, więc są, bladź, u siebie i będą robili, co chcą. I, co ciekawe, polskie władze uważają najwyraźniej tak samo. Można było ich zwyczajnie nie wpuścić, tak jak można było nie wpuścić bandytów z Antify, ale, jak wiemy wpuszczono i jednych i drugich, bo ich obecność była na rękę władzy.
Jak dostana łomot, Putin i Tusk będą do przodu, wiadomo, polscy faszyści podnoszą łeb i trzeba ich spacyfikować. Jak nasi dostaną łomot, też są do przodu, polscy nacjonaliści upokorzeni, kibole stracą twarz, a Rosjanie pokażą, że są panami. A przecież strach przed Rosją to powód poparcia PO sporej czesci wyborców, oni tam w środku wiedzą, że ten Smoleńsk to zamach, że nic się w oficjalnej wersji nie trzyma kupy, ale, co, wojnę wypowiemy? I to Rosji i Niemcom jednocześnie? Zbyt wiele razy to słyszałem od podobno inteligentnych ludzi, by uwierzyć, że to przypadkowa zbieżność. To ugruntowane przekonanie, że lepiej zacisnąć zęby i pozwolić się dymać, może raz wydymają i wystarczy, jak się nie będą stawiać. Oczywiście, trzeba to sobie jakoś zracjonalizować, więc trzeba ziewać i mówić, że już o tym Smoleńsku słuchac nie mogą. Jakby im pod nos podsunięto ekshumowane czaszki z dziurą od kuli, też by to niczego nie zmieniło, bo już nie mogą ciągle o tym Smoleńsku. Wiadomo, że Kaczor naciskał i Błasik też, a przedtem powiedział Borubar , haa, haa, haaaaa!
Więc te bandy Rosjan prowokujących na polskich ulicach nam przeszkadzają, ale im tylko pomagają zracjonalizować i usprawiedliwić swoje tchórzostwo- widzicie? Co można zrobić? Niech jeszcze ktoś zginie, marzenie, po prostu. Zwykłe pohukiwania na Holendrów zostały w świecie nagłośnione, jak drugi Auschwitz, wyobrażacie sobie, co będzie, jak się poleje krew? Cały świat będzie błagał Tuska, by coś z tym narodem zbrodniarzy, rasistów i antysemitów, co miliony Żydów wymordował, a teraz usiłuje wymordować piłkarzy i kibiców, zrobił, niech się nie przejmuje opinia publiczną, już oni to wytłumaczą, że tak trzeba.
Dlatego, uważam, że jeśli dojdzie do rozrób z tymi ruskimi, to jest wewnętrzna sprawa pomiędzy Gronkiewicz- Waltz, a nimi. Dała głupia baba zezwolenie, to niech się teraz sama z nimi użera. Wpuścił wytrzeszcz bandziorów do kraju, niech się teraz skrobie po przyklejonej czuprynce, jak z nimi postepować. Mam nadzieje, że nikt od nas nie będzie na tyle głupi i w gorącej wodzie kąpany, żeby się nabrać na taki dziecinnie prosty numer. Oni chcą rozróby, która by fajnie wyglądała na klipach. Niech się tłuką sami z sobą. A mu patrzmy i pamiętajmy, kto na to zezwolił i kto im pomaga. Nie mam nic przeciwko temu, by te gnoje od gaszenia zniczy i wyrzucania kwiatów na rozkaz Bufetowej teraz pokazały, co są warci naprawdę, a nie w bohaterskiej walce z zapłakanymi i rozmodlonymi staruszkami. Ciekawe, po której stronie bedzie walczył Pan Andrzej Czajka, ten ze specjalnej antykibolskiej jednostki w cywilnych kurtkach, uwieczniony na filmie z Marszu Niepodległości, jak podeszwę jego buta atakuje twarzą i to kilkakrotnie, bezczelny przechodzień. Teraz się wykaż, tchórzu!
P S. Zachęcam do czytania felietonów w Freepl.info, oraz w GPC ( jak wydrukują)
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9314
HGW twierdzi,ze zbiorka na Powislu Rosjan,to nie zgromadzenie.Przemarsz w kolumnach na stadion to nie manifestacja,bo nie ida krokiem defiladowym.12 czerwiec,to nie dzien niepodleglosci,tylko data meczu.i.t.d
Gdzie jest lekarz?
A we Wrocławiu to też nie można powiedzieć że to ruscy kibice pobili stewardów. Przecież to była tylko niewielka grupka z wielotysięcznej grupy.Dla tej naszej szmaciakowej władzy to pewnie nie było też agresji ruskich na Gruzję. No bo ilu ich tam mogło być 50 czy 100 tyś a przecież ponad 200 mln zostało w domach.
SKORO wydali zgode na marsz to niech ida, ale przy pustych chodnikach i bez gapiow. Nie ma co podziwiac, juz wystep byl we Wrocku. Zycze wygranej dla Polakow lub choc remisu. Badzmy z honorem nie ulegajmy zadnej prowokacji. To bedzie nasz duma puste ulice i niech ida sami.
Ten segment odpadków(waltz-bufetowa.trampkarz-kondonek gajowy-szczykunowicz) potrzebują zadymy aby obciążyć PIS.Po Euro euforia się skończy i przyjdzie czas na rozliczenia tej bandy głupców.
olać czerwonych prowokatorów, niech sami sobie idą. A PO czyli nowa wersja komuszego FJN (dla młodzieży - Front Jedności Narodu) połaczona z Targowicą- bis dla moskali i szwabów zrobi wszystko ! Pozdrowienia serdeczne
wyrazy szacunku i sympatii. To miód na serce, że są tacy Polacy jak Pan.
Cytat: a głównie, to skopie ich i spałuje polska policja ochraniająca pochód..
*** zaraz policja... przeciez to milicja obywatelska...
Jezeli panowi Kibole nie dadza sie podpuscic i nie wejda w kociol przygotowywany przez niemiecka administracje rzadzaca Polska i Rosje, tylko w wyprobowany partyzancki sposob wypuszcza ich w pokrzywy znikajac, to przy odrobienie szczescia zobaczymy, jak specnaz milicje obywatelska walic bedzie.
Bylo MO jest PO to chyba nie przypadek
dobre :)
ale niektórzy piszą np. tak:"Z pewnego branżowego forum:
"Jestem starym kibolem 40letnim z Legii i napiszę tak , na tym forum są dzieci nie kibole bo jak ja stary kibol po przejściach który ma dzieci, ma sobie wytłumaczyc niektóre posty tutaj pisane ,że to prowokacja nie dajmy się z prowokowac itd...ku*** czasy chyba się naprawdę zmieniają bo zamiast myślec o tym jak godnie przywitac tą starą kurwę ruską to co po niektórzy zastanawiają się czy w ogóle warto ,napiszę tak my kibole Legii na pewno ich przywitamy sierpem i młotem ,a wy możecie w klapkach przed tv siedziec i się zastanawiac czy warto było przyjechac do stolicy Polski." (http://rebelya.pl/forum/…)
Hmm.. jasne, że nie należy się angażować politycznie... ale przetrącić któremu kinola co by szkodziło :)
Angazowanie sie politycznie, w sensie co najmniej sledzenie tego co sie dzieje, jest wrecz obowiazkiem kazdego obywatela.
Tylko angazowanie w polityka zapobiega zrobieniu z siebie durnia, pozwala na zrozumieniu sytuacji.
Jezeli np. Polacy chca byc tak zamozni jak Szwajcaria, to musza sie angazowac. W Szwajcarii jest bezposrednia demokracja, tzn. Narod 4 razy do roku glosuje nad ustawami rzadowymi, tzn. kazdy Szwajcar jest angazuje sie. Jak powiesz Szwajcarowi, ze sie polityka nie interesujesz, to pomysli, za ma przes soba idiote. Inaczej nie potrafi wytlumaczyc. Polityk zlapana na klamstwie nie mowiac juz o korupcji jest skonczony na cale zycie.
Co do starcia: herr Tusk i Rosjanie przygotowywuja prowokacje. Celem jest spacyfikowanie srodowisk opozycji i kibicow.
Te niby ruskie kibice sa wzmocnione chlopakami ze specnazu.
Bedzie mase prowokatorow probujacych wymusic "akcje". Nie dajcie sie nabrac.
Unik, nie sie zami nawzajem wala.
Te niby kibole to nie sa kibole
Sie wie, ale nasi chcą spróbować szczęścia i ja trzymam kciuki. Marsz triumfalny to nie może być. A licho wie co za marsz wymyślili na "po meczu".
A`propos Szwajcarii, pono nawiązalimy współpracę wojskową :), wyposażą naszą armiję w scyzorki ogólnowojskowe.
Też tak myślę,że to są tacy ,,ruscy kibole co to bezpośrednio przed wejściem do pociągu pościągali mundury z rożnych sowieckich formacji",
We Wrocławiu dało się zauważyć ,że są przeważnie dobrani rocznikowo,tj. 19 do 25 lat,starszych nie zauważyłam,może między nimi są inne normalniejsze jednostki ,tj.cywile,ogólnie są przygotowani do prowokacji.
Jeśli autorem wpisu na rebelya.pl jest kibic Legii, to ma mój wielki szacunek.
POwinna swoich gości zaprosić do bufetu ;-)
Człowieku,ty naprawdę jesteś niemożliwy!Kapitalny tekst!
I pokazac im gest Chińczyków znad Ussuri.
Polegający na tym ,czy tymczasowe władze okupacyjne składające się głównie ze sprzedajnej tubylczej mniej wartościowej ludności pilnują porządku określonego przez Starszych i Mądrzejszych. A konkretnie czy pod ICH jurysdykcją nie odbudowują się na terytorium byłej Polski jakieś ruchy niepodległościowe o " zabarwieniu nacjonalistycznym "( my to nazwiemy niepodległościowym ), i czy trzeba to spacyfikować bo sytuacja dojrzała do tego. Trzeba przypomnieć że Rosja postrzega nas jako swoją strefę bezpieczna i zdemilitaryzowaną. Jakby się okazało że bezbronni patrioci rosyjscy dostali by niechcący poturbowani, to znaczy że sytuacja dojrzała do działania !
Dokładnie tak samo uważam, tylko nie w takiej zgrabnej formie, jak Pan to pisze w w/w felietonie. Napisałem kilka komentarzy na stronach Niezależnej i dostałem od trolli i prowokatorów za swoje. Niestety, niektórzy zapomnieli już jak to było np. z prowokacją w Gdyni w 1970r, a młodsi rocznikiem pewnie nic o takiej nie wiedzą, a warto sobie odświeżyć pamięć lub chociaż przeczytać na ten temat.
Pozdrawiam Seawolfie
P.S. Napisałem na Twoim blogu, do forumowicza o nicku"gość" "odpowiedni" wpis, lecz gość zanim kliknąłem "zapisz"- gościu wyparował. Cuda niewidy albo to Twoja "sprawka" Kapitanie.
Zgadzam się całkowicie, że obecny nie-rząd robi wszystko aby doszło do konfrontacji.
Ciągle obowiązuje zezwolenie, że w czasie manifestacji albo jakieś zadymy można byc zamaskowanym (sic!).
Doskonała okazją aby różne Czajki napadały i biły ludzi bezkarnie. Brawo praworządny trampkarz!!!
Jak zawsze - doskonaly tekst.
Dokladnie tez tak mysle i mam nadzieje ze madry arod nie da sie nabrac na te prowokacje.
na NIEZALEŻNEJ, radząc Warszawiakom, aby pozamykali okna i drzwi jak przed zarazą w średniowieczu. W oknach można pozawieszać portrety Jana Pawła II, aby im przypominał, komu mają dziękować za proklamowanie ruskiej respubliki.
Zgadzam się całkowicie; niech POlszewikie władze wyjdą na durni, bo matołami już zostali.
Polacy: nie dajcie się wodzić na postronku.
Dzięki za ten głos, Seawolfie
"radząc Warszawiakom, aby pozamykali okna i drzwi jak przed zarazą w średniowieczu. W oknach można pozawieszać portrety Jana Pawła II"
Oni mają zbojkotować mecz i nie przyjść? A jak przyjdą kto ich obroni przed tą azjatycką dziczą?
A na kogo głosowali? Kogo wybrali w Warszawie, we Wrocławiu....? Widziały gały kogo wybierały?
Nooo, to mają iść po ochronę do tych, których wybrali do władzy.
Partia miłości POlszewickiej rządzi 5 lat i mądry Polak zdążył już się dowiedzieć czego może się spodziewać po POlszewickiej władzy - i nie dokładał im kasy za bilety.
Przysłowie; jeśli sam siebie nie uszanujesz nie myśl, że ktoś będzie cię szanował. Szacunek do samego siebie objawia się w samodzielnym myśleniu przy dokonywaniu wyborów.
Teraz pozostaje modlitwa.
Może Krytyka Polityczna wezwie na pomoc Niemców? I faszyzm nie przejdzie..