Ostatnia transakcja tego typu miała miejsce publicznie (koniecznie publicznie, tego typu numery robi się w świetle reflektórów, to cześć inscenizacji). Mianowicie, Pan Prezydent sprzedał na aukcji dla Orkiestry Owsiaka totalną abstrakcję, coś , co nie istnieje i nigdy nie istniało, jak stanowczo twierdzi Pani Joanna Trzaska-Wieczorek. Jest to szefowa prezydenckiego biura prasowego, więc podejrzewać, że oszczędnie gospodaruje prawdą było nikczemnym bluźnierstwem i raczej sobie rękę odgryzę, niż do czegoś takiego dopuszczę na swym blogu. „Nie było i nie ma czegoś takiego, jak loża prezydencka na Stadionie Narodowym” - oświadczyła. "Fantazjowanie na temat nieistniejącej loży prezydenckiej i co więcej oburzanie się na fakt, że prezydent w niej nie zasiądzie, to czysta abstrakcja. Nie mówmy o miejscach i o rzeczach, które nie istnieją, zajmijmy się tym, co realne”
- zaapelowała. Nie mówmy, zgoda, ale, może też i nie sprzedawajmy tych nieistniejących rzeczy, a już zwłaszcza nie sprzedawajmy ich na aukcjach dobroczynnych, jak Pani myśli, pani rzecznik?
Bo oto, co widzieliśmy w 2011 roku na stronie Pana Prezydenta, nieustraszonego pogromcy sarenek, oby żył wiecznie: „Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski z Małżonką Anną przekazał na aukcję XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaproszenie do Loży Prezydenckiej na wspólne kibicowanie podczas meczu otwarcia Stadionu Narodowego w Warszawie.Loża Prezydencka jest specjalnym miejscem, do którego dostęp mają tylko najznamienitsi goście na specjalne zaproszenie Prezydenta RP.”

A fuj, Pani Prezydencie i Szanowna Małżonko! Nikt mnie nie prześcignie w czci i uwielbieniu dla licznych zalet, urody , inteligencji itd. Pierwszej Pary, ale jednak, takich przekrętów się nie robi. Są inne żródła dochodu, można wystąpić o zwiększenie budżetu na nastepny rok, bo ja wiem, sprzedawać zdjęcia z podpisem, wystawić poroża ze ścian na Allegro, wydać nowy słownik ortograficzny z najnowszymi zmianami według zreformowanej pisowni Pana Prezydenta, nie wiem, cokolwiek. Ale Owsiaka nacinać , no, cóż, lekkie przegięcie.
Skąd w ogóle taka sprawa w mediach, oczywiście, z powodu opozycji, która nie ustaje w jątrzeniu i dzieleniu. W ostatnich dniach politycy PiS - m.in. Jarosław Kaczyński - skandalem określili fakt, że Bronisław Komorowski nie zasiądzie w loży prezydenckiej na Stadionie Narodowym. Krytykowali fakt, że lożę tę wynajął na czas piłkarskich mistrzostw Europy rosyjski biznesmen Roman Abramowicz. A ten z kolei zaprosił Prezydenta Putina. Istnieje obawa, że nie zaprosił Prezydenta Polski do tej istniejącej/nieistniejącej ( pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz, Urszula to śpiewała swego czasu, jak pamiętam) Loży Prezydenckiej, bo ten, jak zapewnia Pani Rzecznik bedzie w miejscu jak najbardziej prestizowym, w sąsiedztwie szefa UEFA. Ciekawe, czy bliskim sąsiedztwie, czy dalekim.
Kiedyś była taka ulubiona zabawa wszystkich szanujących się kremlinologów i sowietologów. Z kolejności, w jakiej sowieccy przywódcy wchodzili na trubunę i z tego, gdzie stali wnioskowali o najnowszych przetasowaniach w Politbiurze i wróżyli, jak z fusów najbliższe posunięcia Związku Sowieckiego . I proszę, przydało się, trening czyni mistrza, od razu wiadomo, kto w Polsce najważniejszy. Abramowicz z Putinem, szef UEFA i Prezydent Polski w sąsiedztwie szefa UEFA.
Aha, jeszcze jedna sprawa, jak słyszę, Premier Tusk wystąpił z obroną bohaterskiego damskiego boksera, Ośmiodziurowego Stefana , zasłaniając się listem salonowej Pani Elizy, starszej pani oszalałej z dwóch powodów, raz, z nienawiści i PiS i dwa, z równie gorącej, godnej gimnazjalistki, niewinnej miłości do Premiera. Cóż za tchórzostwo, wykorzystywać chorobę Niesiołowskiego i zauroczenie starszej kobiety do swoich politycznych celów... To trochę tak, jak by Stalin ogłaszał, że chciałby rozwiązać te gułagi i w ogóle, ale traktorzystka Frosia z kołchozu imienia Zjazdu KPCC stanowczo mu zbroniła i zaapelowała o zaostrzenia kar wobec wrogów partii i ludu pracującego. Tak, że sami widzicie , towarzysze, nie możemy.
P. S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie” (jest nowy tekst w sobotniej) i Freepl.info
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/