Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sztuczki Ministra Finansów

Zbigniew Kuźmiuk, 03.10.2009

1. W poprzednim tekście poświęconym budżetowi na 2010 rok,nazwałem ten projekt księżycowym. Minister Finansów już jakiś czas temu ujawniając wysokość deficytu budżetowego w kwocie 52,2 mld zł (jest blisko dwa razy większy niż w roku ubiegłym),zdetonował największą jego zdaniem bombę dla opinii publicznej i rynków finansowych. Rzeczywiście informacja tanie zachwiała specjalnie ani giełdą papierów wartościowych an i kursem waluty (choć złoty w ciągu dwóch ostatnich tygodni osłabło parę procent). Im jednak dokładniej przyglądamy się zawartości tego przedłożenia tym bardziej widoczne są sztuczki Ministra Finansów,które śmiało można nazwać kreatywną księgowością.

W następnym roku po raz pierwszy tzw.rozliczenia unijne trafiły do oddzielnej części budżetu i w związku z tym nie weszły do dochodów /wydatków w części krajowej. Bardzo to korzystna sytuacja ponieważ w tych rozliczeniach minister musiał wykazać deficyt i to wysokości aż 14,4 mld zł.Po prostu w 2009 roku euro przekazywane z budżetu UE na realizację projektów unijnych były zamieniane na złote po korzystnym kursie i przeznaczane na realizację bieżących wydatków budżetowych, a więc w ten sposób był finansowany deficyt budżetowy (w lipcu tego roku ta pożyczka sięgała 13 mld zł). Gdyby więc budżet prezentowano jak w roku ubiegłym to deficyt budżetowy wyniósłby66,6 mld zł a nie wspomniane 52,2 mld zł i zapewne nie zostałby spokojnie przyjęty przez rynki finansowe. Oczywiście te pożyczone14,4 mld zł minister będzie musiał jakoś sfinansować w przyszłości ale na razie jest wrażenie,że deficyt jest mniejszy.

Ale to nie jedyny trick ze środkami unijnymi. Ponieważ na ostatnim posiedzeniu rządu na którym przyjmowano projekt budżetu,resorty zgłosiły zapotrzebowanie na dodatkowe środki budżetowe i to na takie cele,że nie można było tych potrzeb zignorować (głównie resort pracy),Minister Finansów korzystając z furtki jaką daje ustawa o finansach publicznych,że w części krajowej budżetu można umieścić rozliczenia unijne związane z pomocą techniczną i projektami wygasającymi wprowadził do dochodów budżetowych kwotę 3,4 mld zł środków unijnych ale z przeznaczeniem na finansowanie wydatków bieżących budżetu. A więc znowu deficyt budżetowy nie wzrósł ale te pożyczone pieniądze unijne trzeba będzie przecież kiedyś oddać

2. Ale to niejedyne sztuczki księgowe do jakich posunął się minister,żeby utrzymać deficyt budżetowy na poziomie 52,2 mld zł. Kolejne są związane z wpływami podatkowymi. W budżecie założono wzrost gospodarczy na poziomie 1,2%PKB i 1% wzrost inflacji ale wpływy z VAT maja być 8,9% a z CIT aż o 9,6% wyższe niż wykonanie tych dochodów w tegorocznym budżecie. Jak to jest możliwe skoro w tegorocznym budżecie ten sam minister dokonując jego nowelizacji zmniejszył prognozę wzrostu PKB z 3,7% do 0,5% ale wpływy podatkowe zredukował aż o 20% w stosunku do planowanych. Trudno to zrozumieć ale jeszcze trudniej w merytoryczny sposób wytłumaczyć.

Kolejny trick jest związany z dofinansowaniem ZUS-u. Nie można było znaleźć w budżecie dla ZUS więcej niż 37 mld zł to resztę ZUS musi sobie uzupełnić: 7,5mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej a kolejne 4 mld zł pożyczyć na rynku. Tak więc przy tej okazji udało się „zamieść pod dywan” kwotę 11,5 mld zł i o tyle oficjalny deficyt budżetowy jest jednak mniejszy. Pożyczyć zamierza także Minister Finansów z Rezerwy Reprywatyzacyjnej. Z każdej prywatyzacji część środków jest przeznaczana na tę rezerwę. Od 2010 roku będzie się przeznaczało na tę rezerwę znacznie mniej ,a tak zaoszczędzone przychody z prywatyzacji zmniejszą deficyt finansów publicznych Wszystko to są sztuczki papierowe, bo jak się mówi potocznie „papier jest cierpliwy i każde kłamstwo przyjmie”tyle tylko,że prawdziwe pieniądze do sfinansowania prawdziwych zadań trzeba będzie gdzieś pożyczyć, a w 2010 roku będzie to niebagatelna kwota, bo aż 200 mld zł. Tyle wynoszą potrzeby pożyczkowe państwa i w tej sprawie żadne sztuczki nic nie pomogą.

W poprzednim tekście poświęconym budżetowi na 2010 rok,nazwałem ten projekt księżycowym.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 870
Domyślny avatar

Gość

09.03.2012 19:43

E tam, od razu " w ślady Michnika". Michnik nie jest tak znany, żeby poza salonem ktokolwiek "szedł w ślady".
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 842
Liczba wyświetleń: 10,382,532
Liczba komentarzy: 15,559

Ostatnie wpisy blogera

  • Zgoda KE na pomoc publiczną dla elektrowni atomowej, ale opóźnienie w jej budowie ciągle rośnie
  • Na wyciągniętą rękę prezydenta Nawrockiego premier Tusk odpowiada zaciśniętą pięścią
  • Rządzący znowu kłamią- o zwolnienie z kosztów nie przyjęcia imigrantów dopiero poprosimy

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • Zbychbor, .--. .- - .-. --.. / .- -... -.-- ...-... / --- -.. / ... .-- --- .--- . .--- / -- .-.- -.. .-. --- ...-... -.-. .. / -. .. . / --.. --. .-..- ..-. .--. .. .- .-..-
  • spike, Panie Pośle, istotna jest jedna informacja, w Polsacie padła informacja, że prąd z tej elektrowni będzie miał charakter tylko uzupełniający, czyli jak będzie brakowało energii z wiatraków, czy innych…
  • spike, ... .-. .- .-.. .. ...  -- .- --.. --. .- .-.. .. ...  .-. . ..-. . .-. . -. -.. ..- ...  -.. ..- .--. - ..- ...

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności