Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Premier wychodzi z siebie, u rzecznika bez zmian

Seaman, 21.01.2012
Wbrew tytułowi notki zacznę jednak od Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego ministra, który z kolei przeszedł samego siebie. To zaskakujące dosyć, bo akurat ten delikwent w porównaniu z takimi platformerskimi gwiazdami, jak Kidawa-Błońska czy Tomczykiewicz stanowił do tej pory przykład umiarkowania w mówieniu głupot od niechcenia. Piszę to w nastroju melancholijnym, bo w końcu nie raz i nie dwa miałem okazję się przekonać, że zaskoczony polityk jest zdolny do popełnienia każdej bzdury. Jednak za każdym razem jest to dość przygnębiający obraz, a cóż dopiero, gdy kompromituje się polityk pretendujący do rządu.

Były minister sprawiedliwości zagadnięty o pracę ekipy Tuska palnął, że rząd potrzebuje czasu na rozruch. Takie dictum zatkało nawet dziennikarkę z Polska The Times, czyli osobę z natury rzeczy przyjazną Platformie. Fakt, że można było się zdziwić, bo po pierwsze Tusk i większość ministrów są na rozruchu już cztery lata z górą, a nowi starają się wręcz zwalniać, a nie przyspieszać.

Sławomir Nowak od infrastruktury hamuje szybkie koleje i co się tylko da; Krystyna Szumilas od edukacji odwołuje sześciolatki ze szkół. Najgorzej ma Bartosz Arłukowicz od medycyny - nie dość, że się nie rozruszał, to jeszcze się cofnął z ustawą refundacyjną, a w dodatku musi chwalić poprzedniczkę, która mu ten klops zostawiła. Ten człowiek przerabia prawdziwe ćwiczenie z pokory! Natomiast Gowin na początek głęboko się zamyślił, a teraz robi dużo szumu na jałowym biegu. Boni jak zwykle pisze program „Polska 2030”.

Ten fatalny dysonans pomiędzy zapowiedziami Tuska a rzeczywistością dręczy także innych prorządowych dziennikarzy, którzy popadają przez to w chaos poznawczy. Niektórzy, jak choćby Katarzyna Kolenda-Zaleska, tracą przez to instynkt samozachowawczy i narażają się na pogardliwą burę od swojego ulubionego męża stanu. Zadała ona premierowi bardzo głupie pytanie: - Które z zapowiadanych przez niego w expose reform oraz ustaw trafiły do Sejmu? W dodatku pogrążyła się jeszcze bardziej w szaleństwie, przypominając mu, że według jego obietnic miały tam trafić przed Wigilią.

No, to już przelało czarę goryczy i z premiera wyszedł Donald Tusk w całej krasie, taki, jakim go znają tylko najbliżsi współpracownicy. Ten prawdziwy Tusk z miejsca skierował Kolendę-Zaleską na kurs internetowy do Grasia, który ma ją przeszkolić w szukaniu informacji na temat reformatorskich poczynań rządu Tuska. No, to może potrwać, taki kurs, bo materia jest tajemnicza i skomplikowana, skoro premiera aż tak poniosło. Z pewnością Kolenda-Zaleska będzie się musiała starać o certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Niech się cieszy, że premier skierował ją od razu do Grasia, a nie do dyżurnego lekarza kancelarii.

A skoro już jestem przy Grasiu, to u niego bez zmian. Premier ciągle zwraca się do niego na przemian Paweł (niczym stary subiekt Rzecki do służącego) lub panie ministrze. Czyli przyszłość rysuje mu się nadal różowo. Forma mu dopisuje, kondycja również, więc bredzi co mu ślina na język przyniesie, ani się nie zająknie. Ostatnio wypowiedział się na temat raportu komisji Millera. Stwierdził, że jeśli chodzi osobę gen. Błasika, to w raporcie jest to wprost powiedziane, że gen. Błasik nie wywierał presji.

Dlatego odpowiedzią Polski na raport MAK-u był rzetelny polski raport komisji Millera. Solidny, rzetelny i dobrze rozpowszechniony w świecie raport. Po stronie gen. Błasika nie znaleziono tam absolutnie żadnej winy – bez zmrużenia oka oznajmił rzecznik rządu Donalda Tuska i piorun go w kark nie trzasnął. Widocznie opatrzność ma wobec niego jakoweś ukryte intencje, jakby powiedział pan Zagłoba.

Musi mieć. Bo w raporcie komisji Millera, na stronie 236 stoi czarno na białym:  „Można natomiast stwierdzić, że istniała presja, która oddziaływała na załogę w sposób pośredni, związana z rangą lotu, obecnością najważniejszych osób w państwie na pokładzie samolotu i wagą uroczystości w Lesie Katyńskim. Należy także przyznać, że elementem presji pośredniej była obecność Dowódcy Sił Powietrznych w kabinie załogi, gdyż w świadomości dowódcy statku powietrznego mogła pojawić się obawa o ocenę jakości wykonania przez niego podejścia do lądowania”.

Dziennikarka Kolenda-Zaleska stoi przed wielką szansą. Jeśli zaliczy u Grasia kurs wyszukiwania informacji, spełni podstawowe kryterium naboru do rządu Tuska.

http://www.polskatimes.p…

http://wiadomosci.onet.p…

http://www.deon.pl/downl…

http://wpolityce.pl/wyda…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6687
Domyślny avatar

ksena

21.01.2012 19:52

odnosnie wygadywanych glupot przez członków rządu i partii zwanej obywatelską.Rozumiem,ze to frustrujące,ale był czas się przyzwyczaić przecież oni głupio gadają od zawsze.Na przygnębienie spowodowane działaniami rzadu zalecam długie spacery bez wzgledu na pogodę i najlepiej z psem.
Seaman

Seaman

21.01.2012 20:35

Dodane przez ksena w odpowiedzi na nie rozumiem nagłego napadu melancholii u Pana

Słusznie mnie potępiasz Kseno, że był czas przywyknąć. Zauważ jednak, że są takie rzeczy na świecie, do których nawet filozofowie nie są  w stanie przywyknąć. Cóż dopiero ja, Polak-szarak?!
Pozdrawiam
Domyślny avatar

[email protected]

22.01.2012 12:26

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na ksena

Uprzejmie donoszę ze po pierwszych opadach śniegu,Ciec z Zabierzowa nie wykonał swoich podstawowych obowiązków,t.j.odśnieżanie.Mieszkańcy tego odcinka taplali się w śniegu.Znalazł jednak czas na opowiadanie głupot a co gorsza kłamstw w imieniu swego PANA I WŁADCY TUSKA.P.S.Comedie Coldoniego "Sługa dwóch panów".U Niemca i "polaka".
Domyślny avatar

Hermenegilde Panzerfaust

21.01.2012 20:10

Taki jest urok demokracji. W każdym społeczeństwie głupki ważą więcej niż laureaci nagrody Nobla. Wybrańcy pieprzą bez sensu a wyborcy ich "rozumią" - cokolwiek znaczyć by to miało. A wyimaginuj sobie Pan demokrację w szpitalu dla psychicznie i nerwowo chorych ... A na kidawę Stoperan ...
Seaman

Seaman

21.01.2012 20:37

Dodane przez Hermenegilde P… w odpowiedzi na Ależ odkrycie ...

Z drugiej strony świat bez głupków byłby chyba nudny, a na pewno nudniejszy.
Domyślny avatar

leda

21.01.2012 22:21

Dodane przez Hermenegilde P… w odpowiedzi na Ależ odkrycie ...

Takie czasy nastaly,ze nagrode Nobla dostaja przyglupy tyle,ze poprawne politycznie, a madrzy moga juz z tej nagrody robic sobie kawaly. leda
Domyślny avatar

hera

21.01.2012 22:09

to zadalabym ci kilka pytan! Ale w tej sytuacji, jaka sie wytworzyla, stworzyla i usrala, to mnie grasiu mozesz pocalowac w sempiterne razem z cala twoja grasiowa progenitura! I tylko prosze nie powtarzac tych slow Magdy: Jestem dumna z nazwiska sobiesiak! Holota siodmej kategorii, jak mowi Tytus Czartoryski.
Seaman

Seaman

22.01.2012 08:42

Dodane przez hera w odpowiedzi na O, gdybys ty grasiu byl czlekiem godnym tego miana,

Tytus C. jest dla mnie bomba, jedyny w swoim rodzaju:)
Domyślny avatar

hera

21.01.2012 22:20

Gras rucha palikota, palikot cpa i sie nie zoriantowal, ze jest ruchany przez millera! Towarzyszka stara srodzina zostala wychedozona przez mlodego pedala i och..la, bo jej sie kompas leninowski w mozgu opsnal. Diabli wzieli pryncypia i tylko tow. Miller(leszek) ciagle szczeka jak mlodzieniaszek sku ...ony i w dlugi umoczony. Moskwianie nie daruja! Ale jest nadzieja: Tusk sie wyniesie do Unii, jego baba do Rumni, tesciowa zaciuka, a coreczce kupi zlote majtki! E viva Polonia!
Domyślny avatar

Hermenegilde Panzerfaust

21.01.2012 23:48

Dodane przez hera w odpowiedzi na Zalapalam, nowa konfiguracja!

Powróciłaś do nałogu czy nigdy nie przestałaś?
Domyślny avatar

Szamanka

21.01.2012 22:27

Pij herbate z melisy, albo po prostu strzel sobie jakiegos koniaczka! Latwiej strawisz ten slowotok osob ze zderzakowej ekipy! Dzis Tusk powiedzial: "Expose bylo dlatego takie krotkie, bo ja moge wszystkie zadania zrealizowac w kwartal!" Co ta Kolenda-i jak jej tam jeszcze, nie slyszala? W kwartal! W trzy miesiace! A potem cala reszta roku - zasluzony urlop! Rozjezdzi te Dolomity na nizine! Nas tez by chcial "rozjechac". Ale sie nie damy! Podeslac Ci herbatke, czy lepiej koniak? Tymczasem pozdrawiam i nie zniechecaj sie. Drugi raz w zyciu takiego "rzadowego zestawu" nie uswiadczysz!
Seaman

Seaman

22.01.2012 08:45

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Seamanie, Ty musisz poprawic swa odpornosc!

Rano wolę herbatę, wieczorem koniak. A z tym "rządowym zestawem" to masz rację,- takie ekipy są niepowtarzalne. W tym sensie są oryginalni .
Pozdrawiam
Domyślny avatar

hera

21.01.2012 22:29

Zlota majtki wysadzane brylantami! Mea culpa, nie docenilam jegomoscia!
Domyślny avatar

Irvandir

22.01.2012 01:34

Należu tu jeszcze dodać zwijanie barwnego dywanu nauki polskiej przez min. Kudrycką. Uczelnie nie przyjmują młodych i zwalniają starych. Proponuje się zatrudnienie na umowę-zlecenie tylko na prowadzenie zajęć, bo to dużo tańsze niż etat. Tyle, że taki człowiek już naukowo nie pracuje. Im więcej takich, tym mniej godzin dla zatrudnionych na etaty, więc się ich zwalnia, bo nie ma godzin. Wykańcza też gryzienie się o gnat - pardon - grant. Pani minister postępuje jak człowiek, który mając kilka psów pewnego dnia odkrył, że nie ma pieniędzy na żarcie dla nich. Kupił więc jedną dużą kość i rzucił w środek ze słowami: "Niech zwyciężą najlepsi". Problem w tym, że jedne z tych psów to dogi i pitbule, inne inteligentne, ale pozbawione agresji goldeny, a także mopsy i pekińczyki. Pozatem niektóre mają do kości bliżej (te z Warszawy). Według nowej ustawy artykuł, żeby "punktował" musi być długi przynajmniej na arkusz (ok. 20 stron, w zależności od tego czy wydawniczy, czy autorski). Mierzenie dorobku naukowego na metry, abstrahując od zawartości jest pomysłem znakomitym. Ludzi mamy zdolnych i szybko tak mierzony dorobek naukowy przekroczy długość naszych autostrad. Za to najzdolniejsi wyjadą za granicę. Jak zrobi się ciemno będziemy wiedzieli, że właśnie ostatni prawdziwy uczony wyjeżdżając zgasił światło.
Seaman

Seaman

22.01.2012 08:49

Dodane przez Irvandir w odpowiedzi na Zwijanie interesu

Mierzenie dorobku naukowego na metry, czyli arkusze objętościowe, absolutnie pasuje do tej ekipy Tuska i Grasia. Byłbym zaskoczony, gdyby było inaczej.
Domyślny avatar

SUPER KACZOR

22.01.2012 12:44

Wiesz dobrze,żeby coś dobrze zadziałało muszą się odbyć próby i POwiedzmy rozruchy- elektrownia, czy coś co musi być rozruszane.(cholera nic mi nie przychodzi do głowy,może czajnik)Rząd nasz kochany też musi się rozruszać,co to formuła 1.Jak PISiory nasypały tyle piasku w "rządowe tryby" za swojej kadencji, to rozruch musi POtrwać, cześć i kropka.Myślisz, że pierwszego ciecia RP zima nie zaskoczyła.Przywieziono 1000 ton soli i piasku POd URM kilka tysięcy łopat.A tu kicha "nima zimy",co z tym fantem teraz zrobić.A u Niemca też trzeba POzamiatać,chwasty POwyrywać,ścierą na mokro przejechać,pająki POwyganiać.Szarpie się chłopina,gada od rzeczy.Dlatego go tam POstawili,jednak to nie powinno być powodem,żeby go "napadywać"
Domyślny avatar

Gosia

22.01.2012 14:40

jeszcze Święta ziemia nosi!!!!
Domyślny avatar

Lila

22.01.2012 18:51

Graś jaki jest każdy widzi, a odpowiedzi udziela jak w starym dowcipie. Na pytanie ile jest dwa razy dwa, odpowiada: a ile szanowny pan sobie życzy? Tak więc gen. Błasik był lub nie był w kabinie w zależności od tego co kto sobie życzy.
Domyślny avatar

Antykacap

22.01.2012 22:01

Graś... wyjątkowy debil nawet jak na standardy PO, to indywiduum jakos zawsze mnie zaskakuje , choć równie często jestem pewien że nie moze tego więcej zrobić. Ale pokłady głupoty u tego drania są niewyobrażalnie głębokie, nie przymierzając jak pokłady piasku na Saharze. Pamiętam lata temu jak poseł (hahaha)Graś i poseł Poncyliusz wzięli udział w medialny show w którym za cene średniej krajowej mieli przeżyć miesiąc... Obaj schudli ale wydaje mi sie ze najbardziej stracili w obrębie czaszki...tam straty sa niewyobrażalnie wysokie i nie do odrobienia , bo z tego co pojąłem w szkołach, mózg nie ma możliwości regeneracji , a u nich cokolwiek można juz odnotować postępującą geometrycznie atrofię. EEEEEee nie chce mi się juz pisać pozdrawiam wszystkich czytelników niezależnej z zagranicy
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,219
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności