Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kończ Graś, wstydu oszczędź!

Seaman, 14.01.2012
Dla nikogo nie jest nowiną, że w propagandowym ekosystemie kancelarii premiera jego rzecznik Paweł Graś zajmuje szczególne miejsce. Słyszymy wypowiedź rzecznika, a domyślamy się, co premierowi w głowie piszczy. Szef pomyślał, przyboczny powiedział; pustka w głowie Tuska przekłada się na bezmyślną wypowiedź Grasia. Słabizna retoryczna podwładnego odzwierciedla stan umysłu szefa. Taki jest efekt tej szczególnej komitywy obu delikwentów. Ich wspólnota dotyczy także złych emocji i strachu przed odpowiedzialnością.

Kiedy więc przeczytałem słowa rzecznika Grasia bagatelizujące problem rzekomej obecności generała Błasika w kokpicie Tupolewa w decydującej chwili tragedii, zrozumiałem, że premier Donald Tusk jest całkowicie nieprzygotowany wobec nowych wyzwań dla rządu w tej dziedzinie.  „Nie ma znaczenia, czy w kokpicie tupolewa był generał Błasik, czy nie. To już nie przywróci życia tym, którzy w tej katastrofie zginęli”  – oświadczył Paweł Graś w rozmowie z reporterem RMF FM.

To stwierdzenie jest o tyle zdumiewające, że podważa sens konkluzji oraz dokonań wielu osób aż do bólu zaangażowanych w to śledztwo i w okoliczności tragedii smoleńskiej. Rodzi od razu wiele bolesnych pytań, które muszą paść pod adresem przybocznego i co się rozumie samo przez się, jego szefa.

Należałoby się zatem zapytać Grasia, a pośrednio Tuska, po co w takim razie bracia Moskale w pocie czoła przekopywali z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku na głębokości ponad 1 metra i przesiewali ją w sposób szczególnie staranny? Przecież to także nie ma znaczenia dla umarłych! A cała rządowa komisja Millera, która po wielu miesiącach wnikliwych badań z podobną starannością doszła do konkluzji, że generał Błasik przebywał w kokpicie, to po co to robiła? A może komisja powinna oddać pieniądze, bo dla Grasia ich wysiłek nie ma znaczenia?!

Dlaczego trudzili się śledczy rosyjscy i wielokrotnie przesłuchiwali kontrolerów ze smoleńskiej budki kontroli lotów, w krwawym, umysłowym znoju usiłując wydobyć od nich prawdę, całą prawdę i tylko prawdę? I to wszystko psu na budę się zda, panie Graś?

A sławni rosyjscy psycholodzy, którzy ślęczeli nad stenogramami i w końcu odkryli, że kapitan Tupolewa przebywał w tunelu świadomościowym, to są jakieś byle chłystki po wieczorowej politologii, że można ich pracę tak lekceważąco zbyć? A słowa samej generałowej Anodiny, która osobiście całym swoim kagiebowskim autorytetem potwierdziła, że generał Błasik naruszył sterylność kabiny i w dodatku naciskał na załogę, będąc pod wpływem, to już dla pana nic nie znaczą? Oj, panie Graś! Żebyś pan znowu nie musiał wertować swojego kieszonkowego słowniczka polsko-rosyjskiego!

Stanowczo, Paweł Graś kompromituje wysiłki zaprzyjaźnionego mocarstwa , a z nim oczywiście Donald Tusk, co zresztą widać także na forum krajowym. Oto znowelizowano ustawę refundacyjną w takiej postaci, że odciążono od odpowiedzialności lekarzy za wypisanie refundowanego leku nieubezpieczonemu obywatelowi, natomiast pozostawiono odpowiedzialność aptekarzy za taką receptę. Jak się okazuje, o pozostawieniu bata na farmaceutów zdecydował rząd. Graś tłumaczy ten fakt  „drobnym potknięciem”: - To jest wielka reforma, wielka zmiana i w związku z tym może się zdarzyć, i tak się zdarzyło, że przy wprowadzaniu takiej wielkiej reformy są drobne potknięcia.

No nie, panie Graś! W służbie zdrowia gigantyczne zamieszanie, panika wśród pacjentów. Protestują lekarze i aptekarze przeciwko obciążaniu ich odpowiedzialnością w sytuacji, gdy nie ma instrumentów potwierdzania ubezpieczenia. Rząd na wniosek ministra zdrowia zbiera się specjalnie, żeby ten fatalny stan rzeczy zmienić i według rzecznika...zapomina o aptekarzach, ale pamięta o lekarzach.

Tym prostym sposobem Graś zrobił idiotów nie tylko z ministra zdrowia, który poprawki rekomendował i z premiera, który je zatwierdzał, ale także z całego rządu. Z wypowiedzi rzecznika Grasia wynika bowiem jasno, że rząd nie bardzo wiedział, po co się zebrał ani co robi. Chyba że rząd ma jakąś fobię na tle farmaceutów. Lekarze cacy, aptekarze be. Nie wiem co lepsze dla rządu – być postrzeganym jako zgromadzenie słobosilnych umysłowo osobników, czy zaślepionych farmakofobów? Graś tego nie rozstrzygnął.

Faktem jest, że rzecznik zelżył okropnie rząd, którego sam jest członkiem i w którego imieniu się wypowiada. Można zrozumieć, że ktoś nie szanuje siebie, to się nawet często zdarza. Jednak panie Graś, oszczędź pan wstydu kolegom i przede wszystkim szefowi, który nie tylko Polskę, lecz całą strefę euro ma na głowie.  Europa liczy na naszego premiera. Opamiętaj się pan!
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8389
Domyślny avatar

jacol

15.01.2012 08:16

zacznijmy od tego: jak cieć może w ogóle być rzecznikiem rządu? wystarczy spojrzeć na japę tego faceta, ona wszystko mówi, gdyby żył Bareja to Graś na pewno by miał główną rolę w którymś z jego filmów...
Seaman

Seaman

15.01.2012 09:21

Dodane przez jacol w odpowiedzi na witaj Seaman

Takie czasy, że Bareja byłby bezrobotny. Życie przebiło jego scenariusze:)
Domyślny avatar

marvald

19.01.2012 08:59

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na jacol

Największą zasługą Barei jest odkrycie prawdy, która umyka nieco nawet wyznawcom filmu Miś: oto w tym dziele jednym z lejtmotywów są rozterki artystyczne dwóch milicjantów w cywilu piszących teksty piosenek. Prze lata uzanwałem to za licentia poetica Barei, ale dziś sądzę, że po prostu Breja widział, kto w PRLu pisze teksty piosenek i to po prostu ujawnił. Słuchając skądinąd niezłych szlagierów z tamtych lat, twierdzę że esbecja była jedyną zwartą formacją formacją, która przysłużyła się niemało polskiej popkulturze.
Domyślny avatar

Bardzostarywyborca

15.01.2012 09:53

Takiego ciecia Grasia to tylko PO-Kopać (nomen omen!) PO mordzie!
Domyślny avatar

cogito

15.01.2012 10:38

http://www.youtube.com/w… Pozdrawiam C
Seaman

Seaman

15.01.2012 14:52

Dodane przez cogito w odpowiedzi na Tajemnica Grasia

Dzięki za link!
Domyślny avatar

SUPER KACZOR

15.01.2012 10:59

Nie POrażka rządu tylko brak sukcesów.Tak to wygląda, ilu baranów dostrzeże "drobne POtknęcie" rządu. Jak kłamstwa wielkości Himalajów wciągają jak pewien senator ścieżkę sproszkowanej aspiryny.ONI wiedzą, że jeszcze to działa i każde g--- można im sprzedać.Powiedz jak długo POlactwo pamięta,przecież w normalnym państwie POlityk skłamałby, tylko jeden raz.U nas możesz przed wyborami obiecać wszystko.Dosłownie wszystko a z realizacją KITU POczekać do następnych wyborów.Tłumacząc ciemnej masie ,że to PIS i straszliwy Kaczor im w tym przeszkodziły.Tylko POwoli lemingi zaczynają się budzić,bo dotyka ich to osobiście,okazało się jednak,że i ONE chorują, muszą kuPOwać lekarstwa,a także zasPOkoić głód..
Seaman

Seaman

15.01.2012 14:55

Dodane przez SUPER KACZOR w odpowiedzi na @Autor:Lemingi jeszcze śpią.,idą na razie nad skraj urwiska

Lemingi mają podobno pamięć na poziomie kury domowej (Gallus gallus domesticus), to co od nich wymagać?
Pozdrawiam:)
Domyślny avatar

Kuszpietowski

15.01.2012 11:04

W takich bandyckich układach nie wiadomo kto jest ważniejszy, cieć czy szef ! Gdy tak sobie przechodzą, to ciężko wykapować czy cieć łazi za szefem czy pędzi go przed sobą. Dlatego morda tzw. zakazana niema tu nic do rzeczy !
Seaman

Seaman

15.01.2012 14:57

Dodane przez Kuszpietowski w odpowiedzi na Przestańcie dołować i niedoceniać Graśa !

Żyję podbno w wolnym kraju, a w związku z tym wolno mi niedoceniać, kogo mi sie podoba nie doceniać!:)
Domyślny avatar

BazyliMD

15.01.2012 14:21

do otrzymania stanowiska rzecznika kancelarii premiera. Brawo dla Polski. Proszę nie znęcać się nad Grasiem. Spójrzcie na zachowanie Niemieckiego pracodawcy: wyciągnął do niego przyjazną dłoń i powierzył mu odpowiedzialne, jak na możliwości Grasia, zadanie. Poważne traktowanie Grasia jest niepoważne.
Domyślny avatar

BazyliMD

15.01.2012 14:49

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na W Polsce zaburzenie rozwoju intelektualnego nie jest przeszkodą

.
Seaman

Seaman

15.01.2012 14:59

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na W Polsce zaburzenie rozwoju intelektualnego nie jest przeszkodą

"Spójrzcie na zachowanie Niemieckiego pracodawcy: wyciągnął do niego przyjazną dłoń i powierzył mu odpowiedzialne, jak na możliwości Grasia, zadanie."
No właśnie, nikt nie jest prorokiem we własnym kraju.
Domyślny avatar

polak

15.01.2012 14:52

Niech powie prawdę, że dla niego Polska nie ma znaczenia, bo wolna Polska Donalda Tuska i WSI do władzy nie przywróci.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,219
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności