Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tolerujemy pijanych kierowców

Paweł Piekarczyk, 15.09.2008

Może to i dziwnie brzmi – każdy się oburzy! Ale jednak prawda jest taka, że tolerujemy pijanych kierowców i znajdują się oni pod ochroną znakomitej większości społeczeństwa.

Rozważmy dwa przypadki:

Przypadek 1. Co sobie myślisz Drogi Rodaku zobaczywszy patrol policji, który usadowił się w krzakach i czatuje na gości wyjeżdżających z odbywającego się nieopodal tych krzaków wesela. Czy pomyślisz, że patrol ten zajmuje się ratowaniem życia niedoszłych ofiar pijanych kierowców, którzy by z tego wesela jechali i uśmiechniesz się do członków tego patrolu, czy też przemknie Ci przez głowę myśl: „Ale się zaczaiły sk…!”?

Przypadek 2. Wyobraź sobie Drogi Rodaku, że u Ciebie w domu odbywa się impreza i jeden z Twoich kolegów po kilku kieliszkach wódki wybiera się jechać do domu. Oczywiście dokładasz wszelkich starań, by kolegę przed popełnieniem tego czynu powstrzymać, ale odnosisz klęskę na całej linii i kolega rusza. Wiedziony wolą ratowania życia niedoszłych ofiar pijanych kierowców łapiesz za telefon i informujesz policję, że taki i taki, takim, a takim samochodem w tym, a tym kierunku pijany jedzie do domu, żeby go złapali. Zrobił byś tak Drogi Rodaku? A nawet jeśli byś to zrobił, to czy reszta Twoich znajomych miała by pretensje do kolegi, że jechał pijany, czy do Ciebie, żeś doniósł?

Moim zdaniem Polacy znakomicie tolerują pijanych kierowców.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 753
Paweł Piekarczyk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
matematyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 222
Liczba wyświetleń: 247,201
Liczba komentarzy: 44

Ostatnie wpisy blogera

  • Meteoryt w Rosji
  • Są jeszcze tacy...
  • Mały sabotaż AD 2012

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Oszustwo w sprawie „Marii Kaczyńskiej”
  • Stary Pierdoła
  • Mały sabotaż AD 2012

Ostatnio komentowane

  • , Raczej Rosencwajg
  • , Może wyczuł w treści homilii argumenty ad personam? Co by to nie było, jakoś nie mogę wykrzesać ani iskierki współczucia dla tego...Pana.
  • , I tak dużo wytrzymał. Niektórzy na stwierdzenie, że istnieje coś takiego jak prawda reagują stekiem bluzgów. Wielu ludziom słowo "prawda" parzy wargi i uszy wręcz nie do wytrzymania. A ów Sikora…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności