Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tragedia marzeń spełnionych

Seaman, 11.10.2011
Jeszcze przed rozpoczęciem właściwego liczenia głosów, w miarę rozdzielania ich na poszczególne komitety, mój nastrój stawał się coraz bardziej minorowy. Sterta w miejscu wyznaczonym na karty wyborcze Platformy rosła przynajmniej dwukrotnie szybciej niż działka PiS, pozostałych ugrupowań nie warto było nawet porównywać.

W moim gdyńskim obwodzie przewaga partii rządzącej była jeszcze wyraźniejsza niż średnia województwie pomorskim, które przecież wiodło prym w całym kraju, jeśli chodzi o poparcie dla PO. Trzymałem co prawda fason, nie pokazując rozczarowania, chociaż nikt chyba nie wątpił, że robię dobrą minę do złej gry. Mój identyfikator męża zaufania desygnowanego przez PiS był raczej jednoznaczną manifestacją wyborczych preferencji.

Prawdę mówiąc, jedynym plusem dodatnim tego wieczoru (przedłużonego do godziny trzeciej nad ranem dnia następnego) była postawa członków komisji. Przewodnicząca i jej zastępca nieprzyzwoicie wręcz młodzi – w pierwszej chwili po ich ujrzeniu aż żachnąłem się na tę młodość! Nic bardziej mylnego. Okazali się bardzo sprawni i dobrze przygotowani, ale również żywo przejęci spełnianiem obywatelskiego zadania. A co może najważniejsze, absolutnie neutralni. Do końca nie zdradzili swoich osobistych poglądów ani słowem, ani drgnieniem powieki.

Podobny poziom z jednym wyjątkiem prezentowali pozostali członkowie komisji, która w sumie liczyła 9 osób. Wyjątek stanowiła pani w wieku balzakowskim, dla której obecność męża zaufania przysłanego przez PiS była kamieniem obrazy samym w sobie. Trudno komentować taką osobliwość przyrody. Ale muszę jej przyznać - nawet z pewnym niechętnym podziwem - że znała mnóstwo sposobów, żeby swoją pogardę okazać, nie zwracając się bezpośrednio do nikogo. Podejrzewam, iż trzeba dziesiątków lat praktyki, żeby taką biegłość osiągnąć.

Jeśli chodzi o merytoryczną konsekwencję tych wyborów, czyli zaskakująco wysokie zwycięstwo partii Tuska, a w szczególności wyniesienie nihilizmu Palikota, to mam poczucie, jakby zawalił się mój świat. Możemy się pocieszać, że to jest tryumf wizerunku nad rzeczywistością, lecz ten fakt nie zmienia postaci rzeczy. To jest bowiem taka prawda, która nic nie daje.

Będzie jeszcze więcej arogancji władzy, jeszcze mniej demokratycznie, jeszcze bardziej obscenicznie. Będzie narastała agresywna pogarda wobec religii i Kościoła w Polsce. Piar władzy osiągnie szczyty możliwości. Ludzie w wyborach poparli w gruncie rzeczy ten nurt. Nie ma znaczenia, czy zdawali sobie z tego sprawę. Fakt, że po raz kolejny ulegli prymitywnej propagandzie wróży fatalnie na przyszłość. To jest naprawdę przygnębiające. Potwierdziło się stare porzekadło, że jeszcze nigdy nie było tak źle, żeby nie mogło być gorzej.

Jednak jest druga strona medalu. Wybory pokazały, że partia rzekomo antysystemowa - co jest głównym zarzutem establishmentu III RP wobec PiS - ma poparcie, które ów zarzut po prostu obala. W innym przypadku trzeba by bowiem uznać, że 30 procent ludzi czuje się wyrzuconych poza nawias systemu, co jest dla każdego systemu dyskwalifikujące. Zatem należy przyjąć, że PiS jest antysystemowy wobec złego systemu, albo udawać, że zły system jest dobry. Dla kogoś, kto po tych wyborach nadal popiera PO, ta druga opcja jest jedynie możliwa.

Co to oznacza dla konserwatywnego wyborcy wyznającego system chrześcijańskich wartości? Trzeba mówić swoje jeszcze głośniej, bardziej dobitnie, sprzeciwić się bardziej nieustępliwie, mimo że będzie nieporównanie trudniej niż w poprzedniej kadencji. I należy też pamiętać, że w tym dziele wcale nie będzie pomocny tak często przywoływany i spodziewany kryzys finansowo-gospodarczy kraju. Wręcz przeciwnie, spowoduje jeszcze większy galimatias duchowy, będziemy rozdarci pomiędzy troską o państwo a przemożną chęcią odsunięcia od władzy szalbierczej ekipy Donalda Tuska.

Pięć miesięcy temu słuchałem wykładu profesora Michała Kleibera na Uniwersytecie Gdańskim. Profesor wyraził wtedy przekonanie, iż rząd, który powstanie w rezultacie najbliższych wyborów parlamentarnych – każdy rząd – będzie musiał podejmować dramatyczne decyzje, które w sposób adekwatny do tej dramatyczności wpłyną na społeczeństwo. Według Kleibera jest nieuniknione, że taki rząd zostanie dosłownie zmieciony przez konsekwencje niepopularnych decyzji. Natomiast o możliwości zgody klasy politycznej na powstanie rządu ekspertów, profesor oznajmił, iż jest to konieczne, ale raczej niemożliwe.

A przecież w tej sytuacji równie rujnująco poskutkuje unikanie trudnych decyzji, co jest ulubioną formą działalności Platformy. Pozostaje odpowiedzieć na pytanie, czy byłoby podobnie, gdyby w rezultacie przedwczorajszych wyborów miał rządzić PiS. Mam pewność, że nie. Jarosław Kaczyński przez cały swój polityczny żywot pokazał, że jest mu całkowicie obce sprawowanie urzędu dla samego splendoru władzy. Albo dla zwiększenia widoków na jakąś przyszłą synekurę.

A co do możliwości reformatorskich Tuska, to przypomniał mi się artykuł Rafała Kalukina z Gazety Wyborczej ze stycznia 2010: - "Dwa lata rządów tej ekipy to dostatecznie wiele, by zorientować się, jak postrzega ona władzę. Kunktatorsko, ostrożnie, wręcz lękliwie(...)Co więcej, wiele wskazuje, że taka praktyka rządzenia wywodzi się w dużej mierze z charakteru i temperamentu premiera. Jako polityk Tusk ma wiele zalet, ale reformatorem nie jest i już nie będzie".

Jeśli więc przyszły rząd Tuska zostanie zmieciony, to będziemy mieli do czynienia z tragedią spełnionych marzeń jego dzisiejszych wyborców. Natomiast w przypadku kiedy za odsunięcie Tuska przyjdzie zapłacić katastrofą gospodarczą kraju, to będzie tragedia spełnionych marzeń jego przeciwników. Czyli wszystkie marzenia się spełnią. Tylko nie jestem pewien, czy akurat o tym marzyliśmy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6010
Domyślny avatar

Anna M

11.10.2011 18:15

Jeszcze przed rozpoczęciem właściwego liczenia głosów, w miarę rozdzielania ich na poszczególne komitety, mój nastrój stawał się coraz bardziej minorowy. Sterta w miejscu wyznaczonym na karty wyborcze Platformy rosła przynajmniej dwukrotnie szybciej niż działka PiS, pozostałych ugrupowań nie warto było nawet porównywać. A tak na marginesie - wiesz skąd w końcu byli przewodnicząca i zastępca? I dlaczego na salonie nie mogę dodać opinii : ) ?
Seaman

Seaman

11.10.2011 18:26

Dodane przez Anna M w odpowiedzi na Miałam podobne uczucie...

Nie wiem skąd byli - oni się nie zwierzyli, ja nie pytałem. Dlaczego nie możesz dodać opinii na salonie, nie mam pojęcia. Pozdrawiam
Domyślny avatar

Szamanka

11.10.2011 18:20

Znow rozmyje sie inercje, nieodpowiedzialnosc, konforme i nieudolnosc ,uzywajac tysiecy slow, byle nic nie robic! A potrzeba nam reform, regulacji finansow, planow i programow. Tylko, kto mialby to zrobic? Czy zwyciezca powie prawde swemu elektoratowi, w jakie bagno zostal wciagniety? Jedni mowia, ze wszystko runie, inni, zeby ratowac. Wiec trzeba sie odbic od dna. Tym razem dnem okaze sie Tusk z jego koalicjantami, Palikotem i Pawlakiem,a takze ich nieodpowiedzialnym elektoratem. Ciezko bedzie! Bardzo mnie interesuje, kiedy purpuraci zdecyduja sie na postawienie pytan o miejsce kosciola w tym "nowym"wizerunku Polski! Kosciol nie zdal egzaminu obywatelskiego, zapomnial o patriotyzmie. Pozdrowienia, Seamanie, dobrze, ze sie pojawiles!
Seaman

Seaman

11.10.2011 18:24

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Dramatyczne decyzje kontra populistyczna retoryka.

Mnie interesuje, na kogo oni teraz będą zwalać niepowodzenia? Pozdrawiam
Domyślny avatar

proxenia

11.10.2011 18:46

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Szamanka

Na PiS ;-) Właściwie to nawet niepotrzebny ten emotikon. Był już precedens: prawie do końca komuny zwalało się wszystko na straty wojenne.
Domyślny avatar

cogito

11.10.2011 18:54

Seamanie Drogi, Tak musi widać byc, wedle porzekadła: Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz. Nasze społeczeństwo zafundowało sobie najdroższa lekcje demokracji z wszystkich możliwych. Tak sie płaci za koniunkturalizm, brak idei, lenistwo, kolesiostwo. To tak z grubsza. Kaczyńskiego teraz powinno sie trzymać w Fort Knox bo to nasza ostatnia deska ratunku. Wygrani przekonają się o tym niebawem. Będzie jeszcze dobrze i będzie jeszcze Polska naszych marzeń. Pozdrawiam
Seaman

Seaman

11.10.2011 20:47

Dodane przez cogito w odpowiedzi na Trzeba robić swoje.

Bardzo droga lekcja. Ale takie lekcje przecież fundujemy sobie raz po raz. Od 1989 roku... Pozdrawiam
Domyślny avatar

Rolo

11.10.2011 19:19

Po pierwsze chciałbym podziękować Seaman'owi za świetne wpisy. Po drugie... Coż co ma być to będzie. Zastanawia mnie tylko jedno: mam masę znajomych, na prawdę uczynnych uczciwych, wykształconych, inteligentnych i miłych ludzi, którzy głosują na PO i i "zwycięstwo" Palikota traktują z entuzjazmem. Oni mnie nie agitują i ja ich też nie. Nie mam do tego siły, fizycznej i psychicznej. Po prostu nie wierzę już, że coś może się zmienić. Jest między nami (oprócz poglądów) jeszcze jedna różnica: Oni pochodzą z małych miejscowości, mieszkają i pracują w Warszawie, mają kredyty mieszkaniowe pozaciągane na 30 lat albo próbują taki kredyt zaciągnąć wiążąc ledwo koniec z końcem... Narzekają, że drogo, że marne płace, że korupcja, chamstwo, złodziejstwo ale nie widzą przełożenia na sytuację w kraju. To niesamowite. Po prostu nie mogę w to uwierzyć! Ważne jest tylko, żeby "Kaczor" nie doszedł do władzy... A ja tak sobie siedzę i ich słucham... czasem tylko się odezwę i przypunktuję jak już nie mogę wytrzymać. Jest między nami jeszcze jedna różnica: Ja urodziłem się i wychowałem w Warszawie, nie mam kredytu, dzięki wyższemu wykształceniu mam pracę i mogę wyżywić rodzinę, mimo, że żona nie nie pracuje (wychowuje małego szk: raba). W sumie mógłbym mieć tą całą sytuację w głębokim poważaniu. Pewnego dnia, kiedy skończą się dotacje, kaszanka, ciepła woda w kranach a moim znajomym widmo bankructwa zajrzy w oczy, podejdę i powiem: "Sami sobie wybraliście. Adres reklamacji: Aleje Ujazdowskie, Warszawa." A co teraz? Po prostu: uczciwie żyć i pracować, piętnować złodziejstwo i cwaniactwo, korzystać z przywilejów i praw obywatelskich (Ustawa o Dostępie do Informacji Publicznej!), dawać młodszemu pokoleniu przykład. To jest możliwe. A tymi na górze się nie przejmować. Prawdziwa zmiana może przyjść tylko z dołu, nie może jej narzucić ani Palikot, ani Tusk, ani Kaczyński. Czasami uśmiech i pomoc drugiej osoby (choćby była zatwardziałym zwoleninikiem Platformy) może poprawić humor, bardziej niż wygrane wybory. Wygrana PiS'u będzie efektem oddolnej zmiany mentalności ludzi a nie jej przyczyną. Pozdrawiam!
Seaman

Seaman

11.10.2011 20:49

Dodane przez Rolo w odpowiedzi na I tak to niestety wygląda...

"Wygrana PiS'u będzie efektem oddolnej zmiany mentalności ludzi a nie jej przyczyną" - Zgadzam się z tą diagnozą. Nic dodać nic ujać. Pozdrawiam serdecznie
Domyślny avatar

Indi

11.10.2011 22:35

Dodane przez Rolo w odpowiedzi na I tak to niestety wygląda...

- dziękuję :) Podobnie jak Ty mam takich znajomych. Z tą różnicą, że próbuję ich przekonać. I "chroń mnie Panie od pogardy". Dzięki za otuchę :)
Domyślny avatar

Syrena

12.10.2011 01:06

Dodane przez Rolo w odpowiedzi na I tak to niestety wygląda...

Drodzy Forumowicze, chyba jednak przesadzacie w pozytywnych opisach Waszych znajomych popierających Palikota. Po tych wszystkich pomyjach, jakie wylał na głowę Jarosława i Marty zaraz po katastrofie smoleńskiej, po tej orgii chamstwa i natrząsaniu się z cudzej śmierci, jakże typowo bolszewickiej w swoim prymitywiźmie, ten osobnik sam się wykluczył z kręgu ludzi cywilizowanych. Motłoch to zbyt łagodne określenie jego zwolenników. Przy mnie gdy ktoś chwali się popieraniem tej kreatury, pytam czy za chwilę pochwali się, że jest pedofilem i podzieli się z nami szczegółami swoich skłonności. Może dzięki temu nie mam już na szczęście znajomych entuzjastycznie nastawionych do owego "happenera"- jak to ładnie ujęła ostatnia z owych znajomych. No, ale ja nie jestem typem misjonarza. I jeszcze jedno: można być naiwnym i wierzyć w "cud" popularności faceta z Biłgoraja. Jednak uśmiechnięty obleśnie od ucha do ucha Urban w pierwszym rzędzie mówi już wszystko (tym co jeszcze pamiętają). Swoją drogą cóż za dobrana para: Tyleż urodziwi, co zacni... I na koniec dygresja: Palikota należy również pogratulować Episkopatowi, a zwłaszcza tym hierarchom kościelnym , którzy dali przyzwolenie "Akcji Krzyż"...
Domyślny avatar

Gość

11.10.2011 19:24

Cieszę się z Pana infoamcji, bo osobiście tez chcialem zostac męzem zaufania ale mnie nie wykorzystano, a w 4 odwiedzonych komisjach (w Warszawie) w zadnej nadzoru nie było. No i podejrzewałem, że to wg mojej teorii spiskowej wskazuje na manipulacje wynikami. Pana opis niestety potwierdza zdanie innych, że to społeczeństwo tak chciało, aby taki pan P i PO rzadzli naszym krajem nie zwazając na obciach z tym związany. Pozdrawiam i podziwaim za wytrwałośc w prowadzeniu nadzoru, nie zwazajac na zdanie tych niechetnych.
Seaman

Seaman

11.10.2011 20:51

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Cieszę się z Pana infoamcji,

Gdybyśmy mieli zważać na opinię niechętnych, nic byśmy nie mogli robić. Pozdrawiam
Domyślny avatar

ksena

11.10.2011 19:24

że jest mu całkowicie obce sprawowanie urzędu dla samego splendoru władzy''.To prawda.Jednak społeczeństwo pokazało i to wyraźnie ,że taka wartość dzisiaj nie ma zadnego znaczenia i jest jedynie śmiesznym balastem.Społeczeństwo wybrało aferzystów ,ludzi po szyję umoczonych w korupcji i wcale się tego nie wstydzi znacząco pukając się w czoło na dźwięk słowa uczciwość,bo ze świadomości wielu to słowo zostało dawno wyparte.To społeczeństwo nawet nie czekając na ostateczne podliczenie głosów juz zaczęło prostacko kontynuować poprzednią ,, politykę miłości''.Obiektem nienawiści komentatorów Onetu padły kandydujące obie żony nieżyjącego posła Gosiewskiego ( był rozwodnikiem).Dziwić może wyreżyserowane zgorszenie z powodu rozwodu niezyjącego posła tych internautów bluzgających na lewo i prawo,wychwalających i aprobujących wolne związki w stosunku do kobiet ,które utraciły kogoś bliskiego.Bezmyslne okrucieństwo ? nie to coś znacznie gorszego i sygnał ,że ta kadencja będzie jeszcze gorsza.Pierwszą a może jedyną reformą przygotowaną przez niewyłonioną jeszcze ekipę rządzącą będzie postawienie pod TS Kaczyńskiego i Ziobrę jak to gromko zapowiada dzisiaj Schetyna.
Domyślny avatar

Rolo

11.10.2011 19:38

Dodane przez ksena w odpowiedzi na ,,Jarosław Kaczyński przez cały swój polityczny żywot pokazał

Zgadzam się w 100% z powyższym komentarzem.
Seaman

Seaman

11.10.2011 20:52

Dodane przez ksena w odpowiedzi na ,,Jarosław Kaczyński przez cały swój polityczny żywot pokazał

Bardzo gorzką prawdę tu wyrąbałaś. Dzięki za ten komentarz. Pozdrawiam serdecznie
Domyślny avatar

Andrzej W.

11.10.2011 20:59

Mój też się zawalił.To już jest nas dwóch na tym świecie pojebanym takim.
Domyślny avatar

protest

11.10.2011 21:06

w 2007 naród ZŁO postawił na świeczniku aby rządziło Polską a 9.10 w dniu papieskim przypieczętowało w pełni ZłO przez PopaRcie BAGNA . Mam nadzieję że już niedługo i oby jak najszybciej ten naród doświadczył tej WIELKIEJ pogardy dla której otwarło wrota , gdyż tylko wtedy dopiero przejrzy na oczy i zacznie respektować PRAWA BOŻE Od dziś każdego 10 wywieszamy biało-czerwoną z kirem i oczywiście pamiętajmy o codziennej modlitwie za Ojczyznę - Różaniec to najlepszy egzorcyzm
Domyślny avatar

Nulka

19.10.2011 00:12

... nie miałam okazji, jak i nastroju, żeby Ci się przyznać. Ale kiedyś w końcu trzeba to uczynić;-) Pozwoliłam sobie tuż przed ciszą wyborczą jeden z Twoich świetnych tekstów skopiować, przerzucić do Worda, wydrukować, powielić w 20 egz. i 'rozprowadzić'. Chciałam Ci się, radosna, już po wyborach tą akcją pochwalić, ale ponieważ jakoś tej radości do dziś nie mogę wykrzesać, więc wreszcie się do tego przestępstwa przyznaję. Jest to jeden z tych tekstów, do których przylgnęłam na dobre i popełniłam to z nadzieją, że inni, którzy na niego rzucą okiem, odczują to samo, albo że jakimś cudem ich odmieni... Na pewno wiesz, o którym tekście mowa. Kłaniam się pięknie, dziękując za piękne, mądre pisanie.
Seaman

Seaman

19.10.2011 11:45

Dodane przez Nulka w odpowiedzi na Seamanie - jakoś do dziś...

Ja również ci dziękuję za uznanie i dobre słowo. Wbrew Twoim oczekiwaniom, nie jestem wcale pewien, o jaki tekst ci chodzi. Byłbym wdzięczny, gdybyś napisała, który ci tak bardzo zapadł w serce. To dla mnie ważne. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Domyślny avatar

Nulka

19.10.2011 19:52

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Nulka

- " MY, CHŁOPCY PISOWCY..." - jeszcze raz napiszę: bardzo dobry tekst, podparty jeszcze dodatkowo mnóstwem ciepłych, patriotycznych komentarzy. I jeszcze raz pozdrawiam serdecznie, czekając sobie spokojnie na następne tego typu teksty - perły, - bardzo nam wszystkim potrzebne, by wiary nie tracić ;-)
Seaman

Seaman

20.10.2011 18:55

Dodane przez Nulka w odpowiedzi na No, - to jest oczywista oczywistość :-))

Staram się jak mogę. Ducha nie tracę, wiary dotrzymuję. Jeszcze raz dziękuję za uznanie. Pozdrawiam z całego serca.
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,221
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności