Wyobraźmy sobie wynik odwrotny, czyli PiS 40, a PO 30%. …
1. Media dostają ataku wścieklizny, a PiS staje się obiektem pomówień i obelg.
2. Przy 207 mandatach następuje konieczność wykupienia usług politycznej prostytutki, jaką jest PSL.
Ta widząc, że jest jedyną opcją koalicyjną dla PiS stawia wysoką cenę za swoje usługi, może nawet stanowisko premiera dla Pawlaka. Efekt- kompromitacja PiS.
3. Prezydent RP desygnuje na premiera Jarosława Kaczyńskiego, jednak rząd przez niego powołany, nie usyskuje wymaganego przez Konstytucję RP wotum zaufania Sejmu, w związku z czym, Prezydent – też, zgodnie z Konstytucją - powołuje kolejny rząd, a PiS - mimo wygranej – zostaje zepchnięty do opozycji. Efekt - kompromitacja PiS.
A teraz pożytki z realnych wyników , czyli PO 40, a PiS 30%
1. To nie PiS, ale PO udławi się przy próbie połknięcia żaby, którą sama stworzyła.
2. Palikot, człowiek który wbrew swojej woli staje się mieczem sprawiedliwości.
Polskie Stronnictwo Ludowe - polityczna prostytutka - widząc, że alternatywą jej usług dla PO jest Palikot lub SLD stawia wysoką cenę i tu pojawiają się dwie alternatywy dla PO :
a - PO przyjmuje warunki PSL i rządzi pod dyktando ludowców
b - odrzuca PSL i wchodzi w koalicję z Ruchem Palikota
Skutki:
ad. a)
- PSL zbiera punkty prowadząc politykę pod oczekiwania swojego elektoratu (schlebianie chłopom i klerowi) a PO - jako trzon koalicji - ponosi pełną odpowiedzialność tracąc poparcie wyborców liberalnych i antyklerykalnych, którzy przenoszą swoje sympatie na Palikota. PO traci jako siła polityczna. Odrzucony Palikot ze swoim gumowym urządzeniem i świńskim ryjem to dla PO opozycja straszna i śmiertelna. (Wystarczy przeczytać książkę Palikota o PO, stawianych tam zarzutach i braku reakcji na te zarzuty, co świadczy o tym że są prawdziwe). Opozycyjny PiS to dla PO „pikuś” przy opozycyjnym Palikocie.
ad. b)
Palikot jako koalicjant dla PO może być jeszcze bardziej kosztowny niż PSL. Nie dziwota, bo panna młodsza, piękniejsza i bardziej przebojowa, niż stara i pomarszczona PSL. Skutki uprawiania nierządu PO z Palikotem dla tej pierwszej jeszcze bardziej opłakane jak ku.....e się z PSL.
Ale to nie wszystko. Jest jeszcze relacja
3. Palikot- Kościół
Ruch Palikota, to dziecko tej części hierarchów Kościoła, która zamiast po śmierci Prezydenta Polski stanąć po stronie rozpaczających i przerażonych wiernych, nazywa ich obłąkaną sektą. Także tych duchownych, którzy po wystąpieniach Nergala stwierdzili, że nic się nie stało. Że darcie Biblii i słowa: "pożryjcie sobie to gówno" to forma wyrazu artystycznego. Ojcami chrzestnymi są duchowni, którzy nie zerwali przyjacielskich stosunków z posłami PO - głosującymi za ustawami niezgodnymi z Bożymi Przykazaniami.
Ruch Palikota to "bicz Boży" i kara za postawę abp. Glempa, Dziwisza, bp.Pieronka, Życińskiego, Gocławskiego, ks Sowy i Bonieckiego. To kara Boska za milczenie tam, gdzie duchowni milczeć nie powinni. Będzie rewizja decyzji "Komisji Majątkowej", będą podatki dla Kościoła. Ale - miejmy nadzieję - będzie refleksja pasterzy, czy byli we właściwym miejscu, gdy wilki napadały na owce. I to jest pożytek.
Przegraliśmy wybory. Moralnie jednak - odnieśliśmy zwycięstwo. Ziarno zostało rzucone. Żniwa za rok lub dwa.
Teraz wiele zależy od tego, jaką taktykę przyjmie PiS.
Czy dalej będzie grzecznie głosić o "niezawisłych sądach", "niezależnej prokuraturze" i "obiektywnych redaktorach",
czy zacznie używać normalnego języka, nazywając rzeczy po imieniu?
Czy posłów będzie stać na to, aby mówić o niezdekomunizowaniu i dyspozycyjności sądów, służalczości prokuratury
i bolszewickich mediach?
Roman Bojanowski, Kazimierz Maciejewski
zawszesolidarni.wordpress.com
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5816
A przykladem tej refleksji jest lizanie dupy Komorowskiemu przez kler z podwarszawskiego Zaborowa w ostatnia niedziele!!??Nie dosc,ze w tej budzie smierdzi grzybem to jeszezc tutejszy proboszcz (Przez przyypadek bylem na tej mszy,tak po prostu zanim sie tam przeprowadze chcialem sie rozejrzec) wyczytuje liste ile kto dal i skad jest!? Ciekawe za ile dal dupy Komoruskiemu! zygac sie chce! Moja noga w kazdym badze razie nie przekroczy tek pozal sie Boze swiatyni dopuki bedzie tam ten lajdak i wspierajacy go gowniarze w koloratkach!!
Obejrzyjcie film na blogpress.pl ! Dodajcie jeszcze do swojej listy kawiorowego kardynala Nycza,ktory domagal sie wyslania policji z palami na obroncow krzyza na Krakowskim Przedmiesciu!
A z cala analiza zgadzam sie calkowicie.W polityce trzeba zachowac trzezwy rozum i tak robi nasz Premier Kaczynski! Emocje sa zlym doradca!pytanie tylko czy POlska bedzie miala wystarczajaco duzo czasu zeby zawrocic!
Określenie nazbyt dosadne - oni robią tylko to co konik, świnka i inne bydło - prą do żłobu. Zgoda że PIS powinien mówić wprost. To odwieczne "przepraszam że jestem z PIS" w programach publicystycznych gdy prowadzący zmusza ich do potępiania kawałka wypowiedzi wyrwanej z wystąpienia kolegi partyjnego musi się skończyć. Odpowiedź zawsze powinna być atakiem - poruszył(a) pan(i) ciekawy temat - mówi pani że X powiedział że Y jest złodziejem a jest nim? Wiele na to wskazuje.
i na pewno tego nie zostawi, , przecież gdyby nie był grzeczny to tearz jest w kłopocie. Więc będzie dobre PO i PSL zamiast "strasznego" Palikota, PO i PSL jako "obrońcy" koscioła.I tyle. Pośmiertny triumf Stalina widoczny geograficznie na mapie wyborczej. Jak się wykorzeni ludzi i wymiesza...
Małą przygrywkę mieliśmy przed chwilą u Lisa. Palikot już przedstawił (niektóre!) swoje warunki: legalizacja narkotyków, liberalizacja prawa, specjalne względy dla "kochających inaczej"...
Piechociński słuchał i robił się coraz bledszy, szef sztabu Tuska usiłował wcisnąć jeszcze parę wizerunkowych sztuczek, ale słowotok Palikota mu to skutecznie uniemożliwił, Kalisz podłączył się skwapliwie do palikocich postulatów, wybuchła wielka kłótnia, której ze stoickim spokojem i z uśmiechem rozbawienia przyglądał się NASZ Jan Tomaszewski, od czasu do czasu wyprowadzający bezbłędny cios i wywołujący tym kolejne paroksyzmy w studio - świetna zabawa, zważywszy fakt, że tak będzie wyglądał teraz Sejm i że wszelkie dotychczasowe opowiastki o tym, "jak to się kłócą", i że to "przez Kaczora" są śmieszną bajeczką dla grzecznych dzieci w porównaniu z tym, co teraz będzie się działo.
I dobrze!
podpisuję się wszystkimi rękami i nogami pod tym tekstem, a pod pkt.3 nawet kilkakrotnie; nic dziwnego, część hierarchii kościelnej jest dobrze wytresowana i chodzi przy nodze komuchów, przecież mają pełne szafy akt o współpracy i rzekomej współpracy tych (jak oni to nazywają) czarnych jako agentury; a wystarczyłoby przyznanie się do winy, przeproszenie, wyjaśnienie dlaczego pozwolili się podejść; przecież w wielu wypadkach był to szantaż, obietnice, coś za coś, chociaż są i przypadki, że ktoś został duchownym z zamiarem późniejszego "rycia" w kościele, mówiąc oględniej- z rozkazu SB; szkoda, że brak im odwagi stanąć w prawdzie, uwierzyć w prawdę, uwierzyć w słowa Jezusa: prawda was wyzwoli, tak często powtarzane przez Jana Pawła II; gdyby to zrobili, wytrąciliby broń z ręki swoim ciemiężcom, a tak trwają na służbie i umacniają ich władzę
Nie ma dwóch alternatyw, jak pada w tekście.