Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?

Seaman, 12.09.2011
Już w pierwszych słowach tego postu pragnę uspokoić wszystkich szczerych demokratów, że tytułowe pytanie jest mocno przewrotne, a nawet mylące. Nie mam bowiem zamiaru wkraczać z butami w prywatne zakamarki duszy i sumienia polityka Donalda Tuska. W żadnym wypadku, pytanie bowiem jest z gruntu symboliczne, a także wiąże się ściśle z jakością demokracji w Polsce, co postaram się uzasadnić za chwilę.

Symboliczne jest przede wszystkim dlatego, że wiąże się z pewnym symbolem, jakim dla katolików i w ogóle chrześcijan w Polsce stał się fakt zatrudnienia w telewizji publicznej niejakiego Nergala. Jeśli to nie jest wyzwanie dla nas, wyznawców religii katolickiej w naszym kraju, to powiedzmy sobie otwarcie – już nic nie będzie można nazwać wyzwaniem w tej kwestii, chyba że nastąpią jawne prześladowania. Jeśli bowiem nie damy rady pogonić Nergala z naszej telewizji, to znaczy, że obraza uczuć religijnych jest w Polsce czczym frazesem, a my katolicy stadem bezwolnych zjadaczy papki medialnej. A ci, jak powszechnie wiadomo, nie podpadają pod paragraf o obrazie uczuć. Ale nasze chrześcijańskie uczucia to jest tylko jedno z zagadnień.

Przy czym nie mam zamiaru zajmować się zagadnieniem, ile jest trucizny w Nergalu, bo według mnie nie ma więcej, niż w zapałce z czasów komuny, gdy zapalała się co piąta i to przy bezwietrznej pogodzie. Twierdzi ów Nergal co prawda, że szatan jest dla niego naturalnym wyborem, co brzmi iście szatańsko, jednakże widać wyraźnie, że wybór jest skalkulowany i przeliczony na brzęczącą monetę. Jest to jeszcze jeden egzemplarz z licznej rzeszy cwaniaków-szarlatanów epatujących skandalem pod pozorem twórczości artystycznej i zarabiających krocie na straszeniu maluczkich. To samo wrażenie robi na współplemieńcach każdy czarownik w afrykańskiej dżungli i nawet podobnie jest wymalowany i wystrojony, co każdy może sobie zobaczyć na fotografii Nergala podczas występu na scenie.

Owszem, istnieje poważny merytoryczny powód, żeby pogonić spryciarza z publicznego widoku - problem wpływu na młodzież i dzieci, bo nasz delikwent nie ukrywa, że na tę grupę zamierza szczególnie oddziaływać. I tu dochodzę do sedna sprawy, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzieci trzeba wychowywać, a to polega również na chronieniu ich przed paskudnymi przypadłościami tego świata. I tak jak staramy się ustrzec dziatwę przed nałogiem, pornografią lub generalnie „złym wpływem”, to jest oczywiste, że należy chronić nasze dzieci przed kuglarzem epatującym wulgarnym satanizmem.

Promowanie zaś satanizmu w mediach publicznych w kraju katolickim, gdzie 80-90 procent deklaruje katolicyzm, to jest postawienie demokracji na głowie. Przede wszystkim z powodu wyżej wymienionej procentowej większości, tak olbrzymiej, że brak wpływu zakrawa na kpinę. Bo w demokracji można narzekać, że większość nie zawsze ma rację, albo że niedostatecznie liczy się ze zdaniem mniejszości. To jednak nie przesądza o braku demokracji, lecz co najwyżej o jej niedostatkach. Jeśli jednak 90% (dziewięćdziesiąt procent!) ludzi wyznających jedną religię nie ma realnego wpływu na bieg spraw w państwie i to w kwestii dla nich fundamentalnej, to oznacza, iż demokracja jest jedynie fasadą.

To dlatego tak ważne znaczenie ma symboliczna odpowiedź na pytanie, po co premier tego państwa brał ślub w Kościele. I nie czepiam się jego światopoglądu. Bo wszystkim wiadomo, że Donald Tusk zapragnął połączyć się świętym węzłem małżeńskim w Kościele tuż przed wyborami w 2005 roku, kiedy miał już dorosłe dzieci. Siłą rzeczy decyzja w takiej chwili musiała zrodzić wątpliwości. Nie chcę kwestionować jego intencji, lepiej późno niż wcale. Rozumiem także, na czym polega neutralność światopoglądowa państwa, jednak na pewno nie na tym, żeby promować w mediach publicznych satanistę. W mediach, na które szef rządu ma wpływ decydujący.

Sprawa obecności Nergala w TVP stała się na tyle skandaliczna dla większości, że jej znaczenie wykroczyło poza ramy obyczajowego skandalu, czy obrazę uczuć religijnych – stała się probierzem stanu demokracji w Polsce. W tym sensie konieczne jest zajęcie stanowiska przez Donalda Tuska, który zabierał głos w nieporównanie pośledniejszych kwestiach. Chcemy wiedzieć ze względów praktycznych – bo to jego ugrupowanie jest władne pogonić satanistycznego spryciarza z publicznego telewizji; także ze względów merytorycznych – bo wtedy będziemy wiedzieli, czy premier poważnie traktuje swoja religijną deklarację, jaką był ślub kościelny.

Wiemy, że premier nie ma zamiaru klękać przed biskupami, co niedawno zadeklarował. Teraz chcemy wiedzieć, czy ma zamiar tolerować wulgarnego hochsztaplera w publicznych mediach. Ale nade wszystko my katolicy, jako większość w państwie demokratycznym, chcemy mieć adekwatny wpływ na państwo w sprawach fundamentalnych.

I dlatego jeszcze przed wyborami symbolicznie pytamy premiera Donalda Tuska: - Czy biorąc ślub kościelny w 2005 roku traktował Pan to jako akces do Kościoła Katolickiego? A w gruncie rzeczy oznacza to pytanie, czy na serio potraktował Pan wówczas nas, katolików?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 17417
Domyślny avatar

Obserwator Amator

13.09.2011 00:09

Bo wie swinia jedna, ze na drugi dzien jakis wyznawca tej religii poblogoslawiony przez swego przywodce poszarpal by mu aorte widelcem na zywo w telewizji publicznej, do ktorej syn diabla sie tak strasznie pcha.
Domyślny avatar

PiS be with you

13.09.2011 04:38

Mam pytanie do Adama Darskiego, "hololausto" : Napewno blaznie otrzymales Sakrament Chrztu w Kosciele katolickim jako bekart, wiec jak zdoroslales i zgupiales czy TY wieki "antychryscie" dokonales wniosek o akt apostazji ? Dla POmatolow : akt apostazji znaczy wypisanie sie z kosciola katolickiego.
Domyślny avatar

Gość

13.09.2011 07:47

z niego taki satanista jak z k. d. traba chlopak znalazl sobie metode na robienie szmalu i tak jak poprzednio palikot,bartoszewski to sa wetyle po jak daleko moga dokrecic srobe polakom nie placic wylaczyc i koniec pojda z torbami
Domyślny avatar

Joanna Cieszkowska.

14.09.2011 19:14

Wystarczy Nergala przestac ogladac i skonczy sie jego kariera w telewizji. Mamona sie skonczy i Nergal przyjdzie na msze.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,219
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności