Nie wszystkich cieszą rozentuzjazmowane tłumy młodzieży skandujące imię Benedykta XVI. Co więcej, nie wszędzie udało się zorganizować bez utrudnień dni młodzieży. Tak na przykład było w Odessie na Ukrainie, gdzie władze miejskie zakazały młodzieży przejścia w procesji eucharystycznej.
Władze tłumaczyły się stanowiskiem prorosyjskiej partii ZUBR, której zwolennicy sprzeciwili się procesji. ZUBR, który domaga się zjednoczenia Ukrainy, Białorusi i Rosji naciskał podobno na lokalne władze, by te zabroniły religijnego przemarszu młodzieży. Według pierwotnych zamiarów, procesja z Najświętszym Sakramentem miała wyruszyć z kościoła św. Piotra w Odessie i zakończyć się w miejscowej katedrze.
Biskup Odessy Bronisław Bernacki podkreśla, że do tej pory podczas diecezjalnych dni młodzieży nie było żadnych problemów. W tym roku jednak władze zwlekały i w ostatniej chwili oświadczyły, że nie można przeprowadzić procesji z powodu agresywnego nastawienia partii ZUBR. Według lokalnych władz, zwolennicy tej partii mogli by napaść na świętującą młodzież.
Jak poinformowało Radio Watykańskie już w tym roku podczas Bożego Ciała katolicy otrzymali zakaz publicznego wyznania wiary. Bp Bronisław Bernacki podkreśla, że istnieją także nadal trudności administracyjne w sprawie zwrotu kościołów, jak choćby świątyni w Sewastopolu i w wielu skupiskach katolików na Ukrainie. Wygląda więc na to, że nie każde władze cieszą się z publicznego wyznawania wiary przez wiernych, szczególnie gdy ci są osobami młodymi. Okazuje się, że dużo mniej kłopotliwa jest partia głośno domagająca się połączenia z Rosją.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2081
Na Skałkę szedł w procesji eucharystycznej Dziwisz w otoczeniu Posłów PO. Gdyby to był inny purpurat i posłowie z innej partii nie wiem co by było. Może jeszcze nie teraz, ale po wyborach będzie polewanie i pałowanie, oj będzie! Reżim się zacieśnia i wyostrza.