Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Płemieł- bohateł !!

Seawolf, 14.08.2011
Tak, prawdę powiedziawszy, to zamierzałem napisać o innym bohaterze- Witoldzie Gadomskim, który w Wyborczej ratuje nieszczęsną Katarynę ze szponów blogerskiego prawactwa, niczym Shrek Fionę, ale przeczytałem coś jeszcze śmieszniejszego ( nie było łatwo, ale udało się), co mnie prawie obaliło ze śmiechu i sprawiło, że Shrek- Gadomski poczeka na swoją kolejkę.



Otóż, jak zapewne wiecie lepiej ode mnie, bo jesteście na miejscu, a ja sztormuję przez Atlantyk, Karb, dzielnica Bytomia się zapada, po okoliczne kopalnie się pod to nieszczęsne miejsce podkopują, wybierając pozostały tam jeszcze węgiel. Samo w sobie nie jest jeszcze tragiczne, ale zamiast wypełniać wyrobisko specjalnymi hydraulicznymi wypełniaczami, co kosztuje, po prostu wybierają węgiel, aż się wyrobisko zawali. Zawali wraz ze wszystkim, co jest nad nim, oczywista. Za czasów komuny nie było problemu, po pierwsze wichrzycieli i malkontentów się zamknęło, dzieci wyrzuciło ze studiów i był spokój, zresztą świadomość klasowa wystarczała, a jak nie wystarczała, to patrz punkt pierwszy.



No, a teraz jest kłopot, bo ludność się burzy i domaga rozwiązań systemowych, bo, oczywista, żadne odszkodowanie nie zrekompensuje zawalenia się miasta, zresztą, kto wcześniej myślał o takich rzeczach, jak polisa od zawalenia.



Oczywiście, teraz też można sięgnąć do punktu pierwszego i wypróbować na wichrzycielach nowy sprzęt policyjny- osławione LRADy, czyli głośniki kierunkowe emitujące dźwięki powyżej progu bólu ( to jest, chciałem napisać BULU, jak Pan Prezydent, Głowa naszego Państwa w końcu, więc nie wypada się spierać, co do pisowni), na które nasze rządy miłości i dobrości nie pożałowały pieniędzy, mimo, że na wszystko inne pożałowały, bo kryzys.



No, ale idą wybory i taki numer mógłby być źle zrozumiany i co gorsza, jątrząco i dzieląco wykorzystany przez siły antysocjalisty..., to znaczy, tfu, tfu, antysystemowo- antyeuropejsko-faszystowskie, moherowo- katoendeckie, niewykształcone z małych miejscowości i opętane przez Radio Maryja, no, pisowców, znaczy się.



Zatem pozostają żmudne negocjacje i wciskanie kitu, czyli, zdawałoby się coś, co Donald Tusk robi rutynowo i z talentem, jakiego nie wykazuje w żadnej innej dziedzinie, może poza piłką nożną.



Tu jednak się okazało, ze poprzednie spotkanie, z powodzianami, które miało być miłe i nabić punkty Panu Premierowi, nie było miłe, nie nabiło punktów, bo Pan Premier został skonfrontowany z pytaniami miejscowej ludności, na które nie miał gotowych odpowiedzi, opracowanych w oparciu o najnowsze sondaże, jak zwykle. Ta niespodziewana sytuacja tak wzburzyła Pana Premiera, że odwołał zapowiedziane spotkanie z mieszkańcami, bo jeszcze by mu nagadali, zbliżenia wilczych oczu i skrzywionej w złości twarzy trafiłyby na okładki, a po co to Panu Premierowi. Od samego początku tej kadencji ustalono, ze Donald Tusk występuje tylko wtedy, jak jest coś miłego do powiedzenia, nigdy nie pojawia się publicznie, jak się dzieje coś złego, żeby się nie kojarzył. I to nie jest żart, tak rzeczywiście jest, jak coś się dzieje, pierwsze, co się dzieje z Donaldem Tuskiem, to zniknięcie na dwa dni, aż sztab ustali, jakie maja być jego poglądy i czy ma wystąpić w krawacie, czy bez, w kryzysowej kurteczce, albo i podwiniętym rękawem, kojarząc się z Powstańcem Warszawskim, żeby uwielbiające go grono emerytek ze Szkiełka Kontaktowego osiągnęło stan bliski ekstazy.



Pan Premier udaje twardziela jedynie w określonych sytuacjach, na przykład w czasie spotkania z wdowami smoleńskimi, a i to wówczas jest wsparty swoim wiernym Grasiem, kolejnym damskim bokserem polskiej sceny politycznej. Jak ma do czynienia z kimś mocniejszym, to skamle „ izwinitie, druzja!”



Wobec uzasadnionej obawy, że wściekłymi mieszkańcami Bytomia, Ślązakami, którym się rozwalają domy, nie poszłoby tak łatwo, jak z panią Gosiewską, nawet przy wsparciu Grasia, decyzja Donalda- herosa była oczywista, odwołać spotkanie.



Tak, więc nie będzie spektakularnego marszczenia brwi, zapowiedzi, że jak się Pan Premier tylko dowie, kto za to wszystko odpowiada, to dopiero pokaże (temu Kaczyńskiemu, znaczy)! To znaczy, jak to Pan Premier ma w zwyczaju, „będzie się starał namawiać kolegów”, żeby pokazali.



P.S. Jutro poniedziałek, zatem zapraszam do felietonu w Rzepie

http://www.wsieci.rp.pl/…

oraz w Freepl.info, o rządzie uśmiechniętych idiotów

http://freepl.info/seawo…



http://niepoprawni.pl/bl…

http://niezalezna.pl/blo…

http://seawolf.salon24.p…

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6236
Domyślny avatar

Sceptyk

14.08.2011 20:59

Wilku - sztormuj może przez morze, a jak następnym razem pisać będziesz, to najpierw sprawdź źródła. Bo gdzieś tam w którymś kościele dzwonią, ale dokładniej nie wiadomo w którym. Zapada się Bytom, nie Wałbrzych, choć zapewne ten drugi pasowałby bardziej. A dzielnica nazywa się Karb, a nie Karbie. Dodam, że naśmiewanie się z czyjejś wady wymowy (vide: tytuł) nie przystoi poważnemu (podobno) felietoniście/blogerowi. To trochę tak, jakby ktoś napisał: są błędy merytoryczne w tekstach tego spaślaka Wilka Morskiego, który z wyglądu bardziej przypomina morskiego słonia. Ba - za wady wymowy człowiek nie ponosi winy, za tuszę w większości wypadków - tak.
Seawolf

Seawolf

14.08.2011 21:14

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na hmmm

Słusznie, już poprawiłem, zwrócili mi uwagę na Salonie. Dzięki!
Domyślny avatar

wędrowiec

14.08.2011 21:18

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na hmmm

Co żeś Acan tak dokładny? niczym rosyjski mikromierz.
Domyślny avatar

s.e.

14.08.2011 22:00

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na hmmm

chyba nie, bo nie miałbyś czasu na szukanie dziur w całym tutaj. Numer buta i kołnierzyka Seawolfa też znasz Sceptyku ? czy za wzrost człowiek ponosi winę? to tak a propos wytykaniu niskiego wzrostu pewnego polityka posiadającego kota (nie Toli), który nie ma konta. Bez hiPOkryzji
Domyślny avatar

Sceptyk

14.08.2011 22:20

Dodane przez s.e. w odpowiedzi na w stosunku do felietonistów z Czerksiej tez jesteś tak dokładny

Czy ja coś pisałem o czyimkolwiek wzroście? Również nie ja wytykam wadę wymowy. Numeru buta i kołnierzyka Seawolf nie publikował - zdjęcie tak. A co do felietonistów z Czerskiej - poszukaj, może znajdziesz.
Domyślny avatar

Nulka

14.08.2011 22:09

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na hmmm

- ta wada wymowy jest akurat do 'poprawienia', tylko trzeba chcieć trochę nad tym popracować (jakże to znamienne w sytuacji naszego płemieła, o pardon - premiera)! Jak się ma zamiar na dobre 'ugrzęznąć' w polityce trzeba jednak robić wszystko, żeby pozbyć się wszelkich wad wymowy. Przecież dokładnie wiemy, jakie to ważne i jak rzutuje na wizerunek.
Domyślny avatar

Gość

14.08.2011 21:04

Wilku Morski, jak zwykle wybornie. Stopy wody pod kilem. Czesław też matros, z czasów nieboszczki komuny.
Domyślny avatar

wędrowiec

14.08.2011 21:13

Niech Waśći Neptun wynagrodzi.
Domyślny avatar

Gość

14.08.2011 21:14

Wilku, kamienice rozpadają się w Bytomiu (dzielnica Karb), a nie Wałbrzychu. Popraw więc szybko tekst.
Domyślny avatar

Gość

14.08.2011 21:17

Sceptyk 20;59.Szanowny Sceptyku.Nie czepiaj się drobiazgów. Liczy się treść i poczucie humoru. A ten dla którego polskość to nienormalność nie zasługuje na nasz szacunek. Z poważaniem Czesław
Domyślny avatar

Sceptyk

14.08.2011 21:34

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Szanowny

Czytałeś tekst, z którego pochodzi ów cytat? Podejrzewam, że nie - podobnie jak 99% innych go cytujących. Gdybyś czytał, wiedziałbyś, że te wyrwane z kontekstu 3 słowa cytowane są bezsensownie. No ale rzecz jasna pasują do pewnego stylu. A sam tekst warto przeczytać, aby bezrefleksyjnie nie powtarzać głupot.
Domyślny avatar

piotr

15.08.2011 08:58

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na z ciekawości spytam...

Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń? Polskość to nienormalność - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski - tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem. Dla pretendenta do polskiej prezydentury "polskość to nienormalność" ...brzemię,którego nie maam specjalnie ochoty dżwigać-!!!Uważam-że komentarz jest zbyteczny.
Domyślny avatar

Sceptyk

15.08.2011 12:45

Dodane przez piotr w odpowiedzi na Brzmi to tak:

Komentarz jest zbyteczny - poczytajmy dalej, bez wyrywania fragmentów: "Więc staję się nienormalny, wypełniony do grainic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy. I tylko w krótkich chwilach przerwy rozważamy nasz narodowy etos odrobinę krytyczniej, czytamy Brzozowskiego i Gombrowicza, stajemy się normalniejsi." I dalej: " Wtedy sądzę — tak po polsku, patetycznie - że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem." Nadal uważasz, że wyrwane trzy słowa są uczciwym cytatem? Ja sądzę, że nie.
Domyślny avatar

Pepik

14.08.2011 21:18

Przyznam Wilku, że czekam na Twoje teksty, które są balsamem na mą skołataną duszę. Powoli normalne gazety schodzą do podziemia. Tylko patrzeć, jak z kiosków znikną ostanie "niepoprawne" media. Gazeta Polska jest chowana głęboko, nie mówiąc o Naszym Dzienniku. Tylko GW, NIE, Polityka, Wprost i pomniejszego kalibru szmatławce (wespół z porno) zalegają po witrynach. Popatrz jak to, bez specjalnych kursów wyszkoleni są kioskarze, jak wiedzą bez używania kija, gdzie i jak wyłożyć aby nie podpaść. Oni dobrze wiedzą, kto rządzi. Przepraszam, że nie na temat ale tak mnie naszło... Pozdrawiam.
Domyślny avatar

s.e.

14.08.2011 21:33

za prawem Murphy'ego - jeżeli jest możliwość, że Wałbrzych się zawali (pod rządami PO) zawali się na pewno. Oczywiście to tragedia Wałbrzyszan (których pozdrawiam)ale można stwierdzić, że ten 'żond' Tuska rzeczywiście ma pecha, i odbiera nagrody za swój całokształt, a to dopiero początek
Domyślny avatar

Slawko

14.08.2011 22:18

znaczy się morski... tak żartem , lubie czytać twoje wpisy na tych stronach bardzo madre i z dużą ironia przedstawiaja rzeczywistość nie tylko POlska ale do rzeczy... otóż drogi morski szturmowcu chce zapytac cię o te urządzenia tzw.LRAD-y a dokładnie o sposoby uniknięcia "szkodliwości " działania takiego urządzenia czyli jak wy marynarze radzicie sobie na statku gdy włączone jest takie coś?... bo pisałeś kiedyś że zdarza sie przy atakach piratów na morzach że załoga odstraszając intruzów włącza te LRAD i co wtedy wy(załoga)robicie? przecież te fale wydawane z tego urządzenia równiez moga i wam uszkodzic np.słuch.Pytam bo na wypadrk gdyby trzeba było szturmować Warszawę(kiedy nie wiadomo) a wiem że POdobne urzadzenia są zainstalowane w stolicy.Pozdrawiam Slawko ze Szczecina.
Seawolf

Seawolf

14.08.2011 22:37

Dodane przez Slawko w odpowiedzi na drogi Wilku

LRADy są kierunkowe, wiązka jest bardzo wąska. Można nawet wyłuskać z tłumu grupę, którą się chce rozproszyć, ludzie obok stoją i nic. Operator też nic nie słyszy. Właściwie to nie wiem, jak się bronić. Może zwykłe korki w uszach? Spróbuję się dowiedzieć.
Domyślny avatar

pocztax

15.08.2011 16:06

Dodane przez Seawolf w odpowiedzi na LRAD

reflektory dźwiękowe. Sytuacja się wtedy zmienia diametralnie.
Domyślny avatar

Szamanka

14.08.2011 23:45

Przeciez nie Rasiowych sie przestraszyl, tylko Rostowski cala kase do 2012 zamknal, bo chce ja w nowym roku, zaraz, jak zostanie wybrany, reformowac.Przez 4 lata nie dal rady, prezydent Kaczynski mu przeszkadzal(jego slowa!!!). Wychodzi, ze Tusk musi sam wreszcie te dolki zakopac.Z gornikami nie ma zartow. Zdeterminowani, jak kibice. Zamiast hasel, maja kilofy.....W Gdansku wygwizdali, a w Bytomiu mogli ewentualnie .... Nie, Gras stanalby murem przed pryncypalem..., wzialby na klate....
Domyślny avatar

Zofia

15.08.2011 09:08

Pozdrowienia, Wilku Morski.Czytam zawsze Pana wpisy i są wspaniałe. Ma Pan niezwykły dar pisania i oczywiście doskonałe wyczucie humoru.Po za tym bardzo inteligentnie odpowiada Pan na krytykę.Niech Pan obdarowuje nas częściej swoimi spostrzeżeniami.
Domyślny avatar

kanadyjczyk

16.08.2011 02:58

Nie bardzo rozumiem, co masz na mysli piszac:,,Pan Premier ma w zwyczaju, „będzie się starał namawiać kolegów”, żeby pokazali.". Jezeli chodzi o to, co odszyfrowalem, to tym zadna babe nie przestrasza, a odwrotna strona medalu(trzeba to jakos kulturalnie ujac) moga byc posadzeni o zorganizowanie parady milosci bez stosownego pozwolenia miast i WSI.(z wyjatkiem Kalisza) Pozdrowionka i duzych wiatrow(oczywiscie morskich)
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,638
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności