Wszyscy w tej samej łodzi

Stany Zjednoczone mimo kryzysu nie są krajem „upadłym czy powalonym do samego rdzenia” twierdzi dyrektor Banku Watykańskiego Ettore Gotti Tedeschi. Jego zdaniem Ameryka nadal pozostaje najbardziej zaawansowanym technologicznie krajem na świecie, z najwyższym PKB półtora raza wyższym niż europejskie.

Prezydent Banku Watykańskiego twierdzi na łamach „L'Osservatore Romano”, że nie należy obecnie przekreślać amerykańskiej gospodarki, która według danych ekonomicznych jest czterokrotnie mocniejsza niż chińska. Ettore Gotti Tedeschi nie ukrywa, że jego opinia ma związek z obniżeniem przez jedną z agencji ratingowych zdolności kredytowej Stanów Zjednoczonych.

„Sam fakt deklasyfikacji oczywiście nie zmniejsza tej zdolności do zera, ale prawdopodobnie spowoduje, że USA staną się bardziej skłonne i otwarte na współpracę z Europą” - uważa Gotti Tedeschi. Watykański bankowiec stwierdził także, że problemy ekonomiczne Stanów Zjednoczonych są tak samo wyolbrzymiane jak przecenienie są możliwości gospodarczych Chin.

„PKB azjatyckiego giganta jest tylko niewiele wyższe niż Niemiec, a jego gospodarka musi się obecnie zmierzyć z co najmniej kilkoma poważnymi problemami do których m. in. należą: ograniczony eksport, wewnętrzny wzrost konsumpcji oraz systematyczny wzrost kosztów produkcji co pociąga za sobą redukcję konkurencyjności” - uważa bankowiec.

W związku z obecnym kryzysem Gotti Tedeschi proponuje powołanie globalnego szczytu ekonomicznego. Jednym z głównych powodów zwołania takiego spotkania są wzajemne zależności gospodarcze wszystkich państw świata. Zdaniem prezydenta Banku Watykańskiego „wszyscy siedzimy w tej samej łodzi”.