W 2016r. intronizacja Chrystusa Króla Polski

Wkrótce całkowite zniszczenie Niemiec i Zachodu. Przed II Wojną Światową my Polacy nie zdążyliśmy dokonać intronizacji Chrystusa Króla Polski, za co spotkało nas ogromne cierpienie w trakcie wojny i po jej zakończeniu - w tym miejscu wspomnę Św. Faustynę (+1938r.), jak i Rozalię Celakównę (+1944r.).

Pan Jezus od 1930 r. zaczął domagać się, aby Polska uznała go za swego Króla. To życzenie Pan Jezus przekazał za pośrednictwem pielęgniarki z krakowskiego szpitala Rozalii Celakówny (por.
http://www.rozalia.krakow.pl/rc/-poslannictwo.htm ). Miało to uchronić Polskę przed karą za grzechy. Widzimy Piłsudskiego, jako męża stanu, ale nie pamiętamy o wielu skrytych zbrodniach dokonanych przez jego zwolenników. Polska mogła uniknąć wojny (i kary), ale przez wiele lat nie zdołano skłonić władz państwowych i kościelnych, aby wykonać polecenie Jezusa.

Rozalia Celakówna, niedługo przed wybuchem wojny, ujrzała ogrom zniszczenia wywołany tą wojną, ale to nie koniec widzenia. Cały Zachód, a Niemcy w szczególności mają zginąć w odmętach straszliwej, kolejnej wojny (link wyżej). Polska ma, według słów Pana Jezusa, ocaleć, ale tylko wtedy, gdy władze państwowe i kościelne dokonają intronizacji Pana Jezusa Króla Polski. Taka intronizacja ma odbyć się 19 listopada 2016 w Krakowie-Łagiewnikach (https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2015/11/30/ks-egzorcysta-jan-peziol-antychryst-jest-wsrod-nas/ ). My wierzący, co oczywiste, nie musimy czekać aż tyle dni i w naszych sercach możemy powierzyć Polskę i siebie już teraz Panu Jezusowi, do czego gorąco zachęcam.

Czy Króla nieba i ziemi można mianować królem? Byłaby to degradacja Pana, a żaden człowiek, ani nawet bramy piekielne nie są władne tego dokonać. Uczynienie Pana Jezusa naszym Królem byłoby oddaniem się pod Jego opiekę (por. http://gosc.pl/doc/2948308.Bp-Czaja-Bedzie-w-Polsce-intronizacja-Chrystusa ).

Po intronizacji nie ma potrzeby zmiany ustroju Polski, a jedynie należałoby zmienić kilka symboli. Obecna Polska ma orła w koronie otwartej, co oznacza podległość (komuś?). Nowy orzeł musiałby mieć koronę typu zamkniętego, bo Suweren Pan Jezus nikomu nie podlega. Na koronie musiałby pojawić się Krzyż, bo to symbol Pana. Sprawa hymnu, czy powrót do Bogarodzicy? Czy my Polacy jesteśmy niemotami, że Bonaparte musiał nam dawać przykład? Bez komentarza.

Uważam, że równie symboliczną zmianą była zmiana nazwy na Królestwo Polskie. Przy tej okazji można się zastanowić nad ewentualnym rozszerzeniem nazwy na Królestwo Polski i Słowian, bo byłby to właściwy wstęp na odbudowę dawnej Rzeczpospolitej, ale w innej postaci. Nie byłaby to unia polityczna, lecz duchowa, a obecne państwa mogłyby przy tym istnieć, w sensie polityczno-gospodarczym, jako byty zupełnie suwerenne.

Nikt nie chce przy tym gorszących sporów politycznych wzniecanych przez współczesną Targowicę. Poza tym jest wiele osób o naturze niewolnika, którzy muszą mieć swego pana, nie ważne, czy w Berlinie, czy w Moskwie, czy na Marsie, więc zostawiłbym im obecne symbole, jako alternatywne. Zostawmy ludziom o naturze niewolników symbole zastępcze, obecnego orła podległego, obecny hymn czyniący z Polaków niemoty. Niech na marszach dorszowców się nimi epatują. Co więcej, do końca roku dyskusja w mediach na ten temat będzie tematem zastępczym, a RzemPOliński pójdzie w odstawkę.

Zgodnie z zapowiedzią, akt intronizacyjny będzie odczytany w Krakowie-Łagiewnikach 19 listopada 2016 roku, w przededniu uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Tytuł i treść aktu ostatecznie określi i zatwierdzi Konferencja Episkopatu Polski (cytat).

Proszę Szanownych Czytelników, temat niezwiązany z intronizacją, aby zobaczyli, jak wygląda Msza Święta z drugiej strony: http://duszpasterstwo.pl/wspolczesna-stygmatyczka-opowiada-o-wizji-mszy-swietej .

Piotr Solis
Od autora. Proszę każdego Szanownych Czytelników, aby przynajmniej raz odmówili Ojcze Nasz po łacinie: http://www.fronda.pl/forum/ojcze-nasz-po-lacinie-z-prawidlowa-wymowa,57464.html .
Oratio Dominica - Modlitwa Pańska
Pater Noster - Ojcze Nasz
Pater noster, Qui es in caelis,
sanctificetur nomen Tuum,
adveniat regnum Tuum,
fiat voluntas Tua
sicut in caelo et in terra.
Panem nostrum quotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris,
et ne nos inducas in tentationem,
sed libera nos a malo.
Amen.

I po polsku: MODLITWA PAŃSKA

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom, i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Amen.

Inne modlitwy po łacinie: http://sanctus.pl/index.php?grupa=60&podgrupa=61

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Stoczniowiec

26-07-2016 [06:46] - Stoczniowiec | Link:

Generalnie zgadzam się z Panem (i godło i hymn...) i wierzę szczerze że ta intronizacja nas uratuje. Spodziewajmy się skowytu diabła i jego pachołków :)
Ale nie popieram zmiany nazwy na 'królestwo' - nie chodzi przecież o nazwę dla nazwy, a bycie oficjalnym ziemskim królestwem wiąże się z koniecznością posiadania ludzkiego króla. Także resztę słowian zostawiłbym na razie w spokoju i nie włączałbym ich na siłę do naszego 'królestwa'.
No i myślę że Pan Bóg doskonale rozumie modlitwy po polsku, skoro dobrze po polsku mówi :)

Obrazek użytkownika ruisdael

26-07-2016 [09:52] - ruisdael | Link:

Idąc tym tropem rozumowania, to szkoda się do Niego zwracać i odwiedzać w kościele bo wszystko wie i zna nasze myśli. I jak protestanci: wierzta i róbta co chceta...

Obrazek użytkownika smieciu

26-07-2016 [11:41] - smieciu | Link:

A ja myślałem że w tym całym kuszeniu Jezusa kiedy pościł to właśnie chodziło o to że Jezus nie chce być królem... Bo chodziło mu właśnie nie o symbole czy o to że coś się ludowi powie a ten to zrobi, zaakceptuje. Tylko o to że lud zwyczajnie zakapuje jego naukę i królestwo będzie zbędne.
Tak to chyba widział. Królestwo gdzie król jest generalnie zbędny. Wszystkie te formalizmy będą niepotrzebne.
Więc chyba nie tędy droga. Ta intronizacja nie będzie niczym więcej jak obrzędem jakiejś elity. Paradoksalnie podobnym do tych wszystkich iluminackich obrzędów, dzięki którym oni lubią podkreślać swoją władzę nad człowiekiem. Tyle że obrzęd to tylko obrzęd. Coś na czym np. zatrzymali się Żydzi negując ideę z którą wyszedł Chrystus.

Obrazek użytkownika ruisdael

26-07-2016 [13:14] - ruisdael | Link:

Niestety, strzał chybiony. Nie byłby Bogiem, gdyby nie wiedział, że lud nie "zwyczajnie zakapuje jego naukę i królestwo będzie zbędne". Sam powiedział, że Jego Królestwo nie jest z tego świata, poza tym przebogata teologia KK wraz z udokumentowanymi wizjami świętych kościoła niejednokrotnie wskazuje na samookreślenie Jezusa jako "Christus Rex lub Rey". Myśli Pan, że król Jan Kazimierz był głupcem oddając Polskę w opiekę Najświętszej Dziewicy?

Obrazek użytkownika smieciu

26-07-2016 [14:57] - smieciu | Link:

Zależy co kto rozumie przez królestwo nie z tego świata.
Ale przeczytawszy o Rozalii przyszło mi do głowy że wtedy, na pustyni Chrystus był pełen entuzjazmu i wiary w ludzi. Tak więc oryginalna idea mogła być taka jak ją wyżej opisałem. Jednak przez te 2 tys. lat Jezus przekonał się że był zbyt naiwny że ludzie nie dadzą rady wśród tych swoich pokus. Nie dadzą rady samodzielnie, oddolnie się zorganizować.
Stąd plan B.
Intronizacja. Obrzęd. Pretekst dla tłumu. By lud się przekonał że coś w tym jest, że np. Polsce nic się nie stało i zaczął próbować kojarzyć fakty.

Oczywiście jeśli wizje Rozalii weźmiemy jako natchnione przez Chrystusa. Bo przecież generalnie wizje nie są czymś nadzwyczajnym. Jeśli ktoś o czymś dużo myśli to jego umysł łatwo może kreować różne wyobrażenia. A od Chrystusa do Króla droga niedaleka.
W linku przetoczonym przez autora wpisu najciekawsze jest że Rozalia podkreśla dosłowność intronizacji. Dosłowność królestwa i roli króla.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

27-07-2016 [08:13] - Roz Sądek | Link:

@smieciu
Polemizuje Pan z tematem dosyć infantylnie, - Pana przemyślenia i "tezy" są kolokwialnie mówiąc oklepane i to nie od wczoraj, ale od wieków. Poza tym, wpis dotyczy intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski, natomiast Pan w komentarzu odmawia mu nawet zwrotu _Pan_ przed imieniem, co może jest i trendy, ale mnie osobiście razi.

Obrazek użytkownika smieciu

27-07-2016 [10:04] - smieciu | Link:

I tak pewnie nikt już tu nie zajrzy ale czemu to Intronizacja Jezusa na Króla nie jest infantylna? Wolałbym jakieś argumenty a nie standardowe "pan nie ma racji, to jest oklepane". Skoro to takie proste to chyba można podać jakieś oklepane wytłumaczenie?
Niestety zwykle jest tak że te wytłumaczenia można łatwo obalić posługując się ewangelią, a wszystkie te intronizacje są po prostu średniowiecznym podejściem do wyprzedzającej czasy idei Chrystusa. Wyprzedzającej wtedy kiedy pościł na pustyni i wyprzedzającej także dzisiaj.

Obrazek użytkownika zbychbor

26-07-2016 [13:56] - zbychbor | Link:

Mam wątpliwości co do nazwy Królestwo Polskie i Słowian.
Bo nie tylko Słowianie w nim będą, a pewnie i Bałtowie, Węgrzy, Rumuni, Estowie i inne ludy.
Tak jak Rzeczpospolita Obojga Narodów obejmowała nie tylko dwa narody.

Obrazek użytkownika plastuś

26-07-2016 [15:22] - plastuś | Link:

Spadł mi pan z Nieba panie Piotrze z tą łaciną. Właśnie wczoraj pożegnałem pielgrzymów udających się do Krakowa. Nocowali u mnie. Na początku i na końcu pobytu odprawiono Mszę Świętą. Byłem wewnętrznie rozżalony, że nie możemy razem pomodlić się. Oni modlą się w swoim języku a my w swoim. Przebywamy w jednym miejscu, w tym samym kościele a nie modlimy się wspólnie lecz po kolei. Dlatego rzucam straceńcze hasło powrotu do łaciny, przynajmniej w podstawowych modlitwach. Ja już zacząłem. Umiem się przeżegnać i wkuwam Ave Maria. Potem będą kolejne. Nie prośmy o zmiany i nie czekajmy na decyzje hierarchów. Zacznijmy to po prostu robić. Nauczmy się modlitw po łacinie. Zacznijmy modlić się po łacinie w domu.
PS. Dzięki za link do prawidłowej wymowy.

Obrazek użytkownika ruisdael

27-07-2016 [10:04] - ruisdael | Link:

To co Pan napisał jest bardzo mądre. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Ptr

26-07-2016 [16:50] - Ptr | Link:

O ile to proroctwo jest prawdziwe, i chodzi o mnie osobiście, przekonał mnie Pan.
Pozostałe pomysły są słabo przemyślane. Oczywiście godło z orłem w koronie z krzyżem podobne do tych z czasów I Rzeczpospolitej jest bardziej właściwe.

Obrazek użytkownika piastolsztyn

26-07-2016 [22:49] - piastolsztyn | Link:

Nie jestem mistykiem, nie jestem uczonym w piśmie, ale jestem ekonomistą. Widzę przeogromną liczbę i Niemcy w gorszych tarapatach, niż Grecja. Liczba wystarczająco duża, aby zniszczyć i Niemcy, i cały Zachód. Nie muszę przepowiadać, bo pewne prawa ekonomii są jednoznaczne. O tym będzie kolejny artykuł, w którym opiszę, jak zostaną zniszczone Niemcy wraz z Zachodem.

Obrazek użytkownika twardek

27-07-2016 [02:43] - twardek | Link:

"...Polska ma, według słów Pana Jezusa, ocaleć, ale tylko wtedy, gdy władze państwowe i kościelne dokonają intronizacji Pana Jezusa Króla Polski..."
--- Wygląda na to, że Jezus z Nazaretu, którego naukę wyznaję, ma wg R. Celakówny całkiem przyziemne ciągotki do handlu.
Chyba, że rzeczona powierniczka coś pokręciła. Zresztą sympatycznie pokręciła i nawet uzasadniony tym razem ubaw bezbożnej części Europy w niczym tego nie zmieni.

Obrazek użytkownika Mind Service

27-07-2016 [22:37] - Mind Service | Link:

Planowana Intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski to akt bałwochwalstwa nie powodujący na szczęście żadnych zmian ustrojowych. Ot paru fanatyków, czy heretyków coś tam sobie odczyta w jakimś kościele i tyle. Dobrze by było aby Episkopat i Prymas Polski wypowiedzieli się oficjalnie na ten temat, bo inaczej intronizacyjne zabobony i wiara w magiczną moc sprawczą Chrystusa, którego zredukowano do wymiaru bożka, mającego jakoby zapewnić pomyślność i bezpieczeństwo Polski będzie się rozwijać i szkodzić Kościołowi oraz społeczeństwu.