Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
KALANIE WŁASNEGO GNIAZDA (wg Tomasza Lisa)
Wysłane przez Lech Makowiecki w 07-12-2015 [17:07]
Kolejna ofiara IV RP – Tomasz Lis – wypłakuje się niemieckim mediom na opresyjność nowych polskich władz w stosunku do dziennikarzy jego pokroju.
Wyobraźmy sobie, że jakiś niemiecki żurnalista chamsko i stronniczo „jedzie” – jak po burej suce – po Angeli Merkel. I po jej większościowo wybranym rządzie. Oczywiście – w najważniejszym niemieckim kanale telewizji... A potem, słusznie wywalony z roboty za subiektywizm i wredność – wypłakuje się w mankiet redaktorowi Kraśce w TVP SA. Lub w dekolt Justyny Pohanke z TVN24…
Pamiętam, jak oficjalnie i bezkarnie szkalował na Zachodzie nasz kraj niejaki Geremek, zdenerwowany nałożeniem na posłów lustracyjnego obowiązku. Jak umizgiwał się do Niemców śp. Bartoszewski, porównując Polskę do „brzydkiej panny na wydaniu”. Jak obrzydliwe rzeczy na Polaków wygadywał, wygaduje i będzie wygadywał Michnik (w UE, ale i również czysto po rosyjsku, nie jąkając się przy tym wcale).
Pamiętam też, jaki wrzask mainstreamu podniósł się, gdy prezydent Duda przeprosił emigrantów (polskich!) za chwilowy brak warunków do ich powrotu... „Kalanie własnego gniazda” – to było najdelikatniejsze z określeń dziennikarskiej sfory III RP...
Zgadzam się, że brudy należy prać we własnym domu. I dlatego nie dziwi mnie wcale, że tak łatwo przychodzi „elycie narodu” szkalowanie Rzeczypospolitej na światowym forum. Ich resortowy kosmopolityzm nie jest tu żadnym ograniczeniem, wręcz przeciwnie. Być może już wkrótce Tomasz Lis zostanie świetnie opłacanym korespondentem jakiegoś niemieckiego szmatławca w „tymkraju”. Lepszego fachowca do opluwania Polski trudno by szukać... Chociaż z drugiej strony – gdyby tak rozejrzeć się po spanikowanych redakcjach mediów publicznych – konkurencja może być ogromna! Panie i panowie dziennikarze! Światowe media stoją dziś przed wami otworem! Gromadzimy jad i ślinę! Ślinianki w ruch – i do dzieła!
PS Poniższy wiersz napisałem, gdy Ukraina była jeszcze w jednym kawałku, a przez Europę nie ciągnęły ku północy niezliczone hordy Saracenów... Dziś, gdy większość białych zachodnio-europejczyków doświadcza zagrożeniowego „deja vu” - sięganie do polskich tradycji nie jest takie bezsensowne... Żeby tu przetrwać – jako naród i wspólnota tradycji – musimy się zjednoczyć, działać razem. Jeśli komuś się tu nie podoba – granice Schengen są otwarte. Jeszcze...
POWOŁAĆ ARMIĘ KRAJOWĄ
Marzy mi się, by porządek
Znów nastał w kraju naszym,
By złodziej kary się lękał,
By zdrajcę stąd wystraszyć.
Pomarzyć zawsze jest pięknie,
Lecz jak to przeprowadzić?
Jak Polskę oczyścić wreszcie
Z tego, co wszystkim wadzi?
Chciałbym, żeby politycy
Nie czuli się bezkarni,
W tej wyprzedaży Ojczyzny,
Wolności, fabryk, armii...
Czas, by postawić już tamę
Wszystkim zboczonym śmieciom,
By skończyć raz z deprawacją
Młodzieży oraz dzieci...
By nie panoszył się w Polsce
Bezkarnie agent obcy.
I by urwały się wreszcie
We „mgłę” zabawy chłopców...
Sądy niech sądzą uczciwie
Zbrodnie i sitwy chciwość.
Prawo niech znów znaczy prawo!
Przywrócić sprawiedliwość!
Pora sprzedajnym wygolić
Łeb (żeby każdy wiedział...),
By donosiciel – za karę –
Na pupie nie mógł siedzieć...
By kolaborant-zaprzaniec
Przestał się tutaj biesić,
Trzeba raz jeszcze, od nowa
Armię Krajową wskrzesić...
W Rzeczypospolitej barwach
Trwać – jak powstańcy młodzi!
Tu nie ma już rady innej:
Do podziemia czas schodzić...
Bóg – Honor – Ojczyzna wiedzie,
Wolność jest niezbywalna!
Czas bronić swej tożsamości
POLSKOŚĆ – TO JEST NORMALNOŚĆ!
(z tomiku „Ja tu zostaję”)
Na szczęście u nas nie zabrania się jeszcze obchodzenia świąt Bożego Narodzenia ze względu na poprawność polityczną. Dlatego z czystym sumieniem polecam klimatyczną balladę około świąteczną. Wierzącym i niewierzącym. Wszystkim normalnym Polakom.
A Lisy i inne chytruski niech w tym czasie podzielą się jajeczkiem. Najlepiej kukułczym – bo im to najbardziej pasuje w tej naszej obcej, ciemnogrodzkiej, znienawidzonej rzeczywistości...
YouTube:
Komentarze
07-12-2015 [21:00] - jazgdyni | Link: Witam Panie Lechu! Ja to
Witam Panie Lechu!
Ja to widzę troszeczkę inaczej. Ten kosmopolityzm, czy internacjonalizm, pies drapał określenia, to wyraz zaściankowości i wielkiego kompleksu fornala, który skarży się panu, że klucznik pociąga z butelki.
To jest bardzo małostkowe i infantylne.
Całkowity brak klasy, godności i honoru. Jak to pośród fornali.
Pozdrawiam serdecznie
07-12-2015 [21:23] - Lech Makowiecki | Link: Witam Gdynię! jak zwał, tak
Witam Gdynię!
jak zwał, tak zwał. Nikt nie lubi donosicieli. Nie szanują ich nawet ci, do których oni donoszą... Pozdrawiam!
07-12-2015 [22:30] - ExWroclawianin | Link: Szanowny Panie
Szanowny Panie Lechu!
500/100! Super!
Tak trzymac reke na pulsie!
Wspanialy tekst i przewspanialy podnoszacy na duchu wiersz o wskrzeszeniu AK!
Polska bedzie jeszcze WIELKA gdy w koncu zapanuje NORMALNOSC, oraz uda sie a udac sie tym razem musi kiedy pogonimy to zaprzanstwo, te lewacka, liberalna, dewiacyjna i bolszewicka PASOZYTNICZA zaraze z naszych polskich granic! Jestem bardzo dumny z Polski choc jestem bardzo daleko od Polski bo po drugiej stronie oceanu Atlantyckiego!
Pozdrawiam Pana i panskich czytelnikow bloga z New Jersey w USA!
SURSUM CORDA .................i do przodu!!!!!
07-12-2015 [23:41] - bolesław | Link: Szanowny Panie Lechu. "Na
Szanowny Panie Lechu.
"Na szczęście u nas nie zabrania się jeszcze obchodzenia świąt Bożego Narodzenia ze względu na poprawność polityczną."
Nawet z tym się zgadzam. Ale mam pewne uwagi. Znam przykłady gdzie w zakładach pracy były organizowane spotkania opłatkowe (oczywiście z dzieleniem się opłatkiem), zgodnie z tradycją była rybka i dania postne. Od dwóch, trzech lat choinkę ustawiają tak aby nie była na widoku albo wcale by nie drażnić niewierzących. Oczywiście z tego samego powodu nie ma opłatka. Zamiast potraw postnych często jest golonka i ......
Opłatkiem tylko w domach się dzielimy
W pracy niestety dzielić się wstydzimy
Zamiast tradycyjne spotkania opłatkowe
Organizujemy imprez rozrywkowe
Choinkę z dala gdzieś postawimy
Do biesiadnego stołu zaprosimy
Dań rybnych nie skosztujemy
Ale alkoholu moc wypijemy
Mam nadzieję, że teraz po zmianie władzy wszystko wróci do normy, w firmach i zakładach święta bez wstydu będą obchodzone zgodnie z polską tradycją.
Pozdrawiam, dzięki za balladę i za "Ja tu zostaje". Super!!
bolesław
08-12-2015 [08:50] - lala | Link: a Pan zapomniał o tym, jak
a Pan zapomniał o tym, jak nowo wybarany polski prezydent mówił o Polsce do niemieckiego prezydenta w Berlinie????