pies, królik, muszki...powód aby odebrać matce dzieci

poniżej sytuacja kiedy sędzia...kobieta wydaje wyrok odebrania dzieci kobiecie...bo pies, królik, śmierdzą w domu a i córka jakaś smutna więc gwoli jej rozweselenia wysłano ją do domu dziecka... co jest qrwa ??? płacą im od głowy czy co ? poza tym autorze  skoro taki ten sśd niezawisły to może imię nazwisko, sygnatura sprawy też są tajne ?

http://naszdziennik.pl/wpis/2293,na-rany-chrystusa-oddajcie-mi-dziecko.html 

http://naszdziennik.pl/polska-kraj/139495,na-rany-chrystusa-oddajcie-mi-dziecko.html 
 

Najnowszy wpis mec. Janusza Wojciechowskiego na blogAID
Widziałem kiedyś krowie matczyne łzy. A dziś bezsilnie patrzę na matczyne łzy ludzkie...  
  1. Na rany Chrystusa – oddajcie mi dziecko! – zawył Jurand ze Spychowa, a potem chwycił dwuręczny miecz i wyrżnął nim krzyżackie kierownictwo zamku w Szczytnie. Bo mu dziecka oddać nie chcieli... W człowieku, któremu zabierają dzieci, może się obudzić dziki zwierz. Bo i zwierzęta swoich dzieci bronią, kto się na wsi wychował, ten wie. Z dzieciństwa został mi taki obraz – krowa pasła się na łące i nie wiedziała, że w tym czasie jej cielak został właśnie podstępnie sprzedany – taki krowi los, którym nie martwią się zanadto smakosze cielęciny. Ciężarówka ze skupu wiozła wiele sprzedanych cielaków, drogą obok tej łąki. Krowa rozpoznała beczenie swojego dziecka, zerwała się z łańcucha i rzuciła w pościg za samochodem. Pędziła tak chyba z kilometr, w tumanach kurzu... ciężarówka oddalała się, aż zniknęła za odległym zakrętem. Krowa jak oszalała błąkała się jeszcze po drodze, psy za nią pobiegły i spienioną przypędziły do zagrody. I nie zapomnę tego do dziś – po krowim łbie płynęły łzy. Krowie, matczyne łzy...  
  2. Dziś znowu dzwoni do mnie ta matka z Niska, której sąd zabrał i rozdzielił troje dzieci – dwoje starszych (11 i 6 lat) do domu dziecka, najmłodsze, jeszcze w betach, półroczne – do rodziny zastępczej, już tam nowa mama mówi do niej – córeczko. Zabrali jej dzieci tuż przed Bożym Narodzeniem. Dlaczego zabrali – alkohol, bicie, przemoc? Nie, nic z tych rzeczy. Pani sędzi rodzinnej nie spodobało się, że w mieszkaniu śmierdział pies i królik, których matka nie usunęła na żądanie sądu. I jeszcze matka nie zapłaciła 10 złotych składki klasowej. I jeszcze starsza dziewczynka była smutna w szkole, więc ją trzeba w domu dziecka rozweselić. No i ojciec dziecka ma złą opinię, co prawda anonimowo, ale złą. I były jeszcze muszki owocówki, zdaniem sądu bardzo groźne dla dzieci. Naprawdę, nie wymyśliłem tego, przytaczam argumenty, których użyła pani sędzia w uzasadnieniu postanowienia o zabraniu dzieci.  
  3. Przyjechała ekipa egzekucyjna, oderwała dzieci od matczynych nóg i zabrała. W mieszkaniu zostały puste łóżeczka, pusty wózek, który ci biedni ludzie kupili za tysiąc pięćset złotych. Pani sędzia urzęduje trzysta metrów od tego mieszkania, ale nie była w nim, wysłała tylko kuratora. Ja tam pojechałem, 300 kilometrów, i widziałem – normalne mieszkanie, biedne, ale schludne, miliony w Polsce podobnych, do czego się tu przy...  
  4. Kobieta pół roku błaga – na rany Chrystusa – oddajcie mi dzieci! Psa już nie ma, królika miniaturki też już nie ma, już rodzice je wywieźli na działkę, już nie śmierdzą, pani sędzio, już nie śmierdzą... Żółwia też na wszelki wypadek wywieźli, żeby i on sądu nie prowokował. Rodzice nie wiedzieli, że przebywanie dzieci ze zwierzętami stanowi dla nich zagrożenie. I te muszki owocówki też już nie atakują. I te 10 złotych składki też już uregulowane... Pani sędzia nie oddaje... Matka błaga – dajcie je choć teraz na wakacje... pani sędzia nie daje! Matka się skarży, w rozpaczy biega do mediów, szuka pomocy i w dudapomocy – a tego Temida nie lubi, oj nie lubi. Szanse na powrót dzieci oddalają się z każdym dniem, teraz sąd weźmie sobie pewnie za punkt honoru, żeby ich nie oddać. Dobrze, że chociaż jeszcze na widzenia pozwala, matka jeździ do nich 15 kilometrów rowerem, przez Puszczę Sandomierską, wygląda już jak cień człowieka. Każda wizyta to rozpacz, pożegnania, odrywanie od nóg, płacz, mamo, zabierz nas, ja chcę do domu... I to rozbicie rodziny – starsze dziewczynki mogły mieć radość opiekowania się małą siostrzyczką, nie jest im to dane. Rodzeństwa mojej mamy bolszewicy na Syberii nie rozdzielili, a sąd w Nisku rodzeństwo rozdzielił. Pani sędzio – powiem wprost – rozdzielanie rodzeństwa uważam za zbrodnię na rodzinie. Tego się nie robi ludziom, tego się nie robi dzieciom...  
  5. I znów ta biedna matka płacze mi do słuchawki. Obok niej druga, której sąd w Nisku tez już zabrał dzieci i przygotowuje do adopcji, tylko najmłodsze zostawili jej przy pierwsi, ale wkrótce pewnie też jej zabiorą. I co mam zrobić? Do pani sędzi zadzwonić nie wolno – niezawisła jest! Do prezesa sądu też nie, bo jest niezależny. Do ministra sprawiedliwości – bez sensu, on od wszystkiego jest, tylko nie od sprawiedliwości. Do Rzecznika Praw Obywatelskich – tam usłyszę to, co ostatnio senatorowie usłyszeli, że podstawą ładu w państwie jest szacunek dla wyroków. Do Rzecznika Praw Dziecka – owszem, ten próbuje coś robić, ale niewiele może. Do Prokuratora Generalnego... lepiej od razu pisać na Berdyczów... Senatorowie PiS wnieśli w tej sprawie oświadczenie apelujące o pomoc w sprawie tych dzieci. Odpowiedzi przyjdą za sześć tygodni, nietrudno je przewidzieć, będą jak zawsze, my w tej sprawie nic nie możemy. Sąd jest niezawisły, niezależny...

Dzieci będą się w tym czasie rozweselać na wakacjach w domu dziecka, a matka będzie do nich jeździć rowerem przez las, chyba że sąd i tego jej zabroni... Chce się wyć – na rany Chrystusa! – oddajcie te dzieci! I miecz Jurandowy się przypomina...  

PS Jedna z pierwszych ustaw nowej władzy, jedna z pierwszych, to musi być ustawa, która zabroni zabierania dzieci z przyczyn innych niż przemoc obojga rodziców. Żaden pies, żaden kot, żadna muszka owocówka nie może usprawiedliwiać masakrowania masakrowania rodziny. Dość przemocy państwa wobec rodziny, dość bezradnego patrzenia na tę przemoc!  

Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/polska-kraj/139495,na-rany-chrystusa-oddajcie-mi-dziecko.html 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika JacBiel

27-06-2015 [22:51] - JacBiel | Link:

Nie mam zamiaru bronic sędziów, bo to przeważnie tępi paragrafiarze, ale są póki co nie do ruszenia, a oprócz tego nie ruszają się ze swojego szklarniowego świata badając sprawy wyłącznie na podstawie dokumentów i zeznań.

Ogniwem do ruszenia w obecnym systemie są kuratorzy sądowi oraz głupie baby z opieki społecznej.

Tu trzeba atakować, kontrolować i skrupulatnie sprawdzać, w jaki sposób pracują.

Poza tym płakanie, że nie protestuje się, bo sędzina się obrazi, jest niepoważne. Nie pomogą pisma, skargi, interpelacje, zapytania, to trzeba robić protest przed sądem, albo coś.

Obrazek użytkownika gorylisko

28-06-2015 [00:14] - gorylisko | Link:

ok... a co Kukiz na to ? wprowadźmy JOW-y ? prosze przeczytać notkę pani Elig

Obrazek użytkownika Andrzej_były_gość

27-06-2015 [23:31] - Andrzej_były_gość | Link:

Rozumiem doskonale, że p. Janusz Wojciechowski mało może w tej materii, ale może my "oddolnie" możemy...

Wystarczy, żeby Pan europoseł "niechcący" podał nazwisko i adres "sędziny"...
Jak PO-demokracja, to PO-demokracja !!!

Obrazek użytkownika markop

28-06-2015 [08:28] - markop | Link:

Zgadzam się z Panem w 120% !

"DZIEŁO MISTRZA CHWALI"
Skoro mądrość Salomonowych wyroków przetrwała 3000 lat, to nie powinno być żadną tajemnicą nazwisko sędziny w tej sprawie!

Cała Polska POWINNA poznać imię, nazwisko, a nawet zdjęcie (żeby nie było pomyłki) Salomona z Niska !!!!
Powinna być na ustach wszystkich sąsiadów, znajomych i krewnych w najdalszych zakątkach! To nazwisko powinno być rozpoznawalne wszędzie!
W sklepach gdzie robi zakupy, u fryzjera, na wywiadówce w szkole u własnych dzieci...
Powinna w każdej chwili swojego życia mieć ŚWIADOMOŚĆ tego, że WSZYSCY WIEDZĄ !!!

Przecież ta pani żyje wśród nas !!!!

Obrazek użytkownika xena2012

28-06-2015 [11:52] - xena2012 | Link:

pozostaje niezrozumiałym dlaczego sądy i opieka społeczna nie zajmują się sprawami rodzin gdzie patologia jest widoczna gołym okiem.Rodziny w których króluje przemoc,alkohol a nie królik czy żółw dziwnym trafem są omijane szerokim łukiem przez paniusie z Opieki Społecznej ani nie stanowią problemu w Sądach Rodzinnych.

Obrazek użytkownika gorylisko

28-06-2015 [22:24] - gorylisko | Link:

szanowna pani to proste jak konstrukcja cepa...taki patologiczny rodzic jak się wku... wkurzy, znaczy się to może przyp... przypomnieć jak się wali na odlew znaczy się...
a jak pójdzie do takiej kobieciny z trójką dziewczynek to pokaże jaki on waaażnyyy, silny etc.