Rozchwiani emocjonalnie Przywódcy Platformy

Stan, tego faktycznego, opisała w rozmowie ze Stokrotką jego żona, pani Małgosia: płacze często z byle jakiego powodu, np. oglądając kreskówki, czy też jak padnie bramka dla drużyny, której kibicuje. Wczoraj mówił medalistom z Zurychu, że oglądając ich wzruszał się tak samo, jak oni, a, co widzieliśmy na własne oczy, oni obficie zraszali łzami swe medale.
Ewie Kopacz do sięgania po chusteczkę wystarczyła jej własna opowieść o zdarzeniu, którego nigdy nie było.
Niesiołowski startuje z rękami do dziennikarki i dławiąc sie ze wzruszenia, a może na wspomnienie diety, opowiada, jak był  karmiony szczawiem z nasypów kolejowych.
Protasiewicz niemieckich celników pozdrawia gestem wyciągniętej prawicy i okrzykiem „ Heil Hitler”
No i najświeższy plakat, jakby obrazujący ich stan na dzień dzisiejszy, na którym przedstawiają Jarosława Kaczyńskiego, jako premiera  i ministra zemsty narodowej, a Antoniego Macierewicza, jako ministra dwóch resortów: wojny z Rosją i Smoleńska. Znaczy się: ludzie patrzcie na pomyleńców, którzy nie chcą przyjąć, że walnęło w brzozę i urwało, bo pijany generał przejął stery, więc będą wieszać na rzeźniczych hakach!
Nie trzeba być niewiadomo jakim analitykiem, żeby skojarzyć ten plakat ze zbliżającą się III Konferencją Smoleńską i z nie najlepszym stanem rozchwianej emocjonalnie duszyczki.
Dla trzeźwo myślącego, to jednak nie Smoleńsk, niespotykana wyrwa w naszym państwie, ale CH.D. i K.K., czyli to, co, we własnej ocenie, zrobili z tego państwa, będzie ewentualnym, głównym przedmiotem rozprawy.