Nowy Bolek, P. Duda spotkał się z premierem Kaczyńskim.

Dzięki spotkaniu osiągnął następujące cele:
- uwiarygodnił się w oczach związkowych dołów, które z rosnącym niepokojem patrzyły na politykę dystansowania się Związku od opozycji najbardziej anty-solidarnościowego rządu od czasu stanu wojennego
- zatarł wcześniejsze wpisanie "S" w popieranie Komorowskiego i Tuska i w bezpardonowy atak na PiS pod pretekstem "odpolitycznienia". Tamte działania przyniosły już oczekiwany skutek: PO wygrało kolejne wybory.
- odświeżył fałszywą propagandową kalkę ubekistanu adresowaną do zwolenników wolnej gospodarki jakoby Prawo i Sprawiedliwość było "socjalistyczne". Fragment wypowiedzi Dudy o socjalnych funkcjach państwa wyeksponują zapewne wszystkie trujki pomijając przytomną reakcję Jarosława Kaczyńskiego, gdy  poprosił prowadzącego konferencję o dodatkowy głos i wyjaśnił, że PiS będzie przeciwstawiał się dalszemu obniżaniu kosztów pracy.

Oczywiście Jarosław Kaczyński nie mógł nie spotkać się z Dudą. Wsparcie jedynej polskiej partii przez "S" jest bardzo ważne wobec siły złego na jednego, wobec  potęgi ubekistanu. Cieszy, że PiS nie dało się zapędzić w kozi róg retoryki roszczeniowej. Cieszy, że Duda chcąc nie chcąc rozpoczął współpracę z Prawem i Sprawiedliwością. Oznacza to, że poziom oczekiwań związkowców w tej kwestii nie pozwala Dudzie na jakikolwiek inny ruch.  Również Bolek często musiał działać zgodnie z oczekiwaniami całego ruchu "S".

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Daf

13-06-2013 [08:53] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

"....Duda chcac nie chcac rozpoczal wspolprace z Prawem i Sprawiedliwoscia."
--------------
--------------

Na czym konkretnie ma ta wspolpraca polegac ? Narady, konferencje, spotkania, oswiadczenia i deklaracje, marsze itp - i co dalej ???

Zmanipulowanym Polakom zaprezentowano oficjalnie nowego Bolka. Teraz nalezy nowego Bolka wysylac w swiat - zgodnie z juz wczesniej wyprobowanym scenariuszem.

Gdzie sa madre inicjatywy Polakow ?
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Andrzej W.

13-06-2013 [09:28] - Andrzej W. | Link:

...obie strony

PIS- tak trzymać!

Obrazek użytkownika antykrytyka

13-06-2013 [09:42] - antykrytyka | Link:

Duda jest emanacją związkowej biurokracji i załganym, cynicznym liderem "Solidarności" podstawionym przez UBekistan. Jako wieloletni związkowiec gardzę nim bezgranicznie.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

13-06-2013 [10:01] - NASZ_HENRY | Link:

jeszcze nie jeden numer odstawią ;-)

Obrazek użytkownika dogard

13-06-2013 [12:15] - dogard | Link:

pisalem jakis czas temu--duda nie mogl juz dluzej zatrzymac glosu terenu, musial sie okreslic..dobrze jest.

Obrazek użytkownika fritz

13-06-2013 [12:51] - fritz | Link:

wymuszone przez sytuacje.

Jezeli masz racje, ze rzeczywiscie teren zaczyna kopac Dude, to trzeba uwazac, zeby nie przestal kopac Dudy i zeby go jak najszybciej wywalil.

Obrazek użytkownika potok

14-06-2013 [00:38] - potok | Link:

to prosty człowiek, koniunkturalista, pamiętam jak lata temu łasił się do PiSu i pamiętam jak opluwał Kaczyńskiego pod pozorem odpolityczniania związku. Znam go od 22 lat kiedy to został delegatem do KSH (kraj.sekc.hutnictwa).
Zdrajcą go nie nazwę, bo nie widzę ku temu powodu ale i potencjału służenia Polsce też nie dostrzegam.

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-06-2013 [13:05] - Janko Walski | Link:

Bolek mógł być przekonany, że w jakimś momencie kiwa SB-ków, ale ci dysponując portretem psychologicznym i możliwością całkowitego skompromitowania  bez trudu wykorzystywali to jego przekonanie do własnych celów. Stosowany był cały arsenał środków od bezpośrednich kontaktów z funkcjonariuszem poprzez zadaniowanych TW-doradców figuranta po profilowanie otoczenia poprzez TW, działania w obszarze nazwijmy to skrótowo kontekstu decyzji, które miały zostać wyindukowane.

Podobnie Duda. W latach 1981–1983 odbył służbę wojskową. Tym, którzy nie pamiętają przypomnę, że był to okres wydłużonej służby wojskowej właśnie z powodu przygotowywania do rozprawy Narodem. Intensywne i skuteczne pranie mózgów było warunkiem powodzenia w wprowadzeniu stanu wojennego. Nie spotkałem jeszcze nikogo z tych roczników, u kogo ślady prania mózgów nie rzucałyby się w oczy.  Im mówiono, że "S" będzie zabijać i przygotowywano do walki z groźnym nieobliczalnym przeciwnikiem! Skutki tej indoktrynacji widzieliśmy w wielu miejscach w całej Polsce. Duda będąc w wojsku trafił do Syrii. Do takich misji dokonywano starannej selekcji pod kątem całkowitej dyspozycyjności.

To są fakty!

Działania Dudy po 10 kwietnia nie pozostawiają żadnych już złudzeń. Wiele osób o tym pisało, ja również. Pamiętajmy, że takie osoby nie mają niczego wypisane na czole. Przeciwnie, im bardziej wzbudza zaufanie swoją powierzchownością i legendą, nie ważne rzeczywistą czy spreparowaną (vide jezuita Turowski, czy skaczący przez mur Bolek)  tym lepiej. Jedynym kryterium jest odpowiedź na pytanie o skutki działań i ocena czy delikwent mógł skutki swoich działań przewidzieć. Odpowiedź na pytanie cui bono.

Obrazek użytkownika V

14-06-2013 [06:01] - V | Link:

POesbeckich agentów. Sam Duda-Bolek bez ich POparcia nie zostałby przewodniczącym.

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-06-2013 [18:23] - Janko Walski | Link:

Prawdziwe jest tylko stwierdzenie, że w "S" tacy rzeczywiście są. "Są" to jednak zupełnie co innego niż "kontrolują". Gdyby kontrolowali to operacja z zamianą Śniadka na Dudę w chwili gdy kłamstwo smoleńskie stało się oczywiste (jesień 2010) byłaby zbędna. Pamiętajmy, że to co tumani wszystkich nie wyłączając profesorów na uniwersytetach i co wywołuje niesiołowską, kuczyńską czy preisnerowską nienawiść działa także na członków "Solidarności". Gdy Duda wystąpił z hasłem "odpolitycznienia" znaczna część działaczy była zmanipulowana tak samo jak znaczna część społeczeństwa.

Obrazek użytkownika goral

14-06-2013 [18:43] - goral | Link:

Bylem zaproszony na pogrzeb S.P. J.KACZYNSKIEJ .Postanowilem podlaczyc sie do wiekszej grupy.Pomogl mi pan Piatek (PIS Biesko-Biala) ktory organizowal wyjazd wespol z lokalnymi zwiazkami Solidarnosc.Bylo mi po drodze bowiem w Solidarnosc Region Podbeskidzie dzialalem i organizowalem struktury przed 33 latami.Uwage moja w busie przykuli 2 "zwiazkowcy"..Jeden jak sie pozniej okazalo byl skarbnikiem..
4 flaszki "obrocili" we dwojke juz przed Warszawa.No i zaczeli wspominac "stare czasy" i swoje kariery "cinkciarzy" spod "Galuxu" a poznie Bielskim "Prezydentem" i Pewexem. No i padaly bardzo pikantne szczegoly o kooperacji..
Ma pan dobra znajomosc przedmiotu rozwazan.Struktury Solidarnosci sa infiltrowane przez wiadome "sily" lecz nie kontrolowane..Zgadzam sie z tymi wszystkimi opiniami dotyczacymi Dudy..Gra jak mu Zwiazkowcy zagraja..
Byl juz na "wylocie" Spotkanie z Kaczynskim odsunelo na chwile jego upadek.Kaczynski nie potrzebuje teraz niepotrzebnego zametu ze zmiana kierownictwa Solidarnosci.Wie ,ze "doly" sa autentycznie za nim.Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-06-2013 [19:46] - Janko Walski | Link:

Ja mogę obserwować tylko z zewnątrz. Wypisałem się z S po obaleniu Suchockiej. Wówczas czerpałem wiedzę o tym co się dzieje z GW. Patrzyłem wprawdzie krytycznie na dominującą tam ideologię nazwaną eufemistycznie "zasypywaniem podziałów" i na, mówiąc delikatnie nieścisłości przekazu, ale nie przyszło mi do głowy, że oszustwo leci już na całego. Ta ponura prawda o "naszej solidarnościowej gazecie" redagowanej przez "legendę walki z czerwonym" docierała do mnie powoli.
Pozdrawiam serdecznie,
JW