Pytania o dokumenty po 36 SPLT

Przeczytałem w internecie tezę, że likwidacja 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego ma służyć zniszczeniu lub ukryciu dokumentów pozwalających odtworzyć działania pułku i innych organów Państwa przed 10 kwietnia 2010, tego tragicznego dnia i być może także po tym dniu (a także rosyjskich mechaników, którzy coś robili przy TU-154 kilka dni przed 10.04.2010). Podszedłem do tej tezy z rezerwą, ponieważ można niewygodne dokumenty zniszczyć także bez likwidacji pułku - jednak przy istnieniu pułku byłoby to trudne do ukrycia, a likwidacja pułku na pewno może ułatwić tego typu działania. W dodatku przypomniałem sobie co działo z aktami śledztwa dotyczącymi sprawy Krzysztofa Olewnika. Pytałem też o to osobę znającą się na tym i nie wykluczyła ona, że to prawdziwa teza (z braku czasu nie spytałem o zgodę na ujawnienie jej nazwiska, więc na wszelki wypadek nie zrobię tego). Oczywiście powody mogą być inne jak chęć uniknięcia latania drugim TU-154 i samolotami JAK-40 przez polityków PO i PSL czy pokazanie, że rząd Tuska coś robi - prawdziwe mogą być te wszystkie przyczyny.

Zatem warto pokazać, że obywatele się tą sprawą interesują i przesłać do MON, KPRM oraz mediów pytania w tej sprawie - moja propozycja:

1. Czy wszystkie dokumenty likwidowanego 36 pułku lotnictwa specjalnego będą przechowywane w bezpiecznym miejscu, zapewniającym ochronę przed pożarem, zalaniem, kradzieżą lub zniszczeniem przez osoby postronne oraz innymi zagrożeniami?

2. Jeśli nie wszystkie dokumenty będą przechowywane, to jakie nie będą i czy wobec zainteresowania opinii publicznej wszystkim co związane z katastrofą rządowego samolotu TU-154 w Smoleńsku nie można zmienić decyzji i przechowywać wszystkie dokumenty?

3. Jak długo dokumenty te będą przechowywane?

Pytania można wysyłać do Departamentu Prasowo-Informacyjnego MON newsroom.dpimon@mon.gov.pl, na kontakt@kprm.gov.pl oraz do mediów według własnego uznania (ale niekoniecznie tylko do mediów, które lubimy).

Oczywiście jeśli popieracie tę inicjatywę skopiujcie ten wpis na swój profil na portalu czy blog :)

Filip Stankiewicz

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Dana

22-08-2011 [17:56] - Dana (niezweryfikowany) | Link:

"...wszystkie dokumenty likwidowanego 36 pułku lotnictwa specjalnego będą przechowywane w bezpiecznym miejscu".
Jeśli odpowiedzą, bo wiemy, że na poważniejsze petycje nie odpowiadają, nie przestrzegają wymogów odpowiedzi przez urzędy państwowe w ustawowych terminach, nie odpowiadają posłom a cóż dopiero nam, zwykłym ludziom.
Jesli sami wojskowi się nie ruszą....
Powinni tą sprawę,zabezpieczenia wszystkich dokumentów z przed 10.04.10, podjąć posłowie.
Niestety, też uważam, że likwidacja pułku ma ten właśnie cel.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Filip Stankiewicz

23-08-2011 [00:07] - Filip Stankiewicz | Link:

Ale gdyby była oficjalna odpowiedź, że wszystko jest super zabezpieczone i wtedy coś by się stało z tymi dokumentami to byłaby znacznie większa kompromitacja i miałaby znacznie większy oddźwięk w Polsce. I dlatego byłby to dodatkowy czynnik powstrzymujący przed ewentualnym "kombinowaniem". Może nie ogromnej wagi, ale zawsze jakiś.

Obrazek użytkownika noktowizor

23-08-2011 [01:59] - noktowizor (niezweryfikowany) | Link:

PO wszystko likwiduje i niszczy a zwłaszcza polskie lotnictwo. Przez wiele lat w mojej rodzinie są w posiadaniu stare fotografie z początków polskiego lotnictwa i szkoły lotniczej w Dęblinie, w którym tuż po I wojnie światowej służył mój dziadek - autor zdjeć. Przechowywały te nieliczne fotografie trzy pokolenia mojej rodziny, przez lata II wojny św. Powstania Warszawskiego i lata komuny. Poumierali wszyscy świadkowie tamtych dni. Już mieli nie raz, przekazać te fotografie do np. Szkoły Lotniczej w Dęblinie, ale ciągle nie ufali władzy i ciągle coś było politycznie nie tak. No i doczekaliśmy się "ostatecznego rozwiązania kwestii polskiego lotnictwa" w podobno suwerennej i niepodległej Polsce.Elitarny Specpułk rozwiązany i zgnojony.pRezydent Komorowski uwalił ostatecznie ustawę o szkolnictwie lotniczym.Ostatnim strażnikiem tych kilku pamiątek jestem ja i martwię się czy będę miał kiedyś komu i po co je przekazać.Przecież nie Hypkiemu. Ciekaw jestem co się stanie z dotychczasowym dorobkiem dęblińskiej Szkoły Lotniczej. Też pójdzie na przemiał? Polska armia zawodowa powinna stawiać w dzisiejszych czasach właśnie na lotnictwo myśliwskie i rakietowe oraz na elektroniczną logistykę nasłuchową, gdyż tylko ono jest w stanie skutecznie bronić naszych granic i interesów z racji naszego położenia geograficznego, geopolitycznego i ukształtowania terenu.Polska mogłaby być naziemnym lotniskowcem dla Europy i kużnią pilotów o świetnych tradycjach, dla NATO.Ale znów wszysto jest na opak. Znowu nie ufam tej klichowej władzy.Tym razem ja.
Wszystkie dokumenty Specpułku z okresu tragedii smoleńskiej, to dowody rzeczowe, zabytek i historyczne świadectwo epoki nierządów Tuska, niezależnie od znanych lub nieznanych przyczyn zniszczenia Tupolewa i jego pasażerów.

Obrazek użytkownika areburs

26-08-2011 [08:49] - areburs (niezweryfikowany) | Link:

Ale niby czemu mielibyśmy być "naziemnym lotniskowcem dla europy"? Ani nie mamy wybitnie silnych sił powietrznych, ani wielkich tradycji lotniczych od dawien dawna (powiedzmy w erze "odrzutowej"), ani nie jesteśmy strategicznie umiejscowieni pod względem użycia sił lotniczych.
Oczywiście nie neguje potrzeby rozwijania wojsk powietrznych - ale stawianie na nie? bez przesady. Za ciency w uszach jesteśmy, by na misjach zagranicznych stawiać na lotnictwo samodzielnie.
Co do obrony granic - to zdanie "tylko lotnictwo mysliwskie i rakietowe jest w stanie skutecznie bronic naszych granic i interesów z racji położenia geograficznego i geopolitycznego oraz ukształtowania terenu" to nie rozumiem, czemu niby?
Co jest takiego w uksztaltowaniu tego terenu oraz położeniu geograficznym i geopolitycznym, że rola lotnictwa jest aż tak specyficzna?
Rozumiem, że Państwa "wyspiarskie" mogłyby tak uważać. Ale Polska? Można prosić o rozwinięcie tej oryginalnej myśli?

A-r