Znowu zginęli w busie

Jak żyjemy w Polsce? Zależy, kto. Np. liczne tu trolle ubeckie żyją świetnie, zajmując się twórczym szyderstwem, za które najwyraźniej pobierają niezłe wynagrodzenia, sądząc z częstotliwości i ilości wpisów, które produkują. Taki „ochkarol” na portalu wpolityce.pl komentuje każdy tekst i niemal każdy wpis. To jest roboty!
Ludzie nowego monopolu rolniczo-przemysłowego, kopiący konkurencję chłopską wszelkimi sposobami, również nieźle żyją, unikają kosztów płacąc KRUS i zbierają solidarność społeczną jako „biedni rolnicy”.
Najgorzej żyje się zwykłym ludziom. Mieszkańcom Polski. Bez zapasów, bo kiedy i z czego; dopóki żyją dziadkowie, przynajmniej za prąd jest czym zapłacić z renty. Twarde dane? Proszę bardzo. Zamożność, czyli w Polsce średnia płaca brutto, wynosi około 3700 zł. No to zwykli ludzie zarabiają pewnie z połowę tego, skoro jest – to prawda, sukces – wielu takich, co zarabiają dwa-trzy razy więcej. Na żywność przeciętny Polak wydaje podobno 250 zł miesięcznie. Tak podawali w maju w prasie. Słyszałam wtedy pełne przerażenia niedowierzanie w głosach komentatorów, którzy tyle wydają na jeden wieczór w knajpie i to niedrogiej. Wiadomość szybko spadla pod naporem kolejnych wieści z życia celebrysiów.
Ci zwykli radzą sobie jak mogą. Muszą złapać koniecznie parę groszy, muszą pracować gdziekolwiek, robić cokolwiek. Bez pociągów, bez dojazdu, bez polikwidowanych prywatnych pekaesów, które kilkanaście lat temu zakwitły na krótko na trasach, np. Gdynia-Kościerzyna (już ich nie ma) – muszą dojechać inaczej. Co z tego, że mają nawet nowe drogi, skoro nie mają samochodów ani na koszty ich utrzymania. Dojeżdżają do pracy na czarno starymi rozlatującymi się busami, spędzają za kierownicą cale doby na trasach.
Poniżej tekst dziennikarza i filozofa, Witka Kalinowskiego na ten temat.

15 czerwca 2011
Po wypadku pod Rawą Mazowiecką, w którym zginęło na miejscu 8 a ciężko
rannych zostało 10 osób, w większości pracowników firmy ochroniarskiej w
wieku od 50 do 60 lat, okupujący stanowisko premiera Donald T. miał (wg.
onet.pl) oświadczyć:
'To jest bardzo smutna chwila ... Wojewoda łódzki był bardzo szybko na
miejscu wypadku. Zapewniłem pana prezydenta, że wszystkie działania, jakie
państwo w takiej sytuacji powinno podjąć, zostały podjęte.'
Smutna, panie T., jest nie tylko ta chwila, ale cała pańska kadencja.
Smutne jest to, że nadal ludzie w wieku ponad 50 lat muszą pracować w
firmach ochroniarskich. Muszą - bo innej pracy, bardziej odpowiedniej do
ich wieku i kondycji, nie zapewnił im ani wojewoda (nie miał czasu, musi
wciąż, biedaczek, jeździć na miejsca wypadków), ani państwo, którym pan
zarządza.
Smutne jest to, że w ogóle potrzebne są w Polsce agencje ochroniarskie, bo
państwo nie potrafi zapewnić należytej ochrony policyjnej obywateli, a
budżety policji - tej zwykłej, 'rewirowej' - z roku na rok są coraz
uboższe; za to coraz więcej zarabiają rządowi i wojewódzcy urzędnicy.
Smutne jest to, że państwo nie naprawia dróg, na których nie panuje nad
kierownicą nawet trzeźwy kierowca całkiem sprawnego pojazdu.
Jest takie specyficznie polskie pytanie: 'Kpisz pan, czy o drogę pytasz?'.
Pan nie pyta o drogę, panie T., bo drogi dla pana nieważne. Pan i bez tego
wie, 'że wszystkie działania, jakie państwo w takiej sytuacji powinno
podjąć, zostały podjęte.'

Witold Kalinowski http://www.kalinowski.waw.pl Tutaj można znaleźć aktualne programy Radia AK Jutrzenka i nadawane przez nie audycje.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Alaryk

17-06-2011 [13:22] - Alaryk (niezweryfikowany) | Link:

Wszystko to prawda, poza tym, że to nie państwo ani wojewoda powinni "zapewnić" komukolwiek pracę. Pracy nie ma właśnie dlatego, że państwo majstruje przy gospodarce.
Poza tym proszę uważać na słowa, żeby Ten Który Ma Tolę nie potraktował ich jako podpowiedź. Nie jest dobrze, żeby starsi panowie pracowali w firmach ochroniarskich? Nie ma sprawy. Wprowadzimy dla nich zakaz podejmowania takiej pracy.Jeżdżą starymi autami? Ok. Wprowadzimy zakaz używania aut starszych niż np. trzy lata. I tak dalej
Obserwując działania wspomnianego pana wyrobiłem sobie zdanie na temat jego umysłowości, co pozwala mi stwierdzić, że nawet tak absurdalne posunięcia są prawdopodobne

Obrazek użytkownika kokon

17-06-2011 [15:37] - kokon (niezweryfikowany) | Link:

Dlaczego? Skoro aresztuje się tulipany albo protestujących zmusza się do trzymania namiotu na bucie? Toż to kabaret. Czego więc można się spodziewać po zidiociałych władzach?

Obrazek użytkownika BigT

17-06-2011 [16:06] - BigT (niezweryfikowany) | Link:

Mylisz się co do pierwszego, ci ludzie po 50 bez pracy nie są bez niej od 30 lat,
tylko średnio od niedawna, wg statystyk około 80% bezrobotnych w wieku od 40 lat jest bezrobotnymi nie dłużej niż 5 lat.
Co z tego wynika ? Ano to że nie są w tej sytuacji z własnej winy, przynajmniej w ogromnej większości,
a swoje miejsce pracy utracili z innego powodu. Dodajmy że to ludzie wychowani w (podobno) poprzednim systemie, więc w dużej mierze wykfalifikowani do jednej pracy, z wykształceniem zawodowym, średnim, ale często nawet i wyższym. Więc jak mogli stracić pracę ? Odpowiedź jest prosta, a zna ją chyba każdy, każdy kto chodząc na spacery do okoła swego miejsca zamieszkania obserwuje niegdyś działające zakłady produkcyjne, dziś świecące pustkami lub spzredane pod budowe osiedli.
Prosty przykład ? Stocznie, żerań... To już sa tak naprawdę dziesiątki tysięcy miejsc pracy, jeśli nie więcej - na każdego pracownika powyższych zakładów przypada paru-parunastu z firm podwykonawców.
Więc jeśli rząd niszczy miejsca pracy dla krótkofalowych zysków, a w większości długofalowych ogromnych strat sądząc po tym o jakich sumach mówimy, to właśnie powinien zapewnić coś w zamian.
I nie mówię tu o tzw bezrobotnym przez rok, bo to absurd i do tego marne grosze...
Szczególnie że dostanie dotacji graniczy z cudem, tak samo nawet najprostszy kurs ma operatora wózka widłowego... Po prostu pieniądze na ten rok się już skończyły.

Obrazek użytkownika Alaryk

17-06-2011 [19:41] - Alaryk (niezweryfikowany) | Link:

Wydaje mi się, że to właśnie napisałem. Sprzedawanie zakładów zamiast modernizacji i nieudolne próby działań osłonowych dla zwalnianych załóg to jest właśnie majstrowanie przy gospodarce.

Obrazek użytkownika Lora

17-06-2011 [16:14] - Lora (niezweryfikowany) | Link:

Aczkolwiek panstwo jest od tego, by stwarzac jak najlepsze warunki prawne i infrastrukturalne, by ludzie pracowac mogli i w godnych warunkach. Ale pan Tusk jest za glupi na to, by to wiedziec i rozumiec jeszcze.

Obrazek użytkownika Gość

17-06-2011 [20:07] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Ciekaw jestem kto zapewni pomoc rodzinom zmarłych i poszkodowanych,bo firma zatrudniała ich na śmieciowe umowy.Nie byli to pracownicy tylko zleceniobiorcy,w przypadku utraty życia lub zdrowia zostają zdani sami na siebie,uskładkowienie zus to 220 zł brutto,dzień na chorobowym to ok.6 zł.Niech tym się zajmie rząd.

Obrazek użytkownika stanczykblazen

18-06-2011 [11:04] - stanczykblazen (niezweryfikowany) | Link:

Ile ludzi ginie na drogach? A ile ginie w pożarach zimą i latem, stały się one nagminne. a ile ginie w zawalonych budynkach? Nigdy straż ogniowa nie wie od czego pożar wybuchł, choc wybuchł o czwartej nad ranem w szkole i to na dachu szkoły? Podejrzewam ,że te pożary wywołuje wentylacja mechaniczna , która jest zaprowadzona w całej Polsce , bo tak nakazała Unia. Przy dyrektywie unijnej życie ludzkie nic nie znaczy.Ludzie giną , a oni wentylują dalej.Powinien ktoś ponosić winę i całkowity koszt odbudowy mieszkań pogorzelców , a tu się słyszy tylko , że oni udzielą pomocy.