Otrzymane komantarze

Do wpisu: Pandemia syndromu Zeliga
Data Autor
spike
"Zastanawiałam się kiedyś, a nawet konsultowałam z prawnikami problem, czy nazwanie kogoś tak, jak on sam się w publicznych wystąpieniach nazywa może być uznane za obraźliwe." -brakuje mi odpowiedzi prawników, czy możemy bezkarnie nazywać kandydata na prezydenta, jak sam siebie nazwał Dupiarz ? Z innych spraw sądowych, wiemy, że można nazwać Prezydenta Polski "durniem", "chamem", a nawet "ch...m", wiemy też, że polska Temida wyrokuje zależnie od kaprysu i rozgrzania, poza jednym wyjątkiem, sama Temida jest poza wszelkimi wyjątkami, jest nietykalna, nazwanie jej jakimkolwiek epitetem, podlega surowej karze z więzieniem włącznie. "Trzaskowski uważa zapewne, że „dupiarz” to to samo co kobieciarz, bawidamek czy amant." -do dupiarza bardziej pasuje inna odmiana tego określenia - dziwkarz. "kobieciarz, bawidamek czy amant", kojarzy się z niewinnym flirtem, który praktycznie jest "uprawiany" w relacjach damsko-męskich, nie ma bezpośredniego odniesienia do spraw łóżkowych.
Izabela Brodacka Falzmann
@ Art  Dziękuję z link. Wysłuchałam uważnie i z satysfakcją.
Izabela Brodacka Falzmann
@NASZ_HENRY Pamiętam Oleksego modlącego się bodajże w Częstochowie. I jeszcze wcześniej Bieruta niosącego wstęgi od tabernakulum w procesji. A może jestem tylko wrednym babskiem i nie zrozumiałam przypowieści o synu marnotrawnym? Może to wszystko marnotrawni synowie ?
Izabela Brodacka Falzmann
@ NASZ_HENRY Szpot był naprawdę genialny a Panu dziękuję za ten komentarz. Szczególnie jama Michnika trafia mi do przekonania, no i zbędność rzeczonego D jako prezydenta. 
Ijontichy
" Brytyjski "The Guardian" właśnie zaproponował stworzenie reprezentacji Unii Europejskiej. I od razu rezerwuje dla "Lewego" miejsce w wyjściowej jedenastce." A Panią wzięło na wspominki dawnej Polski?  
Art
Prof.Czarnek woła tych wszystkich Trzasków,Q-tasków po imieniu.Także mówi do niektórych hierarchów i proboszczów,o rodzicach i dziadkach nie zapominając.Naprawdę warto posłuchać. https://www.youtube.com/…
NASZ_HENRY
Dla Trzaskowskiego Prima Aprilis trwa 365/365 dni w roku  https://pbs.twimg.com/media/GourXtuWEAE377i?format=jpg&name=medium Bo Pałac wart jest mszy 😉   
NASZ_HENRY
  Zachodzim w um z Podgornym Kolą i trudno się nadziwić nam, że Rosja to nasze brateńki są, nasi druzja, a Putin to duszeńka nasza luba, nasz człowiek w Moskwie. Ze strony Rosji zatem nic nam nie grozi dlatego Dupniarz z jamy Michalika, tfu Michnika jako prezydent jest zbędny, zwłaszcza że PKiN w Warszawie im. Józefa Stalina broni skutecznie przed kacapami nas  😉     
Do wpisu: Protokół terapii daremnej czyli doktor Mengele wiecznie żywy
Data Autor
Tomaszek
I whoy , małe ale cieszy . Swoje i kutas . Ja to bym ten rdzeń trochę większy zrobił to się linka nawijac szybciej będzie jak zakorbisz . Ale Ty lubisz kręcić . Może jakiś napędzik ? Twój cyrk , twoje małpy . Tylko nie pisz że jesteś inżynierem bo cię  Aluńka po skrzydła weźmie . Chyba że chcesz . He he he .
tricolour
Mam odrobinę dystansu, bo mi się gęba śmieje. Zawsze miałem problem z liną kotwiczną, bo jej że sto metrów mam i się płącze. Nie kupię windy za kilka tysięcy, bo aż taki głupi nie jestem. Szpulki szukałem na linę, ale nie ma albo drogie. No to dziś po pracy wyciąlem otwornicą dwadzieścia krążków ze sklejki plus dwa duże, skleilem, a teraz wieczorem trochę żywicy i tkaniny i jest szpulka na sto metrów liny 8mm. No to jak ma się gęba nie cieszyć: https://imgbox.com/GuYZh…
Tomaszek
Kolorowy To syndrom wsiowej pindzi w dużym mieście . Jeszcze na dobre nie obsiadła a już jest z Warszawy . Miasto w którym mieszkam jest o wiele bardziej prestiżowe , a brzmi jeszcze lepiej , i co ? Mam pajacować jak Aluńka . I jeszcze ten jej dyplom . Te wszystkie kierunki Budowlane nazywaliśmy popijawczo poruchawcze . Ja jednak myślę że jej ten dyplom i Warszawka do łba odyebuje . Taka dieta . Ślusarz , tylko on . Jedzie po Sake bo ma kompleksy doktoratu i habilitacji . Ja mam to gdzieś , walę po prętach a małpa szaleje . Ty jednak masz trochę więcej dystansu .
tricolour
@alina Nie, proste to było wtedy gdybyś właśnie zapytała. To by było najprostsze dla ciebie i troszkę męczące dla mnie, by wymagałoby sensownej odpowiedzi. Natomiast "pitolenie o imaginacjach" jest z kolei najprostsze dla mnie i najbardziej uciążliwe dla ciebie, bo wychodzi, że nie jesteś w stanie napisać postu bez drgawek przy klawiaturze. To proste, każdy widzi.
Alina@Warszawa
Tric!  Pytasz: "Dlaczego nie zapytałaś"? To proste! NB to nie strona do pitolenia o twoich imaginacjach. 
tricolour
@alina Tak, masz fobie, i to jaskrawo widać. Dlaczego nie zapytałaś, co mam na myśli pisząc o twoich fobiach? Dlaczego od razu rzucasz się z psychologią, sugerujesz "pogięcie" oraz podpierasz Tomaszkiem? Innymi słowy: dlaczego agresja, a nie ciekawość, jest dla ciebie zachowaniem pierwszego wyboru?
Alina@Warszawa
Ja i fobie? Pogięło cię tric? Psycholog z ciebie jak z Tomaszka inżynier!
tricolour
@Tomaszek Alina ma swoje fobie i muchy w nosie, jak każdy tutaj i nie tylko tutaj. Ja dla niej jestem ruskim z Moskwy i niech jej będzie. Co do kajaczka sklejkowego to jak najbardziej rozumiem obrzydzenie do masowego poliestru z kopyta - widać, że kupiłeś coś, co ma duszę, a nie tylko powłokę. Zresztą zawsze jak przejeżdżam mostem nad glupią Odrą, to zżera mnie melancholia...
Tomaszek
Ty zrobiłaś , stąd objawy . Ale z tym to do ślusarza .  Aha To o brydżu se już poczytałaś ? 
Alina@Warszawa
[23:58] - Tomaszek  Widzę, że sam nie bardzo wiesz o czym piszesz. Naucz się wreszcie grać w brydża i zrób studia techniczne. I nie zaśmiecaj NB bzdurami poniżej poziomu normalnego człowieka.
Tomaszek
Ty studia zrobiłaś i co ? Gazrurka cieknie i od tego gazu takie duby smalone wypisujesz że chyba schudnę ze śmiechu , bez kajaka . I nie myl brydża z tysiącem bo to obciach .  Magister z Warszawy he he he . Jak po studiach takie objawy to ja się nie piszę i nie żałuję że zamiast na egzamin w sesji poszedłem na ryby . One choć się nie odzywają to i głupot mniej .
Tomaszek
O widzisz ? To mój nowy nabytek https://imgbox.com/6Szbf… to tnie ten z teaku i mahoniu , ale mój . Żadne burżujstwo , zwykły  za parę stówek funtów . Na Gołą Zośkę nie wpadaliśmy . Najczęściej to jednak były Swoboda i Patelnia w Przewięzi . Nie dziaduj mentalnie z tymi dniami co były . One ciągle sa fajne  . W rospudzie też zdarzyło mi się być . A jez Rospuda też nasze . Jak będę jechał w twoje strony to krzyknę . Poznasz mnie po kajaku i grillu na brzegu .
Jan1797
Tak jest z kobietami, ​ -Zawsze się przejmują tym, co bez znaczenia. -Dzieci są cool :)
u2
***Zrób jakieś techniczne studia*** Janek Poczobut zrobił je na WA w PW. Cholernie trudno tam się dostać, a skończyć to już kosmos. Więc gostek się zna. https://www.youtube.com/watch?v=Rb54fGPZsXg PS. A ja ukończyłem WE na PW. Ale w życiu nie widziałem elektronu, ani tym bardziej jądra atomu. Niemniej jednak moja ukraińskość przeważyła :-) :-) :-)  
Alina@Warszawa
Tomaszku! Zrób jakieś techniczne studia - nie będziesz miał żadnych trudności ze zrozumieniem mojego pisania po polsku. Proste.  Ciesz się, że nie jestem tak zdolna i ambitna jak np. Maria Skłodowska-Curie...
u2
***Sklejka teak i mahoń*** Szczęściarz z Ciebie, Ja płynąłem, kilka razy Doliną Rospudy nad którą mieszkam. Ba, kilka razy uczestniczyłem na Festiwalach Szachowych w ośrodku "Goła Zośka" nad jeziorem Rospuda, do której wpada ta słynna rzeczka. To były piękne Dni :-)  
Tomaszek
Kolorowy  Aluńka to nie potrafi odezwać się w sposób zrozumiały . Nawet jak o brydżu się odezwała to wyszło jak o tysiącu . Ale wy jako inżynierowie z Wrocłąwia i Warszawy czyli Grójca i Kołomyi rozumiecie sie perfekcyjnie . A ja w ten weekend kupiłem Kajaczek ładny sklejkowy nie jakiś fiberglass . Nawet się na próbę przepłynąłem . Rocznik ok 1952-55 sklejka szyta . u gościa widziałem obłędny kajak morski . Sklejka teak i mahoń  , szyty , pokłady kryte brezentem jedwabnym wpisany do National Heritage Register . Kopara mi tak opadła że nie zrobiłem foci .