|
|
Skoro ten pierwszy to Marzec to ten drugi to kto? Chyba Orzeł? A może odwrotnie lub Marzec Marcem a tak na prawdę Orzeł? Taki zgrany duet jak w wierszu degenerata Majakowskiego czytasz partia domyślasz się Lenin czyli czytasz Marzec domyślasz się Orzeł?
Za PRLu były rozwieszane plakaty z napisem: Lenin w październiku - a inteligentni Polacy domalowywali dowcipnie: A koty w marcu! |
|
|
Es Co pewien czas jakaś,wydawało by się dosyć poważna osoba,ciesząca się pewnym autorytetem i nawet sympatią(nie chodzi bynajmniej o celebrytów),"wykręca numer",od którego odbiorcom "trampki spadają". Mieliśmy historię z prof.Dudkiem, Cenckiewiczem, nawet Nowakiem.Teraz kolej zdaje się na Targalskiego.Jak widać frustracje leczy się na wiele sposobów. |
|
|
Dzięki Szamanka za te słowa.Ja nie jestem ani ladny ani madry ale żona i córka mnie kochają.....Pana Krzycha lubię za co ..szkoda wyjaśniać takiemu jak Ty.W swej MĄDROŚCI wątpliwe byś człecze zrozumial....
ps.Masz rację z tymi samochodami.JESTEŚ WZOREM DO NASLADOWANIA A TWE RADY SĄ bezcenne.W związku ztym czy jak będę miał wątpliwości jak zrobić robotę mogę wysłać do pani zapytanie...........wszak pani widze jest de best w każdym calu
Z Panem Bogiem biedny czlowieku |
|
|
Tu nie wielkość chodzi, Pietrek, a o głupotę.
Nawet nie czujesz, jak z Ciebie KP głupka robi.
A gdyby głupota umiała fruwać, auto byłoby Wam obu niepotrzebne. |
|
|
Nie rozumiem tego słowa antyteza ale czuje ze ty Domasuł pisujesz do mnie szczerze i nie śmiejesz się ze mnie....Jednak warto ludzi prosić o LUDZKOŚĆ.E tam..jade do chałupy dosłownie za tydzień i tym ino zyje!!!!pÓJDE se do kościoła w naszej parafji nareszcie zreśtą.Tutaj na północy są katolickie ale wiesz..mse po norwesku dla filipinów co się z norkami pożenili albo po anglicku co ja nie rozumiem.Ucze się norskiego o sporo rozumie ale po 3 latach to mało boć to ciężki język...
Z Panem Bogiem Domasuł brachu |
|
|
Rozumiem ze Pani poziom JEST PONAD WSZYSTKO....gratuluje PYCHY.szatan się cieszy...
I tradycyjnie Z Panem bogiem OOOO WIELKA |
|
|
Znalazłeś swego, poziomy te same, to sobie możesz lubić.
Bajki się lubi. |
|
|
JacBiel A może ma Pani rację?
Nieraz rzeczywiście piszę zbyt enigmatycznie, dlatego na przyszłość wypowiedzi ironiczne i żartobliwe, obiecuję oznaczać gwiazdką. |
|
|
Oj Felicjan o co tobie się rozchodzi...godziny moje liczysz ...ja nie rozumiem ciebie człowieku.A odnośnie pracy to nie tylko dachy robie bo chalupe od fundamentu po dach potrafie wyrychtowac..Nie wiem dlaczego ty tak ciągle żle piszesz .Jest mi przykro ale życze tobie zdrowia.Wczoraj my popili po robocie i rano dziś automatycznie wstaję a tu wolne...eh
czytam forum bo tym zyje.Zyje rodziną i Ojczyzną
Z Panem Bogiem pietrek |
|
|
Przedstawiona przez Pana charakterystyka polskiego bęcwała jest bardzo zbliżona do charakterystyki bęcwała etiopskiego, opisanego w książce "Cesarz".
Autor tej książki opisuje m. innymi jak to nominacja cesarska wpływa na osobę nominowaną.
A wpływ ten szczególnie polega na tym, że taka osoba nominowana zmienia się zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Nabiera osoba taka cech nadętego dostojeństwa, mówi z namaszczeniem, sprawia przykładowo wrażenie wysokiej osoby patrzącej nad głową rozmówcy, nawet jeżeli nominat jest znacznie niższy od rozmówcy.
Pocieszającą okolicznością jest wszakże zdaniem autora to, że taki nadęty bęcwał etiopski wraca do swojej poprzedniej postaci wówczas jeżeli zostanie zdegradowany.
Z obu charakterystyk można wyciągnąć więc wniosek, że bęcwał to typ uniwersalny, występujący nagminnie w każdej narodowości. |
|
|
angela M.Hemar
(-) Swiatem rzadzi sekretna miedzynarodowka
agresywnego durnia,nadetego polglowka
Trade union grafomanow,tajna loza becwalow
klub cwiercinteligentow,konfederacja cymbałów.
Areopag jelopow,jalowych namaszczencow
pompatycznych wazniakow,indyczych napuszencow.
(-)Tym smiechen was zaslonie, i do serca przygarnę
i może nie pojdziemy ze wszystkim na he...marne.
Pozdrawiam bec..... |
|
|
Marcin Tomala Część świata. Są jeszcze tacy, co się zaśmieją, jeśli znajdą chwilę między ziewnięciem a wzruszeniem ramion :) |
|
|
Ego chore?
Od dawna przecież zdiagnozowana choroba JackBiela!
Może to być jednak rekomendacja na zastąpienie autora notki. |
|
|
JJC Pan Pietrek pracuje, według jego oświadczenia, na dachach w Norwegii. Zagadnięty kiedyś przez kogoś tutaj, jak znajduje czas na komentowanie powiedział, że komentuje po robocie. Wcześniej oświadczył gdzieś na innym blogu, że w piątek skończy robotę wcześniej, o 15.00. A już o 15:53 umieścił komentarz? Gorliwy komentator z tego Pietrka, z Norwegii... |
|
|
JacBiel Spokojnie uogólniłbym to do bęcwalstwa ogólnopolskiego.
Choroba ta (psychiczna?) nie jest jeszcze nazwana, ale jest łatwa do zaobserwowania.
To "zasługowcy", którzy noszą wieńce laurowe za zasługi, a że wszystkie zasługi należą do nich, to dożywotnio należą im się wieńce laurowe i korony brylantowe.
To mędrcy, odkupiciele i wyzwoliciele, a często wszystko na raz.
Egotycy wszystkich krajów, łączcie się!
PS. Pomijam tutaj Pańską sugestię planowych działań destrukcyjnych z drugiej linii, gdyż nawet marionetka musi prezentować odpowiedni profil osobowościowy. |
|
|
Józef Darski Tu chodzi o postawę rozpowszechnioną wśród bęcwalstwa warszawskiego. A że za nim kryją się b. konkretne interesy, to już inna sprawa. |
|
|
JacBiel Szanowna Pani
- niestety, ale jak zwykle nie zrozumiała Pani za wiele z tego prostego tekstu.
A może lubi się Pani po prostu wyzłośliwiać? raczej skłaniam się do tej interpretacji.
Pani merytoryka, to leżące zero: "0". A emocje zaś, moim zdaniem chorobliwe, to 100%.
To Pani 10.post całkowicie pozamerytoryczny. Dyskutujemy o tym, czy stowarzyszenia są dobre, potrzebne, czy szkodliwe, jak utrzymuje "bęcwał" i poplecznicy. I o to chodzi, jeśli Pani jeszcze nie zorientowała się o co.
Nie umiem, niestety Pani pomóc, ale nie kłóci się to z moja prośbą, o zaprzestanie dalszego molestowania.
pozdrawiam. |