Otrzymane komantarze

Do wpisu: A pokój na ziemi
Data Autor
Edeldreda z Ely
@u2 Ok, dziękuję. Zmodyfikuję komentarz z kawałem dla większej jasności, bo rzeczywiście może nie brzmi wystarczająco ewidentnie... 😁 
u2
żył w celi, bracie Aby stąd celi - bat ? :-)
Edeldreda z Ely
@u2  Skoro Kolega tak krąży wokół tego wdzięcznego tematu, może do gustu Koledze przypadnie stary kawał? Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece. - Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie? - Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli. - No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało? - Mówię ci, że nikt się nie pomylił! Przyniosę ci jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z której i ty się uczyłeś... - Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazł go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami, płaczącego... - Mistrzu co się stało?!? - w kopii jest napisane: "Będziesz żył w celibacie", a tu, w pierwotnym źródle: "Będziesz żył w celi, bracie"... 
u2
w najbardziej nawet wymagającym bractwie Jak zniosą celibat, to kto wie ? :-)
Edeldreda z Ely
Mam nadzieję, że trenował Pan parkour z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym i następny Pana wpis nie nastąpi w piątek, ale za 3 miesiące, w zawieszeniu na sześć? 😉
Edeldreda z Ely
@u2 Ale czuję, że Kolega u2 ze swoimi ziółkami odnalazłby się w najbardziej nawet wymagającym bractwie ✌️
jazgdyni
Cześć EzE Wybacz, to jest tak przewrotnie nielogiczne, że św. Augustyn i Tomasz, doktorzy kościoła, by zadrżeli. A ja napiszę później obszerniej, bo własnie idę uprawiać moje chrześcijańskie ubóstwo. {Ciiiiii..... wziąłem siekierkę i idę do szkółki wyrąbać choinkę}
u2
nie pij kawy po obiedzie Mormoni ponoć nie piją nie tylko alkoholu, ale również innych używek typu herbata i kawa. Wygląda mi na surowy kodeks mormoński.   PS. A ile żon można mieć ? :-)
Do wpisu: Rozum i wola
Data Autor
Edeldreda z Ely
@Tadeusz Buraczewski Dziękuję...  Fragment ten dowodzi, że polska poezja stoi wyżej niż piłka nożna... Tylko kibiców niedużo... 
Tadeusz Buraczewski
"Twój Bóg wdział chmur wełniany sweter przytomnie nabrał wody w usta stoi bezradny jak bileter który już nie ma kogo wpuszczać..." z wiersza Jerzego Gizelli "Film"
Do wpisu: Sapienti sat
Data Autor
Edeldreda z Ely
A ja se w Necie szybuję z Mistrzem, a co 😎 https://m.youtube.com/watch?v=Wsu9qeNaXgo&t=194s
Jan1797
I żeby tak już zupełnie popaść w patetyczny ton (a słowa te kreślę na trzeźwo), to powiem, że tu, na NB, każdy to echo hejnału słyszy… A jeśli każdy - to jesteśmy wspólnotą.  Fakt, Obyśmy nie musieli sprawdzać więzi wspólnotowych, ani budzić naszych z Giewontu. Faktycznie mnie jest szkoda lata, a jedynie w necie się wpinam; https://www.youtube.com/…;  
Edeldreda z Ely
@u2 Dziękuje.  Plus jeszcze dodam, że jak się czyta tomik pt. Ślubne obrączki, to też gęsia skórka się na całym ciele pojawia... Ale, jak się pomyśli, że w  Balladzie o trzęsących się portkach Gałczyński złożył może krytykę samego siebie, to człowiekowi łatwiej żyć...
Edeldreda z Ely
Sake3 Nutka z niedzielnym pozdrowieniem z tekstem wspominającym o Alfredzie 🙂 https://m.youtube.com/watch?v=RAWJHpP3sog
u2
Miłosza tak srogo nie widzę Z pewnością miał wielki talent, który potrafił wykorzystać. A że wykiwał komuszków to tylko dobrze o nim świadczy. Wisia już tak nie kiwała, tylko służyła swoim piórem i talentem komuszkom. Wiadomo, czuła zew plemienny do swoich ziomali. O dziwo, była najlepszą psiapsiółką Cześka po upadku PRL. PS. Może dlatego, że Czesiek nie czuł się Polakiem tylko ostatnim obywatelem WXL. Był przed stanem wojennym w Suwałkach i wpisał się do księgi absolwentów ILO. Po upadku PRL również nawiedzał Suwałki. :-)
Edeldreda z Ely
Zaryzykuję narażenie się i powiem, że ja Miłosza tak srogo nie widzę. W pewnym momencie dostrzegł, że się tych Murti-Binga za wiele nałykał i próbował odpokutować, a że żywot miał długi, ufam, że Mu się udało... 
sake2020
Czy tylko Noble z literatury to kpina? Co by na to powiedział Nobel gdyby żył?
Ijontichy
Lem ukończył medycynę...czyli został lekarzem...ale nigdy nie ordynował,czyli nie dostawał kopert...jak niektórzy z tytułem prof. Był zgłoszony do Nobla z literatury,ale dostałał Miłosz...Miłosz...poeta...piewca Stalina i komunizmu...pochowany na Skałce...obok Wojciecha   agenta cesarza niemieckiego.... Od pewnego czasu,Nobel z literatury,to kpina...np.Bob Dylan... Ciao ragazza...szlag mnie zaraz trafi!!!
Edeldreda z Ely
:) A co do Lema - dobrze, że nie został lekarzem... Świat miałby mniejsze szanse, by ocaleć. 
Ijontichy
Uważaj przeto na brylanty...i na przeręble ....i na starszych panów,którzy kręcą młynka w palcach :-))) PS.Zauważyłem w Krakowie rejestracje na samochodach...całe Mazowsze!!  W i cały alfabet,doganiają ilością Podkarpacie i Ukrainę...i taksówki z rejestracjami nawet z Wybrzeża.... Całuję rączki miłej Pani....jako Krakus...
Ijontichy
Maszyna licząca,to ulubiona opowieść moich córek...już w łóżeczkach było: TATO! PRZECZYTAJ...no i tato czytał...modulowanym głosem...SIEDEM.!!! I te oczy córek otwarte na czeski kwadrat...Księga Robotów,Opwieści o pilocie Pirxsie... Ale nigdy nie zapytały "po cholerę ta maszyna miała osiem pieter"...:-))) Ja udawałem,że nie kumam dlaczego starsza córka poszła na AGH,na Robotykę i Automatykę...ale to matematyk...,młoda Ekonomik i UR...ale dała se radę. Podejrzewam,że postanowiły nie dyskutować z Lemem...osiem pięter,tak ma być i bez dyskusji...miały do dyspozycji WSZYSTKO Lema i całą ściane SF...  
Edeldreda z Ely
Miedzianego Rycerza i jego rywali odwieczne obiekty pożądań nie były i nadal czasami nie są mi obce 😜 Serdeczności z Mazowsza 🙂
Edeldreda z Ely
Z maszyną liczącą znamy się od dawna... To ulubiona opowieść mojego syna - trochę Go fascynuje ta maszyna, a trochę przestrasza... No bo... - najważniejsze pytanie jest takie - po cholerę była ona wysoka na osiem pięter..? 🤔😁
Ijontichy
Ha! Przepraszam za tę poranną złośliwość...ale jesteśmy w necie,więc się nie obrażamy.:-)) Polecam przy okazji myśl Miedzianego Rycerza...to o Polakach w calości: "Najważniejsze to nie myśleć...a jakos to będzie"...czy Lem nie był genialny?  I drugą bajkę:Maszyna Liczaca Trurla...która umiała tylko jedno działanie,a i to źle...2x2=7...to nasi "ekonomisci" z Morawetzem na czele. PS.Jak ocalał świat...MURKWIE ocalaly,bo nie pamiętam? Miłej niedzieli...Kraków
Edeldreda z Ely
A zaraz se odświeżę 😌 Ja wielkim uczuciem darzę opowieść o randze zawiści czyli... Jak ocalał świat...