|
|
Anonymous Dziękuję za odpowiedź.
Zastanawiam się jak oceniłby, gdyby żył współcześnie prof.Koneczny, cywilizację w Unii Europejskiej. Czy uznałby stan cywilizacji łacińskiej za taki jaki w cywilizacji perskiej nastąpił po podboju przez cywilizację muzułmańską? Czy uznałby za odrębną już cywilizację socjalistyczną wywodzącą się z cywilizacji żydowskiej, a powstałą na gruzach łacińskiej i z elementami bizantyńskiej, czy postrzegałby jako trwające wciąż ich ścieranie?
Liczebność diaspory i ateizacji osób pochodzenia żydowskiego nie wydają się przesądzać o zerwaniu z ciągłością cywilizacji żydowskiej. Zasady cywilizacji żydowskiej są bliskie wielu osobom bez rodzinnych i religijnych powiązań poprzez nasiąknięcie socjalizmem.
"Cywilizacja żydowska jest sakralna; powstała z przepisów religijnych, lecz nie wynika z tego, że kto tych przepisów się nie trzyma zrzuci tym samym , jakby automatycznie, cywilizację żydowska" pisze Koneczny.
Pan z kolei wskazuje na obecne współcześnie źródło konfliktu cywilizacyjnego:
"„...Ja się na to narodziłem i przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie...”. Nic więc dziwnego że faryzeusze i kapłani żądali jego śmierci: przecież oni PRAWDĘ znali, oni mieli na nią monopol, byli jej właścicielami, depozytariuszami, twórcami interpretacji, uczonymi w piśmie, prawie i mądrości."
Prawdę rozpoznajemy a nie ustalamy jak m.in. w cywilizacji żydowskiej.
I konsekwentnie pisze Pan o relacji etyki i prawa:
"gdy prawdę ROZPOZNAJEMY (Cywilizacja Łacińska) to etyka ma prymat nad prawem, a jeżeli prawdę USTALAMY (Cywilizacja Bizantyńska, Turańska, cywilizacje sakralne), to prawo mówi co jest etyczne."
i dalej
"po zastąpieniu (wskutek odrzucenia chrześcijaństwa) reguł moralności regułkami prawniczymi w swobodnej interpretacji arystokracji funkcjonalnej nowych czasów, czyli nietykalnej i replikującej się przez kooptację kasty prawniczo-sądowniczej, wykształciła się dzisiejsza Unia Europejska..." Przypisuje Pan to wpływowi cywilizacji bizantyńskiej. Zgadzam się z tym, ale nie do pominięcia jest ten sam mechanizm wypływający z cywilizacji żydowskiej.
Koneczny pisze o "prawniczości" tej cywilizacji:
"Przyjąwszy żydowski pewnik,że wszystko polega na prawie , przyjęliśmy żydowską metodę prawniczą. Nasza jurisprudencja żywi się komentatorstwem i interpretacją; prawnicy nasi nurzają się w ciągłej i wyłącznej analizie, obchodząc się zgoła od syntezy. Jest to metodą talmudyczną.....Prawniczość nasza osiągnęła to, żeby robić z rzeczy prostej zawikłaną."
|
|
|
Witam ponownie.Wyslalem moj adress. Moze wiec pan usunac wlasny tutaj.
Slabosc Polskiej sceny Politycznej..
Ja nazwalbym to Pustynia..
Prosze zauwazyc ,ze poza PIS nie ma mieksca na Prawej stronie spectrum politycznego w Polsce.
Nie jest to przypadek.
Prezes Kaczynski i jego Biuro Polityczne, Ogniem i Mieczem wypala i niszczy wszystko to, po Narodowo-Chrzescijanskiej stronie sceny ,co moze zagrozic jego Parti i lini Politycznej.
To co zrobil z Ruchem Narodowym a obecnie z tzw. Obozem Patriotycznym wskazuje na brak rozumienia wspolczesnej Polski i aspiracji mlodego pokolenia Polakow.
Rzadzenie za pomoca narzucanej i wymuszanej Narracji nigdy nie przyniesie oczekiwanych rezultatow.
W nazwie PIS jest mowa o Prawosci i Sprawiedliwosci.Jakze daleko PIS-owi do tych idealow i prowadzonej przez niego Polityki..
Jakies niejasne Kompromisy ze zwyklymi zlodziejami i bandytami..Nie tylko tymi z Polskiej sceny ale rowniez na szczeblu miedzynarodowym..
Jakies ogolniki retoryka o "korzeniach chrzescijanskich)". A w praktyce legislacja o Ochronie Zycia Nienarodzonych jak nie uchwalona tak nie uchwalona..
Polski Katolicyzm jest Fundamentem Suwerennosci Panstwa Polskiego.Jest ewenementem w skali swiatowej.W nim bierze poczatki i sile Polskosc..etos Narodowy. Dlatego istnienie Chrzescijansko-Narodowej Parti w Polsce jest Historycznym Imperatywem.
PIS nie posiada jakichkolwiek plaszczyzny ideologiczno-kulturowej w pelnieniu tej roli. PIS jest typowa Partia Wodzowska,,Niestety z coraz bardziej podstarzalym Wodzem. Pzdr.
|
|
|
Obserwator Jeżeli chodzi o wpływy Cywilizacji Żydowskiej (w rozumieniu prof. Konecznego), to są one bardzo pośrednie, ale rzeczywiście silne, tyle że nie wprost. Na czym w skrócie rzecz polega: Cywilizacja Żydowska sensu stricto jest cywilizacją typu sakralnego. Wskutek konfliktów powstających na styku niezmiennych przepisów religijnych oraz dynamiki dnia codziennego, wykształcił się w jej obrębie specyficzny rodzaj podejścia do prawa, którego istotą było takie interpretowanie jego zapisów, aby - pozostając w zgodzie z jego literą - dostosować jego interpretację najpierw do zmienionych warunków, a w konsekwencji również do własnych potrzeb (np. podobno w wypadku stosunku ze śpiącą służącą-nie żydówką, nie mamy do czynienia ani z gwałtem, ani z cudzołóstwem, wszelako pod warunkiem że się kobieta nie obudzi, podobnie seks analny lub oralny nie jest traktowany jak stosunek w rozumieniu przepisu o cudzołóstwie).
Ponieważ na obszarze Polski diaspora jest bardzo nieliczna, wpływ Cywilizacji Żydowskiej jako takiej byłby w zasadzie pomijalny, gdyby nie to kazuistyczne podejście do prawa, cały czas funkcjonujące już w oderwaniu od źródła pochodzenia. Oczywiście ogromny wpływ na to miały osoby pochodzenia żydowskiego oraz osoby przez nie kształcone, niemniej z racji ateizacji bardzo wielu osób pochodzenia żydowskiego, nie mogą one być kontynuatorami Cywilizacji Żydowskiej ze względu na jej wspomnianą sakralność, co z zadeklarowanym ateizmem się cokolwiek kłóci.
Natomiast owa kazuistyka rozpleniła się wyjątkowo mocno w obszarze Cywilizacji Bizantyńskiej, z racji wagi prawa stanowionego dla tej cywilizacji, szczególnie od momentu nie tylko całkowitej sekularyzacji Państwa, ale jego wręcz programowo antychrześcijańskiego charakteru. Tak czy owak, na końcu tej spirali jest Hobbes ("homo homini lupus est") i afirmacja siły jako zupełnie wystarczającej legitymizacji władzy, no a to już jest turańszczyzna.
Tak więc, o ile w obszarze zateizowanej, zeświecczonej i zdemoralizowanej Europy Zachodniej, ludzie odwołują się do wykształconych jedynie w Cywilizacji Łacińskiej pojęć jak "wolność osobista", "indywidualność", "wolność słowa" etc., choć z samej Cywilizacji Łacińskiej pozostały tam jedynie szczątki, to podobnie kazuistyka prawnicza i sposób stosowania prawa właściwe dla Cywilizacji Żydowskiej w dalszym ciągu funkcjonują w najlepsze, pomimo że z tej cywilizacji też już niewiele zostało.
To oczywiście w pewnym uproszczeniu. |
|
|
Obserwator Ponownie witam. Proszę o maila na [email protected] - proszę wybaczyć że zachowuję publicznie incognito, ale - zdając sobie sprawę z wagi zagadnienia - wolę pozostać z tyłu, raczej na pierwszy plan wysuwając istotne treści, aby uniknąć tego, co osobiście odbieram jako słabość naszej sceny zarówno publicznej jak i politycznej: działania sprawiającego wrażenie lansowania danej osoby przy wykorzystaniu jakiejś koncepcji jako pretekstu. A w tym wypadku akurat żadna osoba nie jest ważna, tylko temat i merytoryczna dyskusja. Co innego na priv, stąd podaję kontakt. Proszę tylko o informację poniżej, że wysłał Pan maila.
Pozdrawiam
/-/ Obserwator |
|
|
Dark Regis "W pierwszych odruchu rzucamy się do komputera, żeby w jakiejś renomowanej księgarni internetowej zakupić podręcznik projektowania wszechświatów, kompilator języka God++, albo jakiś emulator ostatecznej teorii wszystkiego. Może od biedy uda się chociaż kupić samouczek na poziomie gospodyń domowych "Bóg dla opornych". A tu nic. Kompletnie nic na ten temat.
Po tygodniu rozpaczliwej pracy koncepcyjnej nadal jesteśmy w punkcie wyjścia, kompletnie załamani i wypaleni. Nic się nie klei. Pomysły przychodzą jak dostawy do mięsnego w stanie wojennym i nawet gdyby udało nam się wystać pod nim te trzy mroźne dni, przetrwać ostrą bitwę na łokcie w momencie otwarcia, to i tak nici z tego, bo właśnie stwierdziliśmy, że z tyłu uformowała się kolejka dyrektorów, a kartki na mięso i tak zostały w domu.
Upływają kolejne tygodnie. Wreszcie przychodzi zaniepokojony szef, którego już zdążył właściwie umotywować jego wiekszy szef, ten który zna żonę i tak dalej. Ponieważ ochotnika na wzięcie odpowiedzialności za klapę już ma i z doświadczenia wie, że po pozbyciu się mnie będzie następny, przechodzi do procedury numer dwa z podręcznika szefowania, czyli błagania. Błaga więc "Niech pan zaprojektuje chociaż jakąś materię, oddziaływania, żebyśmy w końcu dostrzegli światełko na końcu tunelu". Łatwo powiedzieć, ale jak? Łatwo jest wyciągać rękę po socjal do Najwyższego, w gniewie odrzucać Go, zaprzeczać istnieniu, ale gdy przychodzi do konkretów, to okazuje się, że jest On wręcz niezbędny.
/*Tu główny bohater postanawia jechać w teren i szukać tam natchnienia. Trafia do Pipidówy, której głównym miejscem spotkań towarzyskich jest wielki burdel w poniemieckim pałacu. Autentycznie taki istnieje na Dolnym Śląsku, a opowieści miejscowych w okolicznym barze mogą stanowić kanwę niezłej powieści. Czysta hemingwayowszczyzna.*/
Burdelmamy w czerni i purpurze wciskają się w kąty i próbują radzić. Gdy ogień wydostaje się już oknami i pełznie śmiało na drugie piętro, sanhedryn wielebnych matron, chroniących włosy przed ogniem chustami, postanawia wreszcie co następuje - "Wprowadzimy w burdelu celibat i pokażemy niedowiarkom, że my też mamy zasady. Może nie staniemy się odporne na ogień, ale odejdziemy odrobinę świętsze. Grunt to pozory." To rzekłszy, zrzuciły z głów chusty i dołączyły do biegających bezładnie i chaotycznie dziewcząt.
Rankiem ukazał się straszliwy widok. Zwęglony do ostatniej krokwi burdel, tlące się resztki ścian i mebli, sprężyny łóżek wkręcone w kandelabry, a na samym środku czarny komin, niczym wyprostowany środkowy palec, a mówiąc kolokwialnie - penis. Kto miał odejść już odszedł. Tym, który życie zostało darowane...
/*Przeżywa oczywiście główny bohater, któremu przyjdzie spuentować całe tragiczne wydarzenie i który wtedy cudem odzyska wenę. Nie bez znaczenia jest podobieństwo do słowa "weneryczna" ;)*/ |
|
|
Przytomna uwaga..Tez zadalem sobie to pytanie...Jakie sa jeszczce Determinanty zewnetrzne ,ktore Konieczny nie mogl uwzglednic bowiem nie byly znane w jego czasach..Na ile te nowe Dynamiki i uwarunkowania determinuja w naszych czasach trafnosc jego koncepcji ,ktora wydaje sie byc dosc spojna...?
Pytanie to adresuje rowniez do autora tego posta...SVP |
|
|
Rozumiem twoje poczucie humoru..Preferowalbym jednak mozliwosc przeslania wlasnego adresu mailowego poza zasiegem ogolno dostepnym :-)) Skrzynka daje taka mozliwosc...Na marginesie , co znaczy ta literka "B' przy logowaniu do moje go tutaj konta ?SVP... |
|
|
Admin Naszeblogi.pl Electronic Mail (email or e-mail) is a method of exchanging messages between people using electronic devices. Email first entered limited use in the 1960s and by the mid-1970s had taken the form now recognized as email. Email operates across computer networks, which today is primarily the Internet. Some early email systems required the author and the recipient to both be online at the same time, in common with instant messaging. Today's email systems are based on a store-and-forward model. Email servers accept, forward, deliver, and store messages. Neither the users nor their computers are required to be online simultaneously; they need to connect only briefly, typically to a mail server or a webmail interface, for as long as it takes to send or receive messages.
Wincy: https://en.wikipedia.org… |
|
|
A co sie stalo z moja Skrzynka Wiadomosci ,ze nie moge z niej skorzystac ?
NB rzekomo oferuje taka mozliwosc..niestety teoretycznie.. |
|
|
Admin Naszeblogi.pl Weż sobie maila wyślij i daj mi już święty spokój, skoro nie jesteś w stanie wyczyścić wiadomości. Jakoś nikt inny nie ma tego problemu.. no spisek. Jeśli to bug, tym bardziej zachęcam do MAILA czy innego komunikatora |
|
|
U mnie to samo :-)) i na dodatek brak funkcji umozliwiajacej dojscie do Skrzynki aby ja wyczyscic ze starych wiadomosci...a Admin powtarza swoje banialuki...:-)) |
|
|
Obserwator Witam ponownie, fiasko próby wysłania, pokazuje się komunikat że skrzynka jest przepełniona. Proszę spróbować wysłać wiadomość do mnie.
Pozdrawiam
/-/ Obserwator |
|
|
Wlasnie sprobowalem wyslac panu moj adres..otrzymalem to :"Your message mailbox is currently full. You are allowed a maximum of 20 messages in your mailbox at one time. You won't be able to send or receive new messages until you delete some existing ones."
Niestety nie moge wyczyscic wlasnej skrzynki bowiem nie posiadam do nie dojscia...brak takiej funkcji na moim koncie NB..O to sie awanturuje z Adminem...:-)) |
|
|
Obserwator Bardzo mnie cieszy Pańska opinia, dziękuję za przekazanie materiału innym osobom, oczywiście będę wdzięczny za wiadomość o reakcjach.
Przesyłam Panu wiadomość na Pana konto, jeżeli nie dojdzie, proszę o to z Pańskiej strony - moja skrzynka jest w zasadzie pusta.
Pozdrawiam
/-/ Obserwator |
|
|
Tak sie zastanawiam,jak ty ze swoja Wiedza,Swiadomoscia i poziomem rozumienia Rzeczywistosci, "obracasz " sie i potrafisz realizowac wlasne marzenia w tym "burdelu" ? |
|
|
Admin Naszeblogi.pl Linki do skrzynki są widoczne na stronie głównej, na prawej kolumnie pod banerem RKW. Tak mają wszyscy i nikt Goralowi tego dostępu nie wyłączał. |
|
|
Admin. Masz problem z wiarygodnoscia u mnie ..,bowiem NIE POSIADAM na swoim koncie NB funkcji "WYSLIJ WIADOMOSC" CZY "SKRZYNKA WIADOMOSCI"...pisalem o tym wczsesniej a ty mi znowu piszesz jakies banialuki..NIE posiadam mozliwosci kontaktu z innymi uzytkownikami NB bowiem Skrzynki Wiadomosci nie posiadam..a posiadalem w przszlosci...jak wiec mam skasowac "stare wiadomosci" jak nie mam "skrzynki"...czy dociera do ciebie co mowie ?? |
|
|
Admin Naszeblogi.pl @Goral - bzdura. Jeśli tak diagnozujesz rzeczywistość jak niemożność skorzystania ze skrzynki to współczuję. Także tym, co takie banialuki czytają. To po 1. Po 2. - wiadomości miało nie być na portalu bo od komunikowania się są MAILE. I mailami proszę się komunikować, bo bezpieczeństwa takich portalowych skrzynek nie można zapewnić. Ale jak już komuś strasznie zależy to może to robić, tylko niech wykasuje stare wiadomości bo jest limit na skrzynce i jak jest przepełniona to nie można nic wysłać ani odebrać. I z oskarżeniami, że administracja specjalnie karze kogoś brakiem dostępu do czegoś radzę się powstrzymać. |
|
|
Witam ponownie.Zrobilem pare wlasnych prob tlumaczenia panskiego tekstu..Terkst jest latwy i jednoczesnie bardzo trudny..Ze wzgledu na jego wyjatkowa wartosc wydaje sie najwazniejszym "spirit of the Thoughts" zawartych w tekscie..Nie jestem zzadowolony z wlasnych przekladow..Poprosilem kolege z U of T o jego przeklad..zobaczymy co z tego wyjdzoe..
Im wiecej wglebiam sie w panski tekst tym bardziej rozumie jego waznosc. To nie jest zwykly szkic Historyczny czy Kulturowy.Spelnia wszystkie znamiona Manifestu Programowego..
Jest bliski mojej wizji rozumienia politycznego ksztaltu Polski..Wart jest upowszechnienia..wyslalem linki z panskim tekstem do wielu przyjaciol...czekam na reakcje..
Niestety nie moge komunikowac sie z panem za pomoca skrzynki wiadomosci. Admin pozbawil mnie tej mozliwosci..Pzdr. |
|
|
Dobro wspólne ,dobro publiczne trzeba dobrze się nagimnastykować co autor uczynił aby zróżnicować te dwa pojęcia ,nakombinował się aby coś dowieść i od tych wygibasów pokręciło go całkowicie.Samo moje dobro nie wystarczy aby żyć komfortowo i to by było na tyle w kwestii dobra.
Chodorkowski jak i jemu podobni to zwykli złodzieje bo dostali do ręki dobro wspólne które miało przysporzyć im majątku i taki był zamysł Jelcyna ale nade wszystko zyski miały iść na
budowę dobra wspólnego np.służba zdrowia ,infrastruktura.
Niestety on jak i inni którym powierzono ogromny majątek a pochodzący z tego samego plemienia nabijali tylko swoje konta nie odprowadzając kopiejki podatków które miały iść na
polepszenie dobrostanu tych co takich jak oni możliwości nie mieli .
PS.Burdel nie musi być w pałacu bo dla potrzebujących wystarczy byle nora i wyro. |
|
|
Anonymous P.S. Pomija Pan wpływy cywilizacji żydowskiej, tak silne obecnie, zwł. w UE. Nie ma UE bez wpływów wolnomularstwa i marksizmu należących do tej cywilizacji wg Konecznego. Bizantynizm jest w unii rzekomoeuropejskiej istotny, ale wydaje się nie być wiodący. Podporządkowanie etyki prawu mamy nie tylko w bizantynizmie, ale i w cywilizacji żydowskiej. Interpretacja "po uważaniu" też nie jest wyłączna dla turańskiej. |
|
|
Zygmunt Korus A mnie najbardziej zastanawia początkowa faza, gdy chodzi o wybijanie się po Komunie na niepodległość: najpierw entuzjazm a potem nagły brak przyśpieszenia. Zawsze się znajdzie jakiś hamulcowy u steru. Choćby ten spowolniony, somnambuliczny Jarosław niby-Wielki, już drugi raz staje się lelum polelum, ciamciaramciam. Zauważmy jakiego rozpędu SPRAWOM za każdym razem nadawał Antonii Macierewicz! Ile w krótkim czasie potrafił ugrać! Wiedząc, że taka chwila, którą daje Opatrzność, może się już nie powtórzyć. Szlag mnie trafia, żeby po dwóch latach, mając wszystkie atuty w rękach, tak dać się ograć! To prawda, że urzędniczy opór jest, ale przecież Rachwalska w mig sobie poradziła ze sprawnym wdrożeniem 500+. Tak jak Macierewicz z MON-em. Tylko Kaczyński stale ma jakąś potrzebę włączania biegu wstecz. Ot STRATEG. Prowadzony na czyich lejcach? Pejsatych? |