Otrzymane komantarze

Do wpisu: To p. Waldemar Buda, poseł PiS, uratował (chwilowo) Polskę !
Data Autor
Jan1797
Co wymienieni mówią o już wypłaconych, majątkiem co najmniej kilkuset milionowym (patrz NFI,"prywatyzacja”). Bez rachunku i dokumentów, czyli nic takiego nie miało miejsca. Więc nikt nic nie stracił i jest Ok?
Dark Regis
Zapomniałem dodać Krajskich. Uważam, że rządzący sami nie wiedzą czego chcą. A jeśli chcą tego, co sugerują wymienieni, to tego nie zdołają osiągnąć i pozostanie tylko pytanie "a ile mogę na tym stracić?" Zresztą Gliński i Gowin już coś ostatnio skapował, bo się wykręcają.
Jan1797
O czym Waszeć piszesz? Uważasz, że wymienieni przez Ciebie lżą godności rządzących, wyznaczając trendy obelg? Przyznam, nie znam ich wypowiedzi „z kolan leżą". Pozdrawiam serdecznie
Dark Regis
Obawiam się, że nie tylko Michalkiewicz. Jeszcze inni komentatorzy zauważyli dziwną filosemicką politykę prowadzoną przez PIS, jak powiedzmy Gadowski, Żebrowski, a nawet Cejrowski, Kolonko. Wszystkim coś odbiło?
xena2012
Jak tylko swoje paluchy wepchnie Romaszewska natychmiast nastepuje paraliż państwa.
Jan1797
Ze smutkiem konstatuję, że „idy marcowe”, wzięły u Waszeci górę a szkoda. Że Michalkiewicz ma ból, wiem, jego sprawa. À propos news, Niemcy podejmują próbę wyjęcia Polski z Międzymorza, ale Waszeć ten temat śmieszy, podobnie jak mnie Unia. Autorowi w temacie, polecam film o tytule jw. Spokojnie pozdrawiam serdecznie.
Dark Regis
A co w tym dziwnego. Przecież widać, że PIS zmienia się szybko w drugie PO. Już mówiłem, że tak będzie, bo pan Macierewicz zaniechał zrobienia swojego ugrupowania, żeby uchronić elektorat ZP przez rozpadem. Prezes już nic nie zrobi dla Polski i Polaków, ale dla Izraela to jeszcze hohoho! Wpuścił praktycznie sowiecki proputinowski Chabad Lubawicz do władzy i to będzie dla nas problem większy niż B'nai B'rith i Schudrich razem wzięci. Dlaczego? Bo Chabad kształtuje politykę regionalną na własną modłę i w pełnej zgodzie z Putinem (bo jak nie, to wyjedzie na kopach z Rosji). Opanował Rosję, Białoruś, Ukrainę i wciska się na Bałkany. Polskę wykorzysta tylko i wyłącznie tak, jak mucha mięsna wykorzystuje truchło - do rozmnożenia się w całym Międzymorzu, do wyżywienia larw inwazyjnych. Tak też będzie w przyszłości widziana Polska na południu Europy i ja się im nie dziwię. Czekam tylko na potwierdzenie tych obserwacji, a nastąpi to wtedy, gdy zaczną basować na nas Niemcy albo Austria.
Obserwator
UWAGA, UWAGA, informacja z ostatniej chwili (gdy to piszę jest 19 marca, godz. 11:30) - projekt nowelizacji ustawy o KRS został ok. 11 WYCOFANY przez wnioskodawców i spadł z planu prac Komisji (!!!)
Do wpisu: "...Oj, nie tak, Panowie, nie tak !!! - a-uuu, sia-la-la-la"
Data Autor
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Czeciej RP nie da się reformować - tu czeba zacząć wszystko od nowa. Pozdrawiam ro z m.
Anonymous
To wymarzona sytuacja by zakończyć okres pojałtański z PRLem i czeciąRP, ale nie ma komu bo "nasi" mentalnie po pas w czerwonym ubabrani. Lepiej aby nowej konstytucji nam Duda z Romaszewską nie wystrugali, bo będziemy tęsknić do geremkowsko-kwaśniewskiej. Brytole nie mają konstytucji, Jankesi dowodów, a Niemcy ostatnio nie mieli rządu - dało rady?
Anonymous
Nieodżałowany Lesli Nilsen patrzy na nas z chmurki i oczami duszy widzi jakie bogactwo kreacji go ominęło.
Jabe
Czy leci z nami pilot?
Do wpisu: Czy zaraz po Wielkanocy będzie koooooniec "dobrej zmiany" ?
Data Autor
Porządkiem prawnym w Polsce rządzi Konstytucja i ustawy a ustawa o KRS przewiduje,że przewodniczącą można odwołać gdy przechodzi w stan spoczynku i tu rola Gaduły bowiem z dniem ! kwietnia może panią z kagankiem wysłać na zasłużoną emeryturę,przejście w stan spoczynku z automatu i bez tłumaczenia wygasza jej przewodnictwo w Radzie. W zeszłym roku to powinno nastąpić ale Gaduła trzymał ja jako straszak.Nie wiem dlaczego Złotousty do tej pory nie powołał swojego kandydata a tego może z kolei odwołać w każdej chwili zgodnie z ustawą o KRS. Czytać Konstytucję i ustawy to Obserwatora Nr 3 nie walić z kapiszona który i tak okazał się niewypałem to do Autora. Jedna uwaga ,Konstytucję czyta się wprost, bez dorozumowania ,ulubionego słowa rzeplińskiego gdy w uzasadnieniach pokrywał matactwa. Komuchy napisali Konstytucję niechlujnie jak wszystko czego się dotknęli albo dotkną i takim smaczkiem jest zapis ,że regulamin pracy TK pisze Sejm ustawa a dla SN nie ma prawa napisać nikt bo nikogo nie wskazuje Konstytucja . Regulamin pracy dla SN napisali sobie sami sędziowie SN i zatwierdzono ustawą co jest niezgodne z Konstytucją a więc bezprawny i nawet TK nie może tego zalegalizować . Dudaczewski to może napisać list do solocha a nie pisać regulaminu pracy SN.  
Francik
Jeśli wierzyć tłumaczeniom Terleckiego to podobny brak wyobraźni spowodował konflikt z Izraelem. Nikt nie skojarzył, że nowelizacja ustawy o IPN jest uchwalana w przeddzień uroczystości w Auschwitz, ustawa leżała rok, ale kukizowcy zaczęli naciskać, więc wyciągnięto ją z zamrażarki, a minister Jaki uznał, że skoro Żydzi nie zgłaszają już uwag do ustawy o IPN, tylko do ustawy reprywatyzacyjnej to nas nie zaatakują. Oczywiście tu też zachodzi pytanie czy to tylko brak wyobraźni i zarozumialstwo Ziobry, Jakiego i Dudy oraz jego ludzi.
Można prosić o przykłady gdzie Pan Piotrowicz faladyszował prawo...!?
Przetarłem patrzałki i czytam co widzę-hak jest b tym ,że różnica pomiędzy 2/3 a 3/5 jest mało istotna ,ważniejsze byłoby gdyby quorum w drugim glosowaniu wynosiło 50 % plus jeden ! Tera będzie najlepsze,napisz ptaszyno ma na podstawie jakiego art.Konstytucji Bredzisław II ma prawo do pisania regulaminu Sądu Najwyższego i kto ma w ogóle takie prawo....!? PS.Czy opinia Kolegium Sędziów Sądu Najwyższego jest wiążąca czy tylko jest zwykłą opinia którą można pominąć ,podobnie jest z nowelizacja ustawy o KRS -gdyby losy ustawy zależąły od opinii sędziów Sądu Najwyższego to nigdy by nie weszła w życie ,
Obserwator
Więc jak się dobudzisz to "Czytaj ustawy" - nowa Ustawa o Sądzie Najwyższym (wchodzi w życie 3 kwietnia): "...Art. 4. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, po zasięgnięciu opinii Kolegium Sądu Najwyższego, określi, w drodze rozporządzenia, regulamin Sądu Najwyższego, w którym ustali liczbę stanowisk sędziego Sądu Najwyższego nie mniejszą niż 120...", oraz "...Art. 13 § 2. Do podjęcia uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego w sprawie wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, wymagana jest obecność co najmniej 2/3 liczby sędziów każdej z izb. Jeżeli uchwały nie podjęto ze względu na brak wymaganego kworum, do podjęcia uchwały na kolejnym posiedzeniu wymagana jest obecność co najmniej 3/5 liczby sędziów Sądu Najwyższego...". 3/5 z "co najmniej" 120 sędziów, to - jak łatwo policzyć - 72 sędziów Sądu Najwyższego. Obecnie jest 83 sędziów Sądu Najwyższego i ze względu na paraliż KRS uzupełnienie składu jest niemożliwe. Jeżeli dziewięciu z nich (w tym Pierwszy Prezes) nie wyrażą zainteresowania pozostaniem, quorum szlag trafi i powstanie impas, natomiast zasadne jest pytanie, czy zmiana (nowelizacja) Ustawy o KRS będzie po 3 kwietnia możliwa, skoro nie będzie możliwości uzyskania opinii Sądu Najwyższego ze względu na brak Pierwszego Prezesa. "Czytaj ustawy..."
Anonymous
Pierwszy chyba raz nie przekonuje mnie rozwiązanie proponowane przez Prof.Krystynę Pawłowicz:"interpretacja prawa w trudnych sytuacjach powinna zmierzać do takich ustaleń, które pozwolą zrealizować cel założony dla danej ustawy, chyba, że praktyka prawa pozwala na działanie w sytuacjach patowych - ostatecznie takie sytuacje się zdarzają. Taką sytuację - podobnie jak w klinczu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego - można wykorzystać do wprowadzenia w państwie nowego porządku prawnego, skoro dotychczasowy się zablokował. Brakuje jednak politycznej siły, która potrafiłaby zmiany przeforsować, brakuje też dyskusji nad konstytucją. Spodziewam się,że zostaniemy w pewnym momencie zostaniemy zaskoczeni knotem,który przebije obecną, tak jak obecna jest gorsza od stalinowskiej - dowód na marsz lewicy. Pańska propozycja jest rozwiązaniem prostym i racjonalnym. Jak uczy doświadczenie zostanie z tych powodów pominięta. Pozostaje kwestia innych tego typu pułapek. Brakuje na taką okoliczność osoby lub kolegium, która w sytuacjach patowych miałaby prawo działania, np.Prezydent, albo min.2/3 kolegium złożonego z Prezydenta, Marszałków, Przewodniczącego Sądu Najwyższego i Prymasa. "Prezydent BĘDZIE MUSIAŁ pozostawić tylu starych sędziów ile sobie zażądają" - Nie byłoby to niezgodne z ustawą?  
Jak dla mnie to zbyt wczesna ;pora aby przeprowadzić skomplikowane obliczenia matematyczne ale 3/5 to 60 %  2/3 to mi wychodzi na 66 %.. Pozdrówka z rana .
jazgdyni
Cześć Janku! Jak widać precyzja i staranność nadal pozostaje wyłączną domeną, nas - ludzi techniki. A już fakt, że Gersdorf i jej klika wydymali Kaczyńskiego z Piotrowiczem jest dla mnie nie do pojęcia. Piotrowicz został wymieniony nie bez kozery, bo dotychczas był głównym Falandyszem prezesa. A tu patrz, baba co nie maszerowała, bo stała, skutecznie pokazuje środkowy palec. Serdeczności
Adam66
..."potrzeba 3/5 nominalnego składu, a zostaną niespełna 2/3, więc nie będzie quorum" - przecież 2/3 to więcej niż 3/5... Chyba, że trzeba doliczyć "niespełna"...
mmisiek
Jeśli Autor ma rację to są chyba tylko dwie możliwości - albo u władzy mamy ludzi kompletnie bez wyobraźni, albo ta cała dobra zmiana jest głównie tylko markowana.  
Do wpisu: Panie Premierze, czy chciałby Pan 120 mld złotych? Rocznie?
Data Autor
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
No to proponuję w bilansie Polski wprowadzić po stronie aktywów - roszczenia z tytułu reparacji wojennych Niemcy. - 300 mld USD i jest cacy. Mamy wydłużony bilans.  Żeby nie wykazywać nieuzasadnionego zysku to bierzemy pod te roszczenia 300 miliardów USD u lichwiarskiej międzynarodówki ( dadzą bez problemu- wystarczy kliknąć w tastaturę ) . Księgowo żaden problem. A potem sie zobaczy - w razie czego mozna ogłosic upadłość. To tez żadne wielkie aj waj. Możliwości jest wiele. A co do zabezpieczeń pod kreację pieniadza to w Faust II jest opisana cała technika ( kiedyś pisałem o tym ).  Pozdrawiam ro z m.
Obserwator
Witaj Kreacja pieniądza dłużnego wymaga jedynie jednej rzeczy: "depozytu", czymkolwiek miałby być (chyba w zeszłym roku dość głośna była sprawa pytania członka zdaje się Izby Gmin, w sprawie przyjęcia przez Bank Anglii "do wykupu" weksla własnego ze Stanów na coś 5 bln USD), więc wymaga tylko tego, kto taki "depozyt" gotów jest utworzyć. Jeżeli tym "depozytem" składanym do EBC jest zobowiązanie Niemiec do uregulowania za pięć milionów lat kwoty z depozytu, zaś stopa procentowa EBC dla wytworzonej w ten sposób sumy będzie 0%, to od strony księgowej wszystko jest cacy. Opłacalne dla wszystkich zainteresowanych, a w dodatku nie jesteśmy gołodupcami - roszczenia reparacji wobec Niemiec to bardzo konkretna wartość (tyle że - jak wspomniałem - w zasadzie nie do wyegzekwowania, ale już do zaksięgowania jak najbardziej), z tym że te mechanizmy to jest troszkę inna bajka niż to z czym na co dzień ma do czynienia przeciętny klient zwykłego banku. W sumie depozytem mogą być na przykład zasoby niklu na jakiejś planetoidzie (co rzuca nieco światła na intensywne działania prawne w USA związane z prawami własności w przestrzeni kosmicznej). Zresztą adresatem jest bankowiec...  
Zygmunt Korus
Zaprezentowana tutaj konstrukcja wyobrażeniowa w oparciu o mniej więcej rozeznane fakty jest jak sprzedawanie kolorowego puchu: ani realnych partnerów do niej się nie znajdzie, ani nawet nie ma jak z nimi zrobić trwałych, wielostronnych umów, dziwnie pokrzyżowanych, z finalnie dobrym efektem dla Polski, jaki Autor oczekuje. Dlaczego? Proste. Wchodzi gołodupiec do kilku jaskiń zbójców i proponuje im warunki - spotkanie się i powiększenie własnych biznesów na jego warunkach, z myślą, że jemu będzie lepiej. Tym razem nasz zawsze rozsądny Obserwator całkiem odleciał w kosmos. Zatem, z całą sympatią, pozdrawiam z perspektywy żabiej. Ale fajnie się czyta, bo poukładane w punkty.