|
|
Jabe „Wy” |
|
|
u2 Baju, baju. Bezczelni to wy jesteście aspołeczne szamaciaki od Brauna, Mikke, Millera i Tuska. Prawica to ugrupowania prospołeczne, przestrzegające praw człowieka i demokracji. Zaś kuń-fa, lewizna i liberały-aferały to ugrupowania antyspołeczne chcące obalić państwo polskie i podporządkować Polskę obcym wrogim siłom. |
|
|
Jabe „Lewizna” była i przed PRL, i jest po nim. Socjalizm ma wiele przezwisk. A to socjaldemokracja, a to zaś „prospołeczność”, czy „solidaryzm”. Wyjątkową bezczelnością jest jednak nazywanie siebie przez takich prawicą. |
|
|
Obserwator @Pani Anna - a wie Pani, że pisząc myślałem czy nie odwołać się do Pani wspomnień z czasów pandemii? Ale uznałem, że nie mam prawa przywoływać Pani żalu - który bardzo dobrze rozumiem i szczerze współczuję (bo też i współ-czuję)...
Ale to zawdzięczamy przede wszystkim tym właśnie ludziom. No i braku realnej kontroli nad poczynaniami administracji. |
|
|
Obserwator Jak to powiedział Bismarck: "tylko głupcy uczą się na własnych błędach, ja zawsze uczyłem się na cudzych". Niemniej, współczując doświadczeniom, przypuszczam że warto je upowszechnić jako naukę dla przyszłych "panów młodych". |
|
|
Ijontichy Cytuję: "Morawieckiego" zastąpiono na stanowisku Ministra Spraw Zagranicznych p. Wachowskiego p. Czaputowiczem, co skutkowało..."
Skąd to piszesz? Co przyjąłeś? Długo trzyma? |
|
|
u2 "Dlaczego - mimo wszystko"
Dla mnie to oczywiste. Ekonomia głupcze !
Pomimo pandemii i wojny miedzynarodowe ratingi Fitcha, Moody`s i S&P nie kłamią, Bolanda się rozwija w ostatnich 8 latach. To potwierdza moja codzienna praktyka i doświadczenie. No jest nieźle wokół mnie. Inwestycje gonią inwestycje. Ludzie mają kaskę na wszystko, jest czas prosperity, który pewnikiem nie będzie wiecznie trwać, dlatego warto wybudować infrastrukturę zanim przyjdą te gorsze dni.
Dlatego to nie jest wybór "mniejszego" zła tylko ponowny wybór dobra, czyli Dobrej Zmiany. Dla mnie nie są przeszkodą ich turbopatriotyzm i katolicyzm. Ja nie jestem ani katolikiem, ani nawet polskiego pochodzenia, choć uważam się w 100% za Polaka :-) |
|
|
u2 Socjal po prostu zawładnął światem.
Socjalny znaczy społeczny. Zjednoczona Prawica jest ugrupowaniem prospołecznym w odróżnieniu od liberałów-aferałów skumanych z lewizną. Lewizna i pełomafia to twory aspołeczne pasożytujace na społeczeństwie. Lewizna pasożytuje od 1944 roku od czasów PKWN, pełomafia od czasów otrzymania kasy z Niemiec przez ich firerka. Co prawda dopiero kiedy ich firerek dorwał się do władzy okazało się co to oznacza w praktyce. Wcześniej można było go uważać za sympatycznego obiboka na urzędzie marszałka sejmu. |
|
|
smieciu Ciekawe spojrzenie z góry a nie tak tutaj powszechnie praktykowane od dołu, postrzegające PiS jako ugrupowanie quasi religijne. Z góry obraz rysuje się inny. Mamy ludzi, frakcje, interesy zamiast mitologii.
Ok. Obraz zarysowany ale odpowiedzi na tytułowe pytanie brak.
Rzecz rozbija się tak naprawdę o to że wyborcy nie ustalają na czym im zależy. Nie tworzą sobie wyobrażenia państwa jakiego by chcieli. Gdyby to zrobili i spojrzeli trzeźwo na działania władzy, na jej zaplecze, na jej uwiązania łatwo doszliby do wniosku że nikt pewnie nawet w przybliżeniu nie zrealizuje ich pragnień. Stąd coraz bardziej dominująca narracja głosowania na mniejsze zło, na „mimo wszystko”, „tamci są gorsi”. Ekspozycja negatywnych cech wrogich ugrupowań, przez co przyjazne wydają się być bardziej strawne.
Ta ekspozycja negatywów tak swoją drogą uwypukla na co się naprawdę głosuje. Jednak w wielkim krzyku oskarżeń jakoś to ginie. Ginie świadomość że głosuje się tak jak autor opisał bo ktoś mocno tłucze kijem w pręty klatek myślowych pobudzając wybrane przez tłukącego procesy myślowe zagłuszając przy okazji inne, własne, krytyczne.
Z mojej strony tylko chcę dodać że wiele osób, wyborców PiS posługuje się zadziwiająco naiwnym postrzeganiem polityki i nie dociera do nich jak bardzo globalny ta ma wymiar. Dokładnie tak samo jak gospodarka i wszystkie inne właściwie dziedziny naszego życia. Ludziom wydaje się że pójdą i zagłosują na jakichś swoich. Tylko że tacy nie istnieją. Bo nie istnieje taka polityka. Jednak 30 lat kreowania różowo pudelkowego świata dla nowego pokolenia zrobiło swoje. Nie widzi się już potężnych światowych grup interesów, które przecież jawnie narzucają całemu światu te same zjawiska. LGBT, migracja, zielona energia, covid i być może najbardziej znamienny: socjal.
Socjal po prostu zawładnął światem. Wszędzie tam gdzie państwa są w stanie w miarę normalnego funkcjonowania jest wprowadzany socjal. Im bogatsze państwa tym więcej coraz bardziej rozpasanego socjalu.
Ten socjal stał się fundamentem kreacji różowej wizji z dobrymi niezależnymi politykami.
Paradoksalnie i jednocześnie znamienne ten socjal jest fundamentem poparcia PiSu. To właśnie zjawisko, które zawładnęło UE.
Tu mamy jeden z kluczy do zrozumienia polityki. Gdzie z jednej strony wyborcy PiS wierzą że ta partia walczy jako jedyna zadba o Polskę, na której łapę chce położyć zła UE. A z drugiej program PiS jest właściwie dosłowną kalką działań tej złej UE. W tej i każdej innej sprawie.
Mamy światowy schemat, światowe interesy, światowe zjawiska, frakcje. I jednocześnie te różowe okulary przysłaniające wyborcy najbardziej fundamentalne sprawy.
|
|
|
tricolour @Anna
Tak właśnie jest. Tyle, że niewolnicy telewizora mają do łba wepchnięte co innego: fałsz i zakłamanie, a z takiej optyki mniejsze zło przenosi się do obszaru dobra ponieważ nie ma innej alternatywy. |
|
|
Pani Anna Zło to zło, nawet jeżeli małe, to karmiąc je i pielęgnując sprawiamy, że rośnie. |
|
|
tricolour Proponuję autorowi tych wspaniałych przemyśleń, by za żonę wziął sobie tą, która się najmniej pieprzyła w krzakach z kim popadnie. Najmniejsze zło. |
|
|
Jabe A jeśli odrzucić hasła i deklaracje, a skupić się na tym, co się zdarzyło? |
|
|
Obserwator To zależy od przyjęcia kryteriów "lepsze-gorsze", ale jeżeli kryterium ma być stosunek do podstaw Cywilizacji Łacińskiej (a piszę o tym od lat, więc przesłanki można tam znaleźć, zbyt obszerne zagadnienie aby umieszczać "ab ovo" w każdym wpisie), to PiS jest najmniej złe, przynajmniej w części warstwy deklaratywnej (np. p. Prezes) czy funkcjonalnej (np. prof. Czarnek).
A |
|
|
Jan1797 Muszę się zastanowić. Jak we wcześniejszym moim komentarzu.
Pozdrawiam. |
|
|
Jabe Słabe uzasadnienie. Brak przesłanek do twierdzenia, że każda inna opcja jest jeszcze gorsza, cywilizacyjnie. |