Otrzymane komantarze

Do wpisu: Bezrobocie, czyli jak łatać dziurę dziurą
Data Autor
mjk1
Dziękuję za rzeczowy komentarz Pani Zofio. Poruszyła Pani bardzo ważny temat nad, którym żaden głąb się tutaj nawet nie zastanowi, bo jest głąbem właśnie. Na Świecie już są sklepy wielkopowierzchniowe całkowicie bez obsługi. nawet u nas można to zauważyć w małej skali.  W Chinach natomiast już samochody jeżdżą same i nawet szoferki nie ma, żeby tam kogoś posadzić. Domy a nawet autostrady buduje sztuczna inteligencja. Proszę wpisać w wyszukiwarkę, co to są ciemne fabryki w Chinach? To fabryki nie tylko samochodów kompletnie bez ludzi, a dlatego ciemne, bo automaty nawet światła do pracy nie potrzebują. I teraz proszę zapytać przeciętnego ćwierćinteligenta, skąd weźmiemy pieniądze do życia, jak wszystko za nas będzie sztuczna inteligencja robiła i pracy nie będzie? Jak dodatkowo zapyta Pani, komu te fabryki sprzedadzą ten wyprodukowany towar i na kim zarobią, jak nikt nie będzie zarabiał, to zgłupieje do reszty. Ale jak będzie trzeba, to przy pierwszej nadarzającej się okazji znowu będzie prowadził wielogodzinne, kompletnie bezsensowne, dysputy na temat zwiększenia ilości miejsc pracy.
mjk1
Znowu powtarzasz farmazony, jak przy ocenie lat 44-50 w Polsce Mazurze. "Poza tym jednak  Niemcy za czasu A. H. były totalnie zadłużone w bankach z Wall  Street i jedynym logicznym wyjściem byla wojna".Nie były zadłużone, bo nie musiały się zadłużać. Wszystko, co potrzebowały do rozwoju gospodarczego, załatwiały Weksle MeFo o których sam napisałeś, że były ciekawym eksperymentem. Problem braku dewiz, a taki brak występował, załatwiały barterem. Jak znajdziesz jakiekolwiek wiarygodne źródło, że były zadłużone na Wall Street, to Ci Ferrari kupię i drugie gospodarstwo. Powtórzę, wiarygodne źródło a nie dowód, że "przecież wszyscy tak twierdzą". Zanim zaczniesz szukać, odpowiedz sobie sam na proste pytanie: Dlaczego po wojnie nikt nie chciał spłaty tych rzekomo pożyczonych pieniędzy, od Niemiec? Nie dość, że nikt nie chciał, to jeszcze po wojnie Amerykanie Plan Marshalla i dali. Dla porównania ich największy sojusznik, Anglia, długi wojenne spłacała do lat sześćdziesiątych. Jakbyś się wgłębił w historię Niemiec, widziałbyś, że twórca programu gospodarczego Niemiec został "umarty" bo był przeciwnikiem wojny a ta austriacka przybłęda była podstawiona tylko po to by w odpowiednim momencie ten eksperyment przerwać. Jakoś dziwne, że wszystkich nazistów stracono a po ciałach tego kurdupla i Ewuni nawet tłusty flek nie został. To ostatnie to oczywiście teoria spiskowa jest.I na koniec, to rozsypanie pieniędzy nad NRD i Europą wschodnią, to też eksperyment na małą skalę był? A co przeszkadza, żeby go powtórzyć. Niemcy nie chcą? Przecież do dziś są za to wściekli na Osi, a NRD-owcy też chyba nie mieliby nic przeciw, chyba, ze się mylę? 
VivaPalestina
@sake2020Potrafisz odróżnić farmazony od "zdania nad którymi trzeba się zastanowić"?Zwłaszcza w tak szacownym medium jak TV Republika.
Zofia
Świetne określenie "dziurę łatać dziurą". Dowiedziałam się z telewizji, że kiedy weszły do nas markety to trzeba było zlikwidować 300 tys. małych polskich sklepów. Zrobiła się potężna dziura w zatrudnieniu a obecnie ta dziura się poszerzy i pogłębi, kiedy zlikwidują kasy z kasjerami a wystawią maszyny. Polski rolnik ( chociaż ma lepsze produkty) nie jest wstanie się wybić, bo jego towary nie są na polską kieszeń. Więc siłą rzeczy kupujemy tańsze towary z Holandii, Włoch a teraz nas obdarzają towarami ukraińskimi. Źle się dzieje w państwie polskim ale ludzie mają zapewnioną rozrywkę, wyjazdy, internety itp. A pod ich nosem zwijają Polskę - to im nie stanowi. Takie dyskusje są potrzebne choć trudne do pojęcia.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@mjk1Woergl, Wir i wiele innych lokalnych inicjatyw pieniadza lokalnego jakoś się nie przebiły na rynku. Zdaje się WIR to ca 1% obrotów pieniężnych w Szwajcarii. To w granicach błędu statystycznego.Na małą skalę dziala i u nas na wsi ten system tzw. - zakupy na zeszyt.MeFo Schachta to ciekawa inicjatywa. Poza tym jednak  Niemcy za czasu A. H. byly totalnie zadłużone w bankach z Wall  Street i jedynym logicznym wyjściem byla wojna.Pieniądz jako kredyt ( fei lun)działał lokalnie w Chinach skutecznie przez setki lat, praktycznie do Mao i komu to przeszkadzało?Problemem nie jest  pieniadz dłużny. Problemem są odsetki i problemem jest brak regulacji  i opodatkowania kreacji pieniądza z powietrza przez państwo.
sake2020
Ja nie mam już czasu by się uczyć,ale uważam że to czego dotąd się nauczyłam  i osiągnęłam nie jest dla mnie tragedią. Nie mam się czego wstydzić,nawet jeśli pan tak to ocenia.
mjk1
Nie Danusiu, nie omijać, tylko słuchać. Może znajdzie się w końcu ktoś, kto poda rozwiązanie. Najważniejsza jest jednak edukacja. Należy się przede wszystkim, nie uczyć, tylko nauczyć, jak dany problem rozwiązać. Dopiero jak się nauczysz będziesz wiedziała, jak problem rozwiązać. Ty nawet nie masz zamiaru się uczyć i to jest Twoja największa życiowa tragedia.
sake2020
To znaczy temat omijać  albo zaproponować debatę samych ekonomistów? Myślę,że dziś kiedy żyjemy jako społeczeństwo serialami, programikami rozrywkowymi i ściganiem Ziobry takie debaty są potrzebne nawet jeśli nic nie wnoszą ale przynajmniej sygnalizują problem. Rozumiem że ani red.Klarenbach ani TV Republika nie są przez pana odbierani pozytywnie to  jednak próbują problem przybliżyć. W ten sposób bezrobocie nie będzie wyłącznie tragedią obywateli nim dotkniętych.    
mjk1
System pieniądza dłużnego możemy bardzo prosto zmienić Mazurze, o czym ostatnio dokładnie napisałem tu: https://naszeblogi.pl/74750-kazda-teoria-dziala-dopoki-nie-zetknie-sie-z-rzeczywistoscia i w wielu innych miejscach.Prześledź dyskusje pod wpisem, zrozumiesz dlaczego, tego nie można zrobić.
mjk1
Droga Danusiu.Jeżeli w dyskusji na temat rozwiązania jakiegoś problemu, nie podaje się sposobu rozwiązania tego problemu, to znaczy, że w dyskusji padają same farmazony nad którymi nie warto deliberować.Generalnie, debaty z których nic nie wynika nie maja sensu.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@mjk1Dokładnie tak jest jak napisałeś. Tak działa system pieniądze dłużnego i nie jest to tajemna wiedza ani cos nowego. Nowe są wynalazki instrumentów bankowych. W starożytności, o czym jest napisane w biblii ST co siedem lat byla likwidacja długu. Szef Deutsche Banku Herrhausen za taką propozycję dotyczącą bodajże krajów Afryki w 1986r wyleciał razem z mercedesem w powietrze.Nie zmienimy systemu pieniądza dłużnego ale niezbędne są państwowe regulacje jego kreacji.
sake2020
W każdej dyskusji zawsze padają jakieś farmazony ,ale i zdania nad którymi trzeba się zastanowić. czy rozwinąć. Po to właśnie te debaty są.
Do wpisu: Co tak właściwie świętujemy 11 listopada?
Data Autor
mjk1
Nie Mazurze. Nie zapieprzali z kromkę chleba, tylko za konkretne pieniądze. Do wymiany pieniędzy Polska należała do MFW a kurs wymiany do dolara wynosił 100:1. I złoty był wymienialny Teraz sprawdź sobie, ile wynosił najniższy zarobek (znajdziesz w Internecie) i porównaj z przedwojennym kursem dolara i przedwojennymi zarobkami. To jest to samo pieprzenie za każdym razem i przy każdej okazji, np. "Chińczycy pracują za kromkę chleba" a jak sprawdzisz szczegóły, to okazuje się, że tych kromek potrafią kupić kilkakrotnie więcej podobnie jak samochodów i inny dóbr. 
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
,@mjk11944-1950 - dla kogo ta wolność byla ?Caly ten rozwój polegał na entuzjazmie Polaków, którzy po wojnie po prostu chcieli odbudować kraj nie zważając na ofiary. Zapieprzali za przysłowiową kromkę chleba.Poza tym pełna zgoda. 
mjk1
Gdybym był znanym polskim aktorem, to bym Ci Heniek odpowiedział: ... i co Ty k... wiesz o historii?Poczytaj: https://naszeblogi.pl/73771-miedzy-mitem-rzeczywistoscia    może się czegoś nauczysz.
mjk1
Heniek, ja pojedynczą osobą jestem. Ze mnie to taka grupa przestępcza, jak ta Ziobry i Romanowskiego razem wzięta.
NASZ_HENRY
,.,. .... ... @Silentium Universi ... NEC HERCULES CONTRA PLURES 😉
mjk1
Mam nadzieję, że to był sarkazm?
Silentium Universi
Henry, ratujesz Nasze Blogi 🦸
mjk1
A z czego to Heniek wywnioskowałeś, że czasy stalinowskie były najlepsze dla Polski?
NASZ_HENRY
,,, Czasy stalinowskie najlepsze dla polskiego narodu - jakie grzybki syberyjskie są w pańskiej diecie? 😎 Cytat z @mjk dla @mjk ;-) "Wyjątkiem jest jedyny krótki okres 1944–1950, kiedy Polacy, mimo zależności formalnej, mogli działać w interesie własnego narodu i budować fundamenty dla przyszłej wolności."
Do wpisu: Dlaczego emocje mylimy z prawdą
Data Autor
tricolour
Natura, kultura, Dekalog - to nie są zbiory rozłączne. Jeden nie zawiera drugiego, nawet nie są jednorodne. Można rozumieć naturę jako uniwersum. Można za naturalne - przykładowo, wykorzystam twoją wypowiedź- uznać niegrzeczne domaganie się, by inny był grzeczny. Czy ten element natury był kulturalny w sensie panowania nad emocjami?Myślę, że nazywany innymi słowami rzeczy bardzo zbliżone.
Grzegorz GPS Świderski
Dekalog nic nie mówi o zabijaniu zwierząt, kradzieży z głodu, czy kłamaniu dla ocalenia, a wszystko, o czym mówi, jest sprzeczne z naturą, czyli emocjami i instynktami. To, czego nie ma, może mieć dowolne cechy, ale ja oceniam tylko to, co jest w Dekalogu.Mordowanie jest naturalne, kradzież jest naturalna, pożądanie cudzej żony jest naturalne, cudzołożenie jest naturalne — to wynika z instynktów, do tego pchają nas emocje. Jak zwierzę jest głodne, to zabije i ukradnie, by się najeść. Jak się boi, to zaatakuje. Jak widzi atrakcyjną samicę, to z nią chce kopulować. Jak widzi atrakcyjnego samca, to chcę, by ten z nią kopulował. To jest naturalny pociąg seksualny.Kultura, którą emanacją jest Dekalog, nakazuje nam panować nad tymi emocjami i zezwala nam nawet zabić tych, którzy nad nimi nie panują i chcą nas zamordować, okraść czy zgwałcić.Dzięki kulturze możemy zapanować nad strachem, głodem, euforią, smutkiem, pożądaniem, pragnieniem etc... i zrealizować wszystko to, co z tych uczuć wynika, w sposób pokojowy, przemyślany, zorganizowany, zoptymalizowany, cywilizacyjny, technologiczny. Natura to prymitywizm, kultura to wyższy stopień rozwoju ludzkości. Tylko ludzie znają moralność, bo tylko ludzie potrafią tłamsić swoją zwierzęcość. Instynkty i wynikające z nich emocje to czysta zwierzęcość, to cechy biologiczne, a więc naturalne. Człowieczeństwo to wyzwalanie się z tej zwierzęcości, budowanie kultury, która zwierzęcość neguje, odrzuca, tłamsi, a tworzy społeczeństwo na bazie rozumu, nauki i technologii. Cywilizacja nie opiera się na emocjach, ale na technologii tworzonej dzięki nauce. Metoda naukowa to metoda maksymalnego ominięcia subiektywizmu wynikającego z emocji i instynktów, które niszczą obiektywny ogląd rzeczywistości. Emocje cywilizacje niszczą. Dekalog to cywilizacyjny fundament, który przeczy naturze po to, by kultura mogła więcej zdziałać.
tricolour
No nie.Dekalog pozwala zabijać świnie na kotlety i podeszwy. Zabijać ludzkich agresorów. Kraść z głodu. Kłamać dla ocalenia. Dekalog nie stoi w opozycji do natury, stoi w opozycji do wynaturzenia.Dekalog nie jest imperatywem, jest wagą.
sake2020
@mjk1....Ani nie przypuszczam ani nie sugeruję że pan trójprocentowiec może wierzyć w bajki.To że jestesmy 20-tą gospodarką świata jest bajką dla istot dwunoznych,bo tak dzięki nieocenionemu panu Świderskiemu ( mam nadzieję że nie oskarży mnie o kradzież intelektualną)  określiłam owe 97%. W odpowiedzi na pytanie drugie-tak polityków zaliczam do grupy 3%,ale wykluczam z niej politykierów.Tych drugich jest o wiele więcej,więc zróżnicowanie konieczne.