Moje komentarze

Do wpisu: PIT zero - może taki Panie Prezydencie?
Data Komentarz
Propozycja łączenia wysokiej kwoty wolnej od podatku z 800+ brzmi pięknie na papierze, ale w obecnym systemie finansów publicznych to po prostu nierealne marzenie. Tak długo, jak państwo żyje na…
To właśnie jest sedno problemu Alino. W obecnym systemie, w którym państwo finansuje się głównie z podatków i długu, utrzymanie 800+ równolegle z wysoką kwotą wolną na każde dziecko oznaczałoby…
Zniesienie PIT w obecnym systemie pieniądza dłużnego brzmi pięknie… mniej więcej tak, jak „równość wobec prawa” w kraju, gdzie prawo piszą banki i korporacje. CIT dla zagranicznych gigantów…
Twój pomysł Alino, kwoty wolnej od podatku na każde dziecko jest logiczny, prosty i daleko bardziej sprawiedliwy niż wybiórcze stosowanie PIT-0 dla wybranych grup. To rozwiązanie realnie wzmacnia…
Do wpisu: Panie Prezydencie! Potrzebne Orędzie do Narodu!
Data Komentarz
Rozumiem intencje Autora i troskę o to, by prezydent jasno wytłumaczył Polakom sytuację z tzw. „ustawą wiatrakową” i zamrożeniem cen energii. Jednak w obecnych okolicznościach orędzie, o którym Pan…
Do wpisu: Ulga na dziecko, państwo bez długu i prawdziwa reforma fiskalna
Data Komentarz
Przepraszam. Myślałem że mój komentarz pod Twoim wpisem zapowiadający rozszerzenie tego tematu wystarczy. Postaram się poprawić. Poza tym wydaje mi się, że niczego nie ukradłem tylko…
Do wpisu: Modelowe „państwo z dykty”
Data Komentarz
Mrówka, sobowtórów Ci raczej nie grozi — styl jest jak odcisk palca: nie do podrobienia. Co do „zakłócania mojego samozadowolenia” — próbuj, ale pamiętaj, że ja nie mam przycisku mute i zawsze…
Cztery semestry psychologii i psychiatrii, a nadal diagnoza stawiana z marszu – bez badania pacjenta? Lem by się uśmiał, zwłaszcza że jego rzekomy cytat w Twojej wersji brzmi jak poradnik dla kogoś,…
Drogi Ijonie, pozwól, że odniosę się do Twojej „analizy”, punkt po punkcie:„Filozofowie to by tylko wyjaśniali świat…”Dziękuję za komplement. Wolę wyjaśniać świat niż żyć w nim z zamkniętymi oczami,…
Czytając ten bełkot, mam wrażenie, że zamiast rzeczowej analizy dostajemy kolejną tanią, polityczną jatkę podszytą spiskową paranoją, która nie służy Polsce, lecz tylko utwierdza podziały i…
Do wpisu: Normalny dzień w Polsce
Data Komentarz
Drogi Autorze,przeczytałem Twój tekst i mam wrażenie, że zamiast wzywać do „pospolitego ruszenia”, od razu chcesz wysyłać ludzi z widłami na ulice, tylko po to, żeby rozładować emocje, a nie…
Do wpisu: Państwo na kredyt, czyli fundament z piasku
Data Komentarz
Masz rację Mrówka. Reset systemu finansowego to nie fikcja, a bardzo realne zagrożenie i to właśnie efekt budowania państwa na kredyt, bez żadnej kontroli nad kreacją pieniądza. Problem w tym, że…
Do wpisu: Mieszkanie i samochód – wolność, którą nam odbierają
Data Komentarz
Też zaczynam Cię lubić Mrówka. Masz rację, to nie jest wojna z samochodami, to jest wojna z wolnym obywatelem. Kto kontroluje Twoją możliwość przemieszczania się, ten kontroluje całe Twoje życie:…
Do wpisu: Dom w rok, nie w kredyt na pokolenia
Data Komentarz
Szacun Mrówka— serio. Bez kredytu, solidny, murowany, w dwa lata i na etacie. Tyle że to, co opisujesz, to dziś jest biały kruk.Dwanaście lat temu działka kosztowała połowę tego, co teraz, materiały…
Nie dziwię się Mrówka, że popierasz Brauna. Siedem głupich punktów uważasz za program i od siebie dodajesz ósmy, jeszcze głupszy, ale po kolei i w szczegółach.Polexit jako kij do wszystkiego.…
Mazur&MrówkaMożna być krytycznym wobec UE, ale warto pamiętać, że problem z budownictwem i kredytami na pokolenia nie wziął się tylko z Brukseli. Unia narzuciła pewne regulacje, które podbiły…
Do wpisu: Zapomniany model: wspólne budowanie bez długu
Data Komentarz
Masz rację Spike – bez polityków żaden duży projekt nie ruszy, ale sama wola polityczna to dopiero początek. Przekop Mierzei Wiślanej pokazuje mechanizm: decyzja centralna zapadła, inwestycja…
Zdziwiłbyś się Mazurze. Kilkanaście lat temu, jak byłem w Austrii na nartach wybrałem się do miasteczka Wörgl. Akurat lało, co w marcu się czasami zdarza. Miasteczko słynie z eksperymentu…
Tak Mazurze, Gesell miał rację diagnozując problem – pieniądz nie może być narzędziem gromadzenia władzy kosztem realnej gospodarki. Ale jego idee upadły, bo uderzały w interesy banków i elit…
Trzeba uderzyć w źródło, a nie w skutki. Pierwszy krok – państwo przejmuje kontrolę nad kreacją pieniądza i emisją kredytów, ogranicza lichwiarskie odsetki, eliminuje spekulację ziemią i mieszkaniami…
Nie ma co się oszukiwać Mazurze – mieszkania w Polsce są drogie nie dlatego, że cement podrożał, tylko dlatego, że żyjemy w niewolniczym systemie pieniądza dłużnego. To nie budowlańcy, nie architekci…
To bardzo trafne pytanie Mazurze i właśnie ono dotyka sedna problemu, który w moim cyklu staram się uwypuklać. Bo gdy mówimy o kosztach mieszkań, większość ludzi myśli o cenach materiałów, robocizny…
Trafne uwagi U2. Faktycznie, autentyczna spółdzielczość mieszkaniowa została w Polsce systemowo rozmontowana, głównie na początku lat 2000., kiedy w imię „wolnego rynku” deweloperzy uzyskali przewagę…
Do wpisu: Jeśli po aktualizacji portalu pojawiają się problemy..
Data Komentarz
Dziękujemy Ci Wielki Adminie.U mnie niestety nic nie dało wyczyszczenie CAŁEJ pamięci podręcznej. 
U mnie wyczyszczenie pamięci nic nie dało. Pomogło wejście w nowe okno incognito.W Chrome trzy kropki po prawej i trzeci wiersz od góry lub Ctrl+Shift+N.
Do wpisu: Kadry, które niszczą państwo
Data Komentarz
To niestety nie kwestia jasnowidzenia Droga Aniu, tylko chłodna obserwacja mechanizmów, które od lat niszczą polskie państwo od środka. Jeśli w systemie awansuje się nie za kompetencje, lecz za…
Do wpisu: Pan Prezydent mówi. Ja słucham. Ale notes mam otwarty
Data Komentarz
Trafny komentarz Panie Kaziu, z pewnością nie z poziomu scrollowania „nagłówków”. Rzeczywiście, system był perfidny, działał metodą powolnego podgotowywania żaby. Nie da się temu zaprzeczyć. Ale też…
Cieszę się, że zabrałaś głos Droga Aniu. To znaczy, że jednak nie wszystko stracone, bo jeśli ktoś reaguje emocjonalnie i merytorycznie, to znaczy, że jeszcze czuje się częścią wspólnoty, a nie tylko…
A plebs niestety jest za głupi, żeby to zrozumieć i koło się zamyka. Pytanie tylko: czy zawsze musi się zamykać?
Pełna zgoda Panie Kaziu – Konstytucja z 1997 roku nie jest idealna. Ale nie ona jest dziś największym problemem. Problemem jest to, że społeczeństwo -  z bardzo nielicznymi wyjątkami, nie…
Rozumiem rozczarowanie konstytucyjnym układem sił Hornblower, ale trzeba oddzielić fakty od emocji. Rozdział V Konstytucji RP jasno określa kompetencje prezydenta, a choć system jest parlamentarny,…
Takie słowa, jak „gorszący spektakl”, wypowiedziane w dniu zaprzysiężenia prezydenta, rzeczywiście budzą sprzeciw Droga Aniu. Można mieć inne poglądy, ale minimum szacunku dla instytucji państwa…
Masz rację Mrówka, że w systemie parlamentarnym prezydent nie rządzi, ale ma realne narzędzia wpływu: inicjatywę ustawodawczą, weto, możliwość kierowania ustaw do Trybunału, udział w polityce…
Poruszasz bardzo ważny problem Droga Aniu – rozjechania się oczekiwań wobec prezydenta i rzeczywistego układu sił w państwie. Rzeczywiście, to nie prezydent kieruje rządem ani nie odpowiada za…
Pytasz Droga Aniu, czy możliwy jest dziś dialog z tymi, którzy nie chcą dialogu? Zacznijmy od tego, że istotnie, część środowisk opozycyjnych przyjęła inaugurację Karola Nawrockiego w sposób otwarcie…
Do wpisu: Dlaczego polityka mieszkaniowa w Polsce to skansen.
Data Komentarz
Zrób o tym artykuł. to większość Cię tu zje na surowo U2. Ja proponowałem zaledwie przejście z technologii XIX-to wiecznej na XX- wieczną i zrobili ze mnie totalnego głąba. Zarówno Ty jak i te filmy…
Dziękuję za ciekawy i bogaty w historyczne obserwacje komentarz U2. Rzeczywiście, porównania stylów budownictwa są fascynujące, ale warto spojrzeć na to przez pryzmat nowoczesności i funkcjonalności…
Również trafna uwaga Pana z prowincji.. Ustawa o ochronie lokatorów, choć miała chronić najsłabszych, w praktyce często zniechęca do wynajmu mieszkań. Właściciele boją się patologicznych lokatorów,…
Przynajmniej raz coś mądrego Dżabe. Poruszyłeś jeden z kluczowych problemów. Koszty budowy w Polsce często są sztucznie zawyżane: przez biurokrację, nieefektywne technologie, absurdalne przepisy…
Ma Pan rację Panie Kazimierzu, że przedwojenna Gdynie to favela po polsku i przykład jak państwo gubi człowieka Gdynia miała być symbolem nowoczesności, polskiego snu o mieście idealnym. Port,…
cd. Problem nie tylko technologiczny, ale mentalny Największą barierą nie jest technologia – tylko mentalność inwestorów i wykonawców, a także brak realnego wsparcia systemowego dla innowacji. I tu…
Rozumiem emocje Tomaszku, temat budowy domu to temat osobisty, kosztowny i często traumatyczny. Ale właśnie dlatego wymaga rzeczowego podejścia, a nie powtarzania utartych schematów i dogmatów w…
Do wpisu: Dostęp do ziemi – przywilej wybranych.
Data Komentarz
Twoje z pozoru naiwne pytanie Mazurze, pokazuje, jak absurdalnie ukształtowany jest w naszym kraju stosunek państwa do obywatela i jego własności. Z jednej strony, mówi się, że własność prywatna jest…
A ja Mazurze uważam, że to urzędowe przyklepanie, zostało dodatkowo dość słono przyklepane.
Rozumiem frustrację Mazurze. Wielu ludzi słusznie czuje się wypchniętych poza system. Gdy przez lata nie możesz uzyskać warunków zabudowy, działka rolna leży odłogiem, a obok deweloper stawia osiedle…
W pełni się z Tobą zgadzam Droga Aniu, że bez prawa nie da się naprawić państwa, ale równie niebezpieczna jest sytuacja, w której prawo istnieje tylko na papierze, a w praktyce jest martwe,…
Do wpisu: Urzędnicy kontra obywatele. Czas zburzyć mur systemu
Data Komentarz
Nasza Ania ukochana zainspirowała mnie, swym wpisem tutaj, do napisania osobnego tekstu na temat patologii w naszej warstwie polityczno-partyjno-urzędniczej.  Wrzucę niebawem. Pozdrawiam.
Daleko mi do śmiechu Droga Aniu i oczywiście masz rację, że relacja państwo–obywatel to układ wzajemnych zobowiązań. Obywatel ma obowiązki: pracuje, płaci podatki, wychowuje dzieci, broni kraju. Ale…
Do wpisu: Nie damy wam legitymacji. Zbudujemy nowe państwo
Data Komentarz
Uczciwie do końca Droga Aniu.  Zgodnie z zasadą w październikowych nie brałem udziału. Jak zobaczyłem, co wyprawiają ci co wygrali, to w następnych, które akurat nie miały znaczenia, byłem…
Jak Ci pisałem Viva, że nie zawsze masz rację, to zaprzeczałeś. Teraz sam to udowodniłeś. Tym razem wyszło na moje. Jak z krasnoludkami.