|
|
Trafny komentarz Panie Kaziu, z pewnością nie z poziomu scrollowania „nagłówków”. Rzeczywiście, system był perfidny, działał metodą powolnego podgotowywania żaby. Nie da się temu zaprzeczyć. Ale też… |
|
|
Cieszę się, że zabrałaś głos Droga Aniu. To znaczy, że jednak nie wszystko stracone, bo jeśli ktoś reaguje emocjonalnie i merytorycznie, to znaczy, że jeszcze czuje się częścią wspólnoty, a nie tylko… |
|
|
A plebs niestety jest za głupi, żeby to zrozumieć i koło się zamyka.
Pytanie tylko: czy zawsze musi się zamykać? |
|
|
Pełna zgoda Panie Kaziu – Konstytucja z 1997 roku nie jest idealna. Ale nie ona jest dziś największym problemem. Problemem jest to, że społeczeństwo - z bardzo nielicznymi wyjątkami, nie… |
|
|
Rozumiem rozczarowanie konstytucyjnym układem sił Hornblower, ale trzeba oddzielić fakty od emocji. Rozdział V Konstytucji RP jasno określa kompetencje prezydenta, a choć system jest parlamentarny,… |
|
|
Takie słowa, jak „gorszący spektakl”, wypowiedziane w dniu zaprzysiężenia prezydenta, rzeczywiście budzą sprzeciw Droga Aniu. Można mieć inne poglądy, ale minimum szacunku dla instytucji państwa… |
|
|
Masz rację Mrówka, że w systemie parlamentarnym prezydent nie rządzi, ale ma realne narzędzia wpływu: inicjatywę ustawodawczą, weto, możliwość kierowania ustaw do Trybunału, udział w polityce… |
|
|
Poruszasz bardzo ważny problem Droga Aniu – rozjechania się oczekiwań wobec prezydenta i rzeczywistego układu sił w państwie. Rzeczywiście, to nie prezydent kieruje rządem ani nie odpowiada za… |
|
|
Pytasz Droga Aniu, czy możliwy jest dziś dialog z tymi, którzy nie chcą dialogu?
Zacznijmy od tego, że istotnie, część środowisk opozycyjnych przyjęła inaugurację Karola Nawrockiego w sposób otwarcie… |