|
|
aktywnosci np. na terenach postsowieckich i nie tylko, ma rzad. To robi rzad.
Prezydent nie ma praktycznie zadnych mozliwosci.
Moze odwiedzic jakis kraj, ale poniewaz wszyscy wiedzieli jest izolowany przez niemiecka administracje w Polsce, nie stanowil zadnej sily sprawczej.
Polska zniknela na calym swiecie.
Nie ma Polski co wlasnie jest polityka herr Tuska reprezentujacego Niemcy na Polske. |
|
|
Dokladnie tak.
A nawet jest. |
|
|
1.Po pierwsze zginela elita i to jest zawsze dobre dla Rosji.
2.Natomiast wszystko co Rosja w Polsce, agentura, etc. teraz dostaje, jest mozliwe tylko dzieki zgodzie tej rzadzacej w Polsce administracji. To nie jest paraliz tylko wspolpraca administracji rzadzacej Polska i likwidujacej Polske.
Odpalenia ladunkow.. Wazne jest kto dal rozkaz do ich odpalenia a nie kto fizycznie guzik nacisnal.
Macierewicz ustala fizyczny przebieg zmachu, wlasciwie juz ustalil. Rowniez mowil o koniecznosci ustalenia i jako osobny rozdzial okreslil, przebiegu "polityczno-administracyjny" w Polsce. I to prawodopodobnie nigdy nie zostanie wyjasnione. Do tego nalezy rowniez ustalenie osoby ktora dala rozkaz do nacisniecia guzika.
herr Tusk reprezentuje niemiecka administracje na Polske. herr Tusk nie zrobilby absolutnie niczego bez zgody Niemiec.
Niemcy wiedzialy absolutnie o wszystkim.
Negowanie tego nie ma najmniejszego sensu.
Lech Kaczynski posiadal niezwykly talent integrecyjny. To sie ma, albo nie ma. To jest sprawa chemii, intelekt nie wystarcza.
Tego talentu uzywal wlasnie do stworzenia plaszczyzny wspolnych gospodarczych (i automatycznie z tym sie wierzacych militarznych) interesow krajow naszego regionu.
Dlatego byl olbrzymim niebezpieczenstwem nie dla Merkel, tylko zasadniczo, dla zapedow mocarstwowych Niemiec.
To jest proste stwierdzenie faktow, teraz juz oczywistych dla kazdego: znaczy mocarstwowy obled Niemiec.
Faktem jest, ze smierc Lecha Kaczynskiego usunela to niebezpieczenstwo.
Bardzo wygodne zrzadzenie losu z punktu widzenia Niemiec.
Tak wygodne, ze az strach bierze. |
|
|
Teresa Bochwic Milczenie moze być być formą współdziałania.
Wystarczyłoby, gdyby USA czy inne państwo, samo NATO, ogłosiło swoją wiedze i upubliczniło np. zdjęcia satelitarne.
Zgadzam się także z uwagą Janko Walskiego. Są setki korzyści, w postaci dokończenia spraw, utrudnianych przed 10.04. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski i tego jak radykalnie zbrodnia smoleńska ich osiągnięcie przybliżyła, nic nie widzi. Bardzo cenię pańskie teksty, ale ten mnie zaskoczył. |
|
|
zdecydowanie najwiecej, jednym ZAMACHEM SPARALIZOWALY JAKIEKOLWIEK ruchy antysowieckie, nawet werbalne ,tego nierzadu.Tyczy to zarowno polityki miedzynarodowej jak i dwustronnej z nimi.PO prostu nie ma nas politycznie w europie.Komoruski i tuSSek sa na krotkiej smyczy kAgebisty.Niemiaszkom tylko w to graj, swobodnie moga atakowac nas na kazdym polu--przeciez ten antypolski rzad nigdy nie powie,iz to przed kacapami spiepszali niemiaszki z terenow POLSKI wiec niech STAINBACH WLASNIE IWANOW OSKARZA.Ladunki zostaly odpalone tez w rosji, przez ruskich--vide obecnosc ich oficerow specjalnych.To czy merkiel wiedziala jest wazne lecz drugorzedne dla biezacych ustalen Macierewicza.Nawet niech sie tym , na razie ,nie zajmuja.Front jest ustalony i poszerzanie go w tym momencie jest bezsensowne i rozmywajace sedno sprawy. |
|
|
Proszę Pana
Jest jedna dość istotna (moim zdaniem) korzyść, jaką odnieśli Rosjanie ze smoleńskiego zamachu. Otóż likwidacja WSI, której autorami i głównymi wykonawcami była ekipa Kaczyńskich znacznie prawdopodobnie skomplikowała, a może chwilami wręcz uniemożliwiła realizację na terenie Polski wielu brudnych interesów (np nielegalny handel bronią, narkotyki) które za pośrednictwem zlikwidowanej WSI realizowała w Polsce rosyjska mafia (ściśle przecież powiązana z rosyjskimi władzami). Dziwię się osobiście, że nikt dotychczas na to nie zwrócił uwagi. Przecież zamach smoleński całkowicie zniwelował, a nawet odwrócił skutki likwidacji WSI w Polsce. Pomijam dość oczywiste inne korzyści, które odnieśli w następstwie zamachu Rosjanie i weterani polskich WSI. Sądzę osobiście, że powyżej wskazany motyw zamachu był dla Rosjan wystarczający. Przy okazji: proszę obserwować losy ambasadora Arabskiego w Hiszpanii. Nie zdziwię się, jeśli Arabski niedługo utonie w dziwnych okolicznościach, albo odwiedzi go "seryjny samobójca". Pozdrawiam. |
|
|
alchymista "Wyjaśnienia oscylują między przypisywaniem władcom Rosji a to emocji, a to zachowań rytualnych."
Panie Autorze, czasem dociera do naszej świadomości to, ile Rosjanie zyskali na śmierci Lecha Kaczyńskiego i wielu osób z tego nieszczęsnego samolotu. Prawdę mówiąc pozbyli się jakiejkolwiek aktywności Polski na obszarze postsowieckim. No może poza konfliktami z Litwą i świętowaniu rocznicy ludobójstwa na Wołyniu... To oznacza, że mogą dziś grozić Litwie, Łotwie i Estonii. A ostatnio usilnie szukają ofiary, na której mogliby wyładować swoje kłopoty wewnętrzne... |
|
|
Thomaschek75 Artykul bardzo ciekawy aczkolwiek to co napisal Fritz bardzo do mnie przemawia. |
|
|
najważniejsza przynajmniej w ocenie (niekoniecznie trafnej) rządu samej Rosji.
Za jedną z najbardziej ponurych konsekwencji zamachu mam to, że w trzy lata po nim nikt moim zdaniem nie zaproponował przekonującego wyjaśnienia, na czym polega ta korzyść.
*** Bo tej bezposredniej korzysci nie ma.
Natomiast najwieksza korzysc z zamachu maja Niemcy.
Kaczynscy chcieli stworzyc plaszczyzne polityczna krajow naszego regionu, znaczy od Polski do Bulgarii.
Lech Kaczynski, jak dzisiaj wiemy, posiadal talent zjednywania i przekonywania politykow innych krajow.
Mial rowniez duze osiagniecia. Demonstracja tego budzacego sie poczucia wspolnoty krajow naszego regionu byla interwencja w Gruzji.
Taka platforma wspolnych interesow stalaby sie samodzielnym bytem politycznym, niezaleznie od wlasnie panujacych rzadow.
I w ten sposob konczyla by raz na zawsze niemieckie obledne plany mocarstwowe. Niemcy nie mialyby politycznie ani miliatarnie za taka wspolnota najmniejszej szansy. A gospodarczo do czasu.
Smierc Lecha Kaczynskiego polaczona z olbrzymim oslabieniem Polski jest spelnieniem wszystkich marzen Niemcow.
Rosja uzyskala olbrzymi srodek nacisku, znaczy szantazu.
O zamachu wiemy, ze byl w Rosji,
Ze Rosja uniemozliwia sledztwo jednoczesnie wskazujac na to, ze to byl zamach.
Nie wiemy, kto polozyl ladunki wybuchowe.
Nie wiemy, kto dodal rozkaz detonacji, kiedy piloci nie wpadli w pulapke i samolot zaczal odlatywac.
Wiemy natomiast, ze w rzadzie herr Tuska nie dzieje sie absolutnie nic co ma znaczenie bez aprobaty Niemiec.
Wiemy rowniez z natychmiastowych reakcji, ze rzad herr Tuska byl "przygotowany na zamach", wiedzial o nim.
A to znaczy, ze Niemcy rowniez wiedzialy. |