Otrzymane komantarze

Do wpisu: Nic się nie stało
Data Autor
kmeehow
Hahaha! Dobre, ale mało śmieszne. A teraz poważnie. Dawno, dawno temu jechałem ci ja drogą Hwy 17 biegnącą północnym brzegiem jeziora Superior. Podążałem w kierunku Thunder Bay, czyli na zachód. Pogoda była cudowna, więc wyłączyłem AC, otwarłem okna i rozkoszowałem się jazdą, wypatrując równocześnie jakiegoś przybytku, w którym mógłbym kupić coś do picia. Po lewej stronie szosy zauważylem małą budkę z szyldem „Trading Post”. Budka była stylizowana na starą „kabinę” (cabin), ale jak sprawdziłem później, w tym miejscu był prawdziwy Trading Post, czyli punkt handlu z Indianami. Stała ona przy samym urwisku wznoszącym się od poziomu wody jeziora do poziomu szosy, czyli jakieś 50m. Zatrzymałem się na moment by usłyszeć dźwięki muzyki dobiegajacej z budki. Było to coś, tak uroczego, że nie zapomnę tego momentu do końca życia. Dźwięki rozchodziły się niezakłócone interferencją z falą odbitą - biegły daleko w przestrzeń nad jeziorem i znikały. Odnosiłem wrażenie, że dodatkowo są wzmacniane, czy „uszlachetniane” obecnością areozolu z wody jeziora. Podbiegłem do budki, by zapytać co to za muzyka i czy mogę kupić kasetę. Tak, tak, wtedy nie mieliśmy jeszcze CD. Było to nagranie Carlosa Nakai „Changes”. Muzyka nie potrzebuje make-up, ale dobrze jest, gdy jest odbierana we właściwym środowisku, czy scenerii właściwej muzyce, jak na przykład w pięknej sali koncertowej, czy w sceneri wyżej opisanej. Nie ma to nic wspólnego z występami współczesnych „artystów” muzyki masowej, którzy wydając nieokreślone dźwięki w rozdzierającym huku stoją po kolana w dymie wydostającym się spod sceny, obsypywani są czymś spadajacym z góry, a i tak delikwent nie zostanie nobilitowany na „artystę” dopóki nie ściągnie spodni, i nie pokaże d..y. Wówczas dopiero gwiazda piosenki wzejdzie. Oczywiście dodatkowym plusem jest, gdy „artysta” jest seksualnie niekonwencjonalny. To jest dopiero prymitywizm.
wielkopolskizdzichu
"W tym drugim przypadku katolik taktowny, wyposażony w moc Ewangelii jest w stanie pomóc znaleźć drogę we właściwym momencie i we wlaściwy sposób." Taki maxipolus czy jak tam się on zwie, stosując Imię Pańskie, jako maczugę do walenia interlokutorów po głowie jest doskonałym przykładem katolika taktownego.
kmeehow
„Cała laicyzacja, która się współcześnie dokonuje, to jest w dużej mierze wina katolików: i duchownych, i świeckich, których wlasne świadectwo dążenia do pełni z Bogiem nie jest czytelne: ani walka wewnętrzna, ani owoce tej walki” Generalnie chodzi tu o grzech zaniechania; zamykanie się w sobie i jak słusznie to określasz - bycie nieczytelnym, czyli nie dawanie pozytywnego przykładu innym. Do tego dochodzi miowolna niekiedy propagacja postaw „nowoczesnych” oraz strach przez ostracyzmem ze strony środowiska. Jeśli chodzi o tych, którzy jeżą się na próbę, nawet, rozmowy na temat Boga, myślę, że są wśród nich dwie kategorie. Jedna, która ani intelektualnie ani emocjonalnie nie jest w stanie opuścić rozkoszy grillowania - i tu sprawa się kończy (dla człowieka, nie dla Boga) oraz druga grupa, która poszukuje, ale w tajemnicy - niekiedy przed samym sobą. W tym drugim przypadku katolik taktowny, wyposażony w moc Ewangelii jest w stanie pomóc znaleźć drogę we właściwym momencie i we wlaściwy sposób. Dobro nie jest statycznym kanonem. Dobro wymaga dzialania, by zaistniało. Pozdrawiam serdecznie
Dark Regis
Prymitywizm w sztuce i muzyce ma swoje okna w historii, ale ogólnie nie musi być trendem najwyższej klasy ;) W zasadzie podczas słuchania tej płyty człowiek zastanawia się, kiedy skończy się ta próba instrumentu oraz strojenie i przybędzie reszta zespołu. A ona jak na złość wszędzie jest taka sama :p
kmeehow
@Marek Prawda? I tę muzykę chłonie się, nie tylko słucha.. Nie potrzeba podkładu z podmalowanego na fioletowo ptaszka, dziewczyny z wydatnymi ustami na tle uroczyska, czy zadu końskiego w szalonym galopie. pozdrowienia
Dark Regis
Panie Marku, proszę tylko posłuchać co ten gość robi ze swoim głosem. To jest dopiero mistrzostwo ;) https://www.youtube.com/… Właśnie niedawno odkryłem ten segment w muzyce na YT i jestem tym zachwycony.
Dark Regis
Tu jest poprawiona wersja (podbicie basów i rytmu) pierwszej piosenki: https://www.youtube.com/… Nie jest to jakaś rewelacja, powiedziałbym nawet trochę skopane, ale pokazuje współczesne trendy w muzyce. Można to było zrobić po prostu w dubie. Właściwie, to ta mongolska muzyka jest samą mocą i dumą z własnego pochodzenia oraz historii. My już tak nie umiemy. Zamieniliśmy husarie na kamedułów bosych ;) https://www.youtube.com/… Chyba kiedyś już to linkowałem: https://www.youtube.com/… To z kolei jest muzyka symfoniczna japońskiego studia filmów animowanych. Oni to robią zupełnie poważnie. Nasi głównie kręcą nosem i wybrzydzają. Słuchają Szopena bo to Szopen, a nie jakieś kreskówki, ale nie słyszą już muzyki. Nie potrafią :) Płyta Carlosa Nakai jest godna uwagi. A tak przy okazji, bo się znalazło obok w podpowiedzi, znam to i jesteśmy w tym temacie mongolskim. Co Waść sądzisz o tym: https://www.youtube.com/… Tu też jest ta sama duma z własnego pochodzenia. Tak więc wybiorę odpowiedź na zalinkowaną fletnię, która łączy ją ze stylem Czerwonych Gitar: https://www.youtube.com/… A teraz to samo w stylu dubstep (chillstep): https://www.youtube.com/… Jest różnica? I bonus: https://www.youtube.com/… (*czym jesteśmy my przy ich poczuciu własnej tożsamości?*) :/ https://www.youtube.com/… PS: A jak to się podoba? https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/…
Anonymous
:-) Nakai? Canyon Trilogy - coś pięknego: https://www.youtube.com/…
kmeehow
Dziękuję za linki muzyczne Przymierzałem się kilkakrotnie do wysłuchania do końca i nie potrafiłem. Natrafiam w tej muzyce na coś, co jest mi tak obce, że aż przerażające, albo nawet - wrogie. Tak ja to odczytuję - głównie poza swoją świadomością. Człowiek ze swoim zapisem genetycznym, uwarunkowaniami wychowania i środowiska w jakim wyrastał, stanowi pewien spójny i określony organizm zdolny do określonych działań i percepcji, jemu tylko typowych. Wyjście poza ten obszar jest możliwe, ale może być niebezpieczne, a w najlepszym przypadku nie jest komfortowe. Niechętnie akceptujemy obce i obcych. Jest to w nas implantowane. Nie oznacza jednak, że wszystkie „obcości” traktujemy automatycznie jako wrogie i nieprzyjemne. Proces akceptacji i asymilacji jest w nas również jako naturalny odruch. Bo przecież bywa tak, że czyjemy się u obcych tak jak u siebie, lub przyjmujemy obcą kulturę jako wzbogacenie własnej. Robimy to jednak zawsze selektywnie. Przesyłam ci teraz dwa linki muzyczne. „Trywialny” muzycznie - według nowoczesnych antykulturowych standardów - kawałek lat minionych https://www.youtube.com/… Muzykę obcej, odległej nam kultury, która to muzyka „przystaje” do mojego wnętrza i napełnia je pięknem, które rozumiem https://www.youtube.com/… Ciekawy jestem twojej opinii. Mxilampusowi odpowim później, bo piękne słońce świeci,  więc idę w świat.
Dark Regis
Prawdopodobnie istnieją takie systemy kodowania czyli zapisu liczb w formie pozycyjnej, które upraszczają wzory w różnych konkretnych zagadnieniach. Takie systemy będące jak "zagadnienia własne dla operatora". Ma to oczywisty związek z ukrytą geometrią przestrzeni możliwych konfiguracji w tym zagadnieniu. Kiedyś wspominałem o tym, w kontekście dziwnego sumowania ciągów postaci 1+2+3+...., że arytmetyka zdaje się być silnie związana z geometrią. To znaczy, że nie wszędzie nieskończone sumy są rozumiane w ten sam sposób. Gdy do tego dorzucimy liczby zespolone, to mamy opisane przeze mnie na blogu zagadnienie konforemności i wzory Christoffela-Schwarza: https://naszeblogi.pl/49… W przypadku fizyki nie trzeba szukać daleko. Ja obecnie czytałem to: "Heat Kernels and Zeta Functions on Fractals" https://arxiv.org/pdf/12… I idę spać... :) https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/…
kmeehow
A to ci ciekawostka. Przyjęcie bazy Pi upraszcza radykalnie obliczenia powierzchni, objętości etc. Intuicyjnie poprawne, matematycznie karkołomne jak na mój organizm. Niemniej, pomyślałelm sobie, czy można by przyjąć liczbę eulera jako bazę i i uprościć obliczenia np logarytmów naturalnych, albo na przykład stałą Planca/Diraca do uproszczonego obliczania bilansu energetycznego na poziomie cząsteczkowym w róznych stanach wzbudzenia. Wciąż nie widzę związku fraktali, czy „unikatowych” baz liczbowych w wykorzystaniu do nauk społecznych, ale udowodnione związki funkcji Zeta ze światem fizyki mogą sugerować szansę i w tym kierunku. Trzymam kciuki za pomyślność badań. To tak ad hoc; wczytuję się dalej w tekst. dzięki
Dark Regis
Już pisałem wcześniej, że problem dla mnie stanowią kolejne wielokrotności liczb pierwszych. Na przykład dla p=3,5,7,... Zobacz zresztą: J(12) = 3*7*11*13*37*101*9901 = J(4)*J(3)*900991 J(15) = 3*31*37*41*271*2906161 = J(3)*J(5)*90090991 J(20) = 11*41*101*271*3541*9091*27961 = J(4)*J(5)*900099009991 J(21) = 3*37*43*239*1933*4649*10838689 = J(3)*J(7)*900900990991 J(33) = 3*37*67*21649*513239*1344628210313298373 = J(3)*J(11)*90090090090990990991 (to coś=67*1344628210313298373) Widzisz o co chodzi? Struktura w tych liczbach złożonych z cyfr {0,1,9} jest w dziwny sposób zaburzona i na razie nie umiem tego wyjaśnić. Nie wiem jak powinna tu wyglądać ta hipotetyczna kaskada rozkładów w bazach "potęgowych/pierwiastkowych" i "ujemnych", żeby napisać wzór jak wyżej. Może masz jakiś pomysł? ;)) Na stronie rozkładów dla repunits też zresztą tego nie wiedzą: https://stdkmd.net/nrr/r… Masz okazję poszaleć w matematyce :] Albo coś takiego: n = 1035 = 3 × 3 × 5 × 23. Jak rozłożyć J(n)? Częściowy rozkład jest taki: 3^2 × 31 × 37 × 41 × 271 × 277 × 5521 × 31511 × 74521 × 238681 × 333667 × 487831 × 2906161 × 19277911 × 9977093641 × 19707665921 × 109908191603107 × 203864078068831 × 20414137203567631 × 4185502830133110721 × 11111111111111111111111 × 1595352086329224644348978893 × 5799951513941382144830754391 × 122403569491783662720773144041 × 8237993485304955072690350132544892878469­04557 × 2663723102675119512509797649863842906582­2390561311 × 3564590649636430643484937802333329782781­1383782580351 × 1103351735114684167695347781852417230217­4982813132058195800613488154982399 × 8047911376982057122278751042116522556706­1807007197555997118807374807829173783566­6205639770770978612281 × [3766529607...<469>] (54.69%) Tutaj kryją się jakieś liczby postaci 90...91 zarówno dla 3, 9 (kwadrat! patrz wyżej), 5 oraz 23. Trzeba tylko powymnażać niektóre czynniki, żeby je odkryć. Tylko...! :)))) Ta przedostatnia liczba ma 102 cyfry. No i 469 cyfrowy ogon pozostaje wciąż nieznany do rozłożenia. Jeśli powiąże się te rowery z dziewiątkami i zerami z tym rozkładem, to będzie można łupać znacznie większe liczby. Kryptografia współczesna pracuje gdzieś około 4096 cyfr (oczywiście nie są to repunity w bazie 10), ale jak widać na podanej stronie połupano nawet niektóre liczby długości 300000 cyfr: https://stdkmd.net/nrr/r… Music (z Mongolii): https://www.youtube.com/…
Dark Regis
Max pracuję nad tym, a zwłaszcza skupiłem się na fraktalach i związkach funkcji zeta Riemanna z fizyką. Niestety nie mam jeszcze prostego wytłumaczenia, więc nie będę gadał po próżnicy. Na osłodę podam Ci stronę, gdzie widać wyraźnie, że różne dzikie systemy liczbowe mają sens: https://en.wikipedia.org… Zobacz jak świetnie liczy się pola i objętości w bazie Pi (jako mnożenie przez 10). Pierwiastki też są ciekawe i to nie tylko te przekątne. Na uwagę zasługuje fakt, że takie systemy z bazami pierwiastkowymi można utworzyć dla każdej liczby naturalnej n. Wtedy w bazie B=n pewne rozkłady zachowują się tak jak wzmiankowane rozkłady repunits w systemie czwórkowym (kwadrat 2). Czyli są zależności dotyczące wszystkich indeksów nieparzystych, a więc i wszystkich ind. pierwszych przy okazji, a stąd idą pewne rodzaje rozkładalności, które można wskazać nawet dla liczb długości milionów cyfr. W naturalny sposób dopełniają je systemy z bazami będącymi pierwiastkami z minusem, a dalej z dowolnymi liczbami algebraicznymi zespolonymi, gdzie już nie ma prostej odpowiedniości "+ -", tylko bardziej złożone cykle "A ->B -> C -> ... A", czyli teoria grup się kłania. Jaka jest ta odpowiedniość "+ -" już pokazywałem. Weźmy system dziesiątkowy i 1024 jedynki, czyli liczbę postaci 1...1. Wiesz jak to rozłożyć na czynniki? Wątpię, czy znajdziesz jakikolwiek program, który to zrobi z powodu długości tej liczby. Trzeba ją rozbić na mniejsze kawałki. Jak? Otóż ta liczba nie została jeszcze w pełni rozłożona przez nikogo - aktualnie rozłożono 53%: 11 × 17 × 73 × 101 × 137 × 257 × 353 × 449 × 641 × 1409 × 10753 × 15361 × 19841 × 69857 × 453377 × 976193 × 1514497 × 5882353 × 6187457 × 8253953 × 302078977 × 1265011073 × 9524994049 × 73171503617 × 834427406578561 × 15343168188889137818369 × 3611707318387778163302401 × 515217525265213267447869906815873 × 5587118763375362122579477500901613134643­0842253464047463157158784732544216230781­165223702155223678309562822667655169 × 1616596633...<225> × [6051994595...<473>] (53.79%) Pozostaje ta końcówka z 473 cyframi. A teraz trochę teorii: W mojej notacji rozkład J(2^n) = Π{D(2,2^k): k=0,1,2,...,n-1}, czyli tu n=10. Mamy więc D(2,1)*D(2,2)*D(2,4)*...*D(2,512), pierwszy czynnik to J(2)=11, kolejne to "jedenastki" w systemach potęgowych dla bazy B=10, czyli 101*10001*100000001*... (dla B=10^k sumujemy po k cyfr systemu dziesiątkowego). Teraz trzeba znaleźć jakąś bazę B', w której ujawnią się te dodatkowe cracki w rozkładach. Podobnie jest dla innych potęg: J(3^n) = Π{D(3,3^k): k=0,1,2,...,n-1} = 3^n*(37)*(333667)*(333333333666666667)*...*(33...3366...67). Teraz zobaczmy co jest dla indeksów 2*n, gdzie n jest nieparzyste 6,10,14,...: J(2*n)=J(2)*D(n,2) = J(2)*J(n)*9090...91, a ta ostatnia liczba to J(n) w bazie ujemnej B=-10. Ja oznaczam to J(-n). Z drugiej strony w bazie ujemnej mamy identyczną zależność (bo z wielomianów), więc jak zagramy w takiego ping ponga, to rozłożymy wstępnie takie liczby.
megalampus
Cóż jednak z tymi, którzy wychowani we wrogim im środowisku uważają to środowisko za własne i "jedynie słuszne"? Sugerowanie dogmatów wiary takim ludziom nie przynosi ulgi, a w wielu przypadkach budzi sprzeciw.".. . Ja wierzę, że Bóg jest, i to jest mój dogmat. Natomiast dla kogoś dogmatem jest to, że Boga nie ma. I naukowo ani ja nie udowodnię, że Bóg jest, ani oni nie udowodnią, że Go nie ma. Najistotniejsze jest, to trzeba wyraźnie stwierdzić, że każdy człowiek zasługuje na taki sam szacunek. Trzeba to mocno stwierdzić, bo często zarzuca się nam, że traktujemy ludzi niewierzących albo wierzących inaczej jak niepełnowartościowych ludzi. Tymczasem wierzymy, że każdy człowiek jest stworzony przez Pana Boga i w oczach Bożych jest kimś nadzwyczajnym, cennym, przeznaczonym do zbawienia. I teraz jest pytanie, jaką droga dojdzie do zbawienia. Zasadniczo tą drogą jest Chrystus; to On jest Drogą, Prawdą i Życiem. Jeśli Chrystusa wyznaję przez uznanie dogmatów i wprowadzanie w życie zasad moralności, którą Chrystus przyniósł ze sobą, to w takim razie jestem w porządku, mogę się nie przejmować — jestem na prostej drodze do szczęścia wiecznego, do zbawienia. Natomiast jeśli ktoś nie uznaje Jezusa Chrystusa, wyznaje inne dogmaty, nie przyjmuje ani prawd wiary, ani sposobu postępowania, które głosi Kościół, to ten człowiek Nie Przestaje być osobą, ale w oczach kogoś wierzącego wydaje się być bardzo biedny, pozbawiony wielkich wartości. Ja tak tłumaczę to .. Piszę im, że są ludźmi tak samo kochanymi przez Pana Boga i przeznaczonymi do zbawienia jak wierzący. Nawet jeśli są poganami, od czasów samego Pana Jezusa, nawet od czasów proroka Izajasza jest mowa o tym, że poganie mogą być zbawieni, mogą przyjść do Pana, że dla nich też wszystkie dobra duchowe są dostępne. Trzeba się modlić i dawać świadectwo, żeby zbliżyli się do Boga.. .Cała laicyzacja, która się współcześnie dokonuje, to jest w dużej mierze wina katolików: i duchownych, i świeckich, których wlasne świadectwo dążenia do pełni z Bogiem nie jest czytelne: ani walka wewnętrzna, ani owoce tej walki.  
kmeehow
Maxilimpusie Matematyka, moim zdaniem, nie ma tu wiele do powiedzenia. Gdyby miała, nie rozważalibyśmy dzisiaj problemów, którymi jesteśmy atakowani. Poza tym, twórczy aspekt matematki w kontekście zjawisk spolecznych jest wątpliwy. Nie odgrywa ona roli ani jako narzędzie opisu - patrz pseudonauka o nazwie ekonomia - ani jako instrument przewidywania wydarzeń społecznych. Myślę, że jest to królowa, która gardzi pospólstwem i jego problemami. Chce - widać - pozostać czystą.
kmeehow
Miał Pan rację. Jest, ale nie widać skruchy, że tak późno.
kmeehow
Miejmy nadzieję. I zgadzam się - jedno powinno iść w parze z drugim.. Pozdrowienia
sake2020
,,Odrodzenie dusz i umysłów jest blisko''......To może umysły pojmą jak straszne skutki może wywołać wojna biologiczna,skoro jeden wirus tak nas wykańcza?Samo odrodzenie dusz nie wystarcza niestety.
kmeehow
Witaj Imć Waszeci. Szczególną estymą darzę Waści, bo zawsze darzyłem szczególną estymą matematyków. Trudno mi to wyjaśnić, ale poza, być może elementem nieosiągalności - w moim przypadku - jestem zdania, że prawdziwy matematyk może błądzić, ale nigdy się mylić. Oczywiście czytałem wspaniały wpis Pana Korusa - jednego z niewielu prawych wojowników. Co do rozpoczęcia się globalnej ostatecznej rozgrywki - tu nie mam pewności. Miecz jest obosieczny, więc może to być tylko próba generalna przed tym, co nas niechybnie czeka w dalszej przyszłości.
megalampus
dyskusja "obok tematu" jest zawsze potrzebna i nawet wskazana..mnie dzisiaj brakuje twojego pieknego ,mtematytycznego szalenstwa oraz rownan i funkcji na Nasze zwyciestwo..wiec do dziela !! Jakie mamy szanse wygrania ze Zlem ? Co Matematyka o tym sadzi ?
Dark Regis
Witam. Miło mi słyszeć te słowa. Tak właśnie jest. Bóg dopomoże tym, którzy sami sobie (chodzi o gremium a nie jednostkę) chcą dopomóc. Bierność i bierna roszczeniowość już nie popłaca. Właśnie zaczęła się globalna walka na śmierć i życie o naszą wolność. Na blogu Zygmunta Korusa został zamieszczony link, w którym jest wszystko powiedziane ustami Donalda Trumpa. A więc oddaję mu głos, zanim znów rozgorzeje jakaś dyskusja obok tematu: https://youtu.be/0pQ8Vo-…
megalampus
Przyjdzie..Bowiem szuka Prawdy..a ten kto szuka nie bladzi..Czasami mam wrazenie ,ze nas lubi..i cos go ciagnie do nas..ale sie wstydzi przyznac przed soba samym do tego.. Wielum z nas brakuje Odwagi..i przyzwoitysci aby uznac ubostwo wlasnch opini i wyborow..brak nam dystansu do  siebie samych  i swiata.. Szczegolnie brak nam Wiary w samych siebie..Wiary ,ze w kazdym momencie  mozemy podniesc sie z kolan mimo wlasnych bledow i slabosci..i czynic Slusznie .. Dziekuje ,ze jestes !..
kmeehow
Witaj niezawodny Maxilampusie Dziękuję za cenny komentarz. Dla katolików wiele kwestii jest wyjaśnionych poprzez dogmaty wiary. Cóż jednak z tymi, którzy wychowani we wrogim im środowisku uważają to środowisko za własne i "jedynie słuszne"? Sugerowanie dogmatów wiary takim ludziom nie przynosi ulgi, a w wielu przypadkach budzi sprzeciw. Właściwą, moim zdaniem drogą byłoby najpierw zdjęcie blokady założonej im na samodzielne myślenie oraz obudzenie duchowości. Pozdrawiam serdecznie PS. A co w tym czasie, gdy my rozmawiamy, robi Imć Waszeć? Szlaja się gdzieś po obcych blogach, zamiast być tu z nami. Może przyjdzie?  
megalampus
Witam serdecznie.. ..".."Zaczynają rodzić się pytania: czy aby, to co robiłem do tej pory służyło mi, czy jest jakaś inna droga, którą podążając uniknąłbym zbliżającej się tragedii, czy wybory jakich dokonywalem do tej pory były słuszne, a ludzie których popierałem zasługiwali na zaufanie, i wreszcie, kto wpuścil mnie w ten kuriozalny kanał który prowadzi do coraz głębszego szamba ?".. Wybor do nas nalezy,,jeszcze istnieje..jest prosty..Chrystus ze swoja Kultura ,ktora stworzylismy..czy Szatan ze swoja Kulura Smierci,ktora sie czai za progiem..i juz jest obecna w Polsce..maly jej element ktory nazywa sie dla niepoznaki "kompromisem aborcyjnym"..czyli setki tysiecy rocznie poczetych a nastepnie  mordowanych Polskich Dzieci..Eutazjonowanie nas ,nastepnym krokiem..i dalsze.. Jeszcze od nas zalezy w jakim duchu jakiej Kulturze , beda dorastac nasze dzieci..w tym ? https://www.youtube.com/… czy w tym ? https://www.youtube.com/… Ich plany sa jednoznaczne w detalach..nawet ich nie ukrywaja : https://www.youtube.com/… Pzdr.  
Do wpisu: Tylko dla wierzących
Data Autor
megalampus
https://www.youtube.com/… Templum Christi..Zolnierz Chrystusa Zolnierz w Armii Boga w Trojcy Przenajswietrzej.... https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/… Deus Vult..w kazdym z nas ?