Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dziś i tutaj
Data Autor
kmeehow
Waszeci, O ile rozprawa z matematyczną osnową jest dla mnie, muszę przyznać, nieczytelna, to przedstawiony cytat z wniosków końcowych daje dużo do myślenia. Opór jaki napotykamy ze strony struktur i praw rządzących światem może być, jak to wzmiankowaliśmy we wcześniejszych rozmowach, niemożliwy do pokonania. Heller ogranicza się do stwierdzenia, że „Skutecz­ność coraz mniej intuicyjnych pojęć w badaniu świata mówi coś o samym świecie. Jego struktura nie jest przystosowana do naszego bezpośredniego poznania „ W domyśle - poznanie jest możliwe jeśli oderwiemy się od „intuicyjnych pojęć”. Być może jest to prawda, być może - nie. Wydaje mi się, że człowiek ze swoją intuicją i zakodowanym sposobem percepcji nie będzie nigdy w stanie oderwać się od swego człowieczeństwa, by stać się zewnętrzym sobie bytem myślącym i funkcjonujacym według praw dla niego nie stworzonych. Coś mi się wydaje, że ludzkość porusza się po łuku o ogromnym promieniu, którego początek złączy się kiedyś z końcem i znajdziemy się u punktu wyjścia. Bez zaprogramowanego w nas ogranicznika śmiało moglibyśmy konkurować z Bogiem. Jednakże ogranicznik z pewnością istnieje, czego dowodem są wyskoko rozwiniete cywilizacje, które zostały zasypane piachem, lub po prostu umarły. Ot, tak mi się gada po ciężkim dniu pracy w polu. pozdrawiam
paparazzi
Mnie nurtuje to czy możemy wyprzedzić czas i widzieć siebie np. za młodu? 55 lat temu dyskutowałem to z moim Ojcem. Niewiarygodnie, mówił ze to możliwe a ja dyletant matematyczny próbowałem to zrozumieć.W wersji kosmicznej. Pozdrawiam.
kmeehow
Witaj Waszeci, Tu nikt, nawet w najśmielszych porywach próżności nie usiłuje przemawiać w imieniu Boga. Jeśli już mówić o sugestiach, to uważam, i myślę, że Maxilampus się ze mną zgodzi, Boga trzeba po prostu przyjąć, i wysłuchać - w Oryginale. Osobiście wierzę, że każdy z nas ma w swoim mechaniźmie wmontowany nadajnik/ odbiornik ( ponoć nasze DNA może spełniać taką rolę), zaś sztuka polega na dostrojeniu radiostacji do właściwiej częstotliwości. Niektórym przychodzi to łatwiej, niektórym trudniej, ale każdy może to zrobić przy użyciu chęci i wiary. Czekam na atom. Pozdrawiam
Dark Regis
Również Panów witam. Skoro już jesteśmy przy zagadnieniu zrozumienia świata i mechanice kwantowej, to na wstępie polecę świetny tekst ks. prof. Michała Hellera z 2003 r.: http://bazhum.muzhp.pl/m… To jest ważne w formie profilaktyki, żeby nie zapędzić się znów na starcie w swoje własne wyobrażenia tego, co wg nas Bóg ma obowiązek sądzić o świecie i Stworzeniu ;) "Przy przejściu od zwykłej geometrii do geometrii nieprzemiennej uderza nie tylko ogrom­ny stopień uogólnienia, lecz także daleko idąca unifikacja pojęć od siebie dotychczas niezależnych. Wiąże się z tym coraz większy stopień abstrakcji i odejście od poglądowości. Całkiem jeszcze niedawno pomysł przestrzeni bez pojęcia punktu wydawał­by się nam wręcz sprzeczny i niewykluczone, że przy tradycyjnym rozumieniu pojęć takim byłby istotnie; dziś pojęcia uległy ewolucji do tego stopnia, że bezpunktowe przestrzenie stają się już coraz bardziej powszechnym narzędziem matematycznym.Stosowanie coraz mniej intuicyjnych pojęć do teorii fizycznych nie jest czymś nowym. Istotny przełom pod tym względem zawdzięczamy mechanice kwantowej. To ona, w stopniu dotychczas niespotykanym, wymusiła na nas odejście od pojęć i me­tod tak dobrze zadomowionych w fizyce klasycznej, że braliśmy je za naturalne kate­gorie rzeczywistości. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie wysiłki Kanta, który powołał do bytu cały misterny system filozoficzny, aby uzasadnić, że poza „klasycz­nymi kategoriami poznawczymi” nie może być żadnych innych. Proces odchodzenia od intuicyjności we współczesnej fizyce postępuje nadal. Coraz większa penetracja metod nieprzemiennych do różnych działów fizyki, zwłaszcza do poszukiwań teorii fundamentalnej, jest tylko jego dalszym ciągiem.Na zakończenie jeszcze jedna uwaga o charakterze ogólnopoznawczym. Skutecz­ność coraz mniej intuicyjnych pojęć w badaniu świata mówi coś o samym świecie. Jego struktura nie jest przystosowana do naszego bezpośredniego poznania. Ludzkie kate­gorie poznawcze wytworzyły się w ewolucyjnym kontakcie ze światem makroskopo­wym i wcale nie muszą być przystosowane do poznawania świata w jego obszarach mikroskopowych i kosmicznych. Raczej godnym filozoficznego zdziwienia powinien nam się wydawać fakt, iż potrafiliśmy stworzyć narzędzia poznawcze, którym ulega struktura świata wykraczająca poza granice naszego makroskopowego środowiska." A jutro spróbuję coś ciekawego nabazgrać o atomie :]
kmeehow
Jak miło znowu spotkać. Zadumałem się nad Twoimi słowami i starałem wyobrazić sobie, jak wyglądałby świat i ludzkość, gdyby ta posiadała takie jak przedstawiasz rozumienie istnienia. Wydaje się, że koniecznym warunkiem jest wiara. Z pewnością, każdy rodzi się wyposażony w pragnienie wiary, ale ono gdzieś po drodze często zanika, jak u spragnionego wody znika chwilowo łaknienie po wypiciu Coca- Coli. Co się dzieje, gdy wiara zanika? Pozostaje tylko logika z pieczątką uznanych instancji zatwierdzającą jej poprawność. Wiara wszakże nie może być odseparowana od świadomości i tu zaczynają się schody. Gdy następuje odseparowanie naszego duchowego jestestwa od środowiska w którym żyjemy i które postrzegamy jako zrozumiałe rodzi się mnogość interpretacji, prostych pytań bez prostych odpowiedzi, konfliktów, złych czynów. Odejście od smakowitego grilla, to dla wielu niemożliwa sprawa. Pozdrawiam
megalampus
Witam.. Mowiac obrazowo to co nizej przemawia najglebiej do mnie : https://usaartnews.com/w… Nie ma Granic..WSZYSTKO jest Jednoscia..On ,ty, twoj ojciec.Razem na Wiecznosc..."Naukowcy" od Mechaniki Kwantowej nazwali to ENTAGLED SINGULARITY.. Ja,ty,inni rozumieja siebie poprzez empiryczna czaso-przestrzen..Dla NIEGO Czas nie istnieje ..WSZYSTKO istnieje i dzieje sie Teraz.i w NIM...To ON jest Wszechswiatem..ON go Stworzyl...Stad brak Granic Ta jak ON Wszystko jest Bezgraniczne..Twoje zycie rowniez.....Moj syn nazywa to " Kosmicznym melanzem"..ja tylko potrafie , pieknoscia tego wszystkiego byc zdumiony..i to mi tutaj wystarcza az nadto..Pzdr.
Do wpisu: Strach 2020
Data Autor
Dark Regis
Jestem, jestem. Muszę jeszcze przetrawić to: https://arxiv.org/pdf/16… Zwłaszcza "An Algebraic Analysis of Einstein’s Equation". PS: O G-zbiorach, czyli podstawie do wspomnianych w artykule G-przestrzeni (topologicznych, wektorowych), a nawet dla G będącej grupą Liego mówiłem kiedyś na blogu dawno niewidzianego Janko Walskiego. To są właśnie sztandarowe przykłady toposów (booleowskich) ;) Ze strony Johna Baeza: https://golem.ph.utexas… Tak więc to podejście od strony teorii pierścieni (przestrzeni upierścienionych, schematów i snopów) jest przejściem w stronę toposów niebooleowskich, czyli w logice modalnej (mówiłem o tym): "An example of a non-Boolean topos is the category of sheaves over a “typical” topological space X such as the real line ℝ in its usual topology. In this case, Ω is the sheaf where the set of sections over an open subset U is the set of open subsets of U, with the obvious restriction maps; the sheaf topos in this case is guaranteed to be non-Boolean provided there are some non-regular open sets in X (a open set is regular if it is the interior of its closure). The “internal logic” of such a topos is intuitionistic."
megalampus
Bardzo cenna obserwacja ( macro-micro perspektywa)  O wadach i braku wartosci tego sposobu rozumienia Mechaniki Kwantowej powstala calkiem pokazna literatura z ktora warto sie zapoznac. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym komentarzem i umiejetnoscia formulowania wlasciwych tez w tym temacie bowiem przeczytalem rowniez inne...Zmieniam czesciowo stosunek do osoby ..Jestem zainteresowany czestrzym komentowaniem osoby..Wartosciowe przemyslenia..
megalampus
Dzieki za link ! Otwarlem i rowniez sie w nim zatrace na pare dni ;-)) Cenie sobie opinie Autorki..Znam inne jej prace.. Dobrej lektury zycze bo ciekawa !
megalampus
re: Jabe.. Tylko 9 %...reszta to QCD  (quantum chromodynamics )
megalampus
00
megalampus
Jako ,ze Masa Protonu zbudowana jest w swojej wiekszosci z Kwarkow to stanowia one tylko 9 % jej Energi kinetycznej ..Reszta czyli 938 milion eclectron volts to QCD (quantum chromodynamics)..  Stworzono  ten teoretyczny model uzywajac matematyki spekulatywnej ..w realu bardzo trudno kalkulowac go za pomoca QCD ..wiec dla uproszczenia obliczen uzyto techniki obliczen zwanej QCD "lattice" ( kratownica) Dzieli ona czas i przestrzeń na siatkę. Kwarki mogą istnieć tylko w wyznaczonych punktach tej siatki. To trochę tak, jak figury szachowe  ,krtore musza  byc umieszczone w kwadracie, a nie pomiedzy kwadratami szachownicy .. Oprócz masy pochodzącej z kwarków, kolejne 32 procent pochodzi z energii kwarków poruszających się wokół protonu,  To dlatego, że energia i masa są dwiema stronami tej samej monety ( E = mc2 ) Bezmasowe cząstki zwane gluonami, które pomagają trzymac kwarki razem, wytwarzaj kolejne 36 procent masy protonu za pomocą ich energii. Pozostałe 23 procent wynika z efektów, które występują, gdy kwarki i gluony oddziałowywują wobec siebie.. Odpowiadajac na twoje pytanie musze stwierdzic ,ze nie ma "czystej" energi ..jest Energia.. NIE da sie stworzyc Protonu z Energi.bowiem Proton jest jednoczesnie Masa i Energia...nie moze istniec bez Masy..bo przestalby byc Protonem...(w przeciwienstwie do " Swiadomosci..;-)) " )...Pzdr..i jestem ciekaw twojej odpowiedzi :-))  
Dark Regis
Nadal nie jest to odpowiedź czy proton da się utworzyć z czystej energii.
tricolour
@Imc Odwoływanie sie do intuicji, czyli tego, co sie widzialo, prowadzi do takich potworków, że grawitację  "tłumaczymy" modelem batuty wgniatanej arbuzem ... który wgniata batutę na skutek grawitacji. Teoria Munchausena.
Dark Regis
Max, a co powiesz na moje przemyślenia odnośnie RSA? ;) RSA-2048 w 8 godzin przez Chińczyków, to ile na RSA-4096 albo RSA-2^n, dla n>12? Mamy problem z siecią, prywatnością i bankowością, Max. Przy tym szaleństwie wirusowym może to nas wykończyć i zakuć w kajdany. Te rude cwaniaki z miliardami już wyraźnie coś kombinują. Teraz zobaczę co się zmieniło z kryptografią na krzywych (hiper)eliptycznych, bo to jest analogiczne zagadnienie. Mam właśnie książeczkę Neala Koblitza na kolanach 8] Dobranoc. https://www.youtube.com/…
Dark Regis
Ale weźmy na tapetę którąś z liczb z tzw. zakresu RSA, np. RSA-2048 RSA-2048 = 2519590847565789349402718324004839857142928212620403202777713783604366202070 7595556264018525880784406918290641249515082189298559149176184502808489120072 8449926873928072877767359714183472702618963750149718246911650776133798590957 0009733045974880842840179742910064245869181719511874612151517265463228221686 9987549182422433637259085141865462043576798423387184774447920739934236584823 8242811981638150106748104516603773060562016196762561338441436038339044149526 3443219011465754445417842402092461651572335077870774981712577246796292638635 6373289912154831438167899885040445364023527381951378636564391212010397122822 120720357 Widać już, że liczba ta nie może mieć zbyt dużego odcinka zer w żadnej bazie B, bo inaczej użyję tricku z cyklicznymi wersjami i skrócę problem odrobinę. Jednocześnie poznając kilka hipotetycznych dzielników przy odrobinie szczęścia. Mogą one być niezmiennikiem tych cyklicznych przesunięć okresu. Albo odrzucić inne bez sprawdzania. Oczywiście samą liczbę mogę też przemnażać przez stałe, co nie zmieni długości okresu ani rozkładalności, za to mogę gdzieś wpaść w jakiejś bazie B na ów pożądany ciąg zer. Oto konwerter online do bazy B=36: https://www.rapidtables… [19WIG196SRWK1R6OGHT6EPDXM48A1RT5SSWKMVNZN1W46WGFF15F3NV9WN5CDK7WZTR0HXXJLWZ89KS POQS1BYQRY53FIBPAL3NH4H9VQDYBOUWDZ1BTLGETOD1CJNESMW48BPM1WNFZZSZGEVYNNSCDLR6X754 LJIGIPCKHJV8RMZOH6OQ4X5XELVH1L73G4B5GQ83O4N8802OPP83510DUT2H4YJORJMVIVIZ4STKI1BA Z4R5VP1MM3Z2HHNLZ108JUA5IFPJL21U8TVL5IH6LQTHDFH9YOIZJVKZY0IRVXDMOFI7LAXB2P50RAP6 H33UHGMDR4TV0TN3H2YBXM11Z8FONNAOEGL31AN42OTX7LZX61F98G32KJFGPP6WD1ZFWMUKBH7FMT] (36) ;) Zaproponowana metoda przeszukiwania przestrzeni jednomianów albo dwumianów kwadratowych też da się zrównoleglić na komputerze kwantowym. Łamanie szyfrowania RSA-2048 w 8 godzin na komputerze kwantowym: https://avlab.pl/lamanie… https://www.youtube.com/…
megalampus
Fajnie ze tutaj przyszedles,, Rownanie to zaczyna byc powaznie kwestionowane..Einstain oparl ta teze na szybkosci przemieszczania sie energi w prozni,ktorej nadal szybkosc i wlasciwosci swiatla..Model ten zdaje egazmin np w ograniczonych czaso-przestrzeniach jak np Ukladzie Slonecznym.. Niestety dylemat z Protonem Szwarcwalda i najnowszy z Nutrino wslazuje ,ze szybkosc Swiatla nie posiada Absolutnej wartosci..Roznice sa niwielkie ale sa.(.i jest to pewnik)..jednak w makro skali Wszechswiata te roznice tworza zasadnicza roznice..Funkcjonalnosc tez Einstaina przydatna ale ograniczona..Jako Zasada funkcjonowania Wszechswiata nie do przyjecia.. Na usprawiedliwienie Enstaina uznac ,ze punktem wyjscia byla Nauka Newtona ..(szczegolnie 3 i 5 prawo termodynamiki) Wiemy ,ze Newton sie mylil w swoich obliczeniach..To byl blad zalozycielski Teori Ensteina..Myslil sie rowniez w temacie Pol Grawitacyjnych..ale to inny temat...Pzdr
Dark Regis
3) w efekcie mogę otrzymać wiele liczb postaci: Ex+F, które obie mają jedynkę na końcu. 4) jeśli istnieje rozkład liczby wyjściowej, to będzie on jednocześnie rozkładem dla tego wielomianu zredukowanego Ex+F=W*(Ux+V). Wygląda skomplikowanie ale mówi o prostej rzeczy: E i F mają wspólny dzielnik :) przykład J(5) = 41*271, czyli od x^4+x^3+x^2+x+1 mamy przejść do postaci np. 41*(27x+1). Jedna z dróg: -> 11x^3+11x+1 -> 110x^2+7x+41 -> 1107x+41 = 27*41x+41 i mamy to! jest to taki algorytm przeszukiwania, który można "ulosowić" dla dużych liczb. Z innymi końcówkami niż 1 jest trochę trudniej. Albo szukamy rozwiązań całkowitych jednego z tworzonych drogą powyższych przekształceń równań kwadratowych Ux^2+Ux+V = (Ex+F)*(Sx+T), a to jest w pewnym sensie przejście do systemu "pierwiastkowego", albo przechodzimy do innej bazy. Na przykład J(11) = 21649*513239 = [4791A29261] = [152A1]*[320671] w systemie jedenastkowym. Przypadkowo wyszły tu końcowe jedynki, ale to nie ważne ;) Chodzi tylko o to, że transformacja używa innych tu wartości (bazy): c[k]*x^k -> (c[k-1]+B)*x^(n-1), czyli prowadzi do kolejnej innej rodziny jednomianów do przeszukania. Na koniec wyjaśnienie, czemu uczepiłem się tych repunitów. Wszyscy wiedzą (*hehe*), że gdy liczba w danym systemie z bazą B ma zapis w formie (czystego) ułamka okresowego [0,(ab...c)], o okresie długości N, to odpowiada on w tym systemie ułamkowi "zwykłemu" postaci [ab...c/XX...X], gdzie X jest "dziewiątką" (czyli cyfrą =B-1) i jest ich dokładnie N. Po wyciągnięciu (B-1) przed mianownik mamy (B-1)*J(B;N), czyli repunit w tym systemie. Teraz trochę logiki. Jeśli w liczniku jest liczba pierwsza [ab...c], to albo jest ona dzielnikiem mianownika, w szczególności reunita i wtedy redukujemy ułamek do postaci [1/M], albo nie jest dzielnikiem i wtedy mamy ciekawą sytuację. Ponieważ ten okres możemy brać z przesunięciem np. [b...ca], czyli cyklicznie, a taka liczba nie musi już być pierwsza, to jednocześnie nie można skrócić mianownika w taki sposób, żeby powstał ułamek dający się sprowadzić do L/XX...X z liczbą X=ów mniejszą niż N. Proste, nie da się skrócić okresu liczby (ani wydłużyć) mnożąc ją przez liczbę całkowitą lub ułamek skończony postaci [0.u...v] (bo to jest też liczba całkowita pomnożona przez 1/B^K, gdzie K długość [u...v]). Eliminujemy w ten sposób możliwość faktoryzacji takiej liczby, będącej cykliczną wersją znanej nam wyjściowej liczby pierwszej, przez pewien zestaw dzielników repunita w mianowniku. Wiemy też jak się toto zachowa w przypadku wydłużenia mianownika okresu o 1 do długości będącej liczbą pierwszą (z małego twierdzenia Fermata). Zobaczmy na przykładzie: 13 jest liczbą pierwszą. Gdy potraktujemy ją jako fragment okresu ułamka np. 13/9999=0.(0013), to możemy wnioskować o liczbie 3001, czy jest prosta albo złożona. Dlaczego? Bo jest to cykliczna wersja liczby 0013. Mamy 9999=9*11*101, czyli nasza liczba 3001 nie może dzielić się przez 101, bo to skróciłoby okres. To prosty przykład...
megalampus
Ten Wszechswiat byl Stworzony duzo wczasnej niz owi wielbiciele 6-ki.wiec nie jest to ich pomyslem..Musze cie przeprosic bowiem z jakis powodow uzylem zle okreslenie na Geometryczna Strukture Przestrzeni..mialem na mysli Tetrahydron a dokladnie 64 punktowa siatke tetrahedronu..zamien wiec slowa..a temat przestanie istniec. Nie ma kompletnej pustki nawet tej sztucznie wyindukowanej..Poziom Energi w molekulach taki sam..tylko tyle ze jest statyczna.. Myslisz tak szybko ,ze nie nadazam za toba..zgadzam sie z teza ,ze z energi na poziomie molekularnym nie mozna stworzyc ciagu informatycznego..ale,,jest DNA ktore jest tak skomlikowanym zapisem informatycznym,ze zaledwie podrapalismy go po powierzchni.. Komleksowsc DNA nie moze byc przypadkiem czy Paradoxem..bowiem jest Logicznie organizowana a to wyklucza Random event i Chaos.. do tego nie wiemy nic o jego strukturze molekularnej poza Aminokwasowymi czastkami..nie mozna wiec czegolwiek odrzucac a'priori.. Przez wiele lat zajmowalem sie glupotami w stylu Hermes Trismegistus :-)) ale odnalazlem w nim czastki dzisiejszych "odkryc" zwiazanych np. z falowaniem grawitacyjnym,ktore dopiero przed paroma latami zostalo wprowadzone do obiegu.. Tak poza tematem a niejako z nim zwiazanym osobiscie sie ciesze ,ze Swiat Newtona upada..bowiem to byl najwiekszy hamulec i bariera do Swiata Metafizyki.. Pelni Inteligent Design nigdy nie bedziemy wstanie zrozumiec ze wzgledu na czysto materialne ograniczenia naszego mozgu..przestalismy juz dawno nadazac za komputerami .a co dopiero za komleksowoscia Wszechswiata...to wskazuje ,ze uzywamy niewlasciwego narzedzia poznania..MYSL..zastanawiales sie nad jej funkcja ? ma wlasciwosci kreowania i ksztaltowania Swiata Materi a nie jest ciagiem informacyjnym ktory posiada ciagla strukture..ze na tym sie tylko zatrzymam..  
Dark Regis
Może ktoś to będzie w przyszłości czytał, więc muszę trochę doprecyzować. ;) Wzór na "pierwiastkowe" repunity dla v=sqrt(B) jest dokładnie taki: J(v;2n+1)=J(B;n)v+J(B;n+1), dla nieparzystych indeksów, a dla parzystych J(v;2n)=J(B;n)v+J(B;n). Dla bazy ujemnej J(-v;2n+1)=J(B;n+1)-J(B;n)v oraz J(-v;2n)=J(B;n)-J(B;n)v, bo wszystkie "cyfry" z pierwiastkiem v wchodzą tu z minusem. Analogicznie tworzy się repunity dla ujemnych baz całkowitych, czyli też są w pewnym sensie "dwuwymiarowe". Mamy J(-B;2n)=-[X0X0...X] dla parzystych indeksów oraz J(-B;2n+1)=[X0X0...X1] (po prostu w każdym kroku dopisujemy na początku kolejne "X0"), gdzie X jest "dziewiątką" (największą cyfrą równą tu B-1) w danym systemie liczbowym z bazą całkowitą B (w innych nie), a minus musimy dodać dlatego, że w systemach z dodatnim B nie możemy odwzorować liczb ujemnych, a z bazą -B tak. Aha i tych X-ów jest dokładnie n. Oczywiście cechą tych rozkładów jest, że istnieje w nich tylko skończenie wiele elementów nierozkładalnych (pierwszych). A zatem tego samego należy spodziewać się po systemach "pierwiastkowych". Należy tylko wydumać metodę rozkładu dla liczb postaci J(-v;2n+1)=J(B;n+1)-J(B;n)v = (Av+B)*(Cv+D). To właśnie jest część tych niewyjaśnionych cracków (gdy zniknie v) dla np., systemów B=2 lub B=10 itp. Ma to związek z niejednoznacznością rozkładu w systemie "pierwiastkowym", czyli także z tzw. grupą klas (class group) dla ideałów pierścienia Dedekinda, czyli omawianych tu pierścieni liczbowych będących rozszerzeniami ℤ (liczby całkowite w ciele liczb wymiernych). Na przykład dla v=sqrt(2): J(v;6) = [11*10101] = [111*1001] (7v+7 = (v+1)*7 = (v+3)*(2v+1)) J(v;10) = [11*101010101] = [11111*100001] (31v+31 = (v+1)*31 = (3v+7)*(4v+1)) albo J(-v;6) = [11*10101] = [111*1001] (7-7v = (1-v)*7 = (3-v)*(1-2v)) J(-v;10) = [11*101010101] = [11111*100001] (31-31v = (1-v)*31 = (7-3v)*(1-4v)) ... Realizują się tu po dwa różne rozkłady. Jeszcze raz zaznaczam, że wiem iż ten system ma cyfrę "1", bo każdy system pozycyjny ją ma; ma "0", bo wynika to z rozkładu wielomianów (prawdziwych dla wszystkich baz); o pozostałych "cyfrach" nic nie mogę powiedzieć - są w pewnym sensie wirtualne. Mogę też powiązać analogicznymi wzorami rozkłady w bazie B=v, z rozkładami w bazie B=-v, mimo że nie mogę tu używać "cyfr" np. "dziewiątki". Pozostaje do wyjaśnienia kwestia, jak szukać rozkładów np. takich liczb: J(10;11) = 21649*513239. W systemie dziesiątkowym musielibyśmy przejść do systemu pierwiastka z 10, o którym też nie wiemy ile ma cyfr prócz 0 i 1. Warto zauważyć, że każdy rozkład liczby 11...1=A*B musi dawać liczby A i B z ostatnimi cyframi, których wymnożenie daje ostatnią cyfrę 1. Jest to arytmetyka modulo, homomorfizm pierścieni, więc tak musi być. Popatrzmy: 9*9=81, 3*7=21, no i 1 samoistnie. Rozkłady na liczby A i B z jedynkami na końcu realizujemy tak: 1) przedstawiamy liczbę (repunit) jako wielomian x^n+...+n+1 2) Dokonujemy przekształceń c[k]*x^k -> (c[k-1]+10)*x^(n-1) aż
Jabe
E = mc² Zresztą większość masy protonu bierze się z energii kinetycznej kwarków, o ile pamiętam.
Jabe
Wewnątrz tej sfery grawitacja będzie zerowa, co nie jest bynajmniej wyjątkowo dziwnym efektem.
Dark Regis
Max, nie chodzi o to, że nie istnieje definicja, tylko, że definicja zależy od pewnego środowiska. Tymczasem postulowany jest tu model, w którym informacja istnieje sama w kompletnej pustce. A w pustce nie ma nic, z czego można by było zbudować system do pomiaru ilości informacji, prawda? Z tym, ze nasz punkt widzenia (i mówię to bez wykluczeń) jest taki, że kompletne *nic* nie jest przeszkodą dla kreacji przez Istotę Doskonałą. W każdym razie nie umiemy tego w żaden racjonalny sposób wykluczyć. No ale nie "w sześć dni", błagam... :)))) Sześć to liczba magiczna dla pewnego plemienia, ale nie dla całego wszechświata.
Dark Regis
Nie Maxi, nie wszystko jest energią. Cząstki są cząstkami i nic na to nie poradzisz. Nikt (chyba) nie stworzył jeszcze protonu z samej energii. Pisze "chyba", bo nie chce uwzględniać tu sztucznych reakcji, z których i tak po ułamkach sekund wraca stan niemal poprzedni np. w CERN. W każdym razie mówi się, że są niezwykle trwałe wręcz długowieczne. "Według aktualnych wyników eksperymentalnych, jeżeli rozpad protonu następuje, to średni czas życia tej cząstki jest dłuższy niż 2,1*10^29 lat. Zgodnie z modelem standardowym proton, jako najlżejszy barion, nie może się samorzutnie rozpaść. Jednakże niezweryfikowane teorie wielkiej unifikacji generalnie przewidują rozpad protonu z czasem życia minimum 10^36 lat."
Dark Regis
@tricolour Wystarczy, że weźmiemy wydrążona sferę. Np. sferę Dysona bez obiektu w środku. Jeśli taka sfera będzie bardzo masywna, to obiekty w środku będą doświadczać bardzo dziwnych efektów i ich zachowania będą tak dziwne jak chaotyczny ruch kulki otoczonej magnesami. To jest obrazek dla tylko trzech magnesów i to na płaszczyźnie: https://beltoforion.de/a… Taki obiekt nie będzie wygniatać lejka, tylko coś na kształt fajerki. Oczywiście trzeba to wyobrazić sobie w 3D. Jeżeli teraz zaczniemy wypełniać tę sferę, to nie powstanie żaden lejek, tylko coś na kształt w miarę płaskiego talerza. W każdym razie coraz grubsza sfera będzie miała coraz większą masę, której maksimum przypadnie na powierzchni zewnętrznej, a w środku dalej wypadkowa siła będzie zero. Stawiam na coś w rodzaju rozpłaszczonego U, a nie lejek V. Bowiem to masa w danym punkcie zakrzywia przestrzeń, a nie wektor wypadkowy sił. Dlatego właśnie czasoprzestrzeń jest wleczona za obracającą się Ziemią (zaburzenia w sygnale GPS), a nie jakiś lej (jedynie) powoduje jej ruch. Jak to mówią? Synergia?