Otrzymane komantarze

Do wpisu: Na miejscu Kukiza też bym się wk...
Data Autor
Potwierdza się: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeśli ktoś jest "zakochany" w Kukizie to wyprowadza wnioski odwrotne do pozostałych blogerów niezależnej. I nie ma na to rady.
gorylisko
proszę Szanownego pana, polityka to poker... podstawa pokera, jak sama nazwa wskazuje jest "poker face" jedno z dwojga...albo potrafi się kontrolować jezyk i nerwy albo trzeba się zająć czymś innym... pan Kukiz wyraznie pokazuje, że nie panuje nad swoimi emocjami... co wiecej, nie panuje też nad tym co się dziejej w jago grajdołku, jego już niema... tylko to troche potrwa, swego czasu prof. Pawłowicz udzieliła mu rady...nie skorzystał...tedy niech się nie denerwuje jak wykorzystuje się jego słabe punkty... to nie wina dziennikarki, to wina samego Kukiza... jak wspomniałem wyżej... polityka to nie miejsce dla nerwowych tylko dla wytrawnych negocjatorów... nie wystarczy mieć rację, trzeba jeszcze umieć ją sprzedać...Kukiz najwyrazniej tego nie potrafi...
Czasami, gdy mam wiecej wolnego czasu, czytam Panskie wypowiedzi lecz ich zwykle nie komentuje. Dzis jednak zdecydowalem sie na komentarz, ze wzgledu na wazkosc poruszanego tematu. Bedzie on jednak dosc krotki i brzmi on nastepujaco : - Moj Boze,.. rece opadaja!
Do wpisu: Ganicie Kukiza a bronicie System
Data Autor
Francik
Kampania Dudy prowadzona była prawie całkowicie poza mediami, w których usilnie był promowany Komor. Efekt był taki, że w pierwszej turze wygrał Duda. Przed drugą turą mediom udało się zmobilizować wielu wyborców tradycyjnym straszeniem PiS-em i Kaczyńskim, ale to się nie udało. Teza, że głowne media stopniowo tracą przemożny wpływ na Polaków moim zdaniem jest więc uzasadniona. Co do lokalnych mediów - bez złudzeń, są zazwyczaj powiązane z władzą. Wyniki wyborów samorządowych w lokalnych społecznościach pokazują, że zazwyczaj wygrywają od lat te same układy. I jakoś te osobiste znajomości nie przekładają się na odsunięcie od władzy lokalnych klik. Osobiście to ludzie znają się w wioskach liczących kilkaset osób. Już w małych maisteczkach panuje większa anonimowość i bez kampanii w mediach trudno wygrać uczciwym społecznikom. Praktyka - choćby krajów anglosaskich nie potwierdza pięknych teoretycznych założeń JOW-ów, że wybierani będą lokalni liderzy, których ludzie znają. Powstaje dwupartyjny układ, przez który trudno się przebić trzeciej sile. Istotne jest nie to jak powinny działać JOW-y w teorii, ale jak działają w praktyce.
Bardzo interesujące spostrzeżenia! Naprawdę interesujące. Pozwolę sobie dodać jeszcze jedną „winę” pana Kukiza. Otóż pan Kukiz pokazał, że było „do wzięcia” 20%. On potrafił a my nie potrafiliśmy?! NO takie "nic", taki "grajek" potrafił a my nie? STRASZNE TO takie pokazywanie i to jeszcze publiczne! NO chyba, że to inni winni a nie my! Oczywiście można powiedzieć, że „podebrał” PO ale wtedy wyszło by, że było można odebrać PO wyborców ale myśmy nie potrafili. A przecież jego obowiązkiem było odebrać i nam oddać - Straszny ON! Można powiedzieć, że podebrał PiS no ale wtedy jasnym się staje, że albo „nasi zdradzili" i/lub nie potrafiliśmy 'naszych utrzymać"!Jak on śmiał tak podbierać nam - STRASZNY On po stokroć! I to wg mnie jest „wina” pana Kukiza największa! W każdym z powyższych przypadków wychodzi, że On potrafił a my nie! A za taką winę kara należy się najcięższa albo i jeszcze większa! Problem w tym, że "karę" w polityce wymierzają WYBORCY a nie partie, stowarzyszenia, politycy,.... którzy chcą być wybierani! :) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za Pańską analizę!
Ptr
..."media tracą przemożny wpływ na Polaków". - Ale to właśnie Duda i cały Obóz Patr. wypracował taką sytuację , że system uznał,że nachalna propaganda nie przejdzie. To miało być przemilczenie, zignorowanie, zmarginalizowanie wszystkich kandydatów. Dlatego usypiali kampanię. Ale presja na zmianę była coraz większa i nie dawało się faktów przemilczeć, bo wypływały w dyskusjach z dużą siłą -wychodzenie ze studia, itp. Mała różnica w wyniku wyborczym raczej wskazuje na stosunkowo silne media i stosunkowo mały wpływ wyborców Kukiza na zmianę (w II turze). I to jest w tym całym ruchu najbardziej żałosne, że to jest chaos - może być bardzo dobrze , a może być źle.Ktoś coś tam krzyknie i będzie znowu źle. Przez jakieś 8 lat szły zmiany na gorsze, a teraz trzeba stabilnych rządów przez kilka lat , aby to wszystko posprzątać.
Jabe
Żeby utrzymać koherencję grupy, najłatwiej znaleźć wroga na zewnątrz. Jestem pewien, że PO by dawno padło, gdyby nie straszenie Kaczyńskim. Ale to działa też do pewnego stopnia w drugą stronę. Teraz PO się sypie. Widocznie część pisowców czuje niepokój. Padło na Kukiza. Gdyby się udało wypromować tego Petru, Kukiz byłby swój chłop.
smieciu
"Zwycięstwo Dudy pokazuje, że stopniowo media głównego ścieku tracą przemożny wpływ na Polaków" Nie zgadzam się. Duda wygrał nie dlatego że media straciły przemożny wpływ ale dlatego właśnie że podeszły do niego dość łagodnie, neutralnie. Nie było nachalnej antyDudowskiej propagandy. Natomiast z drugiej strony Komorowski dostał trochę złego PR. Choćby dzięki Kukizowi u Wojewódzkiego. A i tak wygrania Dudy była niewielka. Według mnie to tylko pokazuje że w normalnych (czyli jeszcze niedawnych) warunkach Duda nie miałby szans i że w jakiś sposób System dał na to zgodę. No i nie zgadzam się że JOWy są drugorzędne wobec mediów. Owszem media są pierwszorzędne ale JOWy dają jakąś szansę na wyrwanie się spod ich dominacji. System nie mógłby wkładać uparcie jednej, powtarzanej myśli w stylu "PiS to moherowa ciemnota nie mająca o niczym pojęcia". Bo trafiłby w próżnię. W przypadku JOWów ważniejsze będą lokalne małe i tanie media. A także osobiste znajomości. Lokalna ocena lokalnej społeczności. Takimi rzeczami sterować jest dużo trudniej.
Francik
"Wystarczy kontrolować media, (...) można sterować wyborami ludu". I to jest istota. Zmiana ordynacji wyborczej na JOW, tego nie zmieni - ci sami będą kontrolować media i sterować wyborami ludu. Wiara, że po zmianie ordynacji bedą wybory wygrywać uczciwi ludzie bez pieniędzy a nie cwaniaczki z kasą i układami jest raczej naiwna. A przecież Kukiz nie osiągnął swojego wyniku bez pomocy mediów kontrolowanych przez układ - chyba, że uznamy Wojewódzkiego, Olejnikową et consortes za obiektywnych i bohaterskich dziennikarzy promujących Kukiza-buntownika wbrew układowi. Stąd obawy, że Kukiz to wrzutka dla obrony systemu - tym bardziej gdy ujawniane są informacje o jego nieciekawym zapleczu polityczno-finansowym. Istotą zmiany drogą wyborczą jest zneutralizowanie przemocy medialnej nad Polakami a nie zmiana ordynacji - to akurat szczegół techniczny. Zwycięstwo Dudy pokazuje, że stopniowo media głównego ścieku tracą przemożny wpływ na Polaków - i oby tak dalej.
NASZ_HENRY
Pocieszę Was; lepszy Kukiz od Palikota ;-)
JacBiel
Pamiętam Kukiza sprzed 5 - 6 lat. Udzielał się trochę na forum Rebelyi. Stamtąd zresztą znam też p. Lodowskiego - jego szefa kampanii. Zresztą z fR też odszedł, bo tam tylko biło się pianę w każdym temacie na osiem sposobów, a Kukiz chciał coś zrobić, a nie coś teoretycznie przestudiować. Mówienie, że jest jakimś koniem trojańskim, to bzdury i kalumnie. Kukiz od zawsze miotał się, pukał do wszystkich drzwi i wszyscy go olewali. W końcu wymyślił, to co każdy by wymyślił, tylko nie każdy by potrafił - zrobić wszystko samemu - pod swoim nazwiskiem i na, idei JOW, którą poznał pukając do kolejnych drzwi. Teraz nabrał nośności - rozpędu, i wszyscy karierowicze, agenturalni karierowicze i też uczciwi ludzie, którym zależy, ale nie widzą się w PiS, czy gdzieś, będą go oblegali. To podstawowe prawo w socjologii. każde nowe ugrupowanie będzie oblegane w ten sam sposób, tylko z innym natężeniem. Każdy chce coś na tym ugrać - PO podstawia swoich, lobby biznesmenów i samorządowców z Dolnego Śląska podstawia swoich, PiS - obraża się na socjologię i glanuje Kukiza - brawo! mądre głowy.
Do wpisu: Kto jest głupszy? Wyborca Kukiza czy Dudy?
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
@Autor --- I to jest właśnie to czego się boję, jak chodzi o postawy ludzi, których nazywam "ortodoksyjnymi pisowcami". Bo takie właśnie postawy i wypowiedzi mogą spowodować, że wielu tych, którzy nawet chcieli, nie zagłosują w drugiej turze na pana Andrzeja Dudę. Ja zagłosuję na Dudę, ale wielu innych może tego nie zrobić. I jeśli Duda nie wygra, to właśnie tym "oszołomionym" pisowcom będzie mógł podziękować. Myślę, że Jarosław Kaczyński powinien się do nich zwrócić z apelem, by nie szkodzili Andrzejowi Dudzie. Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Owsiak to jednak akcja mącenia ludziom w głowach, przy okazji głoszenia pozornie szczytnych haseł. Pozostaje zbitka z projektem Tymiński, Lepper i Palikmiot. Tymiński to był samotny jeździec, którego z pewnością wsparły służby, ale bardzo siermiężnie. Lepper to jednak wiejski odpowiednik Wałęsy. Prawdziwy projekt, który ewentualnie można porównywać z Kukizem, to Palikmiot. To co ich łączy to przeszłość w PO, z tym, że Palikmiot, nie był szeregowym jej członkiem, a raczej jej celebrytą, ale i politykiem, który miał być odpowiedzialny za spełnienie pewnych obietnic wyborczych, na czym poległ. Przez swoich kolegów ? przez swoje lenistwo ? bo zaangażowano go do nowego projektu ? Oczywiście to 3, a brak współpracy ze strony kolegów miał stanowić zasłonę dymną dla lenistwa i odejścia do służby na innym odcinku. Jednak Palikmiot miał zmobilizować dla PO elektorat lewicowo-lewacki i liberałów obyczajowych. Polewając to sosem wolności gospodarczej. To mu się udało. Jednak dziś Kukiz odwołuje się do zupełnie innego elektoratu. Elektoratu sfrustrowanego, rozczarowanego, krytycznego wobec PO i partiokracji, wobec wynaturzeń w poczynaniach polskich polityków. Elektorat Palikmiota odpłynął od niego, tak jak podzieliła się jego partia, ale obawiam się, że w II turze ten elektorat częściowo powróci i odda głosy na Buca - różne dziwadła, które zapewne pozostały w domu, jego wierne 1,4%. Razem może być do 3%. Wśród wyborców Kukiza było 38 % byłych Palikmiotowców. Ponieważ na Palikmiota głosowało około 10% ( przy mniejszej frekwencji i większej ilości głosów nieważnych) to mamy 3,6 punktu % u Kukiza, które mogą zagłosować w większości na emerytowanego nauczyciela. Albo w ogóle. Oby. Razem to około 6-7%. Niestety. Choć ciągle to ok 40% na Komora. Ale cała reszta wyborców Kukiza, ponad 17%, to nie wyborcy projektu Palikmiot. To o nich idzie walka, bo wyborcy Brauna, JKM, Kowalskiego, a nawet część ogórków i jarubasów zagłosuje na AD. Gdyby te 17 zostało w domu to wygrałby PBK. Nisko, ale zawsze. By to zniwelować podział tych 17% musi być 2:1 dla Dudy. 10:7 może nie wystarczyć. 11-6, 12-5 już tak. Jeszcze lepiej gdyby tak część Kukizowców, która miałaby zagłosować na PBK pozostała w domu. Tacy też pewnie będą...
Bo w II turze zmierzą się kandydat "niezależny" (niezależnie od pogody poprze PO) i kandydat PiS. Skoro nie zawracamy sobie głowy problemem PO, to w sposób naturalny rozważamy sposoby i wpływ głosowania wyborców innych kandydatów na ilość głosów Andrzeja Dudy, kandydata PiS.
Andrzej Wolak
Uczciwi katolicy w Pańskim ujęciu są za prostytucją, nie wiedzą, co sądzić o in vitro oraz - dla dobra dzieci i ludzkości - chcą usunięcia religii ze szkół. Ponieważ już dawno zaprzestałem posądzania Pana o debilizm, twierdzę - inni zauważyli to już przede mną - że jest Pan opłacany. Zatem, won chamie...
Andrzej Wolak
DO JACKBIEL@ Z 11:21 Pańskie opinie to bzdety. Pan usiłuje pokazać, że katolik może być "otwarty" na dewiacje. Ostrożnie sądziłem, że ma Pan nasrane w głowie. Teraz wiem, że się myliłem. Pan wykonuje tu robote. Won chamie...
Bardzo szybko zrozumiałem "prowokacyjny" a więc nieintencyjny charakter Pana artykułu. Stąd i moja chęć "zabrania głosu" i "zawartość mojego komentarza". Uzupełnię przykładem. Od 1967 r. przyjaźnimy się z "Kresowianką" spod Wiciebska (oryginalna forma fonetyczna koleżanki). Dzięki niej poznałem traumę Kresowian. W 2005 r. koleżanka głosowała na SLD. W 2007 i w latach następnych na PO (jakiż ten Tusk wspaniały). No i mamy "NASZEGO KRESOWIAKA" prezydenta Bronisława. Co pozostało w dniu dzisiejszym?. Po blisko 8 latach (rządów PO=PSL)?. Tusk i PO=PSL jest be. Bronisław bo NASZ jest OK. I żadne argumenty o powiązaniach Bronka nie mają tutaj znaczenia. Bo: ON jest NASZ. Serdecznie Pana Pozdrawiam.
JacBiel
Ewidentnie widac podmianę: Kukiz zastąpił palikmiota. W ramach 50% głosujących mamy zamianę. Nowych głosów nie przybyło. Co Pan proponuje? obrazic się na Kukiza, żeby z koniecznosci znów jego wyborcy przykleili się do PO? Aby wystartowac do parlamentu, Kukiz musi założyc partię. I to jest dopiero zagrożenie - jego struktury umiejetnie nasycone odpowiednimi ludźmi, co da zwycięstwo dla PO bez względu na proporcje przepływu głosów. Taki jest plan, ale tak to zawsze funkcjonowało. Sam Kukiz nie musi byc Owsiakiem. Może nim dopiero zostac.
smieciu
Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Ja w każdym razie uważam że wkrótce mogą nadejść różne zaskakujące rzeczy wychodzące poza prostą teorię "Kukiza wentyla Systemu" Co do głupszych i mądrzejszych. To zwyczajnie poczułem się sprowokowany przez te wszystkie antykukizowskie wypowiedzi i siłą rzeczy dałem prowokujący tytuł. Ja po prostu wszędzie widzę że Kukiz uderzył w Bula a nie w Dudę. Czy to w internecie czy u znajomego kumpla, który nie tylko głosował na PO ale nawet kiedyś zapisał się do tej partii. A teraz mogę podziwiać u niego wielki plakat Kukiza. Nie wiem, bo i skąd mogę wiedzieć, jaką ostatecznie drogę wybierze Kukiz ale wiem że do tej pory zrobił wielką antyBulowską robotę.
JacBiel
Moja opinia tłumaczy skrajną nieraz zaściankowość aparatu PiS. Prawdziwym zaskoczeniem jest Pan. Zauważyłem już to wcześniej, ale nie pisałem, bo nie byłem pewien. Teraz obraża mnie Pan bezpośrednio (usiłuje Pan), więc odpowiem. Nie wypada, żeby na przemian pisywał Pan pobożnosciowe, bogobojne i bogochwalne teksty oraz ordynarne wyzwiska w komentarzach typu "ty debilu" czy "idź się leczyć psycholu", kiedy brak Panu argumentów. Kompromituje Pan w ten sposób uczciwych katolików.
Andrzej Wolak
Oczywiście, że trzeba wybrać te rodzynki z jego kłamliwego przekazu, które akurat są trafne. Chodzi jednak o wyrwanie z ich rąk tego, co ONI, od początku do końca stworzyli. Jeśli natomiast chcecie mieć Owsiaka - bis, to proszę bardzo... Podrzucić Wam przynętę i już otwieracie pyszczki...
Drogi @ ŚMIECIU (czyżby takie samopostrzeganie było konieczne?). W niedzielnym Radiu Katowice usłyszałem: "KRESOWIAK zawsze zrozumie KRESOWIAKA". Duda nie jest chyba "KRESOWIAKIEM". Kto to jest Kresowiak?. Wysiedleniec ze wschodnich terenów byłej I i II RP i osiedleniec na tzw.przez Gomułkę: "ZIEMIACH ODZYSKANYCH". Niemieckość tych Ziem znajdziesz Drogi Śmieciu w Konstytucji NRF (sprawa znana). Niemcy na "Ziemiach Odzyskanych" stanowią liczbę śladową za wyjątkiem Województwa Opolskiego [z tego jedynego województwa komuniści w 1945r. nie "wypędzili" około 160 000 Niemców obsadzając ich w roli zakładników > wy naszych,to my waszych). Proszę teraz spojrzeć na ogólnodostępną dwukolorową mapę głosowań. W dowolnych wyborach od 2005 r. i wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. Nie operować terminami psychoanalitycznymi(głupi i dalsze odmiany czy zdrobnienia tej inwektywy). Jeżeli i to co wyżej to "zamało" to proszę o uwzględnienie w obecności na żółtej "plamie mapy wyborczej" województwa warmińsko-mazurskiego i zachodnio-pomorskiego które zostały zasiedlone przez ludność ukraińską z terenów południowo-wschodniej Polski. Dla poznania tej ostatniej sprawy można przeczytać pozycję-Feliks Sikorski, "KABEOWIACY W AKCJI WISŁA". Tak, że prywatnie proszę o nieoperowanie kategorią: madry-głupi. Takie są "POLSKIE REALIA". Wygra Komorowski. Kto przegra?. Przegrają Ci wszyscy którzy uwazają, że WOŁODIA nie wie, że Prawdziwe Pieniądze znajdują się w Bundesbanku. Na każdej mapie Europy można prześledzić trasę do przebycia.
NASZ_HENRY
PO co @smieciu ściemnia ;-)
Już jest 3 osoby. Ludzie obudźcie się. Siła Dudy to ostre skrzydło, nie kojarzone z PiS. Nawet jeśli zorganizowane przez kogoś z PO, to działa na korzyść PIS. Jedyne co potrzeba to podgrzewać przekaz Kukiza. Niekoniecznie przez samego Dudę. Po prostu nie dać ludziom zapomnieć słów Kukiza na konferencji po I turze. Wszyscy politycy PIS występujący w TV powinni to wypominać przeciwnikom codziennie.
Tym bardziej trzeba pilnować głosowań w całej Polsce. Bo już tylko fałszerstwo wyborcze może uratować Buca. Ale analiza Śmiecia jest trafna. Większość kukizowców głosowała przeciw systemowi ? Za JOWami ? Nie, przeciwko układowi, który poniewiera młodymi, zmusza ich do emigracji, starszych ma w pogardzie, a opieka zdrowotna pęka. Jeżeli część komentatorów uważa Dudę za element układu to mają rację, że Kukiz jest przeciw Dudzie. Ale wg mnie Kukiz to bardziej energetyczna, uproszczona i, przede wszystkim, ostrzejsza wersja kandydata PiS. Gdyby diagnozy przedstawione przez Kukiza powiedział prezes zostałby zbluzgany, wyzwany od oszołomów, który podważa osiągnięcia PO i koalicjanta. Kukiz zrobił więcej dobrego dla PiS niż sam PiS był w sam w stanie zrobić dla siebie. Nie dlatego, że PiS ma złą diagnozę, że ma zły program. Nie, dlatego, że ma tak wielu zdeklarowanych przeciwników, że trudno mu się przebić z przekazem. Nawet najprawdziwszym. Przeciwnicy przede wszystkim w mediach. W kogo uderzył Kukiz w końcówce ? W dziennikarzy najmitów zagranicznych koncernów, zdrajców Polski i polskości Kukiz dziś w PR1 znowu atakuje BUCa i jego inicjatywy. Przekonacie się, że niezadowolenie społeczne,, skupione na Kukizie, pójdzie głosować na Dudę. Tylko Duda musi w debacie pójść w tą stronę. P.S. Wbrew temu co obecnie próbują lansować dziennikarze wyborcy Kukiza pójdą głosować. Oni nie są antysystemowi. Oni są za systemem, który ich wysłucha, da głos, spełni ich oczekiwania. Czy to nie o tym mówi PiS i Duda w swoich wystąpieniach ?