Otrzymane komantarze

Do wpisu: Bydło
Data Autor
NASZ_HENRY
Póty Jan wodę POnosi, póki mu się w ucho nie oberwie ;-)
Ryszard Sziler
Szanowni Państwo, ramotka pana J.W. to zwykły bełkocik antyklerykalny mocno przypominający komuszą tfurczość , taką jak ta chociażby : Kiedy byłem mały brzdąc Poszłem na japka Złapał mnie ksiądz Chciał mi dać szpica To ja w tył zwrot A on sie wyrżnął w płot Ke sera sera... Obydwa te tekściki, poza ewidentną głupotą, mają wspólną cechę nieprzystawania do tematu notki.Mniej z nim mają wspólnego niż przysłowiowa pięść z nosem. Ot zwyczajnie, panu J.W., jak sierżantowi ze starego wojskowego dowcipasa, wszystko się tylko z jednym kojarzy. Sierżantowi z jedną częścią ciała Maryni, a panu J.W. z Kościołem Katolickim, a ściślej z klerem, z którym Go w sposób bajeczny utożsamia  ( prawdopodobnie nie rozumiejąc istoty Kościoła  > Chrystus + kler + laikat = Kościół  ) i w którym upatruje wszelkie zło tego świata. Tak już ma biedak. Obejmijmy go naszą modlitwą.
Ryszard Sziler
Jak nie witałem, tak i nie żegnam. Konstatuję tylko, że jakiś inny ten pański komentarz od poprzedniego :) Okazuje się, że  są ludzie, którzy nabierają rozsądku jedynie wtedy gdy da im się po łapach, co świadczy o ich niewolniczym charakterze, wbrew temu, że demonstracyjnie głoszą swoją niezależność...
Ula Ujejska
MOJA PIOSNKA Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów Nieba.... Tęskno mi, Panie...   Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą... Tęskno mi, Panie...   Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie, "Bądź pochwalony!" Tęskno mi, Panie...   Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej, Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie, Równie niewinnej... Tęskno mi, Panie...   Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia, Do tych, co mają tak za tak - nie za nie, Bez światło-cienia... Tęskno mi, Panie...   Tęskno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi? I tak być musi, choć się tak nie stanie Przyjaźni mojej... Tęskno mi, Panie...  C.K Norwid
Jan Własnowolny. Uważasz,że ja,katoliczka,nie zdaję sobie sprawy z tego w jakim stanie znajduje się moja Ojczyzna ? Tyle,że nie winię za to Pana Boga,ani Kościoła.Winni są ludzie,którzy za nic mają chrześcijańskie wartości. Moje dzieci nie mają pracy,więc ja musiałam "uruchomić" wszystkie moje zdolności i umiejętności,żeby pomóc im przetrwać ten czas.Moje własne plany na sposób spędzenia emerytury legły w takich samych gruzach jak obecna gospodarka.Za tę sytuację też nie winię religii,wręcz odwrotnie,to dzięki niej nie poddajemy się i w każdy możliwy sposób staramy się zrobić coś dobrego dla siebie i innych i modlimy się,żeby przyszedł dla Polski czas łaskawy.
OSTATNI KOMENTARZ Nie było, nie jest i nie będzie moim zamiarem nikogo obrażać. Jestem daleki od jakichkolwiek niskich pobudek w poważnych rozmowach. Chodziło mi po prostu o sprawy, które w dyskusjach dotyczących przyszłości naszej ojczyzny (mając na uwadze aktualną sytuację geopolityczną) powinny być priorytetowe. Czyli zwrócenie szczególnej uwagi na GOSPODARKĘ, EKONOMIĘ i ARMIĘ oraz, ( a może przede wszystkim ) przyjazne ludziom PRAWO Wszyscy widzimy na co dzień zapaść ekonomiczno - finansową naszego kraju. Obserwujemy jak konsekwentnie stacza się nasza gospodarka. Jak coraz bardziej jesteśmy zależni od zachodnich potentatów dyktujących warunki naszej egzystencji. Jak słabniemy nie tylko przemysłowo, ale i materialnie. Czy jest możliwe, żeby w sytuacji zagrożenia obroniły nas formalne umowy i gwarancje ? Przecież gdyby Unii naprawdę zależało na Polsce, to już dawno bylibyśmy w strefie euro. Nie jest winą tego narodu, że komuniści doprowadzili kraj do bankructwa i zapaści. Czy te właśnie wymienione dziedziny - jakże ważne, bo decydujące o przyszłości narodu i państwa (ale przecież również i Kościoła) nie powinny być ponad religią ? Najważniejszym, największym, najpilniejszym PRIORYTETEM ? Na to i tylko na to chciałem zwrócić uwagę Państwa. To jest ostatni mój wpis. Żegnam bez żalu. JW ***
Cat
Jan jesteś sowieckim trolem i będziesz traktowany na NB jak sowiecka wtyka atakująca kościół katolicki i katolików
Zdecydowanie zgadzam się z Góralem.Komentarze Jana Własnowolnego przekroczyły wszelkie granice dobrego smaku i wyraźnie noszą znamiona niewybrednego ataku na nas,katolików. Jeśli będziemy milczeć,zło będzie się plenić.
czytaj ponizej..
Stop anty-katolickim oszololomom na NB Panie Targalski. Nowa formula cenzurowania komentarzy czytelnikow i blogierow nie spotkala sie z dobrym przyjeciem. Z powszechnych, wspolnie wymienianych opini wynika ,ze promujecie blogierow i komentarze niekontrowersyjne i spolegliwe z "linia partyjna" T.Sakiewicza oraz Panska (miedzy innymi) Moje(nasze) poglady nie odbiegaja w istotnych kwestiach od wyzej wymienionych osob,wiec mozemy to "przelknac".. Dostrzegamy jednak problem i linie podzialu ,ktora zaczyna sie tworzyc na NB. Blogierzy czy komentatorzy praktykujacy Katolicyzm i bedacy wiernymi KK sa od pewnego czasu "atakowani" niewybrednymi komentarzami czy wrecz obrazani przez czesc Blogierow lub komentatorow. Nasze repliki do komentarzy tych osob sa cenzurowane (nie zamieszczane) przez moderatorow. Ci ktorzy sa wyraznie ANTY-KATOLICCY na NB zorientowali sie skad "wiatr wieje" i zaczynaja zamieszczac coraz bardziej prowokacyjne, Anty-Katolickie teksty obrazajace nasze uczucia religijne.. Curiosum w tym temacie jest gotowosc moderatorow do akceptacji tak jawnie anty-katolickich komentatorow czy blogierow na NB. Aby nie byc goloslownym zamieszczam tekst niejakiego "Jana Wlasnowolnego" ktory w naszej opini jest wlasnie przykladem "wojujacego anty-katolika" ktoremu NB z taka ochota uzycza forum na obrazanie nas i naszych uczuc religijnych. ..."Wymodlimy KATOLAND czy SOVIETOLAND po ..... ostatecznym rozbiorze POLAND ? .."Ręka rękę myje FAŁSZ LUKSUSEM ŻYJE Prawda swoich łapie Z MATKĄ BOSKĄ W KLAPIE"..itd,itp.. Pisze do pana panie Targalski po licznych konsultacjacj z blogierami i komentatorami NB. Zadamy ukrocenia "tworczosci" antykatolickiej niejakiego Jana Samowolego.. Usuniecia ostatniego tekstu J.S obrazajacego nas Katolikow. Uczulenia moderatorow NB na powyzszych lub podobnych osobnikow. Jezeli chcecie miec tutaj "religijna wojne" na NB to T.Sakiewicz ,pan i inni bedziecie ja miec. Mozemy rowniez przenies ta "wojne" na inne platformy blogowe. Wake up panie Targalski!
Janie Własnowolny (?),jestem ogromnie rozczarowana.Po raz kolejny pokazujesz,że brak ci klasy,elegancji i ... zwyczajnie dobrego wychowania.Od dawna wiadomo jaki jest Twój stosunek do Kościoła,ale Ty jak palikot musisz ...
Wymodlimy KATOLAND czy SOVIETOLAND po ..... ostatecznym rozbiorze POLAND ? ***** Ręka rękę myje FAŁSZ LUKSUSEM ŻYJE Prawda swoich łapie Z MATKĄ BOSKĄ W KLAPIE Władza i pieniądze Tym często skutkują Że luksusu żądze Patologizują Tylko fakty dokonane Czyny dają glorię Przynoszą efekty Piszą historię Modlitwa was nie nakarmi To wy kościół karmicie Przed agresorem nie obroni Wy w Armii służycie Ludności nie powiększy z bratem brat Przewrotny celibat Nie zbuduje mieszkań dla publiki Za złote Bazyliki TYLKO TA PRAWDA KTÓRA BOLI -------------------- OD ZNIEWOLENIA UMYSŁU WAS WYZWOLI ***
Tak,Panie Ryszardzie.Módlmy się,bo modlitwa czyni cuda. Hrabia Henryk Rzewuski powiedział : "narody niczym innym nie umierają,tylko pogardzaniem wierzeń i obyczajów ojczystych". Pozdrawiam pięknie.
Modlmy sie wiec ! Bowiem to Modlitwa jest najskuteczniejsza bronia Zolnierzy Chrystusa.. A ze jestesmy na wojnie przeciwko ZLU to chyba nikt tutaj nie ma watpliwoci Bracie Polaku. Modlmy sie rowniez za nas samych aby nie zabraklo nam odwgi i Wiary w Zwyciestwo. ..."niech się wypełni dobra wola Szlachetnych serc, co w klęsce wzrosły, Przywróć nam chleb z polskiego pola, Przywróć nam trumny z polskiej sosny. Lecz nade wszystko - słowom naszym, Zmienionym chytrze przez krętaczy, Jedyność przywróć i prawdziwość: Niech prawo zawsze prawo znaczy, A sprawiedliwość - sprawiedliwość. Niech więcej Twego brzmi imienia W uczynkach ludzi niż w ich pieśni, Głupcom odejmij dar marzenia, A sny szlachetnych ucieleśnij. Spraw, byśmy błogosławić mogli Pożar, co zniszczył nas dobytek, Jeśli oczyszczającym ogniem Będzie dla naszych dusz nadgnitych. Każda niech Polska będzie wielka: Synom jej ducha czy jej ciała Daj wielkość serc, gdy będzie wielka, I wielkość serc, gdy będzie małą"...
Do wpisu: Zniechęcenie i nadzieja
Data Autor
Maslo Maslane...
Cat
Panie Ryszardzie czytam..... i pisz Pan dalej.... miód na serce...pozdrówka i 3MAJ SIE CIEPŁO
Dziekuje w imieniu wlasnym,Rodziny i Przyjaciol. Niewiem czy szanowny pan sie ze mna zgodzi,ale zyjemy dla tej Nadziei ,ze kiedy juz powola nas przed swoje oblicze powie:Sługo mój skruszony, ponieważ przynajmniej w noszeniu małych krzyży byłeś wytrwały i wierny, a do niektórych pozwoliłeś się przybić i nie zstąpiłeś z nich aż do końca, wejdź do mojego Królestwa. Jakosc Prawdy ,ktora pan tutaj glosi,swiadectwo w jej dawaniu ktore pan prezentuje jest szczegolnej jakosci.Jeszcze raz serdecznie za to panu dziekuje.
Ryszard Sziler
Drodzy Panowie, nie przypuszczałem, że aż tak ciepło odbierane są moje teksty. Wydawało mi się, że często kłócą się one raczej ze stylistyką a nawet  problematyką Niezależnej… Widocznie trochę się myliłem. Jeśli więc rzeczywiście są one potrzebne, choćby paru osobom, to spróbuję znaleźć czas i siły, by niekiedy je popełniać i tutaj zamieszczać. Nie obiecuję jednak, że będzie się to odbywać zbyt często. Dziękuję Panom  za wzmacniający zastrzyk otuchy i bardzo miło pozdrawiam. Ryszard
A czy pan Sziler prosił ciebie o komentarz? Nie.Więc skąd uzurpowałeś sobie prawo nie tylko do komentowania jego słów ale oceniania jego osoby? To drugie zabrzmiało szczególnie obrzydliwie.
Nie rozumiem.. Moj komentarz byl skierowany do pana Szilera.. Nie prosilem ciebie o komentarz. Nie rozumiem skad uzurpujesz sobie to prawo do komentowania ? Jednym z naszych Polskich nieszczesc jest nadmiar ludzi ,ktorych wysilek idzie w tworzeniu pustych i niepotrzebnych komentarzy zamiast w tworzeniu wlasnych narracji. Ustosunkuj sie dotego co pan Sziler napisal. Przeczytaj ze zrozumieniem co ja napisalem. Moze to pomoze stworzyc co w sobie nowa jakosc. Jakosc do dzialania..do zrozumienia otaczajacej cie rzeczywistosci.
Ano pycha. Tylko nie w tekście pana Szilera tylko w tekście gorala.
Od dłuższego czasu zaglądam tutaj tylko po to, by sprawdzić, czy pojawił się Pana tekst. Zdaje się, że rozumiem pańskie zniechęcenie. Będę szukał w sieci wszystkiego, co Pan napisze i narysuje. Szczęść Boże!
Pokusa Porzucenia Krzyza.. Co za pycha panie Sziler. Tak,Pycha. A jezeli to Wola Ojca Naszego spowodowala tu panska obecnosc? A moze to ON, Syn Czlowieczy napelnial pana usta ,pioro swoim Swietym Duchem ? Aby nas laknacych Prawdy,Sprawiedliwosci i Jego Milosierdzia nakarmic,napoic i utulic... Zmeczenie,zniechecenie ??? POSWIECENIE i Cierpienie !!! "Wezcie ten Krzyz i Mnie nasladujcie " !!!! Ile razy to On pod nim upadal ? ...Ile razy sie dzwigal aby kontynuowac? Aby wypelnic Wole Ojca... I doszedl do celu mu wyznaczonego..I oddal Zycie ... Jego Milosc,Posluszenstwo,Obowiazek staly sie Nadzieja dla Wszystkich po NIM az do Konca Swiata na Zycie Wieczne i Zbawienie. Panu ,Panie Sziler moze sie wydawac , ze panska obecnosc tutaj jest rezutatem tylko panskiej Woli.. Osobiscie mam inna opinie na ten temat. Owszem,moze pan uciec stad powodowany wlasnym zniecheceniem czy zmeczeniem... .."„Jeśli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, pozostaje tylko samo; ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12, 24). A więc tylko ten wydaje plon sto- czy choćby trzydziestokrotny, kto umie poświęcać swe życie dla innych, kto ofiarowuje je im bez zastrzeżeń, kto umie je stracić, kto nie lęka się wyniszczyć, albowiem jak zauważyłeś: „Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne” (J 12, 25). I sam dałeś nam przykład złożenia siebie w wyniszczającej ofierze, by nas i świat cały ubogacić udziałem w chwale Twego zmartwychwstania. I dlatego kluczowe Twoje wezwanie, skierowane do każdego z nas, brzmi: „Jeśli chcesz pójść za mną, zaprzyj się samego siebie, weź swój krzyż i naśladuję mnie” (por. Mt 16, 24). Ja i ini Panscy Bracia potrzebuja PANA TUTAJ. Panskie odejscie z NB.bedzie ucieczka..czlowieka slabego i malej Wiary..
Jeśli będzie Pan zamieszczał teksty i obrazki tyczące piękna,to będzie balsam na moje serce i duszę.Nawet tak będzie najlepiej,bo rzeczywiście,nie sposób dzisiaj zrobić przysłowiowego kroku,żeby nie otrzeć się o wszelkie plugastwo,tak w kulturze,obyczajach,polityce,edukacji ... W Pana tekstach zachwycił mnie język.Niejednokrotnie miałam wrażenie,że czytam Kraszewskiego z Sienkiewiczem pospołu.Mimo iż tekst tyczył polityki,to uczta dla intelektu była przednia. Jest Pan Mistrzem Pędzla i Pióra,a takich talentów nie wolno zaniedbywać. Uwielbiam Pana kapliczki te na rozdrożach,osamotnione,czekające na wędrowca który przechodząc pokłoni się zdejmując czapkę,przeżegna,poprosi o bezpieczną dalszą drogę ... Jest w nich coś ze mnie ... Pozdrawiam pięknie.
Ryszard Sziler
Pani Andziu, serdecznie dziękuję za wyjątkowo miłą laurkę :))). Co do meritum, to rzecz w tym, że ta cała moja "publicystyka" rozprasza mnie i poniekąd rozmienia na drobne. Zabiera czas, który mogę przeznaczyć na tworzenie, mówiąc oczywiście bardzo górnolotnie :). To co zawierają moje artykuliki  jest jedynie jednym z powielających się głosów, może i niekiedy odmiennym w formie, ale łudząco podobnym w treści do wielu wielu innych wypowiedzi, dużo lepiej niż moje oddających istotę rzeczy. Tymczasem zalegają mi i żółkną po szufladach niepokończone teksty, szkice, zamysły,nie mówiąc już o pozaczynanych pracach repuserskich, które warto ukonkretnić. Może wydać, jak choćby baśń "Opowieść o wędrówce", co  zaproponował mi  wydawca, jeśli naturalnie tekst dopracuję...? Itd. Co tu dużo mówić, muszę się przede wszystkim zająć tym do czego zostałem  predestynowany, bo wielkim grzechem jest trwonienie talentów, tym bardziej, że co miałem powiedzieć w "sprawach politycznych"  już  powiedziałem i to z naddatkiem, bo nie tylko w Niezależnej przecież. Zapewniam Panią, że nadal będę zamieszczał w necie swoje teksty i obrazki, ale dotyczące tylko piękna a nie brzydoty świata. Od której to brzydoty odcinam się właśnie powyższą notką. Przesyłam MOC SERDECZNOŚCI. Ryszard.