Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dezinformacja zwyciężyła?

elig, 17.02.2017
  Dziś [17.02.2017] przeczytałam w Salonie 24 {TUTAJ} informację: "Misiewicz zawiesza działanie swojego portalu dezinformacja.net".  Dowiedziałam się, że:

  "Przebywający na urlopie rzecznik MON założył stronę internetową dezinformacja.net, którą po tygodniu zawiesił.Co dalej z walką Misiewicza z dezinformacją  w mediach?
  Bartłomiej Misiewicz mimo zakończenia działalności portalu ogłosił jednak jego  wielki sukces i podkreślił, że w ciągu siedmiu dni portal odwiedziło 140 tys. internautów. „Bardzo dziękujemy za zainteresowanie tematyką dezinformacji w Polsce. Pierwsza odsłona portalu dotarła do ponad 140 tysięcy internautów w tydzień. Próba powołania tego serwisu okazała się sukcesem. O następnych krokach będziemy informować” – napisał na stronie  Misiewicz.".

  Fakt" {TUTAJ} pisze o tym: 

    "Bartłomiej Misiewicz, rzecznik ministra obrony narodowej, nie ma ostatnio szczęścia. Nie dość, że po serii wpadek trafił na urlop, a jego nazwisko zostało usunięte ze strony resortu – teraz znika strona internetowa, którą założył kilka dni temu. Witryna dezinformacja.net poświęcona tropieniu nieprawdziwych informacji w sieci od początku budziła wiele kontrowersji. Choć jej autor chwalił się liczbą odsłon i unikatową zawartością, musiał zmierzyć się z ostrą krytyką. Co więcej, grożono mu sądem! Ostatecznie musiał zawiesić działalność strony.".

  "Neewsweek" zaś stwierdził {TUTAJ}:

  "Zawieszenie portalu dziwi, bo Misiewicz stawiał mu wcześniej ambitne zadania. Jego celem miało być demaskowanie kampanii dezinformacyjnych, pokazywanie techniki dezinformacji i wskazywanie jej inspiratorów. 
Nie obyło się jednak bez problemów, bo Bartłomiej Misiewicz wykorzystał na potrzeby portalu grafikę serwisu Wirtualnemedia.pl. Po tym, jak sprawa została nagłośniona, miał przeprosić za użycie kolażu". 

  Sprawę tego kolażu opisano w portalu Wirtualne media.pl {TUTAJ}.  Zastanawia mnie , co właściwie zmusiło Misiewicza do zamknięcia strony.  Mgliste pogóżki ze strony "Dziennika Gazety Prawnej" oraz fałszywy screen portalu wymierzony w gen. Skrzypczaka, a rozpowszechniany przez rosyjski portal, na pewno nie były wystarczającym powodem.  Wydaje mi się, iż Misiewicz musiał zamknąć portal na polecenie swych przełożonych, a może nawet na skutek interwencji Jarosława Kaczyńskiego, który ma wyraźną alergię na Misiewicza.  Polska powinna mieć portale walczące z dezinformacją i utrącanie takich inicjatyw jest nierozsądne.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1023
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,987
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności