O martyrologii narodu Polskiego pisałem wiele. Wiele też poświeciłem czasu na opisaniu jak Rosja Radziecka mordowała Polaków w latach 1939 do 1980. Wiele było tego przykładów jednym z nich były zsyłki i ludobójstwo na Syberii. Słuchałem o tych faktach osobiście pisząc między innymi w materiale :
https://naszeblogi.pl/58…
Dzisiaj 10 lutego 2022 roku przypada kolejna rocznica deportacji i mordowaniu Polaków przez Rosjan.
10 lutego 1940 r. rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir, przeprowadzona przez NKWD. Mróz, głód, groza krążącej wokół śmierci, były na długie lata codziennością Polaków. Wywieziono ok 1 mln 350 tys. osób. Polacy stanowili w tym transporcie 70% wszystkich wywożonych, pozostałe 30% to ludność białoruska i ukraińska.
Wywożono w deportacjach głównie osadników wojskowych, urzędników, służbę leśną oraz pracowników PKP. Zabierano całe rodziny bez wyjątku.
Zesłańców osadzono: w Komi ASRR, w archangielskim, czelabińskim, irkuckim czkałowskim, gorkowskim, iwanowskim, jarosławskim, kirowskim, mołotowskim, nowosybirskim, omskim, swierdłowskim i wołogodzkim, w Jakuckiej i Baszkirskiej ASRR oraz Kraju Krasnojarskim i Ałtajskim.
Wysiedlonych ludzi określono mianem „spiecpieriesieliency-osadniki”.
Bardzo złe warunki atmosferyczne, praca ponad siły przy wyrębie lasów i takiemu rezimowi pracy, sprawiły, że śmiertelność była bardzo wysoka i już w pierwszych miesiącach zesłania wynosiła około 3-4%.
Wielu umarło już w drodze, tysiące nie wróciły do kraju.
Władze ZSRR traktowały wywózki nie tylko jako formę walki z wrogami politycznymi, ale także element eksterminacji polskich elit, a przede wszystkim możliwość wykorzystania tysięcy osób jako bezpłatnej siły roboczej.
Katorżnicza praca w syberyjskiej tajdze przy sięgającym kilkadziesiąt stopni mrozie, głodzie i chorobach zabijała wielu zesłańców. Była to przemyślana i planowo przeprowadzana zbrodnia na polskim narodzie.
Deportacje na masową skalę umożliwiło Sowietom zaanektowanie wschodnich terenów Rzeczpospolitej, usankcjonowane tajnym protokołem dołączonym do Paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 r.
Po 17 września tego roku, kiedy Armia Czerwona przekroczyła granice Polski, na zagarniętych przez nią terenach, rozpoczął się terror na niespotykaną dotychczas skalę.
O wywózkach setek tysięcy Polaków zdecydowali najwyżsi przedstawiciele sowieckiej władzy z Józefem Stalinem, szefem NKWD Ławrentijem Berią i komisarzem spraw zagranicznych Wiaczesławem Mołotowem na czele.
Zarządzenia dotyczące deportacji wydano w Moskwie już w grudniu 1939 r na ich podstawie sporządzono instrukcje dla terenowych komórek NKWD, mówiące o „oczyszczaniu” zachodnich części sowieckich republik Ukrainy i Białorusi.
Deportacje były realizowane według imiennych spisów, opracowanych przez funkcjonariuszy NKWD przy współpracy miejscowych komunistów.
Wysiedlani mieszkańcy Kresów Wsch. byli często zaskakiwani przez Sowietów w nocy lub o świcie, a nst. zmuszani do jak najszybszego spakowania niezbędnych rzeczy i prowiantu.
Potem całe rodziny, pędzono na dworzec kolejowy, na którym czekały już towarowe, nieocieplane wagony.
Panujące w nich przepełnienie, fatalne warunki sanitarne, zimno oraz brak wody pitnej, wpływały na wielką śmiertelność już w czasie trwającego wiele tygodni transportu.
W lutym 1940 r deportowano łącznie ok. 140 tys. polskich obywateli. Ci, którzy przeżyli transport, byli skazani na niewolniczą pracę, m.in. przy wyrębie lasów i budowie linii kolejowych.
Codziennie toczyli walkę o przetrwanie w sowieckich obozach, w których, poza mrozem, więźniom dawały się we znaki głód, choroby wywołane przez robactwo, a także stosujący represje sowieccy strażnicy.
Masowe zsyłki rozpoczęte 10 lutego władze ZSRS kontynuowano. Kolejne wielkie akcje deportacyjne nastąpiły 13 kwietnia, na przełomie czerwca i lipca oraz w maju i czerwcu 1941 r.
W tych transportach Sowieci wywozili z terenów przedwojennej Polski mniejsze, kilkusetosobowe grupy mieszkańców.
Według szacunków władz RP na emigracji, w wyniku wywózek zorganizowanych w latach 1940–1941 do syberyjskich łagrów trafiło ok. milion osób cywilnych, choć w dokumentach sowieckich mówi się o 320 tys. wywiezionych.
Część z nich z łagrów wydostała się dzięki formowanej na terenie ZSRS (po zawarciu układu Sikorski-Majski) armii gen. Władysława Andersa.
Nie wszyscy ochotnicy dotarli jednak na miejsce tworzonych jednostek, gdyż podejmowane przez nich próby były blokowane przez Sowietów.
Dokumenty potwierdzające obywatelstwo polskie były odbierane przez NKWD. Niejednokrotnie zmuszano Polaków do przyjęcia dokumentów sowieckich.
Kolejną szansą na opuszczenie Syberii stało się wstąpienie do tworzonej pod auspicjami Moskwy i z inspiracji komunistów polskich, a za zgodą Stalina Dywizji im. Tadeusza Kościuszki, będącej zalążkiem późniejszego „ludowego” Wojska Polskiego.
Deportacje ludności polskiej w głąb ZSRR z lat 1940–1941 nie były ostatnimi. Kolejne były po wkroczeniu Armii Czerwonej w 1944 r na teren okupowanej przez Niemców Polski.
Warunków życia w surowym klimacie syberyjskich stepów doświadczyli m.in. wywiezieni do łagrów żołnierze AK oraz ludność cywilna z zajętego przez Sowietów terytorium.
Wiele deportowanych wróciło do kraju w ramach przeprowadzanych do końca lat 50. akcji repatriacyjnych .
Pamietamy o krwi, która wsiąkała w białe śniegi Syberii i grobach na obcej syberyjskiej ziemi. A pamięć o zesłańcach będzie w naszych sercach na zawsze.
.
"Spytajcie pustyń polarnej północy,
Gdzie lot skończyły nieszczęsne Ikary! —
Może tam wichry powiedzą wam szumne
Czyny tych ludzi, co szli jak prorocy
Za przyszłość świata paść na stos ofiary.
A mrąc w pustyni śniegami obległej,
Tęskną pamięcią jeszcze tam wracali,
Gdzie duch ognisty nie znał hamowidła,
W ów kraj uroczy młodości ubiegłej —(...)
/F. Nowicki/
Nie możemy o tym zapomnieć! Tylko nielicznym Polakom udało się wrócić! Umierali z głodu, chorób i nieludzkiej pracy. Cześć ich pamięci!
Więcej o zsyłkach i Polakach na Syberii czytajcie pod linkami:
https://www.facebook.com…
https://www.facebook.com…;
https://kresy24.pl/w-czt…
rhttps://ipn.gov.pl/pl/hi… :
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2212
Dzisiaj kilka razy o tej 82 rocznicy słyszałem w radiu, kiedy jechałem na przegląd techniczny samochodu. Choć masowe zsyłki Polek i Polaków były również po roku 1940.
Szkoda,że na NB tylko ja jeden o tym pamiętałem. Pozdrawiam
Białoruś za chwilę straci watażkę putek go potraktuje Nowiczokiem, Może Białorusini powiedzą dość czerwonym Kmerom i wypier....z kraju koleżków watażki z Kołchozu i wojsko małego KBG owskiego karzełka.
I skończą jak Hitler.
//Szkoda,że na NB tylko ja jeden o tym pamiętałem.//
Nic dziwnego. W końcu jesteś tutaj największym patryjotom.
a ty nr 1 rusofilem. Ba !! Kopiejki wysłalem na twoje konto tak pięknie żebrałeś.
//Kopiejki wysłalem na twoje konto tak pięknie żebrałeś.//
Twój przyjaciel Jaworucki bardziej "żebrze" :)
Jemu też wysłałeś?
ty jezdteś... misssczzz..
rusofil tobie się należy żołd za służenie ...kopiejki poszły a co !
Jak będziesz dalej służył ładnie wyślę może jeszcze.
"Wojsko USA w Polsce: do morderców z Fort Hood dołączyli się narkomani z Fort Bragg"
a ten materiał poszedł teraz do wymiaru sprawiedliwosci. Cieszysz się zlikwiduja wreszcie scierwoneon.. Będziesz zadowolony.
https://dziennikarzobywa…