Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Bohaterowie Rzeczypospolitej. Gen.Henryk Podhorski

Tezeusz, 05.01.2024
GEN JAN HENRYK PODHORSKI. ,,ZYGZAK" 1 ROCZNICA ŚMIERCI.

W wieku 101 lat zmarł generał brygady Jan Podhorski, uczestnik kampanii roku 1939 na ziemi wielkopolskiej, członek Związku Jaszczurczego, Narodowych Sił Zbrojnych, Powstaniec Warszawski, uczestnik konspiracji antykomunistycznej, więzień Wronek. Jego postać można było ujrzeć na wszystkich uroczystościach patriotycznych w naszym mieście. Dzięki Jego rozlicznym spotkaniom z młodzieżą i kibicami, znany był szerokiemu gronu zainteresowanych historią Polski. Swoje losy, którymi można by obdzielić kilkunastu ludzi, opisał i wydał drukiem w 2012 r.

Młodość
Jan Podhorski urodził się 21 czerwca 1921 r. w Budzyniu pow. Chodzież. Był synem Maksymiliana, który w czasie I wojny światowej jak wielu Wielkopolan w tym czasie walczył w armii niemieckiej. Ojciec, ciężko ranny na froncie niemiecko-francuskim, w 1918 r. walczył w powstaniu wielkopolskim, otrzymując za męstwo Krzyż Walecznych. W odrodzonej Polsce został komendantem Policji Państwowej w Budzyniu. W maju 1926 r. bronił wraz z wielkopolskimi oddziałami policji legalnego rządu prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, czego następstwem była dymisja z urzędu i emerytura na przełomie 1926/27.

Matką Pana Jana była Magdalena, pochodząca z zasobnej rodziny rolników. To ona wpoiła mu systematyczność, porządek i dokładne wykonywanie poleceń. W 1927 r. rodzina przeprowadziła się do Rakoniewic w powiecie wolsztyńskim. Tam Jan rozpoczął naukę w szkole podstawowej. Tam też rozpoczęły się jego kontakty z organizacjami młodzieżowymi. W 1933 r. wstąpił do ZHP – Drużyny Harcerskiej im. T. Kościuszki. Do 1939 r. zdobył 33 sprawności i funkcję przybocznego w przeszło 30-osobowej drużynie. Naukę gimnazjalną kontynuował w Wolsztynie. Dał się poznać jako działacz społeczny, należąc do sześciu z ośmiu organizacji szkolnych – Ligi Morskiej i Kolonialnej, Ligi Obrony Powietrznej, Szkolnej Kasy Oszczędnościowej, Towarzystwa Tomasza Zana (która m.in. zbierała informacje o miejscowych Niemcach), ZHP oraz sejmiku szkolnego. We wszystkich tych organizacjach był prezesem lub wiceprezesem. W połowie sierpnia 1939 r. zgłosił się jako ochotnik do placówki Obrony Narodowej, będąc już wówczas przeszkolony wojskowo w ramach Przysposobienia Wojskowego.
.
II WOJNA ŚWIATOWA
24 sierpnia 1939 jako ochotnik zgłosił się do batalionu Obrony Narodowej „Opalenica”, w szeregach którego walczył podczas kampanii wrześniowej. Uczestniczył m.in. w akcji internowania Niemców w Rakoniewicach. 12 września 1939 w walkach pod Sompolnem brał udział w walce na bagnety.5 dni później z otoczoną pod Sannikami jednostką dostał się do niewoli. Okres jeniecki trwał dla niego kilka miesięcy, zakończył się w Cytadeli w Poznaniu, gdzie dzięki fortelowi powrócił do domu. Wrócił do Rakoniewic, gdzie wkrótce przyjechało po niego gestapo.

Jak się okazało, najważniejszym powodem aresztowania był udział Jana w internowaniu Niemców na początku wojny. Cudem udało mu się uciec z aresztu po brutalnym przesłuchaniu. Po krótkiej rekonwalescencji uciekł na rowerze do Koźmina. W styczniu 1940 był jednym z założycieli harcerskiej organizacji konspiracyjnej „Orły”. Pod pseudonimem Marciniak, działał w grupie redagującej i drukującej gazetkę „Orły”. Po 2 latach działalności w kwietniu 1942 przedostał się do Generalnego Gubernatorstwa. Tam złożył przysięgę w Organizacji Wojskowej Związek Jaszczurczy. Po scaleniu organizacji jako żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych trafia do Grójca. Tam kontynuował przerwaną naukę w tajnym Liceum Ogólnokształcącym. Po ukończeniu konspiracyjnej szkoły wojskowej wraz z wieloma mu podobnymi miał być przerzucony w Bory Tucholskie.Po wybuchu powstania warszawskiego trafił na punkt kontaktowy w Domu Technika przy ul Czackiego 3/5 w Warszawie. Walczył w szeregach pułku NSZ im. gen. Władysława Sikorskiego, następnie w 2. kompanii batalionu AK „Miłosz” śródmiejskiej Grupy „Radwan”.

23 sierpnia 1944 jako dowódca jednej z grup szturmowych wziął udział w zdobyciu Komendy Policji i kościoła świętego Krzyża, a z początkiem września szukał możliwości przebicia się wraz z oddziałem poza Warszawę, kierując się na południe.
,,Wspomnienia z tych miesięcy walk na ulicach płonącej stolicy są wiecznie żywe. Śnią mi się twarze poległych kolegów, sanitariuszek, którym Niemcy strzelali w plecy, gdy niosły pomoc rannym. Wracają wraz z kolejnymi odchodzącymi kolegami.
Często śni mi się po nocach koszmar. To wspomnienie umierającej, na pół spalonej kobiety, ofiary wybuchu niemieckiego pocisku wystrzelonego z wyrzutni zwanej krową"– mówił w rozmowie z Wojciechem Wybranowskim w sierpniu 2019 roku.
Po zakończeniu powstania, będąc już w stopniu podporucznika, więziony był przez w Stalagu IV B w Muehlbergu nad Łabą. 23 kwietnia 1945 obóz został wyzwolony przez wojska radzieckie.

PO WOJNIE
Po przyjeździe do Poznania początkowo rozpoczął studia medyczne, ale szybko przeniósł się na leśnictwo. Jako przeciwnik sowietyzacji kraju wstąpił do konspiracji i współorganizwał działalność konspiracyjną Młodzieży Wszechpolskiej, w której zajmował się sprawami wojskowymi. W maju 1946 w związku z wydarzeniami w Krakowie zainicjował wybuch pierwszego strajku studenckiego w Poznaniu. Strajkujący żądali wtedy uwolnienia aresztowanych w dniu 3 maja w Krakowie. Strajk skończył się aresztowaniami. Został mu odebrana legitymację studencka, ale jemu samemu udało mu się uciec z gmachu posterunku milicji.,,Ubecy przyszli po mnie nocą z 12 na 13 grudnia 1946 r. Nie spodziewałem się wówczas, że do domu wrócę dopiero po latach. Zostałem poddany niezwykle brutalnemu przesłuchaniu. Bicie pałką, pięścią, kopanie.Jednym z bijących był ówczesny naczelnik Jan Młynarek. Czasami tak kopał, że jak mówił ,,musi buty zdjąć, bo się zmęczył". I tak miałem szczęście, bo on lubował sie w zabijaniu. Nieraz zdarzało się, że odprowadzanemu żołnierzowi podziemia tak dla zabawy strzelał w tył głowy.

Według ustaleń historyków Młynarek wykonał kilkadziesiąt wyroków śmierci. ,,Niczego nie żałuję" opowiadał po latach gen. Podhorski „Zygzak”w rozmowie z Wybranowskim.Po rozbiciu grupy przez UB w grudniu 1946, po 6-miesięcznym pobycie w areszcie, został skazany na 7 lat pozbawienia wolności. Więziony był Zakładzie Karnym we Wronkach.Po wyjściu na wolność powrócił na studia. W 1959 ukończył studia na Wydziale Leśnym Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu. Pracował w spółdzielczości, m.in. jako specjalista kosztów i cen, był także rzecznikiem patentowym.W okresie PRL-u był ciągle inwigilowany przez SB. Jego nazwisko znajdowało się na wykazach osób podejrzanych przez komunistów jeszcze w połowie lat 80.
Do 1989 nie ujawniał swojej NSZ-towskiej przeszłości. W latach 1993–2013 był prezesem Okręgu „Wielkopolska” Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych w Poznaniu, później był prezesem Rady Naczelnej Związku Żołnierzy NSZ oraz członkiem Rady Kombatanckiej przy Marszałku Województwa Wielkopolskiego i Związku Powstańców Warszawskich. W lutym 2016 został awansowany na stopień generała brygady w stanie spoczynku. Również w 2016 r. został laureatem nagrody honorowej „Świadek Historii” przyznanej przez Instytut Pamięci Narodowej.

ORDERY I ODZNACZENIA
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
Krzyż Walecznych
Warszawski Krzyż Powstańczy
Krzyż Narodowego Czynu Zbrojnego
Krzyż Partyzancki
Krzyż Armii Krajowej
Medal „Za udział w wojnie obronnej 1939”
Krzyż Kampanii Wrześniowej
Medal za Warszawę 1939–1945
Medal „Pro Memoria”
Medal pamiątkowy z okazji 70. rocznicy Powstania Warszawskiego

Gen. Podhorski został pochowany na cmentarzu na poznańskim Miłostowie. Pogrzeb miał charakter państwowy. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele władz regionalnych, samorządowych, kombatanckich, a także rodzina, wojskowi, harcerze i znajomi zmarłego.Gen. Podhorski pozostanie przykładem dla następnych pokoleń, jako wzór miłości do Ojczyzny i poświęcenia w walce o wolność. Na zawsze postać gen. Jana Podhorskiego pozostanie w naszej pamięci. Niech spoczywa w pokoju.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI

Żródło :
https://www.facebook.com…
https://ipn.gov.pl/pl/ak…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 366
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 760
Liczba wyświetleń: 3,428,523
Liczba komentarzy: 18,161

Ostatnie wpisy blogera

  • Jak Szef Kancelarii Prezydenta Premiera Tuska w Sejmie zaorał
  • Niemcy i ich dokonania
  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce

Moje ostatnie komentarze

  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…
  • A może dotacje dla Ukrainy 10 mld zł przeznaczyć na Służbę Zdrowia w Polsce.
  • Wiadomo @ jebe na kogo głosowałeś Putlerek ?..A kaca komuszego masz zawsze..tradycje ?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • Zofia, @Alina..Wykonała Pani kawał dobrej roboty i za nią należą się Pani podziękowania. Więc w imieniu prawych Polaków - Dziękuję! Przyjeżdżają do naszego kraju ludzie z różnych krajów i my powinniśmy…
  • Alina@Warszawa, Дорогие западноевропейцы, сочувствующие левым, во время Второй мировой войны не было никаких «нацистов»; никого так не называли.Однако были немцы, которые не только захватывали страны, но и убивали…
  • Alina@Warszawa, Liebe Westeuropäer, Sympathisanten der Linken, während des Zweiten Weltkriegs gab es keine „Nazis“; niemand wurde so genannt. Es gab jedoch Deutsche, die nicht nur Länder eroberten, sondern auch…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności