Macierewicz naciskał na kierowcę, tak jak śp. Kaczyński na pilota
Po tragicznym wypadku pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. wśród licznych kalumnii rzucanych bądź na śp. gen. Błasika, śp. pilotów, jedną z głównych tez lansowanych przez PO przy wsparciu GW była teza, że śp. Prezydent Lech Kaczyński naciskał na pilotów , żeby lądowali. Ta teza ma tyle wspólnego z prawdą co twierdzenie , że ziemia jest płaska.
Większość tych bredni oskarżających pilotów, gen Błasika, śp. Prezydenta legła w gruzach, ale cały mainstreamu miał co bredzić przez kilka lat.
Po zmianie władzy w 2015r. głównym obiektem ataków tych , którzy chcieli, żeby było jak dawniej stał się min. Macierewicz . Ostatnią okazją była kolizja kolumny rządowej w Lubiczu koło Torunia. Te same chwyty co w przypadku śp. Lecha Kaczyńskiego. To ponoć min. Macierewicz miał naciskać na kierowcę żeby jechał szybciej stąd ta kolizja. Bez żadnych dowodów , żeby tylko dowalić rządowi a przede wszystkim min. Macierewiczowi.
Drugą osobą niemiłosiernie atakowaną jest rzecznik min. Macierewicza Bartłomiej Misiewicz . Ataki na niego totalna opozycja traktuje jako surogat ataków na min. Macierewicza. W większości są to fejki nie sprawdzone ani nie potwierdzone, ale służą jako maczuga do walenia po głowie min. Macierewicza i cały rząd.
http://wiadomosci.wp.pl/…
http://fakty.interia.pl/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3576